DO
GP Miami
02.05 - 04.05
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Arabii Saudyjskiej
-
Piastri pokonał Verstappena i objął prowadzenie w mistrzostwach świata!
-
Australijczycy czekali 15 lat na swojego lidera mistrzostw
-
Verstappen pozytywnie zaskoczony konkurencyjnością Red Bulla w Dżuddzie
-
Pierwsze podium Ferrari w sezonie
-
Kolejny solidny występ Hadjara
-
Mercedes walczył z przegrzewaniem opon
-
Współpraca zespołowa i podwójne punkty Williamsa
-
Sauber bez szans na walkę o punkty
-
Fatalny wyścig Alpine
-
Haas bez punktów, ale zadowolony po potrójnym maratonie F1
-
Alonso o wyścigu w Dżuddzie: 50 okrążeń kwalifikacyjnych
Ostatnia aktywność
03.09.2023 14:47
0
Ja bym nie skreślał russela jako niewypał. To naprawde dobry kierowca, który jeśli ta forma się utrzyma może mieć lepsze tempo niż hamilton. Ten sezon jest gorszy ale nie ma on szczęścia w tym sezonie, zaczęło się od australii a skończyło ostatnio w holandii , gdzie przez zespól popsuł mu się wyścig
Przejdź do wpisu Alonso: gdybym był szefem zespołu, zostałbym z Hamiltonem do 80. roku życia
31.03.2023 08:40
0
Ja nie wiem po co ten temat jest dalej wałkowany, prawda Masi pogubił się, ale w pewnym sensie wygrana Red bulla 2 lata temu była zdecydowaną rewolucją w f1. W końcu skończyły się dalsze sukcesy ekipy z Brackley a dokładnie Hamiltona, bo jak wiadomo Bottas nie był w stanie nawet w 50% pokazywać się jak Hamilton. Sam jestem fanem mercedesa i chcę aby stawka się bardziej zaciśniła, lecz nie za sprawą samego Hamiltona tylko również russela jak i ekipy ferrari. Uważam też, że jak inni wyżej napisali Verstappen wraz z Hamiltonem są kierowcami, którzy z gorszym autem nie prezentują się już tak dobrze jak z lepszym. Obydwaj najlepiej radzą sobie jadąc autami bez konkurencyjnymi i wtedy pokazują to na co ich stać. Dlatego nie wiem po co jest tez dyskusja o to, kto jest lepszy i wzajemne obrażanie obydwu tych kierowców. Oni razem są po prostu średniakami kierując średnimi autami. Jak dla mnie są oni przeceniani, dziwne, że nikt tak bardzo nie patrzy teraz na innych kierowców w stawce, np na Leclerca czy Russela, którzy obaj byli bardziej sprawdzeni( najlepiej Russel) w gorszych konstrukcjach, i wiedzą jak sobie radzić w gorszych sytuacjach i nie płaczą za każdym razem, bo wiedzą i pamiętają jak to jest być w nie najlepszych drużynach i wiedzą jak własną pracą można wycisnąć coś niesamowitego ze swoich aut. Dyskusja o to czy Hamilton czy Verstappen jest lepszy jest już po prostu nudna, do tej dyskusji mozna by było wrócić gdy obaj sprawdzili się w gorszych samochodach na podobnym poziomie. Warto patrzeć tez na innych kierowców bo są oni od dawna bardzo pomijani i nikt tak bardzo na nich nie patrzy jak na tych dwóch mistrzów.
Przejdź do wpisu Hamilton skomentował powrót do padoku F1 Masiego