WIADOMOŚCI

Vettel triumfuje po raz pierwszy w Monako
Vettel triumfuje po raz pierwszy w Monako
Mimo systemu DRS, systemu KERS i nowych opon Pirelli, GP Monako oparło się zmianom i pozostało klasycznym wyścigiem, podczas którego bardzo ciężko wyprzedzać. Najlepiej na dystansie 78 okrążeń z wyzwaniami obiektu w Monte Carlo poradził sobie zespół Red Bull. Sebastian Vettel wygrał po raz piąty w sezonie i po raz pierwszy w karierze najbardziej prestiżowe GP F1.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Wyścig rozpoczął się bez większych problemów jednak do jego zakończenia na torze aż dwukrotnie pojawiał się samochód bezpieczeństwa, a na 6 okrążeń przed metą, po wypadku Jaime Alguersuariego i Witalija Pietrowa, został zupełnie przerwany czerwonymi flagami.

O sukcesie w Monako, tak jak zawsze, zadecydowała strategia oraz niewątpliwie szczęście.

W połowie wyścigu doszło do kolizji między Lewisem Hamiltonem i Felipe Massą na najciaśniejszym nawrocie w całym kalendarzu F1. Chwilę później w tunelu prowadzącym do szykany Felipe Massa uderzył w bandę, rozbijając swoje Ferrari, a na tor wyjechał po raz pierwszy samochód bezpieczeństwa.

Od samego początku o czołową lokatę walczyli ze sobą Sebastian Vettel, Jenson Button i Fernando Alonso, który na starcie zdołał wyprzedzić Marka Webbera i awansować na trzecią lokatę.

Co ciekawe cała trójka pojechała wyścig z różnymi strategiami. Sebastian Vettel zaryzykował jazdę na jedne pit stop, Fernando Alonso opony zmieniał dwa razy, a Jenson Button, któremu pomógł samochód bezpieczeństwa aż trzy razy zmieniał opon.

Na 15 okrążeń przed metą cała trójka ponownie walczyła o pierwszą pozycje między sobą. Gdy wydawało się, że ryzyko jazdy na 1 postój przyniesie Sebastianowi Vettelowi po raz kolejny bezproblemowy sukces doszło do wypadku pomiędzy Jaime Alguersuarim i Witalijem Pietrowem, w którym ucierpiało także tylne skrzydło Lewisa Hamiltona. Najbardziej poszkodowany został w tym wypadku Rosjanin, którego do szpitala zabrał ambulans. Według wstępnych doniesień Rosjanin został jedynie mocno pobijany w wypadku.

Wznowienie wyścigu nastąpiło za samochodem bezpieczeństwa po uprzątnięciu przez służby porządkowe toru, jednak chwilę później w pierwszym zakręcie toru doszło do kolejnej kolizji z udziałem Lewisa Hamiltona, który tym razem wyeliminował z wyścigu Pastora Maldonado, który miał olbrzymie szanse na pierwsze punkty w sezonie.

W czołowej trójce na dystansie ostatnich 6 okrążeń nie doszło do zmian, wyścig wygrał Vettel przed Alonso i Buttonem, natomiast na przedostatnim okrążeniu swoją bardzo dobrą 4 pozycję na rzecz Marka Webbera stracił Kamui Kobayashi.

Lewis Hamilton przekroczył linię mety na 6 miejscu, jednak wielce prawdopodobne, że po wyścigu sędziowie ukarają Brytyjczyka.

Wyniki

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

210 KOMENTARZY
avatar
saint77

29.05.2011 16:18

0

"Zrobiliśmy to razem". Dokładnie, na spółkę z ALG. Fuksiarz.... Bravo dla ALO.


avatar
mariann

29.05.2011 16:18

0

zeigefinger niestety


avatar
ripazha8

29.05.2011 16:19

0

czy w czasie czerwonej flagi mozna zmieniac opony?


avatar
karnage

29.05.2011 16:19

0

Heidfeld to jednak jest szczesciaz, po prostu jedzie i korzysta na bledach innych :D Pertov skonczyl jak zawsze.


avatar
rysiu200

29.05.2011 16:19

0

Wg mnie Vettel nie zasłużył na 1 miejsce dziś. Bardziej widziałem Alonso czy Buttona. Zwykłe szczęście. WIdać że RBR ma zadyszkę


avatar
xaffer

29.05.2011 16:20

0

Zmieli vetelowi opony podczas czerwonej flagi. można tak?


avatar
konradosf1

29.05.2011 16:20

0

Gdyby nie ten drugi wyjazd SC to kto wie? Bardzo chciałem zobaczyć jak sobie poradzą z tym tłumem jednak Pietrow i Algersuari odebrali mi tą przyjemność. No cóż więcej nic nie można napisać, bo Red Bulle mają ogromną przewagę, ale jak widać można ich dogonić.


avatar
enanthate

29.05.2011 16:21

0

szczerze powiedziawszy moim zdaniem Hamilton zasługuje na dyskwalifikacje... i mówię to mimo pewnej sympatii do niego... przypomina mi się jazda Schumiego z lat '90... kogoś nie da się wyprzedzić? no to trzeba go wyeliminować ;)


avatar
kempa007

29.05.2011 16:21

0

mnie to ciekawi jak to mozeliwe ze wyscig trwa 2h 10 minut... musze regulamin przeczytac :) czy czerwona flaga wstrzymuje odliczanie i czy w ogole jescze jest ograniczenie 2h.


avatar
Blaz

29.05.2011 16:21

0

Vettel farciarz jak nic.


avatar
konradosf1

29.05.2011 16:21

0

Zmienili opony nie tylko Vettelowi ale i Alonso i Buttonowi, czyli raczej można


avatar
fezuj

29.05.2011 16:21

0

Ale cyrk i rozpier...a % GP spokój,ale w Monaco SC zawsze ma dużo roboty. Zarąbisty wyścig.


avatar
xaffer

29.05.2011 16:22

0

Ale te opony wie ktos czy mozna zmienić podczas czerwonej flagi?


avatar
vincent1982

29.05.2011 16:22

0

Usunięty


avatar
FAster92

29.05.2011 16:22

0

Przepiękny wyścig ! To co pokazał FERNANDO i Jenson robi wielkie wrażenie to tempo do końca wyścigu ... GENIELNIE !


avatar
rysiu200

29.05.2011 16:22

0

Dziś pierwszy raz kiedy Maylander se pojezdzil :P


avatar
Jaro75

29.05.2011 16:22

0

Brawo Jenson !! To był jego wyścig.Jechał najlepiej . Alonso prawie takie same wielkie brawa !! Szkoda że tak pechowo się ułożyło. Vettel = Farciarz ! Lewis , dałeś rady :)) Wyścig ogólnie fantastyczny !!


avatar
fezuj

29.05.2011 16:22

0

%) - 5 wyścig


avatar
xaffer

29.05.2011 16:22

0

dziwne ze button dalej miał "żółte"...


avatar
Blaz

29.05.2011 16:22

0

9. kempa007 - też sie nad tym zastanawiałem przecież wyścig zgodnie z regulaminem trwa 2h. Druga sprawa jakim sposobem Alonso i Vettel mogli zmienic opony ???????


avatar
FAster92

29.05.2011 16:23

0

1. saint77 Dobre i chyba odrobina prawdy w tym jest !


avatar
konradosf1

29.05.2011 16:23

0

@19. xaffer nie miał już czerwonych


avatar
agnesia96

29.05.2011 16:23

0

Mówią,że głupi ma szczęście,ale chyba trzeba być najgłupszym na świecie żeby mieć takiego pie*rzonego fuksa jak Vettel!! Nie dość,że jest faworyzowany,ma świetne auto i genialny zespół to jeszcze zawsze wszystko się ułoży pod niego.Hamilton-cóż za wyścig! 4 kolizje,kara,start z 10 miejsca i dojazd na 6.Takiego pecha nie widziałam już dawno,za to takich umiejętności nie widziałam nigdy ;).Oby w Kanadzie było lepiej i oby powtórzył zwycięstwo.Całe szczęście,że Jenson dowiózł cenne punkty dla McLarena. Na koniec-mam nadzieję,że Pietrov jest cały i nic poważnego się nie stało.


avatar
athelas

29.05.2011 16:23

0

6. Alonso też zmienili. Można, oczywiście. Co do wyścigu, piszcie co chcecie - Vettel wygrał dzisiaj bardziej dzięki umiejętnościom niż dzięki ekipie. 7 sekund pit stop? Porażka! 54 okrążenia na miękkiej mieszance. Bez błędnie cały wyścig. To jest Monako; ten wyścig wymaga umiejętności, nie bolidu. Z tych 15 zwycięstw chyba poza Monzą 2008 właśnie to jest najważniejsze w karierze Sebastiana. Pięknie Alonso, pięknie Button. Zabrakło trochę błędu Vettela, żeby wygrać. Hamilton dzisiaj jak dzieciak! To nie była walka, to było taranowanie rywali. Powinni mu pokazać czarną flagę po wydarzeniu z Maldonaldo. Zakończył wyścig dwójce kierowców... Ale to Hamilton. Sędziowie i tak dadzą mu 20 sekund, które nic nie znaczy. Williams w punktach. Świetnie.


avatar
Armani

29.05.2011 16:24

0

Vetel to prawdziwa i wielka aryjska swinia


avatar
McLfan

29.05.2011 16:24

0

Ale co oni pokazali? Jens zamiast atakować postanowił się snuć za dwójką...


avatar
rysiu200

29.05.2011 16:24

0

@21. FAster92 Dokładnie. Gdyby Alguersuari nie uderzył Hamiltona to nie doszłoby do chaosu i Vettel by przegrał. Choć Sutil zaczął to wszystko...


avatar
noke54

29.05.2011 16:24

0

9. kempa007 o tym samym wspominałem w newsie pod kwalifikacjami, a druga sprawa to możliwość zmian w samochodzie (opony, aerodynamika) podczas czerwonej flagi.


avatar
nico64

29.05.2011 16:24

0

Czyli tak jak przewidział Hamilton wygrają najlepsi kierowcy a nie samochody.


avatar
maximudc

29.05.2011 16:26

0

duzo w tym szczescia ale szczescie sprzyja lepszym.brawo dla alonso.


avatar
konradosf1

29.05.2011 16:26

0

@ 29. nico64 no niekoniecznie


avatar
theadzik

29.05.2011 16:27

0

Na BBC komentator pytał jakiś mechaników i w czasie czerwonej flagi można robić wszystko z samochodem "nawet przyczepić czerwony nos klauna"


avatar
rysiu200

29.05.2011 16:27

0

24. athelas Jeżeli uważasz że Vettel pojechał dobrze dzieki sobie, to wg mnie jestes w błędzie. Prawda że ma potencjał, lecz gdyby to nie było Monako, to by był trzeci


avatar
elosidzej

29.05.2011 16:27

0

Masakra najlepszy wyścig w tym sezonie:)


avatar
noke54

29.05.2011 16:27

0

26. McLfan nie wiem czy zauważyłeś, ale na początku wyścigu Jenson też miał słabe 5 pierwszych kółek, żeby potem przycisnąć. Po czerwonej fladze było to samo. Może po prostu musi dłużej dogrzewać opony, żeby zmusić je do odpowiedniej pracy.


