WIADOMOŚCI

Senna ma zagwarantowany występ także na Monzy
Senna ma zagwarantowany występ także na Monzy
Zespół Renault dzisiaj rano miał wydać szersze oświadczenie w sprawie zmiany swojego składu tuż przed GP Belgii, jednak nic takiego nie miało miejsca.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Przypomnijmy, że Bruno Senna w środę poprzedzającą weekend wyścigowy oficjalnie został potwierdzony, jako podstawowy kierowca zespołu Lotus Renault GP. Brazylijczyk zastąpi Nicka Heidfelda, który jak się wydaje nie chce składać broni i najprawdopodobniej wraz ze swoim menadżerem uda się do sądu, aby rozstrzygnąć kwestie prawną zerwania przez swojego pracodawcę kontraktu w trakcie sezonu.

Niemniej Bruno Senna był dzisiaj obecny podczas konferencji prasowej w Spa i zapewnił dziennikarzy, że ma zagwarantowane występy przynajmniej w GP Belgii oraz GP Włoch.

„Aktualnie mam potwierdzenie udziału w najbliższym wyścigu i w następnym, ale jest kilka kwestii prawnych do rozwiązania” mówił. „Nie mogę potwierdzić czy zostaną do końca roku czy nie. Założeniem jest, żeby tak było, ale to nadal nie może być potwierdzone.”

Zespół Renault ma także możliwość ponownego sprawdzenia w dalszej części sezonu niemal pewnego mistrza świata serii GP2, Romaina Grosjean, a kwestia powierzenia Sennie fotela R31 do końca sezonu, oprócz kwestii prawnych, może rozstrzygnąć się także w zależności od jego wyników na torze.

„Powrót na tor w trakcie sezonu będzie dużym wyzwaniem” mówił Senna. „Niemniej uczestniczyłem we wszystkich spotkaniach z inżynierami i jestem na bieżąco ze wszystkimi sprawami w zespole. Występ na Węgrzech był użyteczny, aby poznać bolid, ale to będzie ciężka walka o to, aby utrzymać formę pozostałych kierowców, którzy w tym sezonie ścigali się już 11 razy. Niemniej nie mogę się tego doczekać, licząc na szybki postęp i odpłacenie ekipie za powierzoną we mnie wiarę.”

„Piątek na Węgrzech był bardzo trudny. Wiem, że muszę się nauczyć jak radzić sobie z oponami od pierwszego zestawu w kwalifikacjach i w wyścigu. Nie mam takiego doświadczenia, więc to będzie dla nie pierwszy raz. Jeżeli uda mi się uplasować w pobliżu Pietrowa, to będzie dobry punkt odniesienia.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

20 KOMENTARZY
avatar
elin

25.08.2011 17:11

0

Kiedy Nick zastępował Roberta, Bullier oficjalnie zapewniał, iż umowa z Niemcem jest przedłużana z wyścigu na wyścig ... Jeśli Eric mówił prawdę, to chyba Heidfeld nie ma czego szukać w sądzie ...


avatar
darecky3

25.08.2011 17:12

0

hehe niech nie sadzi ze cos wysadzi


avatar
Zirdiel

25.08.2011 17:15

0

Patrząc na jego rezultaty nawet bym nie wracał za kierownice. Wstyd by mi było się pokazac :D


avatar
kowal3r

25.08.2011 17:30

0

Lepszy od Pietrowa zreszta jak sam mowi to raczej nie bedzie ale i tak sie ciesze ze w koncu sie przemogli i wywalili Nicka :D powodzenia Bruno


avatar
kempa007

25.08.2011 17:41

0

1. elin tu raczej chodzi o to, ze Nick mial wiecej punktow od Pietrowa i de facto nie mozna powiedziec, ze byl "zly" i dlatego go wyrzucic.


avatar
URAN

25.08.2011 17:51

0

@5 - Ten ma rację, kto płaci! Podstawowa zasada w biznesie i zawodowym sporcie. A tych punktów więcej, to ma "aż" 2! Żałosny kurdupel, nie dość że mu kasa spadła z nieba (a raczej z barierki), nie spełnił oczekiwań zespołu, to jeszcze sądem grozi. Wstyd i tyle. Jeżeli to zrobi, to nie ma czego szukać w F1. Chyba nawet HRT nie dało by mu fotela, nawet gdyby chciał jeździć u nich za darmo ten zarozumialec. Spad na drzewo, Herrn Heidfeld!


avatar
pjc

25.08.2011 17:58

0

Jeżeli w Belgii Senna zdobędzie punkty (co już będzie sporym sukcesem) a we Włoszech to powtórzy to prawdopodobnie pojeździ do końca sezonu. Chciałbym aby wszyscy w końcu otworzyli oczy i uświadomili sobie,że jazda w bolidzie F110 nie pozwalała na pokazanie prawdziwych możliwości jakiegokolwiek kierowcy, który miał możliwość jazdy tym niezmodyfikowanym cudem techniki. R31 to jednak inna bajka(pomimo ostatnich niepowodzeń). Jakby nie było występ(y) Bruno w barwach LRGP pokaże na co stać tego kierowcę.


avatar
elin

25.08.2011 18:18

0

5. kempa007 - zgadzam się. Ale Pietrow jest kierowcą podstawowym zespołu, a Heidfeld " zastępczym ", wybranym ze względu na duże doświadczenie w F1. Tymczasem obaj jeżdżą na podobnym poziomie i Nick praktycznie niczym nie wyróżnia się tle Witalija. Nie spełnił oczekiwań LRGP - zespół w każdej chwili może zakończyć współpracę ... Dlatego uważam, że jeśli Nick nie zagwarantował sobie " czegoś więcej " w umowie ( o czym nie wiemy ), to nie ma czego szukać w sądzie ...


avatar
beret

25.08.2011 19:30

0

Heidfeld zdecydowanie zasluguje na fotel w Renault. Jest godnym zastepca Roberta. Tylko ,jak mi sie wydaje , braki finansowe w Renowce sklonily do wyzucenia GO. Nieslusznie. Nie jestem Lopezem, podkreslam, tak mi sie wydaje.


avatar
xdomino996

25.08.2011 19:31

0

Dobra HRT nie bylo cudem techniki ale chyba nie oczekujecie ze Bruno na Spa pokona Vitalya w czystej walce


avatar
beret

25.08.2011 19:47

0

dzisiejsze HRT, to Minardi z przed 10 lat. Tam wtedy debiutowal Fernando, nie slyszalem aby szly za nim wielkie pieniadze, ale slyszalem ze ma talent. Dzis z perspektywy lat ocencie sami. Bruno moze i jest sympatyczny, lecz wsrod kierowcow szukam czegos innego.


avatar
endriuandri

25.08.2011 20:02

0

w całej sprawie Heidfelda chodzi chyba o dwa podejścia do jego osoby .Dla jednych jest to odwieczny rywal Roberta , którego należy tępic dla drugich to jest przeciętny kierowca ,którego czas już się skończył


avatar
tasm.dis

25.08.2011 20:33

0

Powiedzmy sobie szczerze Senna będzie odstawał nawet od Pietrova. Kolega się nie najeździł w tym roku i zanim się chociaż przyzwyczai to trochę minie. Ale widać Renault już olewa ten sezon i zależy im widocznie na promocji bądź kasie a nie na wynikach.Hei jaki jest taki jest, nie wiem czy jest gorszy czy lepszy np od Rosberga ale na pewno w tej chwili jest 2x lepszy od Senny.


avatar
Święty

25.08.2011 21:00

0

Oczywiście że z Nicka zrezygnowano tylko i wyłącznie dla kasy. I to nawet nie przez jego wyniki, ale przez to, że wszyscy zdają sobie sprawę, że Mercedesa w generalce nie dogonią, bo Witek jest tak beznadziejny, że nawet Czanduk by podobnie jak on jeździł, a z drugiej strony dogonienie Reno przez Saubera czy FI jest wątpliwe nawet jeżeli będzie jeździł tam Bruno. Więc na dobrą sprawę oni myślą już o przyszłym sezonie i mają nadzieję, że zrobią lepszy bolid, w co oczywiście trudno uwierzyć, bo strata do czołówki jest ogromna.


avatar
slkl

25.08.2011 21:11

0

Szczerze to nie rozumiem po co im teraz SENNA ? biorąc pod uwage ze Kubica wróci w przyszłym sezonie. No chyba ze dla kasy ! albo Kubica nie wróci juz do renault.


avatar
beret

25.08.2011 21:47

0

15.slki ...mysle ze na ta chwile jest to wielka tajemnica, nawet sam Robert, przypuszczam nie zna odpowiedzi. Wiele sie jeszcze wydarzy.


avatar
kempa007

25.08.2011 21:54

0

8. elin heidfeld twierdzi, ze w kontrakcie byl uznany za glownego kierowce :)


avatar
masabitumiczna

25.08.2011 21:58

0

kempa007 nie ma czegoś takiego jak Mistrzostwa "Świata" GP2;) Rangę "Mistrzostw Świata" mają tylko F1, WTCC, GT 1 i WRC. Jeśli Bruno ma kontrakt do GP Włoch włącznie, a potem Romain wsiądzie do bolidu R31 to Robert nie ma co szukać w LRGP w tym sezonie bo zespół może zgłosić tylko 4 kierowców w sezonie...


avatar
pjc

25.08.2011 22:38

0

@beret Minardi było o niebo lepiej zorganizowane a co za tym idzie osiągało lepsze wyniki w F1. Natomiast HRT postawiłbym obok takiego zespołu jak Osella albo Zakspeed.


avatar
elin

25.08.2011 22:45

0

17. kempa007 - właśnie to doczytałam :-). No cóż ..., jeśli zespół faktycznie " strzelił sobie takiego samobója " i zagwarantował Nickowi status głównego kierowcy ... - to niech Heidfeld walczy o swoje ... Ostatnio w F1 nie było żadnej " przepychanki ", więc może być ciekawie ;-).


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu