WIADOMOŚCI

  • 21.06.2013
  • 11296
Ferrari zakłopotane wyrokiem
Ferrari zakłopotane wyrokiem
Trybunał Międzynarodowy okazał się być dla Mercedesa niezwykle pobłażliwy. Pozostałe ekipy F1 nie chcą rozpoczynać kolejnej dyskusji, dlatego oszczędnie w słowach komentują decyzję. Ferrari przyznało z kolei, że jest ona nieco kłopotliwa.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Zespół z Maranello nie wydał żadnej oficjalnej informacji, ale według pogłosek ze źródeł blisko powiązanych z włoską ekipą, nie jest ona zadowolona z ostatecznej decyzji. Ferrari przeszkadza fakt, że rywal uniknął dotkliwej kary mimo złamania regulaminu.

„Nie mów mi, że testowanie przez 3 dni na własną rękę jest tym samym, co testy z 9 pozostałymi ekipami na Silverstone, gdzie za kółkiem zasiadają młodzi kierowcy, a pogoda jest cały czas niepewna” – czytamy w artykule, który pojawił się na stronie Ferrari.

Słowa te odnoszą się do wykluczenia Mercedesa z testów młodych kierowców. Jednak Ferrari ubiegało się przede wszystkim egzekucji kary ze względu na jawne złamanie regulaminu sportowego. Otóż ekipy nie mogą testować podczas sezonu bolidem, który ścigają się na torach F1.

„Co stałoby się, gdyby ten incydent miał miejsce po testach dla młodych kierowców? Jaka byłaby kara. Nie mogliby zjeść pod koniec roku wspólnego obiadu?” – czytamy dalej.

W dalszej części autor kolumny wyraża swoje wątpliwości, co do działania sędziów i FIA, która już wielokrotnie podejmowała kontrowersyjne decyzje, które dotyczyły zarówno technicznej, jak i sportowej strony sportu.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

12 KOMENTARZY
avatar
Nietoperz3

22.06.2013 00:36

0

Komentuje to samo co newsem o Hornerzecże tego nie kometuje. Ferrari naprawdę musi być zły na FIA. Nie jeden ale kilka newsóe o tym że FIA łagodnie ukarała Mercedesa.


avatar
PanPikuś

22.06.2013 00:49

0

Prawdopodobnie z wypowiedzi wszystkich wynika to, że FIA powiedziała, że mogą tesatować, ale nie udzieliła pisemnej zgody ze wszystkimi pieczątkami. Śmiem posądzić ich o to, że obiecali dopełnić resztę formalności jako główny organ ( mało czasu między GP a samym testem ) i zawalili. NIe mogą tego powiedzieć , więc znaleźli winę w Mercedesie. Nie mogli ich srogo ukarać, bo w takiej sytuacji Mercedes nie miałby potrzeby trzymać dalej wody w ustach, a FIA byłaby skompromitowana. 2,że Mercedes jest ważnym graczem choć kruchym i są w stanie w każdej chwili przy większym skandalu opuścić F1 na dobre. I tutaj dochodziłay kwestia silników, że po całkowitym wycofaniu się Mercedesa ( np po tym sezonie ) na 2013 byłyby tylko 2 motory napędowe co byłoby mało opłacalne ze względów sportowych, promocyjnych i biznesowych. Stąd taka kara w formie pogrożenia paluszkiem . Tak czy siak są to moje przypuszczenia i spekulacje / teorie spiskowe i nie należy ich brać zbytnio do serca


avatar
robertunio

22.06.2013 00:52

0

Moim zdaniem wyrok zbyt lagodny, ale coz trzeba sie pogodzic, nic nie mozna juz zrobic. Rozumiem rozgoryczenie Ferrari jako ze Mercedes jest ich glownym rywalem w walce o drugie miejsce w "Konstuktorce" a Lewis jak sie ogarnie to tez bedzie dla Alonso glownym rywalem w walce o drugie miejsce w "Generalce kierowcow" i calkiem mozliwe ze Ferrari i Alonso ten pojedynek przegraja; na niekorzysc Ferrari dziala tez fakt ze Rosberg jest systematyczniejszym kierowca od Massy.


avatar
RyżyWuj

22.06.2013 01:35

0

Ferrari się kompromituje. Ta ekipa wyrasta na pierwszego płaczka, który nie wie jak wygrać na torze, więc donosi na lewo i prawo. Najpierw RBR rzekomo łamał ciągle zasady, teraz Mercedes ich oszukał. Jak Maclaren wróci do formy, to za nich też się wezmą.


avatar
kempa007

22.06.2013 09:08

0

to zapewne artykul z "zaklinacza koni" nie jest to oficjalne stanowisko Ferrari, podobnie jak rzeczy, ktore pojawiaja sie w Red Bulletin od Red Bulla.


avatar
Polak477

22.06.2013 10:09

0

4. A co mają robić, skoro wszyscy muszą oszukiwać kosztem Ferrari, żeby ich dogonić? Głaskać po główkach i chwalić, że dobrze, że starają się ich dogonić? McLaren też już ich raz ostro oszukał za co także mu się dostało, więc Ferrari nie robi tego bezpodstawnie. A tak ogólnie to tak, artykuł jest z "Zaklinacza Koni", więc nie jest to stanowisko Ferrari, a tylko wyśmianie sytuacji. Pierwsze zdania tego artykułu: "Officially, Ferrari has never been in the habit of commenting on verdicts. However, as you all know, the Horse Whisperer is a free spirit who sums up the mood of millions of fans, especially when certain incidents get him worked up."


avatar
fanAlonso=pziom

22.06.2013 14:25

0

3 żebyś się nie zdziwił jak bańka a raczej karma zwróci się przeciwko vettelowi i wtedy też będziesz mówił z taka pewnością że walczy już tylko o drugie a jak dobrze pójdzie to o dalsze miejsca


avatar
Esotar

22.06.2013 20:34

0

Ferrari nie ogłosiło nic oficjalnie. Znowu pierdzielenie bez podstaw, wszystko dla "hiper newsa". Wszystkie ekipy nie są zadowolone z tego werdyktu. Zapewne już po cichutku, RedBull, Ferrari i McLaren kombinują co by tu przetestować "nielegalnie", najwyżej opierdziel dostaną........Przedszkole i tyle. Mercedes powinien dostać co najmniej -50pkt.


avatar
vincent_vega

23.06.2013 12:55

0

_____________RBR (Horner) - nie komentuje orzeczenia niezawisłego trybunału. Ferrari - płacz, szlochanie i żale. taka jest różnica. Ferrari nie ma klasy...


avatar
Polak477

23.06.2013 15:36

0

9. Jak się języków nie zna, ani nawet po polsku czytać nie potrafi, to później się pisze głupoty takie jak Ty :).


avatar
jareks88

24.06.2013 08:17

0

Jednak cała afera ma chyba jeszcze drugie dno, bo zamieciono wszystko po dywan. Wyrok w tej sprawie moim zdaniem to śmiech.


avatar
mark.

24.06.2013 16:27

0

@10. Polak477 po ki uj karmisz tego trolla?


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu