Peter Sauber uważa, że rozstanie się z dyrektorem technicznym Jamesem Keyem było jedynym logicznym wyjściem dla zespołu.
Jak już informowaliśmy, Key odszedł z Hinwil w tym miesiącu, a zespół zdecydował się nie zatrudniać nikogo na jego miejsce. James dołączył do ekipy w połowie 2010 roku, by pomóc zespołowi w przekształceniu w prywatną ekipę po odejściu BMW.Peter Sauber wyjawił, że współpraca nie układała się tak jak oczekiwał, a przez to nie widział innego wyjścia, niż rozstanie.
"James dołączył do nas, gdy przechodziliśmy transformację z producenckiego w prywatny zespół, był jednym z kluczowych pracowników stojących za przywróceniem stabilności naszej ekipie" - powiedział.
"W etapie, który nastąpił później, stało się coraz bardziej jasne, że współpraca nie układa się tak, jak obie strony sądziły. Dlatego też rozstanie było jedynym logicznym wnioskiem."
Sauber przyznał, że musi lepiej wykorzystywać środki, które posiada, by uniknąć spadku formy po udanym początku zeszłego sezonu.
"2011 był podzielony na dwie zupełnie odmienne części. Mieliśmy dobrą pierwszą część i trudną drugą. W tym roku musimy przydzielać środki na rozwój w sposób, który pomoże nam w czasie całego sezonu i umożliwi obronę naszej pozycji."
Jedynym celem zespołu Sauber na ten sezon wydaje się utrzymanie równych osiągów w trakcie całego roku.
"Mieliśmy dobry początek i rozczarowujący koniec. W tym sezonie chcemy mieć taki początek jak w zeszłym roku, ale chcemy utrzymać ten poziom osiągów w całym sezonie. Jeśli będziemy w stanie to zrobić, wtedy końcówka roku będzie dużo milsza."
14.02.2012 14:48
0
Nie dadzą rady.
14.02.2012 17:07
0
Ja im życze jak najlepiej :)
15.02.2012 13:45
0
Współpraca nie układała się najlepiej, a wyniki tylko to potwierdzały. Początek sezonu był całkiem udany, ale wynikało to głównie z dobrej konstrukcji. Później jednak Key and company nie potrafili utrzymac tego poziomu i w konsekwencji zostali wyprzedzeni przez rywali, stając się z mocnego w słabą ekipę środka stawki. Może to było konieczne i oby wyszło im na dobre. :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się