Paul di Resta uważa, że pieniądze wspierające Sergio Pereza odegrały kluczową rolę w pozyskaniu przez niego miejsca w McLarenie.
Szkot potwierdził także, że prowadził rozmowy z McLarenem na temat ewentualnego zastąpienia Lewisa Hamiltona.„Nie będę zbyt wiele zdradzał, ale tak, były dyskusje” mówił 26-letni kierowca Force India na temat rozmów z McLarenem. „Niestety aktualnie w tym sporcie potrzeba czegoś więcej. Jest strona komercyjna i pieniężna. Perez ma dobre wsparcie.”
Mimo niepowodzenia w tym roku Paul di Resta wierzy, że ma dobre układy z McLarenem i w przyszłości nie wyklucza występów w brytyjskim zespole.
„Mam świetne relacje z McLarenem” mówił. „Martin Whitmarsh był kluczową osobą, która przedstawiła mnie w Force India, a ja byłem także częścią zespołu Mercedes-Benz przez wiele lat.”
„Nasze ścieżki mogą się jeszcze skrzyżować.”
15.01.2013 08:59
0
Pomogły czy nie...co za różnica, di Resta też jeździ w F1 tylko dlatego że ma sponsorów. Przed podpisaniem kontraktu Perez miał bardzo dobre wyniki, z zawodników "do wzięcia" prezentował się najlepiej i uważam, że McLaren głównie ten aspekt brał pod uwagę. A di Resta? Sam sobie jest winien, media szumnie zaczęły opisywać gdzie to będzie jeździł w sezonie 2013 i chyba za bardzo uwierzył w swoje umiejętności, bo sportowa jakość nie poszła za jakością marketingową.
15.01.2013 14:53
0
@sliwa007 - dokładnie. Di Resta posadę zawdzięcza Mercedesowi. W przeciwnym razie Mallya miałby gdzieś jego wyniki w niemiarodajnym DTM. Perez pomimo nierównego sezonu był w tym roku jasną postacią, stając kilka razy na podium. A di Resta?? Ponownie dostał bęcki od partnera z zespołu. Znamienicie tegoroczny sezon kierowców Force India streszcza Brazylia - Hulk jako jedyny walczy z niedoścignionymi McLarenami, podczas gdy di Resta po błędzie rozbija się o bandę. Trochę analogicznie do Senny i Bergera (nie porównuje jednak klas obu duetów). Druga połowa sezonu to dominacja Niemca nad Szkotem. Tak więc Paul niech lepiej cieszy się z kontraktu, który zapewne posiada z hunduską stajnią. Jak widać co niektórzy (Heikki, Paul, Bruno) mają zbyt wysokie mniemanie o sobie w stosunku do otoczenia... ;)
15.01.2013 16:34
0
to trochę dziwne że whitmarsh się za nim wstawił do FI i go przedstawił prędzej pomyślałbym że to zasługa hauga
15.01.2013 18:27
0
di Resta to bez wątpienia świetny kierowca i jeszcze na pewno będzie o nim głośno. Teraz w F1 jeździ masa mięczaków, a właśnie Paul jest jednym z osobników tego wymierającego gatunku prawdziwych kierowców. Z pewnością prezentuje klasę równą Perezowi, choć tu trudno porównywać bo jednak Sergio to przy Szkocie jeszcze młodzian :D
15.01.2013 20:05
0
4. ...co to znaczy swietny kierowca? ...a jacy tam jezdza? ...co ty chcialbys sie tam zalapac i zeby o tobie powiedzieli DOBRY? Smieszne Takich jak di Resta jest wielu- zadna wybitna osobowosc wsrod innych pilotow. Nie smarujcie maslem tematu, bo zal za dupe sciska jak sie czyta was fachowcow
15.01.2013 21:01
0
@5 Czytając twoją wypowiedź, mam wrażenie jakbym czytał wypowiedź dziecka z podstawówki. To wygląda albo jakbyś nie przeczytał więcej niż pierwsze 7 słów mojej wypowiedzi, albo po prostu chciałeś koniecznie coś napisać i pospamować. Weź się następnym razem zastanów...
15.01.2013 21:28
0
@Greek - według mnie Paul to "średnia krajowa"... ;) Ale każdy ma swoje zdanie.
16.01.2013 07:53
0
Niech jeszcze trochę Di Resta poużala się na swój los zamiast skupić się na własnej robocie to i w FI go zabraknie. Kwestia psychiki.
17.01.2013 21:36
0
Di Resta już nie robi takiego wrażnia odkąd ma za kolege Hulkenberga
01.09.2013 13:12
0
na pewno pomogly
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się