trochę mi to wygląda na syndrom s.k.s.... niestety. Szkoda, bo kierowca jest nietuzinkowy.

Mnie osobiście na początku wkurzały komentarze Borowczyka ale jak ktoś wyżej napisał, ja też sobie nie wyobrażam innych komentatorów. Bo gdyby nie było takich przaśnych dygresji to nikt by o tym nie mówił, nie dyskutował. Przyznam szczerze, że kiedy nic sie nie dzieje na torze (a ostatnio zdarza sie to często) takie "wrzuty" Borowczyka ożywiają atmosferę, bo słuchając o tym jak "piękny trawnik skosił kierowca" albo "brazylijsko polsko hiszpańskiej kanapce" można się zakrztusić ze śmiechu. Wolę zdecydowanie słuchac kolejny raz o "charakterystycznym białym (a obecnie zielonym) paseczku" niż wysilania sie Włodka Zientarskiego, którego czas na antenie chyba raczej mija... Kiedys go lubiłem słuchać (jeszcze za czasów gdy współtworzył program Jarmark (niektórzy mogą nie pamietać)), kiedy jego pasja do samochodów rzeczywiście współgrała z emocjami i tematem jaki prowadził. Teraz.... czuc, że to jest troche "wysilone". Artur Kubica? no, darujcie mu - nie jest dziennikarzem. A swoja drogą, powinien czasem pojawić sie na Paddocku zamiast w studio Polsatu. Co do tematu - Berniemu na łeb sie rzuciło juz dawno temu i razem z Mosleyem powinni wyjechac na jakąś bezludna wyspę. Pozdrawiam.

orinoco - nie mam :)

czyli znowu - Brawn kontra Newey. Trwajaca od kilkunastu lat walka najlepszych obecnie inzynierów F1.

Bmw chyba wymysliło, że RK wystartuje na miękkich oponach i wykorzystując lżejszy bolid łyknie na starcie ze trzy cztery samochody, o ile oczywiście nic sie nie wydarzy na starcie.... Oby Sutil nie dobrał się do tyłka Robertowi bo jest troche lżejszy, ale licze, że Force India ma jednak mniejszy potencjał. W okolicach 17 okr. zjedzie na PitStop po lepsze twardsze opony i konsekwentnie bedzie kręcił kółka tak jak potrafi najlepiej, żeby zebrać chociaż punkcik. No chyba, że rzeczywiście spadnie deszcz - oby, bo to jedyna szansa na lepszą pozycję.

ferr, spoko - nie przejmuj sie ;) Przepisy sa tak zawile i zmienne, jak np. nasze prawo budowlane, heheh. Ale dzieki temu mamy tyle zabawy!!! Pozdrawiam :)

ferr, co ty wypisujesz? 605 kg to waga bolidu z kierowcą, płynami, gaśnicami, kamerami, KERS, balastem, napojami, etc. Ale oprócz paliwa!

jak bolidy(i kierowcy) Brawna nie nawalą to bedzie jutro dublecik, i to z prowadzeniem od poczatku. A propos paliwa, (za)stary Zientarski podawał, ze okolo 3,6 kg paliwa na okrążenie. Czyli Quick Nic jedzie na jedno tankowanie zapewne. To teraz jak za frajer jest o dwie pozycje blizej (a byc moze kolejne 4 pozycje jak ukaraja Ferrari i RedBulla) to moze byc trzeci. Oczywiście przyjmując, że kierowcy i bolidy nie nawalą.

Doda na pewno byłaby bezpieczna z takimi zderzakami.... podwójny dyfuzor, poprawna aerodynamika.... A tak na poważnie, to w pewnym sensie zespół Brawna jest w tym sezonie "virgin" i to z jakim skutkiem! Mnie osobiście z resztą się ten układ sił podoba, Hamilton spokornieje, Button mógłby wreszcie osiągać wyiki ciężko zapracowane przez wszystkie lata kariery, no tylko "szybkiemu nickowi" nic nie pomoże na jego przechwalstwo.... A co do samej nazwy zespołu to Brawn zasługuje na to, żeby pozostało jak jest. Pozdrawiam.

Prima Aprilis???

czyżby to był ostatni sezon Roberta w BMW ? Musi pokazać teraz klasę - z resztą - jak zawsze ;)

Kiedy kolejne testy?

Moim zdaniem to co mowi Bernie to gruba przesada i jawnie przyznaje się do tych wszystkich podejrzeń a propos faworyzowania Hamiltona. Rzeczywiscie - z calym szacunkiem - czas odejsc panie Ecclestone. Bo to co Pan mowi psuje wizerunek sportu - Formuły 1.

jak zwykle - Ferrari MCLareny i ... przepaść ponad 0,5sek. Szkoda Kubicy świetnie się zapowiadało. Trzymam kciuki za niego i za Kimiego.

nie popełnił błędu? jakby nie popełnił błędu i nie pojechał za szeroko zakrętu to Kubica nie miałby go jak zaatakować.... ot, przykład.

W ogóle coś ci sędziowie się rygorystyczni zrobili.... By przypomnieć incydent z nurburgring. W związku z tym mam pytanie - czy sędziowie są wciąż ci sami czy do każdego wyścigu przydzielani są inni?

No proszę.... Rzadko się słyszy z ust Heidfelda słowa "mój błąd". A tak swoją drogą gdyby nie wymiana silnika, to przy tej taktyce Robert byłby na mecie kilkanaście sekund przed kolegą.

Z całym szacunkiem dla talentu Hamiltona - fakt że szokujący debiut. Ale ja przychylam się do walerusa - przekonałem się niedawno do icemana i też mu życze zwyciestwa pomimo że jest smutasem - no, ale może to taki skandynawski temperament hehe. Ja bym widział taką czołówkę na końcu: 1)RAI 2)ALO 3)HAM. Pozdrowienia!

"bronił sie przed szybszym bolidem" - jak to miło brzmi gdy wiadomo przed kim się bronił ;)

Hamilton tez zly nie jest. Może mu troche woda sodowa uderzyla do glowy.... z reszta nie tylko jemu, alonso tez stroi fochy, nie mowiac juz o heidfeldzie.... ale nie o tym chcialem pisac. Zwrociliscie uwage na "dym" z hamulcow Hamiltona? u Alonso tego nie bylo. W Turcji pękła mu opona - ciekawe czy to wyniki techniki jazdy Lewisa?

Coraz bardziej widzę zwyciestwo Ferrari. To znaczy - jezeli utrzymaj podobna formę jak ostatnio, a którys z kierowców McLarena będzie gdzies w okolicach 4 - 5 pozycji to moze się tak stać. Szczerze mówiąc - podoba mi się ta rywalizacja - oj bedzie ciepło.... mam nadzieję.

Moim skromnym zdaniem bolid był raczej okej, bo inaczej Robert cosik by wspomniał o tym. A strategia nie była taka kiepska - postawili na bardzo agresywną jazdę Roberta w pierwszej fazie wyścigu ale nic po za dobrym startem (i błędem Alonso) Robert nie pokazał w tej części. Pitstopy też były w granicach normy teamu..... No Robert tak bez jaja dzisiaj jechał... Ale mam nadzieję że sie teraz zdeterminuje.

Trzymajmy kciuki za Roberta! I za nicka też - żeby go nie poniosło.

Bardzo się cieszę z tej decyzji. łaściwie to rzeczywiście Robert mial juz kontrakt na przyszly sezon, ale przez te glupoty medialne czlowiek i tak jest niepewny. Teraz juz wiadomo ;) Dla Nicka to bardzo dobrze ze zostaje bo Robert zadzialal na niego jak dopalacz - jak jezdzil z Villeneuvem to nie dawał z siebie wszystkiego. Jego forma skoczyła bardziej niż forma bolidu i to ewidentnie. Co do Roberta to mam nadzieje ze nie bedzie musial doswiadczac takich akcji jak z GP Niemiec - ze strony swojego "kolegi" z zespołu, co z kolei pozwoli mu sie rozwijać. I niech tak bedzie - niech go Doktorek i inni oszlifują i będziemy mieć mistrza! Powodzenia dla BMW Sauber F1 Team!!!

Było widac ze troche panikowali organizatorzy... o 13ej Borowczyk oznajmil ze nie wpuszcza juz do konca dnia tych za glowna brama, a przed 15tą wpuscili sporą grupe. jak wychodzilem po 16 ej to juz troche pusto bylo a przeciez do 22 ej sporo czasu. musle ze jeszcze troche ludzi weszlo....