avatar
konradosf1

29.05.2011 16:27

0

fantastycznie Narain tylko 4 duble ;]


avatar
Jaro75

29.05.2011 16:27

0

25. Armani Wiesz , coś w tym jest :))


avatar
Steeler

29.05.2011 16:28

0

Będę obiektywny. Vettel nie pokazał się jeszcze jako fighter, ale defensorem jest kompletnym. Zarazem sam byłem zaskoczony jazdą na jednym komplecie opon prez tyle okrążeń i w takim tempie. W takim razie także świetnie dba o opony, bądź "twarda" idealnie leży bolidom RBR. Wypadki na pewno swoje zrobiły i pomogły dzisiejszemu zwycięzcy, kto wie, czy Fernando by w końcu skutecznie nie zaatakował Seby. Tego się już nie dowiemy. Lewis dzisiaj niestety przypominał momentami starego Lewisa, ale woli walki to mu odmówić nie można. Dobry wyścig Kobayashiego i Maldonado. No i na koniec, mam nadzieję, że Witia nie oberwał poważnie.


avatar
Szybki Lopez

29.05.2011 16:28

0

vettel miał szczęście, że była czerwona flaga...


avatar
FAster92

29.05.2011 16:29

0

25. Armani nieżle się uśmiałam ;)


avatar
theadzik

29.05.2011 16:29

0

@24 - nie wiem co się dzisiaj działo, ale "normalne" pitstopy miał chyba tylko Button. I to też niezachwycające >4sek. 7sek to był standard, mechanicy chyba wczoraj nieźle balowali.


avatar
beltzaboob

29.05.2011 16:29

0

Wyścig wspaniały. Brawa dla (w kolejności zasług) Alo, But, Vet. Chociaż młody, trzeba mu dodać kolejny pkt, ma bardzo mocną psychikę. Świetnie Jenson. Mógł se podarować ten jeden pit i byłoby pięknie.....


avatar
pz0

29.05.2011 16:30

0

no i musze posiedziec nad regulaminem z tymi oponami. czerwona o ile pamietam zatrzymuje czas.


avatar
nico64

29.05.2011 16:30

0

Bądźmy sprawiedliwi dla wszystkich Batonowi pomógł pierwszy SC dalej uśmiechnęło się szczęście do Fetela ,Alonso świetna jazda.


avatar
Marti

29.05.2011 16:30

0

Wstrzymuję się z komentarzem dopóki nie wyjaśni się, czy zmiana opon przed wznowieniem wyścigu u Vettela i Alonso była zgodna z regulaminem.


avatar
saint77

29.05.2011 16:30

0

@9. kempa007: nie było podobnie w GP Malezji czy Chin 3 lata temu, jak ulewa wstrzymała wyścig? Kimi wyszedł z bolidu i jadł loda wtedy:)))


avatar
granat88

29.05.2011 16:30

0

Ale co jest wyścig ma max trwać 2h tak napisae jest w regulaminie a tu 2:09 nie rozumiem??


avatar
kempa007

29.05.2011 16:30

0

i wszystko jasne: neither the race nor the timekeeping system will stop, however, in accordance with Article 5.3 the length of the race suspension will be added to the maximum two hour period ; - cars may be worked on once they have stopped on the grid or entered the pits but any such work must not impede the resumption of the race ; - only team members and officials will be permitted on the grid.


avatar
katalonczyk_f1

29.05.2011 16:30

0

haha a hamilton tak sapal ze wygraja umiejwtnosci a nie samochod no to ma, wygraly umiejwtnosci czyli vettel a hamilton tylko rozbilal wszystkich a nie sie scigal


avatar
Xellos

29.05.2011 16:30

0

No cóż, tu żadne zmiany nie pomogą, zawsze była i będzie procesja :) Vettel farciarz jak zwykle, dobrze, że chociaż SC było dwa razy bo inaczej by można standardowo się zanudzić. Brawo Hamilton :) Jedyny co próbował coś pokazać na tym torze, niestety na tym torze zazwyczaj kończy się to wypadkiem ;p Ale dzięki temu się nie zasypia.


avatar
cuore sportivo

29.05.2011 16:31

0

button nie zmienił opon nadal miał twardsze (żółte) gdyby można było zmienić to też by zmienił na czerwone na kilka okrążeń. Jeśli można faktycznie zmienić opony to kicha a nie regulamin : P Alonso miał lepsze opony niż fetel o Butonie nie wspomnę... nie ma pewności, że opony fetela wytrzymały by jeszcze 10 okrążeń, pewne jest, że z każdym okrążeniem byłoby łatwiej Alo i Butonowi wyprzedziś fetela


avatar
saint77

29.05.2011 16:31

0

@45. Marti, chyba była, bo nie tylko im zmienili:)


avatar
eolv

29.05.2011 16:31

0

Szkoda Witka - wkurzające jest to ze oberwał od kogoś kto już był 2 (albo nawet 3) razy zdublowany...


avatar
djcasey

29.05.2011 16:32

0

Vetel zaczynal wyscig na oponach super miekkich byl raz w pit stopie i na super miekkich skonczyl, czy tylko mi sie wydaje ze poowienien uzyz choc raz twardych opon ??


avatar
pjc

29.05.2011 16:32

0

Co by nie mowic, Vettel dolaczyl do wielkich. Duzo w tym szczescia, ale obrona pozycji tez byla mistrzowska. Hamilton przeszarzowal, no i pogrzebal szanse na dobry wynik Maldonado, ktory z kolei pojechal wspaniale. Dodatkowe brawa dla Kobayashiego szkoda tej straconej pozycji pod koniec wyscigu.


avatar
Łukasz.

29.05.2011 16:33

0

Przy okazji jak wam poszło typowanie bo ja tylko 2 trafiłęm :P


avatar
kempa007

29.05.2011 16:33

0

46. saint77 w malezji chyba nie zrobili restartu bo bylo zbyt ciemno...


avatar
Ilona

29.05.2011 16:34

0

Przed wyścigiem - 'w Monako szczególnie liczą się umiejętności, zwycięstwo tam jest czymś wyjątkowym, pokazaniem klasy kierowcy' Po wyścigu - 'wygrał farciarz i fuksiarz' Niewiarygodna hipokryzja.


avatar
bednara1998

29.05.2011 16:34

0

@26 gp włoch monaco i abu zabi


avatar
MateuszF1

29.05.2011 16:35

0

9@Kempa właśnie sam się nad tym zastanawiałem. Podczas pierwszego SC nie tylko But miał szczęście Alo też zjechał przed SC dlatego był zaraz za Vet chociaż ten zjeżdżał raz, a But do tego szczęścia dołożył fantastyczne tempo co dało takie emocje. Oby nic się nie stało Pet i razem z Per będziemy ich mogli zobaczyć w nast. GP. Ładnie jechał Kob chyba dla Per. Szkoda Sutila bo jechał dobry wyścig jednak zamieszanie przeszkodziło mu w zdobyciu dużych pkt. 34@elosidzej wcale ten wyścig nie był taki ciekawy chyba najlepszy był w Turcji.


avatar
saint77

29.05.2011 16:35

0

@57. kempa007 - tak, ale zamierzali bo ich trzymali chyba z pół godziny. A reszta wg regulaminu który zacytowałeś powyżej...


avatar
cuore sportivo

29.05.2011 16:36

0

52. saint77 fetel miał założone twardsze przed przerwaniem wyścigu, tylko dlaczego u licha mógł zmienić je w czasie przerwy? przecież to niesprawiedliwe... Może na polsacie coś powiedzą :P


avatar
pz0

29.05.2011 16:36

0

juz wiem. na czerwonej mozna bardzo duzo zrobic. Vettel mial nieprawdopodobne szczescie, natomiast Hamilton pechowo caly weekend. Szkoda ze nie mieli okazji bezposrednio powalczyc.


avatar
rysiu200

29.05.2011 16:36

0

58. Ilona W pewnym sensie Vettel wygrał dzięki szczęściu


avatar
jzb

29.05.2011 16:36

0

Hamilton po raz kolejny pokazal, jakim jest idiotą. Ten gosc nie ma mózgu a poza tym jest patologicznym klamcą. Totalna zenada. Vettel, kolejny mistrzowski wyscig, mimo fatalnego pit-stopu puszek, ktory ustawił Buttona w roli faworyta do zwyciestwa.


avatar
konradosf1

29.05.2011 16:36

0

@48. kempa007 trzeba było przestrzec przed wrzucaniem tego w translator ;]


avatar
athelas

29.05.2011 16:36

0

51. Nie zapominaj, że Button po prostu opon super miękkich już nie miał... są 3 komplety, wszystkie zużył :)


avatar
Grzesiek 12.

29.05.2011 16:36

0

Można Vettela lubić , albo nie . Ale trzeba docenić jego osiągnięcia w tym sezonie .... Sam rok temu ostro go krytykowałem za to że nie umiał wykorzystać potencjału bolidu . Ale w tym roku nie ma się do czego przyczepić :P Hamilton - po raz kolejny pokazał jak potrafi spartolić osiągi bolidu .... i po raz kolejny wcale mnie to nie dziwi . A myślę że przy bezproblemowych kwalifikacjach wygrał by ten wyścig Alonso - wynik lepszy niż możliwości bolidu . Heidfeld po raz kolejny w swoim stylu - nic nie pokazał a parę punktów uciułał A poza tym przypomniała mi się zeszłoroczna procesja i jazda jednym kompletem opon niemal przez cały wyścig - jednak wolę to sztuczne wyprzedzanie dzięki DRS i momentalnie zużywających się gum ...


avatar
saint77

29.05.2011 16:38

0

@58. Ilona: tak, wyjazd SC i wstrzymanie wyścigu na 6 kółek przed końcem, gdy ALO siedział mu na skrzydle to nie był fart. Skąd....


avatar
Polak477

29.05.2011 16:38

0

Można się spierać o umiejętności Vettela, jego klasę itd. Ale nikt mi chyba nie powie, że dzisiaj nie miał fuksa? Czerwona flaga spadła mu z nieba, bo miałby ogromne problemy dojechać jednak na tych oponach. Jechał coraz wolniej, Fernando coraz mocniej naciskał, a opona coraz gorzej trzymała. Więc prędzej, czy później byłaby pewnie sytuacja podbramkowa. Jakby się to skończyło to nikt nie wie, ale to był na pewno wielki fuks, bo ze strategią trochę przesadzili.


avatar
Jacko

29.05.2011 16:39

0

Wydaje mi się, że nikomu nie zmieniono opon. Zostały tylko zdjęte i włożone w koce grzewcze.


avatar
saint77

29.05.2011 16:40

0

@62. cuore sportivo: wszystkim mogli zmienić, chyba Alonso też zmieniał. Więc sprawiedliwe to jest, inna sprawa że ta sytuacja przyczyniła się do zwycięstwa PALCA, co trudno mi znieść. Ale wygrał uczciwie, cho fuksiarsko:)


avatar
Blaz

29.05.2011 16:40

0

69. saint77- No właśnie. Fernando już miał Sebastiana na widelcu.


avatar
athelas

29.05.2011 16:41

0

70. Vettel wyszedł a 0... Najpierw pit stop i SC zepsułī mu wszystko, potem dzięki swojemu oszczędzaniu opon mógł wygrać... A czerwona flaga nie była mu potrzebna. I tak by wygrał. To Monako, tu się nie da wyprzedzać, chyba że jak Hamilton, że po prostu kogoś kasujesz...


avatar
fezuj

29.05.2011 16:41

0

56. Łukasz. ja postawiłem 1).Sebastian Vettel -trafiony :) 2)Jenson Button - :( 3)Fernando Alonso - :( 4) Mark Webber - :) 6)Lewis Hamilton - :( Cholera jak by się Buton troche spiął bym miał trafioną pierwszą trójkę drugi raz z rzędu :(


avatar
andy_chow

29.05.2011 16:41

0

Na tym torze coś takiego jak wyprzedanie nie istnieje.Trzeba się nieźle napocić żeby kogoś wyprzedzić a więc i obrona pozycji jest duuuużo łatwiejsza.Walka była piękna do samego końca.Hamilton super fighter ale zepsute kwalifikacje i miał po wyścigu


avatar
Steeler

29.05.2011 16:42

0

@ 68 - to prawda, Vettel niesamowicie dojrzał w stosunku do tamtego roku. Nadal twierdzę, że w innym bolidzie prysłby mit o cudownym dziecku Baby Shummi, ale dla niego jest ważne co osiąga w obecnym. Nie wyobrażam go sobie w innym teamie, on jest po prostu uszyty pod RBR. I co jak co, przewaga "puszek" zaczyna powoli topnieć :)


avatar
konradosf1

29.05.2011 16:42

0

@71. Jacko i Vettelowi i Alonso rozgrzały się napisy do czerwoności


avatar
cuore sportivo

29.05.2011 16:43

0

74. athelas - vetel zmienił opony na 16 okrążeniu skąd Twoja pewność, że te opony by mu się nie rozpadły ? z każdym okrążeniem Alo i But mieliby większe szanse na wyprzedzenie go...


avatar
rysiu200

29.05.2011 16:43

0

74. Athelas Nie zgodze sie z tobą, gdyż np. Webber wyprzedził Kobayashiego, Hamilton Schumachera. Jeszcze Kobayashi Sutila. W różnych miejscach.


avatar
nimix

29.05.2011 16:43

0

Vettela fart czasem mnie przeraża.... Od pamiętnego wyścigu w Spa..... jeszcze w Toro Roso... Ale Smark ma jednak umiejętności... Jak to mówią szczęściu trzeba pomóc- bo i z fortuna można szybko stać się bankrutem.... Poza tym szkoda Vitka starał się chłopaczyna... Niestety Sutil wyleciał bez koła... przed Hamiltona ten do hamował, Algersuari nie wyrobił, a Vit szans mieniał..... TAk to widze Może w FHD cos więcej można by zobaczyć albo z innej kamery trza poczekać na opinie Hamiltona.. Ale po dzisiaj chyba to będzie Najmniej ważna informacja..


avatar
athelas

29.05.2011 16:43

0

77. Ja bym go chciał w Ferrari na przykład. Ale to może kiedyś jak odejdzie Alonso.


avatar
saint77

29.05.2011 16:43

0

@74. athelas: może i tak, chociaż ALO już mu na skrzydle siedział a w 6 okrążeniach takiej jazdy młody mógł pęknąć. Stało się jak się stało...


avatar
Jacko

29.05.2011 16:44

0

A jednak. Na konferencji Vettel potwierdził, że wszystkim założyli świeże opony.


avatar
athelas

29.05.2011 16:45

0

84. Buttonowi także, jednak była to mieszanka miękka. Jak pisałem wcześniej, super miękką już nie dysponował.


avatar
Morves

29.05.2011 16:45

0

Gdzie można obejrzeć konferencję?


avatar
athelas

29.05.2011 16:46

0

86. Polsat Sport Ekstra chyba... A w formie tekstowej zobaczymy już niebawem


avatar
beltzaboob

29.05.2011 16:46

0

@pjc - niewątpliwie masz rację. Dołączył do wielkich. I to w jakim wieku....ech.... Pozdr!


avatar
fezuj

29.05.2011 16:46

0

86. Morves Polsat Sport Extra CP -kanał 12


avatar
Ataru

29.05.2011 16:48

0

Vettel i Alonso walczyli o zwyciestwo. Dwojka najlepszych kierowcow dzis w stawce, bezapelacyjnie, skoro nie ma Kubicy to i nie maja konkurencji. Hamiltona w ogole nie powinni wpuszczac na tor, powinien dostac czarna flage co najmniej dwukrotnie. Brawa zwlaszcza dla Vettela, nie ulegl, pokazal wyjatkowe umiejetnosci, rosnie w moich oczach, bezsprzecznie. A ci, ktorzy mowili o tym jak to Hamilton wygra i bedzie przed Alonso to teraz ja parskam smiechem w rewanzu. Tak, drogi Arku, pije do Ciebie.


avatar
FAster92

29.05.2011 16:48

0

Jak już ktoś wcześniej Vettel nic nie pokazał po za tym, że ma dobry bolid i zespól jest po jego stronie + strategie, gdyby nie ta czerwona flaga ALONSO łyknął by go od razu i jeszcze Jenson ! Mam nadzieje, że tą wygraną ALONSO w kolejnych wyścigach pokaże swoją dominację w wyścigu ( która pokazał w dzisiejszym) Wielka szkoda Massy, który b. dobrze bronił się przed atakami Hamiltona tylko ... Hamilton przeszarżował w tym wyścigu i miał dużo szczęścia szkoda, że go nie zdublowali. Mimo tego wyścig był super, emocje do samego końca zwłaszcza jak ALONSO był 0,4 sek za Vettelem !


avatar
cuore sportivo

29.05.2011 16:48

0

co do wypadku przed przerwaniem wyścigu to bezpośrednio nie był winien sutil tylko alerguari zciął za bardzo krawężnik i przez to uszkodził skrzydło, które dostało się pod przednie koła i dlatego lekko go wybiło, petrov po prostu nie zdążył wyhamować i wpadł na niego - tak ja to widziałem.


avatar
emi_lla

29.05.2011 16:49

0

świetny wyścig:) do tej pory brakowało mi troszkę saftycar'a a tu prosze kolizji i kontaktów było dość sporo. niesamowita walka o pierwsze miejsce do końca wyścigu. fenomenalnie pojechał button . wspaniały wyścig :) świetnie pojechał kobayashi. maldonado niestety nie udało się dowieźć punktów przykro.


avatar
Morves

29.05.2011 16:50

0

Dzięki, tyle szkoda, że tam Kochański wszystko psuje.


avatar
nimix

29.05.2011 16:52

0

92. cuore sportivo FAkt Widziałem jak tam migło skrzydełko, ale wydawało mi się że to wynik wybicia i wbijania się w tylne skrzydło Hamka.....


avatar
Blaz

29.05.2011 16:54

0

OK skoro wyjaśniliśmy wszelkie regulaminowe kwestie można coś napisać. Wyścigi w tym roku na prawdę palce lizać. Co jeden to lepszy tylko zwycięzca ciągle ten sam /z jednym wyjątkiem/ Dziś Sebuś wygrał fartem ale i tak doceniam ,że tyle na jednym komplecie opon jechał. Jak by to był inny wyścig to już dawno był by 3ci. Jenson świetna jazda 3 pitstopy uważam ,że zasługiwał na zwycięstwo. Fernando dziś pokazał kawał świetnej jazdy i też zasługiwał na wygraną. Lewis dziś strasznie sie podjarał jak by tak jechał spychaczem to bankowo by wygrał. Vitek niefortunnie znalazł sie w centrum wydarzeń i wbił sie w bandę. Miejmy nadzieje ze nic mu nie jest.


avatar
andy_chow

29.05.2011 16:55

0

Borowczyk na okrągło gadał tylko kiedy się Nico przeprowadził do Monaco.Czasami milczenie jest złotem ale Borowczyk o tym nie wie


avatar
jurcek

29.05.2011 16:56

0

Hamilton i czarna flaga? Hamilton idiota? haha Ludzie, on przyjechał się ścigać, a nie jechać w kółko za kimś. Miał otwartą furtke, to chciał ją wykorzystać, ale że taki np słabiutki Massa nie patrzy w lusterka... Rosberg zachował się dobrze, jak go Schumi wyprzedzał. Co niektórzy widzę, przyzwyczaili się, jak niektórzy kierowcy, że w Monaco nie można wyprzedzić w niektórych miejscach, a teraz szok...


avatar
AgataF1

29.05.2011 16:57

0

Doceniam umiejętności Vettela, ale sądzę, że jego zwycięstwa są zasługą zespołu, bolidu, szczęścia i właśnie gdzieś w 1/4 talentu. Ciekawe ilu wspaniałych kierowców mielibyśmy gdyby poprzesadzano ich do lepszych samochodów. Ogólnie cieszę się z jego mistrzostwa świata w zeszłym roku, ale dominacja w tym sezonie robi się już naprawdę nudna. Co do ALO świetny wyścig ;) Buttonowi też nieźle poszło, szkoda, że czerwona flaga pokrzyżowała mu plany. HAM trochę spieprzył jakby nie patrząc. Najpierw otarł się o Masse, potem jeszcze stłuczka z Maldonado. Mercedesowi wyścig kompletnie się nie udał. Schumi nawet nie zdążył się rozkręcić i już wypadł, a ROS przez cały czas w okoicach tego 11 miejsca. WEB dobrze, ale chociaż raz mógłby dobrze wystartować ;/ Brawa dla KOB i SUT : ) A co do LRGP - Quick Nick w swoim stylu, Wicia kończy w typowym dla niego stylu (mam nadzieję, że wszystko z nim ok). Niech Robert wraca, bo oni bez niego zginą ;)


avatar
Ataru

29.05.2011 16:58

0

98. jurcek, jasne, to nie klopot, ze spieprzyl wyscig kilku kierowcom, bo sobie afroanglik chce pocwiczyc crashtesty. Najmniejszy.


avatar
nico64

29.05.2011 17:00

0

Chyba dla niektórych Vetel musiał by wygrać wyścig na wstecznym biegu którego nie ma by zaakceptowali jego umiejętności ,zgranie zespołu itd. by uznali że tytułu mistrza nie zdobywa się z powodu farta.


avatar
emi_lla

29.05.2011 17:01

0

96. Blaz w 100% się zgadzam. Buttonowi zaprakło trochę szczęścia, a właściwie to Vettel miał go za dużo. niesamowite że jego opony wytrzymały no i oczywiście ta czerwona flaga dużo zdziałała. Fernando skradał się dzisiaj jak lis, tyle czasu go nie było widać a on po cichutku doganiał Vettela.dzisiaj świetnie pojechał kobayashi sutil gartulacje.


avatar
rysiu200

29.05.2011 17:03

0

101. Nico64 Za bardzo faworyzujesz Vettela. Jednocześnie uważasz, że krytycy Vettela są głupi. Po prostu chamstwo.


avatar
xdomino996

29.05.2011 17:03

0

Pierwszy raz myślę ze można powiedzieć ze w tym sezonie wygrał wyścig dzięki najbardziej sobie jechał dobrze na tej strategii, czy ktoś dogoni red bulla? Myślę ze ta widać ze dostają zadyszki na wyścigach i uważam ze w kanadzie nie wygrają


avatar
gpmr

29.05.2011 17:04

0

Nie rozumiem tej nienawiści do Vettela. Od sezonu 2009 w niego wierzę i jest moim faworytem. Wcale nie miał farta. To Button miał farta, że zmienił opony tuż przed SC. Czerwona flaga też niczego nie zmieniła bo każdy sobie wtedy opony nowe wrzucił, a Hamiltonowi wyklepali auto. @54 Vettel zaczął na super-miekkich, zmienił na miękkie, przejechał na nich 53! okrążenia i dopiero przy czerwonej fladze zmienił na super miękkie. Zarzut, że Vettel nie jest fighterem jest absurdalny - jak można być fighterem czwarty raz dublując Hindusa? Można mieć szczęście w jednym wyścigu i nie dać się wyprzedzić przez kilka okrążeń, ale Vettela nie zrobił błędów, nie dał szansy wyprzedzić się przez grubo ponad 200 okrążeń w tym sezonie, kiedy ktoś siedział mu na ogonie i tylko na to liczył. Dobre auto, dobry team, ale przede wszystkim dobry kierowca. I dobrze, że Hamilton ponosi odpowiedzialność za swoją agresywną jazdę.


avatar
pjc

29.05.2011 17:04

0

A i jeszcze jedno, ten atak Hamiltona na pozycje Schumachera. To byl majstersztyk.


avatar
bartek1515

29.05.2011 17:06

0

Z dzisiejszym wyścigiem jestem już niemal pewien, że przewaga Byków nad innymi zespołami powoli się zaciera. Nie wiadomo jakie kółko wykręciłby Hamilton w kwalifikacjach. Uważam, że w większości to właśnie trudność toru przyczyniła się do zwycięstwa Niemca. Oczywiście mam świadomość, że jest to utalentowany kierowca, jednakże dużą rolę w tym wyścigu odegrał przypadek :) Co do kierowców LR GP, to wydaje mi się, że wypadek Witalija nie był konkretnie z jego winy. Widać było na transmisji, że ktoś zajechał mu drogę (bodajże Buemi). Jak narazie chyba żaden incydent z jego udziałem w tym roku nie był w pełni z jego winy, jak to często miało miejsce w ubiegłym sezonie.


avatar
noke54

29.05.2011 17:07

0

98. jurcek Massa nie patrzy w lusterka... nie no uśmiałem się tym tekstem. Ty chyba nie widziałeś tej sytuacji. Massa już dawno wchodził w zakręt, a Hamilton jeszcze wtedy dobrze nie wyhamował i zatrzymał się dopiero na boku Ferrari. W przypadku Maldonado podobnie- Pastor zamykał mu skutecznie drzwi, mimo to Hamilton dalej na upartego chciał wyprzedzać. Czarna flaga mogła by być, bo to "recydywa" - dwa takie same przypadki w jednym wyścigu.


avatar
gpmr

29.05.2011 17:08

0

A mówienie, że "gdyby to był tor X to by było inaczej" też jest bezproduktywne. Każdy wyścig jest zupełnie inny i zawsze jest dużo losowości, która dotyczy wszystkich. Poza tym Vettel wygrał już na bardzo różnych od siebie torach, w różnych sytuacjach, z różnymi strategiami, a argumenty są ciągle te same, czasem mam wrażenie, że tylko ctrl-c ctrl-v.


avatar
nico64

29.05.2011 17:09

0

99.AgataF1 Chyba nie oglądałaś dominacji Ferrari za czasów Schumachera to była nuda, tylko Mcl.Merc. czasem coś totrzymał tempa i co z tego wynika ano że siedmiokrotny mistrz powinien wygrać w każdym bolidzie bo to w końcu najlepszy kierowca świata, niestety fakty temu przeczą wię ustalmy


avatar
rysiu200

29.05.2011 17:09

0

109. gpmr Zauważ jaka jest tu prosta-start-meta w Monako


avatar
nico64

29.05.2011 17:11

0

Urwało mi .....ustalmy że wygrywa kierowca i zespół i nie doszukujmy czarów i fartów bo najlepszym szczęście sprzyja.


avatar
agnesia96

29.05.2011 17:11

0

100.Ataru-W Masse wjechał,to prawda,ale Massa przez swój błąd w tunelu wypadł.Z Maldonado akurat nie ma usprawiedliwienia,nawet nie widziałam tego dokładnie,ale to są wyścigi! no risk,no fun. Oczywiście nie patrzysz na to,że jemu również spieprzyli wyścig.Gdyby nie czerwona flaga to albo by wypadł,albo by jechał na kolejny pit stop bo Alguersuari w niego wjechał. Miał ogromnego pecha,a i tak pokazał klasę.Jestem zadowolona,że chociaż jeden wie po co jeździ na wyścigi.I tak dla jasności-mnie też jest przykro,że Alonso nie wygrał z Vettelem-każdy jest lepszy od Palca,ale nie musisz tym samym "wyżywać się" na Hamiltonie.


avatar
andy_chow

29.05.2011 17:12

0

@pjc zgadzam się w 100%z Tobą ,najpiękniejszy moment wyścigu.Szkoda ,że tak mało jest wyprzedzań ale jakość zawsze będzie lepsza od ilości pzdr:-))


avatar
saint77

29.05.2011 17:13

0

@105. gpmr: a gdzie ty widzisz nienawiść do Vettela? Ja po prostu za nim nie przepadam, podobnie jak wielu na tym forum, ale od razu nienawiść? To że jest klasowym kierowcą nie podlega dyskusji, ale że są od niego lepsi to też wszyscy wiemy. W tym wyścigu miał farta (czerwona flaga na 6 kółek przed metą) i możemy to śmiało skomentować. Wygrał uczciwie, ale fuksem. I tyle...


avatar
gpmr

29.05.2011 17:14

0

111. rysiu200 Zauważyłem. A zauważ jaka jest w Hiszpani i ile Hamilton pompował i tak samo nie mógł Vettela połknąć. No tak, to też był niebywały fart Vettela bo cośtam.


avatar
pz0

29.05.2011 17:14

0

105. czyli mamalygowata jazda jest cacy? Senna w takim razie to jeden z gorszych kierowcow w historii. Fighter bo 4 razy zdublowal kiepskiego kierowce w najgorszym bolidzie? Schumi go nie zdublowal bo wczesniej odpadl, a nawet gdyby dojechal zrobilby to mniej razy. w takim razie Shumi nie jest fighterem.


avatar
Macf1

29.05.2011 17:15

0

@Ataru Ty mógłbyś przynajmniej przeprosić za zeszłorocznego Kobayashita jak to zwykłeś go nazywać.Co jak co,ale jest jedynym kierowcą nie licząc czołówki który punktuje w każdym wyścigu( nie ma punktów za Australię, ale tylko za dyskwalifikację bolidu).


avatar
Blaz

29.05.2011 17:15

0

106. pjc - Trzeba przyznać ,że to było piękne wyprzedzanie. Czy ktoś mi odpowie na pytanie czy Borowczyk i Kochański to są pijani w tym studiu czy po prostu nie patrzą na to co się dzieje na torze. To co Oni opowiadają to na prawdę woła o pomstę do nieba. Nie widzą ,że mechanik z RBR zaspał z oponami. Potem nie widzą jak Lewis podjeżdża na PITSTOP a mechanicy dopiero wybiegają. I najgorsze jest to ,że na poczekaniu coś wymyślają. FAK I tak krytykujemy ich od lat o Oni ciągle to samo. Ja nie wątpię za Boro sie zna ale On sie nie łapie na to co dzieje się na torze. I jak nie o lasce od Jensona to o lasce Lewisa gada. Przynajmniej dowiedziałem się ,że Kochański nie słucha Pussy Cat Dolls. ;P


avatar
gpmr

29.05.2011 17:19

0

117. pz0 "Fighter bo 4 razy zdublowal kiepskiego kierowce w najgorszym bolidzie? " - nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi bo napisałem coś zupełnie przeciwnego - NIE MOŻNA mówić, że ktoś jest fighterem jeśli przez większość czasu nie ma kogo wyprzedzać, a tylko. A z drugiej strony, opanowanie i utrzymywanie pozycji mimo ciągłych ataków, bezbłędna jazda, to są elementy które mogą jednak być uznane za wyznacznik waleczności.


avatar
karol

29.05.2011 17:19

0

113. agnesia96,a nie sądzisz,że wypadek Massy w tunelu był wynikiem uszkodzenia bolidu przez Hamiltona?bo mnie tak to się raczej widzi.


avatar
nico64

29.05.2011 17:20

0

103 rysiu200 Nikogo nie faworyzuje i nie jestem chamski po prostu zimno oceniam fakty a moim faworytem jest Alonso w woli ścisłości ,Zwracam tylko uwagę na to że widzi się tylko troszkę szczęścia Vetela w wyścigu podczas gdy inni mieli go wiele więcej .


avatar
sebekorzel

29.05.2011 17:24

0

ALE SZCZĘSCIE ZE NA PLATFORMIE CYFROWEGO POLSATU JEST KANAŁ RTL SCHWEIZ... I ODZIWO W CZASIE WYŚCIGU NIE JEST ZAKODOWANY !! ( TAK JAK RAI) TYCH DWÓCH PANÓW Z POLSATU NIE DA SIE SŁUCHAĆ, CHŁOPAKI JUŻ SIĘ POGUBILI PRZEZ TEN PIRELKI. PZDR !


avatar
agnesia96

29.05.2011 17:26

0

121.karol-Nie wiem,może.Na pewno błędem był za szeroki wyjazd,ale nie wiemy czym spowodowany.Poczekajmy na wypowiedź Massy.Niemniej,jeśli coś zaczęło się dziać powinien odpuścić walkę i robić wszystko,żeby dojechać do alei.


avatar
sebekorzel

29.05.2011 17:28

0

a i Canada na bank dla Maców


avatar
saint77

29.05.2011 17:31

0

Zachowanie i jazda Hamiltona zaczynają coraz bardziej przypominać te sprzed 3-4 lat. Czyżby psychika siadała?


avatar
Patyczak88

29.05.2011 17:36

0

co jak co ale najbardziej podobała mi się jazda Hamiltona. To, że zlikwidował po drodze kilku akurat było niegrzeczne, ale to jest Panie i Panowie walka. Walka kierowców, zespołów. Każdy manewr (oczywiście nie łamiący przepisów jest dozwolony). Miałem nadzieję na najwyższym stopniu schodów zobaczyć Jensona lub Ferdka a tu znów ten Mr Finger. Szkoda, ale cóż tak miało być i nie możemy tego zmienić. Jeśli dalej wszystko będzie zgarnywał Paluch to przestaję oglądać wyścigi do momentu, gdy w stawce znów nie pojawią się trzy jakże ważne dla mnie literki KUB. Tyle w temacie.


avatar
Ataru

29.05.2011 17:36

0

113. agnesia96, w zadnym z jego wypadkow nie ma usprawiedliwienia. A hamilton i tak mial MASE szczescia, bo mogl byc zdublowany (wiele nie brakowalo) i mogl walczyc najwyzej o 9, czy tam 10 miejsce, mialby strate 1 okrazenia i wtedy dostalby kare DT - koniec dla niego wyscigu. Nie ma usprawiedliwienia dla takiej "jazdy", tak sie jezdzi, owszem, ale w nizszych seriach, w GP2, F2, GP3... W skrocie - tak jezdza bardzo mlodzi i niedoswiadczeni kierowcy, chwalenie smarkaterii na torze i nazywanie tego "sciganiem" i "wyscigami" jest dla mnie kpina. Jezdzil jak rozwydrzony bachor, jakby bylo mu wszystko jedno i tak uwazam. 118. Macf1, owszem, za Kobayashita musze przeprosic i odwolac, bo rzeczywiscie teraz pokazuje tylko klase i nawet nie robi masakr ze swojego bolidu.


avatar
Apock

29.05.2011 17:37

0

Alonso też w takim razie powinien ciągle wygrywać, Hamilton poodbnie, Vettel już w toro roso powinien mieć 2 tytuły mistrza.. ;) nie gadaj bzdur.


avatar
Apock

29.05.2011 17:39

0

to bylo oczywiscie do 110. nico64


avatar
david9

29.05.2011 17:43

0

Borowczyk to tak dzisiaj pier... że masakra on to widzę lepiej się orientuje w pierdołach poza torem niż w samym wyścigu. Cały czas tylko że Rosberg mieszka w Monaco coś tam o jakimś helikopterze że mu po pokoju latał o lasce Hamiltona no kurde facet nie ogarnia już totalnie. To już wole tego Kochańskiego jak gada. Swoją drogą on startuje w ogóle w jakiejś serii? Jak co niedziela i co sobota siedzi w studiu to co w tygodniu jeździ czy w zimie.


avatar
agnesia96

29.05.2011 17:44

0

128.Ataru-Hamilton startował z 9 miejsca po masakrycznych kwalifikacjach i to chyba normalne,że chciał być wyżej.W Monako jest wąsko więc ryzyko było większe niż przy innych wyścigach.Zobaczył,że z Schumim się udało to próbował dalej.Dla mnie było to o wiele lepsze niż gdyby miał utknąć za Massą i czekać na podwyższenie pozycji przez pit stopy. "chwalenie smarkaterii na torze i nazywanie tego "sciganiem" i "wyscigami" jest dla mnie kpina."-smarkaterią możesz nazwać np.Maldonado,Lewis jest byłym mistrzem świata.Będę go chwalić za niepowtarzalny styl i urozmaicanie wyścigów bez względu na czyjąkolwiek opinię.Dla mnie kpiną jest poniżanie jednego z 2 najlepszych kierowców w stawce,za to,że oddaje charakter ścigania się.


avatar
TomPo

29.05.2011 17:44

0

Mając taką furmankę to i Pietrov byłby na pudle a inny (lepszy) kierowca by wywalczył tytuł do połowy sezonu a nie jak w zeszłym walka do końca. Ten tytuł to pyrrusowe zwycięstwo bo taki śp Senna, Shumi w czasach świetności czy Alo, Kubek i wielu innych by ustawiło sezon nim by się rozkręcił, że pkt byłyby nie do odrobienia. Fakt, robi się to nudne, zwłaszcza gdy widać "równość" w tym zespole.


avatar
987654321

29.05.2011 17:48

0

Ci co piszą że RBR dostał zadyszki są chyba zaślepieni. Najpierw SC popsuł wyścig Vettelowi, do tego jeszcze błąd w pit stopie. Na końcu czerwona flaga trochę mu to zrekompensowała.


avatar
fan massy

29.05.2011 17:49

0

Hamilton jechał w tym wyścigu jak debiutant-moze i gorzej nawet. Ogólem ciekawy wyscig :). Szkoda Petrova , Massy i Maldonado. FORZA FERRARI


avatar
fan massy

29.05.2011 17:51

0

Hamilton powinien zostać zdyskwalifikowany


avatar
jurcek

29.05.2011 17:52

0

@100, 108, 128- to ciekawe, że jakoś Schumiemu udało się wyprzedzić, ale najlepiej jest zamknać drzwi, gdy już jets za późno i powiedzieć "bo we mnie wjechał"... Tak samo Maldonado- akcja, prawie idenatyczna prawie że, jak z Schumacherem- tyle, że Schumi odpuścił, bo wiedzial, że będzie kolizja. Coś mi się zdaje, że Senne tak samo byście besztali, bo jeździł podobnie, rozbijając wiele bolidów. I co do innych serii, ze tak się jeździ w niższych- kto kurde Ci "wmówil", że są jakieś regóły, że tu jeździ się tak, tam tak i tam tak? eh...


avatar
Ataru

29.05.2011 17:55

0

132. agnesia96, maldonado jechal dobry wyscig, to hamilton jechal jak rozwydrzony dzieciak. I nie da sie tego w zaden sposob obronic. Jezdza tak w innych seriach wyscigowych, ale w F1 jezdzi sie inaczej. Naprawde nie bez powodu.


avatar
Polak477

29.05.2011 17:57

0

Kontakty są częścią wyścigów, ale nie taranowanie przeciwników. Hamilton przecież co krok kogoś taranował, wjeżdżał, spychał itd. Na coś takiego to można sobie pozwolić na szerokich torach (spychanie i lekkie kontakty), a nie w Monako to po pierwsze. Po drugie. Żadne późne zamykanie drzwi nie występowało, tylko to Hamilton prosto wjeżdżał w zawodników. Zobaczcie na Massę, on nie mógł zjechać w lewo, bo miał tam zawodnika, więc zostawił troszeczkę miejsca, w które próbował się wcisnąć Hamilton. Szkoda tylko, że zaczął wpychać się na chama i zniszczył Massie wyścig. Aha, jeśli ten Massa jest taki cienki to dlaczego Hamilton go nie wyprzedził? Przecież miał przewagę opon, a Massa pokazał, że na Monako można legalnie wyprzedzać, bez taranowania połowy zawodników.


avatar
Ataru

29.05.2011 17:58

0

137. jurcek, zmasakrowal masse, wypchnal go na lod, czym mu zakonczyl wyscig, zmasakrowal maldonado, czym mu zakonczyl wyscig. Jakby kazdy jezdzil w ten sposob to moze 5 bolidow skonczyloby to GP. Niech ktos pieprznie kiedys w kierowce, ktoremu kibicujesz, a ten skonczy na tym wyscig, a moze wtedy zrozumiesz co w tym nie tak.


avatar
Polak477

29.05.2011 17:59

0

Zamiast w lewo miało być w prawo i miałem tam napisać jeszcze, że nie mógł uciec.


avatar
gpmr

29.05.2011 17:59

0

@133 TomPo "wielu innych by ustawiło sezon nim by się rozkręcił, że pkt byłyby nie do odrobienia." ... Klasyfikacje Vettela w tym sezonie: 1 1 2 1 1 1. O czym Ty piszesz? On ma byc kurde minus pierwszy czy co? Do max'a stracił 7 pkt, albo inaczej pisząc 4,6%. Do tego 5xPP. W zasadzie nie da się już lepiej. Vettel jest na najlepsze drodze do wywalczenia tytułu w połowie sezonu, tak jak to robił kiedyś Schumacher.


avatar
agnesia96

29.05.2011 18:00

0

138.Ataru-jeśli już piszesz o tym jak powinno się jeździć w F1 to przede wszystkim powinno się jeździć z pasją.Powinno się wiedzieć po co się tu jesteś,co chcesz osiągnąć i za jaką cenę.Hamilton nie pojechał jak rozwydrzony dzieciak tylko jak chętny zdobycia jak najwyższej pozycji.Nie wiedział jak to się skończy.Chyba nie napiszesz,że zrobił to umyślnie.Pewnie gdyby nie próbował wyprzedzić m.in. Maldonado plułby sobie w brodę.


avatar
jack22

29.05.2011 18:01

0

Vettel pokazał jakim jest burakiem, oblewając szampanem prosto w twarz Gwardzistę. Wieśniak.


avatar
Ataru

29.05.2011 18:03

0

143. agnesia96, czy jak staranuja i wyklucza z wyscigu hamiltona to tez bedziesz mowic o jezdzie z pasja?


avatar
Polak477

29.05.2011 18:05

0

143. Nazywanie jednej czynności innymi słowami nie zmienia tego, że Hamilton staranował 2 kierowców. I kradzież portfela można nazwać ładnie, żeby wyglądało na coś dobrego, tylko nie zmieni to faktu, że ktoś stracił pieniądze.


avatar
jurcek

29.05.2011 18:05

0

140- na rondzie massa zaspał, chciał ogarnąć innego kierowce, ale nie zauważył, że sam może starcić pozycje (Rosberg jakoś to zauważył i nie zajehcął Schumiemu...). Akcja w tunelu? Wiesz, jazda po torze, to nei tylko idealną nitką, poza tym, każdy wie, że poza idealną nitką jest syf i można wypaść. Massa musiał źle wyjść na prostą, Hamilton to wykorzystał i wszedł na lepszy tor, a Massa zamiast odpuścić, bo szans tam nie miał żadnych, to cisnął dalej i inaczej to się zakończyć nie mogło, jak na bandzie ;) PS, kibicuję Alonso, ale nie jestem zaślepiony


avatar
jurcek

29.05.2011 18:08

0

146- kogo staranował? Masse? Tak może wyglądało bo Massa mu zajechał (patrz Schumi vs Rosberg, jak to się robi). Maldonado? Wyglądało to tak, jakby zjechał na Hamiltona (patrz akcja Hamitlon vs Schumi). Tyle.


avatar
Ataru

29.05.2011 18:10

0

148. jurcek, dobra, wina massy (dwukrotnie), maldonado i schumachera. Tyle ze jesli ty tak uwazasz to nie mamy o czym debatowac. Komu juz bys nie kibicowal.


avatar
agnesia96

29.05.2011 18:11

0

145.Ataru-jeżeli mówisz o taranowaniu to pewnie chodzi Ci o wypadek z Maldonado,bo o taranowaniu Massy nie ma mowy.A więc-to było złe,ale nieumyślne.Taranowaniem można by było nazwać wjazd Alguersuariego,który był nieumyślny i z niczego,bo Jaime był dublowany i nie wyprzedzał.Gdyby to Lewis był Maldonado a ktoś inny Lewisem to z pewnością byłabym wściekła,ale na pewno nie pisała o nim jako o prawie zabójcy jak robi to już kilka osób.Zależy też kto by to był.Gdyby wjechał w niego Vitek czy też Vettel,nie mówiłabym o pasji z wiadomych względów,ale gdyby był to Robert lub Alonso uznałabym to pewnie za "wypadek przy pracy".


avatar
devious

29.05.2011 18:17

0

aż ciężko mi uwierzyć, że Vettel przejechałby 61 okrążeń na miękkiej mieszance i utrzymał za sobą Alonso i Buttona na sporo świeższych oponach (Alonso miałby zaliczone na swoich oponach 45 kółek, Button - 30) - Sebastian jechał świetnym tempem i dbał o gumy ale jednak jego tempo spadało i aż zacierałem ręce na walkę na ostatnich kółkach... Nie było wątpliwości, że Red Bull z nr 1 miałby wielkie problemy z utrzymaniem prowadzenia - Button na czystym torze na swoich gumach był w stanie jechać 1:17.5, czas Vettela spadał już do 1:19.5, inni kierowcy na takich zużytych gumach jechali grubo ponad 1:22... Niestety tę ekscytujący finał popsuł karambol z udziałem - jak zwykle - Sutila, Algersuariego, Pietrowa i Hamiltona - chyba ci kierowcy potrzebują talizmanów na szczęście albo lekkiego treningu koncentracji... Hamilton akurat w tym przypadku nie zawinił ale ogólnie cały wyścig się z kimś zderzał - pechowy weekend ale z drugiej strony też miał sporo szczęścia, że jednak dotarł do mety... Vettel tymczasem zmienił sobie opony i spokojnie dowiózł zwycięstwo - w momencie jak założył nowe opony emocje się skończyły i szkoda, ale takie są wyścigi - trzeba mieć i umiejętności, i szybki bolid i szczęście - i Vettel ma w tym sezonie wszystkie 3 elementy... W tym momencie jest murowanym faworytem do mistrzostwa i to też wielka szkoda, że walka o tytuł może się skończyć za 2-3 wyścigi (jak tak dalej pójdzie) ale cóż - w zamian za to mamy wyścigi naprawdę niesamowite, każdy kolejny jest tak samo a może nawet bardziej ekscytujący niż poprzedni... Pomimo dominacji jednego zespołu i jednego kierowcy póki co sezon jest wręcz sensacyjny jeżeli chodzi o przebieg wyścigów ;) No cóż, powoli w F1 trzeba będzie zacząć stosować sparafrazowaną znaną piłkarską maksymę Gary'ego Linekera - "F1 to taki sport, w którym 24 szaleńców ściga się samochodami a na koniec i tak wygrywa jeden Niemiec w Austriackim bolidzie" (w zasadzie maksyma ta była juz obecna za czasów Michaela Schumachera - niestety) cóż, w chwili obecnej chyba żaden kataklizm nie jest w stanie powstrzymać Red Bulla i Vettela bo nawet jak coś idzie nie tak - albo bardzo dużo rzeczy idzie nie tak - to i tak okoliczności zawsze sprzyjają - i w sobotę i w niedzielę... Niesamowite ;)


avatar
mariusz-f1

29.05.2011 18:19

0

Nie lubię Vettela, ale trzeba mu przyznać, że możliwości bolidu wykorzystuje w 100 %..... w przeciwieństwie do Hamiltona. Ja wiem, że to są wyścigi. Ale niestety, w trakcie jego trwania, trzeba też włączyć myślenie, a nie grzać do przodu bez pomysłu i opamiętania. Ogólnie wyścig ciekawy. Tylko, że właśnie na tym torze, najbardziej jak do tej pory, brakowało mi skrótu KUB w tabeli wyników :-(


avatar
devious

29.05.2011 18:21

0

co do błędów (jak zwykle) naszej kochanej pary Borowczyk-Kochański to chyba najbardziej śmiałem się jak Glock walczył z Mercedesami O POZYCJĘ a ci dwaj idioci chyba 3 razy powtarzali, ze jest dublowany - serio rozumiem w pierwszym spojrzeniu na ekran mogli się pomylić bo niby jak Glock mógł walczyć z Merolami? ale było kilka kolejnych ujęć, potem powtórki - i nic, żaden imbecyl nie spojrzał na Live Timing by sprawdzić, że Nico i MS jadą za Glockiem a nie go dublują... żenada tych dwóch typków jest po prostu rozbrajająca, w jednym wyścigu popełniają na oko pewnie ze 100 błędów, ja co chwila łapię się za głowę co za głupoty oni wygadują... i żeby nie było - czasem oglądam wyścigi na BBC czy innych kanałach (SpeedTV, Eurosport) i tam też komentatorzy - i to czołowi na świecie - się mylą ale nie aż tyle razy i w tak oczywistych momentach!


avatar
gpmr

29.05.2011 18:28

0

Mi się podobało, jak Borowczyk powiedział, że wyśc po red flag zostanie wznowiony o 14:06 ;)


avatar
jar188

29.05.2011 18:30

0

Ta i jak zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Wszyscy widzą farta Vettela ale nikt nie widzi, że miał pecha przy pierwszej stłuczce. A już śmieszą mnie próby obrony Hamiltona, gdyby na miejscu Massy lub Maldonado był Kubica to całe forum zjadłoby Lewisa żywcem, a tak robicie z niego bohatera. Jak pisałem, punk widzenia zależy od punktu siedzenia. Klapki na oczy i widzimy to co chcemy. Wyścig nudny, co tu pisać.


avatar
britbritina

29.05.2011 18:39

0

jack 22 Słuchaj Vettel to nie burak a tak apropos to nie szampon tylko szampan a to że oblał strażnika to nie istotne najważniejsze że wygrałxDD


avatar
jack22

29.05.2011 19:00

0

Burak i tyle, oblewać po ryju to se może swoją starą najwyżej, a nie obcych sobie ludzi.


avatar
devious

29.05.2011 19:06

0

@155 jar188 szczerze Ci współczuję jeżeli wg. Ciebie to był nudny wyścig... serio nie wiem co w ogóle robisz oglądając F1 w takim razie ;)


avatar
jar188

29.05.2011 19:22

0

@158. devious,Pomijając kilka zdarzeń to nie wiele się działo.


avatar
devious

29.05.2011 20:12

0

@159 niewiele się działo?? OMG jak Ty te wyścigi oglądasz to ja nie wiem... jak na Monako to to był chyba jeden z ciekawszych wyścigów w historii, no chyba, że Ty jesteś fanem z kategorii "oglądam dla wypadków" - ale i tu sporo było wypadków... nie wiem ile Ty GP Monako widziałeś w życiu ale to było naprawdę udane - walka o zwycięstwo od startu do prawie samej mety, sporo wyprzedzania, nieudane pitstopy, różne strategie, wyjazdy SC, wypadki, dramaty, czerwona flaga... no ta czerwona flaga popsuła wyścig ale do tego momentu było fenomenalnie - 3 kierowców miało na 70 okrążeniu spore szanse na zwycięstwo... jak sięgam pamięcią wstecz to większość wyścigów na normalnych torach była nudniejsza - serio nie spodziewałem się aż takiego ciekawego widowiska po GP Monako... uwielbiam oglądać tutaj bolidy choćby na treningach ale wyścigi z reguły są "ustawione" po kwalifikacjach - tak jak i na kilku innych torach - i tylko deszcz coś zmienia... dzisiaj nie było deszczu a i tak klasyfikacja się zmieniała jak w kalejdoskopie, Webber po swoim pitstopie był bodajże 15sty a dojechał 4ty, to o czymś świadczy... jak dla mnie wyścig doskonały - 9 gwiazdek na 10 możliwych... jakby nie ta czerwona flaga i wygrana Vettela to nawet i 9,5/10 ;)


avatar
antos05

29.05.2011 20:25

0

Naprawdę fajny wyścig.Dużo zwrotów akcji, SC. Akcja wyścigu to dla mnie wyprzedzenie ROS przez MAS i MAL. Subiektywne komentowanie wyścigu ( pod VET) przez pana Kochańskiego- żenujące.Ileż to razy mówił o kończących się oponach BUT, jakby wręcz marzył o tym aby Anglikowi się skończyły.Sam zresztą mówił o sympatii dla Niemca także się nie dziwię-jednakże jest komentatorem tv i podstawową kwestią jest zachowanie obiektywizmu. Nie ma co gdybać , że na innym torze ALO i BUT połknęli by Niemca szybko (napewno by się tak stało ), to jest Monaco-zupełnie inny tor.Jednakże uważam mimo wszystko iż zwycięstwo Neweya było mocno fartowne. HAM zwariowany wyścig, ale podobało mi się. Petrov mam nadzieję, że jest ok. Szybkiego powrotu do zdrowia Robert!-to powinien być Twój wyścig......


avatar
jar188

29.05.2011 20:33

0

@160. devious , Nie rozpatruję tego w kategoriach tylko Monaco bo jeżeli tak to rozpatrywać to fakt w porównaniu dopoprzednich działo się dużo, robiłem to raczej w odniesieniu do tego sezonu i nowych opon które robią różnice w każdym wyścigu,może za dużo się spodziewałem po nowych oponach.Przyznaję, że mogłem to i owo przespać hmmmm, nazwijmy to ze zmęczenia.


avatar
SHEARER

29.05.2011 20:42

0

Obiektywnie patrząc na wygraną w tym wyścigu najbardziej zasłużył Button lub Alonso.Pierwszy bardzo dobre,solidne tempo wyścigowe i gdyby nie fakt,że to monaco i ten tor łyknął by vettela i alonso a wiadomo,że na tym torze było to prawie nie możliwe.Co do alonso to bardzo równe tempo przez cały wyścig.PIERWSZY W TYM SEZONIE NIE ZASŁUŻONE ZWYCIĘSTWO vetella!!!


avatar
SHEARER

29.05.2011 20:43

0

PIERWSZE*


avatar
szmalec

29.05.2011 20:57

0

@8 synek Hamilton postapil jak najbardziej slusznie bo ilez mozna jechac za jakims deklem ktory go caly czas blokuje.Mogl wygrac a tak Massa ktory jest moim zdaniem inwalida blokowal Hamiltona ktory poprostu nie wytrzymal jazdy za tym lamerem.


avatar
mlody2205

29.05.2011 21:01

0

zgadzam sie z SHEARER powinien wygrac Button jechal najrowniej Alonso powien byc drugi a Vettel nie zasluzyl na zwyciestwo przynajmniej dzsiaj


avatar
wolly75

29.05.2011 21:20

0

czytam to forum od kilku lat cenie wasze wypowiedzi ale mnie szlak trafia jak w większości wszyscy jadą po kierowcy który obecnie wygrywa ,jak wygrywał Hamilton to pamietam jak psy na nim wieszano,ludzie wygrywa bo ma dobry bolid i umiejętności, ktoś kiedyś powiedział NIECH WYGRA LEPSZY i tak się dzieje, po co pisać że ktoś zasłużył bardziej na wygraną lub mniej.Mistrzem będzie ten kto wygrywa a nie zasługuje.


avatar
eveafterdark

29.05.2011 21:34

0

rozumiem,że kolejne zwycięstwa VET mogą być już nudne (akurat dla mnie nie - robi to co wszyscy mistrzowie, jeździ bezbłędnie w najlepszym mimo wszystko obecnie aucie - byłoby dziwne raczej, gdyby nie wygrywał) ale to nie może być przykrywką dla braku obiektywizmu. VET wygrał dziś mimo skopanego pit stopu i pechowego pierwszego SC (choć nie chciałbym z tego robić wielkiego argumentu,bo można by powiedzieć że drugi mu jednak pomógł). A to jak trzymał ALO za sobą to było mistrzostwo - żadnych udziwnionych zajeżdżań, przychamowań, bronił się jadąc idealnym torem jazdy przez cały czas i być może dałby tak radę do końca, może nie, a jechał na zużytym komplecie opon (ci co piszą o świetnym tempie ALO i przede wszystkim BUT w tym momencie wyścigu mogliby to zauważyć - to tak do tej obiektywności, o której wspomniałem na początku ;) nie mniej , miło znów widzieć Scuderię, tam gdzie powinni być.Forza


avatar
Konik_mekr

29.05.2011 22:01

0

A ja nie rozumiem sensu nieprzepuszczania zdublowanych zawodników przy SC. Oni powinni znaleźć się na końcu stawki i nie przeszkadzać przy restarcie. Poza tym wyścig dziwny, pit stopy dziwne, dziwne to, ze znów znalazła się mała grupka, która ostawia wszystkich. Szkoda, że nie udało się wyprzedzić Vettela (gdyby nie czerwona flaga, pewnie byłoby inaczej, bo po restarcie trójeczka się rozjechała, to kto wie...).


avatar
mlody2205

29.05.2011 22:29

0

wolly75 nie ma sie co stresowc chodzilo o to ze dzisiaj vet mial duzo szczescia a jak mowia szczescie sprzyja lepszemu, chodz button jechal dzisaj najlepiej


avatar
pjc

29.05.2011 22:57

0

W nawiązaniu do tego co dzisiaj działo się na torze chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na postawę Hamiltona. Wielu go w tak ostry sposób atakuje ale czy słusznie? Facet miał zrąbane kwalifikacje o czym tu wielokrotnie wspominano, startował z dziewiątej pozycji. Chyba to dobrze że atakował jak szalony, niżby jechał jak babcia w niedzielę po zakupy. Powinien ścigać się tak jak Alonso w 2010r. ale on chciał czegoś więcej i się przeliczył. W jego jeździe szczególnie po nałożeniu kary drive-through nie było już tego czaru tylko czyste szaleństwo. Tzw.postawienie wszystkiego na jedną kartę. Szkoda tylko,że przez tę szaleńczą jazdę wyeliminował Massę oraz przede wszystkim Maldonado. Wydaje mi się,że to jedyni kierowcy,których LH skrzywdził swoim postępowaniem w tym wyścigu za co otrzymał 2 kary. Nie chcę bronić Brytyjczyka ale jego jazda mogła się podobać, pomimo tego że nie była doskonała i oczywiście nie była wolna od błędów.


avatar
Ilona

29.05.2011 23:01

0

Monaco Pool Party : http:// www.youtube.com/ watch?v=g7nZIcihrB8 Tak się bawi Red Bull Racing ;-)


avatar
pjc

29.05.2011 23:17

0

@Ilona widzisz tam Webbera? To daje do myślenia.


avatar
mariusz-f1

29.05.2011 23:22

0

171.pjc - Nie przesadzaj :-) Bo gdyby w taki sposób w dzisiejszym wyścigu pojechał Vettel, to byłby zlinczowany na tym forum. Ilona.... zresztą też . Po prostu, dał d....y i tyle w temacie.


avatar
jar188

29.05.2011 23:28

0

@173. pjc , czepiasz się , na pewno tam był, pewnie gdzieś z tyłu zajadał się kiełbaskami z grilla ;) Co do Hamiltona dodam jeszcze, że jakby nie jeździł i jaki nie jest to trzeba mu przyznać, że tematy do dyskusji dostarcza lepsze niż nudny Vettel, który tylko wygrywa i macha palcem ;)


avatar
pjc

29.05.2011 23:30

0

Myślisz? Podczas zmiany opon to mechanicy Red-Bulla 2xdali ciała. Z tą różnicą,że w przypadku Webbera,który zjeżdżał zaraz po Vettelu niestety trochę bardziej. Kolejny przypadek? Może właśnie to zdarzenie było przyczyną absencji Webbera na imprezie.


avatar
pjc

29.05.2011 23:32

0

@jar188 on po prostu wybrał basen ale ten inny i to z panienkami:)


avatar
pjc

29.05.2011 23:39

0

@mariusz-f1 zgoda. W sytuacji z Pastorem przeszarżował i to ostro.


avatar
dnb

30.05.2011 00:17

0

172. Ilona Słabo jak Webber wygrał w zeszłym roku to przynajmniej jakieś saltko do basenu pyknoł ;) oczywiście żarcik z tym że słabo ;P


avatar
Ilona

30.05.2011 00:31

0

atam , najlepsi i tak byli panowie z BBC :P a konkretnie wrzucanie do basenu Eddie'go Jordana i Davida Coultharda ;P Co jak co ale Red Bull potrafi się bawić, a już szczególnie w Monaco.


avatar
Ilona

30.05.2011 00:34

0

Marka nie widziałam. Ale podobnie jak jar188 przypuszczam, że był zajęty w tym czasie kiełbaskami z grilla.


avatar
gpmr

30.05.2011 00:49

0

176. pjc Przecież to było wyjaśnione - nie byli przygotowani na Vettela, a od razu po nim wjechał Webber, czego mechanicy się nie spodziewali. Webber zjechał później bo miał dalsze miejsce w stawce. Ot i cały spisek.


avatar
dnb

30.05.2011 00:53

0

Ilona tak sobie oglądam pierwszy ten rzut do wody trochę im nie wyszedł i chyba Newey uderzył nogą o krawędź basenu :D


avatar
robertunio

30.05.2011 03:35

0

Fantastyczny wyscig! Obfitowal w mnostwo emocji. Przez pewien czas myslalem ze Sebastian nie wygra tego wyscigu po tym jak RedBull wykonal niekompetentny pitstop, a pozniej mialem tez obawy gdy Fernando i Jenson siedzieli Mu na ogonie a On zmagal sie z przyczepnascia zuzytych juz opon, ale na szczescie szczescie sprzyja lepszym i wszystko dobrze sie skonczylo, dzieki Witalijowi, ktory rzec by mozna, zakonczyl swoj wystep klasycznie - dobrze ze mu sie nic nie stalo. Niebiosa chyba sie sprzysiegly przeciw Lewisowi w ten weekend, bo caly czas mial pod gorke i dal upust swojej frustracji w wywiadzie z Lee McKenzie. Podczas party przy basenie RedBulla nie widzialem tam Marka - jesli nie przyszedl to BARDZO nie ladnie z jego strony, bo w zeszlym roku Seba byl jak Mark wygral. A moze tam byl tylko go nie pokazali, a moze go pokazali tylko ja nie zauwazylem. Tak czy inaczej wspanialy byl to spektakl i co najwazniejsze z Happy Endem.


avatar
Blaz

30.05.2011 09:37

0

180. Ilona - Wszyscy się bawią jak za free serwują VODKA + REDBULL+ Paliwo lotnicze.


avatar
Siffredi

30.05.2011 12:37

0

No cóż... red bull dodaje ci skrzydeł jeśli nazywasz się S. Vettel.


avatar
SilverX

30.05.2011 13:18

0

już po ptakach, gratulacje dla Vettela za obronę mistrza świata, w sumie to było pewne przed rozpoczęciem sezonu...


avatar
athelas

30.05.2011 15:00

0

187. A właśnie nie. Dużo osób twierdziło, ze "dzieciak" nie da rady ;) 2010 i 2011 są zupełnie różne... Bo o ile teraz mamy walkę na torze (wcześniej była procesja), to w generalce... nuda. A w tamtym sezonie na odwrót :P


avatar
krzysiek000

30.05.2011 18:13

0

165. szmalec No tak... Przecież powinien go przepuścić. Inni też powinni pójść za przykładem i zrobić to samo... 184. robertunio Też bym na jego miejscu nie przyszedł ;)


avatar
Marti

30.05.2011 18:34

0

W zeszłym roku GP Monaco miało bohatera drugiego planu - Schumachera, w tym roku - Hamiltona :)) Wyścig fajny, sporo zwrotów akcji, aczkolwiek można było odnieść wrażenie, że nie wszyscy byli w pełni skoncentrowani (kierowcy, mechanicy obsługujący pit-stopy). Vettel pojechał bezbłędnie, należą się jemu gratulacje. Spartolony postój, dłuuuuuga jazda na nieświeżych gumach nie stanowiły żadnej przeszkody do odniesienia kolejnej wygranej. Co prawda dominacji RBR podczas wyścigu już nie ma, jednak sił starcza na rozgrywanie głównych kart w stawce. Nie trzeba chyba pisać, że jeśli ten trend się utrzyma, forma Vettela nie opadnie, to Niemiec drugi tytuł ma zaklepany. Szacun dla Alonso, b. dobrze pojechał, może zdoła jeszcze pomęczyć trochę Vettela w tym sezonie - zobaczymy. Dobry wyścig Buttona, bez rewelacji, ale na pudło starczyło. Webber słabo, chociaż pod koniec zdołał wyprzedzić Kobayashiego. Mercedes się nie liczył, tempo żółwie. Fajna była walka (chociaż przegrana) Schumiego z Hamiltonem. Hamilton - to temat na oddzielny rodział :)


avatar
Skoczek130

30.05.2011 18:50

0

Brawo Seba!!! Pomimo tym razem miernej pracy mechaników, udało się wygrac! Ta czerwona flaga oczywiście jeszcze bardziej przyczyniła się do zwycięstwa Niemca, ale kto wie, czy Alonso dałby radę go wyprzedzc. W końcu jemu też kończyły się gumy, co nie!? Nie wiem skąd to oburzenie wymianą opon u Seby i Ferdzia? Nie dostali kary przecież. Skoro Hamiltonowi naprawili bolid ()nawet ta przerwa trochę się przez to wydłużyła!), to czemu inni nie mogli zmienic ogumienia!? Co do Jensona, on już chyba po prostu nie miał lepszego kompletu. A jeżeli już wspomniałem o Lewisie, jak zawsze jechał na całego! Oczywiście daje to emocje, ale kolizje z Massą i Maldonado nie były potrzebne. Był zbyt optymistyczny, tak kary się należały! Niezwykle cieszy mnie czwarta lokata Kamui'ego! Po kraksie Sergio, na pewno to choc w małym stopniu polepszyło im humory. Na szczęście Meksykanin jest cały, podobnie Pietrow, co cieszy! :)) Cóż, za dwa tygodnie wyścig na torze, któremu przyda się gruntowny remont - Gilles Villeneuve Circuit (oj, przewraca się w grobie). ;/


avatar
radosny

30.05.2011 19:14

0

Wizerunkowi Hamiltona w moich oczach mocno zaszkodziły jego pierwsze 2 sezony w F1. Były to te 2 lata, kiedy ten biznes walczył o przetrwanie po odejściu M.Schumachera i ordynarne promowanie Hamiltona na nową gwiazdę było wręcz odrażające ( wyciąganie go przy pomocy dźwigu i postawienie na torze w GP Chin czy ustawienie całego GP Monaco 2008 pod jego zwycięstwo i wiele innych znanych i nieznanych przypadków). Jednak teraz gdy dano mu spokój ( promuje się teraz gwiazdę na niemiecki rynek) udowadnia, że jest kierowcą nietuzinkowym o wybitnym talencie. Odzyskał wiele z mojej sympatii - zapracował sobie na nią swoją ekscytującą jazdą. Na prawdę przyjemnie się go ogląda na torze. Z całą pewnością nie można o nim powiedzieć, że jest kierowcą jakich wielu.


avatar
jerzyatut

30.05.2011 20:39

0

192.radosny - w pełni się zgadzam z Twoja opinią o Hamiltonie. Kiedy chyba w 2008r Robert otrzymał przejazd przez boksy za próbę wyprzedzania Hamiltona (wtedy sędziami mogli być tylko anglicy) znienawidziłem go serdecznie. Ale trochę czasu upłynęło, nie jest już faworyzowany, nie wygrywa, a próbuje walczyć. Nabrałem więc trochę szacunku do jego umiejętności i nie zrażają mnie nawet błędy, jeśli wynikają z woli walki. A tego mu odmówić nie można. Na zasadzie "bij mistrza" kibicuję wszystkim, którzy próbuję walczyć z Vettelem. Vettel ma wszystkie atuty - bolid, stajnię, wyraźnie wyeliminował błędy poprzednich sezonów i jest najlepszy. Trzeba więc takich Hamiltonów, Alonsów, którzy mimo wszystko robią wszystko, żeby wygrać. W innym przypadku nie mielibyśmy tu w tym miejscu o czym pisać. Żal tylko, że nie ma Roberta, bo on też jest jednym z najambitniejszych kierowców. Incydenty wyścigowe będą zawsze nieodłączną częścią F1, bo właśnie one podnoszą jej atrakcyjność. Poza tym nikt nie robi tego celowo (były wyjątki i źle się dla autorów skończyły) - raz będzie to Hamilton, innym Alonso czy jeszcze inny i nie ma co ich totalnie krytykować. Dla odmiany komentatorów faktycznie można krytykować do woli, bo na to zasługują.


avatar
dziarmol@biss

31.05.2011 08:34

0

No to teraz moje.... przemyślenia ;-)) Vettel niestety okrzepł jako kierowca, wie czym jedzie (najlepsza fura na "rynku"), ma zapewniony status nr1 czyli pełen komfort psychiczny, no i wykorzystuje to. Webbera "wykończył" herr Marko tak że w rywalizacji z Vettelem nie ma szans ;-)) Alonso już po raz któryś z rzędu pokazuje klasę, czego nie można powiedzieć o Scuderii. A teraz najlepsze ;-)) Lewis...ech ten Lewis. Za samą wolę walki postawiłbym go na podium ale za te śmieszne pretensje jakich "udzielił" po GP wysadziłbym go z bolidu ;-)) Egocentryk, rażący brak samooceny, bufon ! Za pierwszy incydent kara adekwatna, natomiast za ten drugi...manewr.........no cóż jeżeli kara nie niesie za sobą żadnych dolegliwości to tej kary po prostu nie ma. Czyż ci sędziowie nie wiedzieli że dokładając Lewisowi 20 sek. nic w gruncie rzeczy mu nie robią???? I lewis śmie posądzać sędziów o rasizm?? Wręcz odwrotnie, to z powodu barwy jego skóry sędziowie, media chcąc uniknąć posądzeń o rasizm traktują go niczym primadonnę ;-)) Tak więc staranowanie Maldonado uszło Hamiltonowi na sucho. O tych "badziewiarzach z LR szkoda komentarzy. @Marti ... tyle że Schumacher zachował klasę nie lamentując jak to go sędziowie gnębią ;-))) pozd.


avatar
krzysiek000

31.05.2011 15:26

0

190. Marti Webber słabo? Jedynie co mu słabo poszło to start. Potem dopiero pomogli mu mechanicy, którzy najpierw musieli obsłużyć Vettela, więc on musiał czekać w "kolejce", do tego jesze wymiana nie była aż tak szybka... Mistrzowsko nie pojechał, ale tym razem wynik nie jest tylko z jego winy.


avatar
jar188

31.05.2011 17:52

0

Z Webberem w tym sezonie to by można film szkoleniowy nakręcić " Jak nie startować" .


avatar
lukaas67

31.05.2011 20:02

0

Ja to nie lubie vettela, za to jak jest traktowany, i w jaki sposob zdobyl mistrzostwo


avatar
ArcyZ

31.05.2011 20:05

0

Stare dobre GP Monaco jak gdzieś miał wyjechać SC, po 5 wyścigach sezonu to właśnie tutaj, wyścig jak zawsze tu obfitował w małą ilość wyprzedzania, ale jak już do nich dochodziło to były spektakularne. Przed startem spodziewałem się ,że pierwsza 4 odjedzie reszcie w siną dal , tylko Webber się wykruszył przed 15 sekundową zmiane opon, utknoł w korku. Pierwsza 3 zmasakrowała reszte jeśli chodzi o dystans, gdyby nie czerwona flaga lub gdyby była kólko pozniej cała stawka by była zdublowana oprócz trzech liderów, to była by sytułacja do jakiej nie doszło od dawna. Niewiem czy dobrze zauwarzyłem ale Rubens po prostu oddał pozycje Hamiltonowi. Bardzo słaby występ Merca , Schumacher mówił coś o podium w Monaco? Teraz 2 tyg. przerwy i zespoły przywiozą nowe poprawki.


avatar
Majczks

31.05.2011 20:45

0

wygrywaj gadżety F1 typujac najlepszych kierowców Grand Prix! Tylko na f1net.pl


avatar
pjc

31.05.2011 21:56

0

http: //www.youtube. com/ watch?v= 6x71MzWGKZ4&feature= topvideos_ film usunąć spacje. Niezłe porównanie.


avatar
andy_chow

01.06.2011 11:59

0

Pozostaje niedosyt bo mogła być naprawdę piękna walka na kilka okrążeń przed końcem wyścigu.


avatar
andy_chow

01.06.2011 15:44

0

I jeszcze taka mała dygresja.Powinno być zakazane wymienianie opon i grzebanie przy bolidach po zatrzymaniu wyścigu.Jedyną dozwoloną czynnością może być nakrycie opon kocami grzewczymi.Całe napięcie budowane przez tyle okrążeń szlag trafił bo nie było szans na jakąkolwiek walkę w końcówce.w dużym stopniu wynik jest wypaczony.Nikt nie lubi czytać kryminałów i na kilkanaście kartek przed końcem dowiedzieć się kto zabił.pzdr


avatar
Marti

01.06.2011 23:40

0

194. dziarmol MSC nigdy nie lamentował na sędziów ;)) pozd :) 195. krzysiek000 Tak, moim zdaniem był to słaby wyścig Marka. Gdyby nie miał problemów podczas postoju, też by nie pojechał lepiej. Zresztą jak na razie w tym sezonie Australijczyk ogólnie jeździ słabo, bezbarwnie. Mając do dyspozycji bolid z taaaakim potencjałem powinien każdy wyścig kończyć na pudle. W każdym bądź razie w zeszłym toku wypadał lepiej.


avatar
Marti

01.06.2011 23:40

0

*nie lemantował z powodu sędziów miało być :)


avatar
dziarmol@biss

02.06.2011 17:20

0

204. Marti A czyż ja inaczej napisałem??? ;-)) pozd.


avatar
Marti

02.06.2011 17:54

0

"W każdym bądź razie w zeszłym roku wypadał lepiej." - tak miało być pod 203. sorry za literówkę. 205. dziarmol Wydawało mi się, że w przypadku MSC chodziło Ci tylko o zeszłoroczne GP Monaco, a nie o całokształt, że tak powiem. Więc sorry za moją "niedojapność", późno już wczoraj było ;)) pozd.


avatar
Jacu

02.06.2011 21:50

0

kurcze...dopiero udało mi się obejrzeć nagrane GP Monaco....no prawie bo nagrywanie ucięło się chwilkę po czerwonej fladze :/.. Trudno jakoś będę musiał obejść się smakiem. Jednak z tego co widziałem wyścig ciekawy , ciekawy... a Vettel'owi poza wszystkimi czynnikami jeszcze szczęści dopisuje niczym niemieckiej drużynie piłkarskiej w myśl znanego powiedzenia ;). Ach ci niemcy chyba w czepku się porodzili, chociaż jednemu czepek spadł po powrocie do F1 ;)))). Skoro jesteśmy przy MSC to fatalnie spalony start w pewien sposób odkupił ładnym manewrem wyprzedzania na Rosbergu ukazując odwieczną przypadłość miękkości "Keke juniora" w bezpośredniej walce na torze. Przeciwieństwo ojca. Z kolei Egzekucji na starym wyjadaczu dokonał młody gniewny w postaci Lewisa i to w takim miejscu - na St. Devote!!! Piękny, bezpardonowy i szalony ale czysty manewr. Za to należą się brawa Hamiltonowi. Ale za to co zrobił Massie powinien dostać...hm, i dostał po rajtuzach. Może za mało, może nie - patrząc z drugiej strony manewr niemal analogiczny do MSC i Rosberga tylko Massa w takich sytuacjach nie odpuszcza jak "panienka" ;). Z drugiej strony Hamilton robi co może jak prawdziwy kierowca wyścigowy i czasem się nie uda, ale raczej nie ma w tym czystej zawiści czy premedytacji jaka dawniej zdarzała się Schumiemu. To raczej taki zbuntowany i jednak ugrzeczniony Montoya :P. Żeby jednak poza torem jego zachowanie było analogiczne, a nie lamenty jakieś. Cóż dzisiejsi -coraz młodsi kierowcy są często jak rozpieszczone dzieci. Z czasem się nabywa ogłady, więc to jeszcze przed nim. Świetny za to jest Alonso. To cichy bohater tego sezonu. Walczy jak może pokazując swój wielki talent, w każdym niemal wyścigu, a na takim torze jak Monaco szczególnie. Ładny start i ogólnie świetna postawa. Sezon jednak chyba jest przesądzony niestety. Wielkie rozczarowanie wypadkiem Pereza w q3. Świetnie się zapowiada i naprawdę ma niezły sezon. Szkoda mi go strasznie ale liczę, że szybko wróci i utrzyma progres. To tyle tak na szybko. Pozdro


avatar
luka55

02.06.2011 22:43

0

Jacu Oh nie przesadzajmy z tym szczęściem. Jestem również fanem piłki więc do tego też się odwołam , obiektywnie stwierdzając to Niemcy to jedna z najlepszych drużyn tego sportu i najbardziej utytułowana , a tam w odróżnieniu do F1 liczą sie tylko umiejętności i to 11 facetów naraz ;) ( z 13 finałów Mistrzostw Europy byli w 6 najwięcej medali mistrzostw świata) Musiałem się odwołać bo piłka to wraz z f1 moje dwie największe sportowe miłości , w zasadzie innych sportów nie potrzebuje ;) No ale dobra już Cie nie męcze futbolem. Co do Vettela to uważam że pojechał bardzo ładny wyścig a szczęście jakie niewątpliwie miał w samej koncówce zostało zrównoważone pechem z początkowej fazy wyścigu . No nie oszukujmy się Vettel jadąc bardzo dobrze mógł po prostu nie wygrać i to nie z własnej winy. Po pierwsze pit stop ( przecierałem oczy ze zdumienia i myślałem czy mechanicy RB zamienili się z tymi z HRT ;) ) , no i pierwszy SC zdecydowanie na niekorzyść Sebastiana . No ale później dobra współpraca bolidu z oponami i umiejętność Seby jechania na tych szmaciakach sprawia że oceniam jego wyścig wyłącznie pozytywnie. No i oczywiście nie przepuszczę ci Schumachera . Bez przesady z tą premedytacją . Co najmniej jakby to było notoryczne. Co zrobił zle to za to został ukarany. Dziś strach kogoś ukarać bo nie wiadomo o co się zostanie oskarżonym. Schumacher swoje kary przymował zawsze w przeciwieństwie to tych ,,dzisiejszych dzieci '' jak facet a nie panienka. Lewis to dobry driver i walczak ale przesadził tym razem. Wkurzyło mnie że wywalił Maldonado któremu kibicowałem zdobycia punktów . Może się coś zdarzyć raz ale jak ktoś w wyścigu nie potrafi zapanować nad sobą i zachowuje się jak frustrat niszcząc wyścig 2 kierowcom i popełniając jeszcze inne błędy to nie ma o czym mówić , mogę sobie tylko wyobrazić co by było gdyby to byl MSC pewnie nie byłoby aż takiej tolerancji i już by niektórzy zaczeli jazdę. Niemniej mogę wybaczyć Lewisowi te harce na torze ale to co mówił po wyścigu było o wiele gorsze , te oskarżenia o rasizm , tego nie jestem w stanie strawić. Pozdrawiam


avatar
Andre180

05.06.2011 11:04

0

Same okrągłe rocznice 20 pole position Vettela 15 zwycięstwo Vettela 20 zwycięstwo Red Bulla 10 najszybsze okrążenie Webbera i 15 Red Bulla tylko Pole Position 26


avatar
poppolino

27.09.2022 18:25

0

Zwycięstwo #15 Wąskość tego toru najpewniej pomogła Sebowi wygrać. Choć trzeba przyznać źe i strategia RBR dzisiaj top. Szkoda że ich pit stopy nie były takiej jakości. Hamilton co się dziś narozbijał to jego :D. No nic, zadanie wykonane.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu