W Mercedesie nie ma żadnych tajemnic. Okazuje się, że zespół mimo bardzo zaciętej walki między Lewisem Hamiltonem i Nico Rosbergiem, nie zabrania jednemu kierowcy zaglądać do danych zebranych przez drugiego.
Lewis Hamilton stwierdził w Bahrajnie, że jego przewaga w lepszym zarządzaniu oponami, jaką miał na torze Sepang, została przez Nico Rosberga zniwelowana po tym, jak Niemiec dokładnie przestudiował telemetrię Brytyjczyka. Mimo, że to ryzykowna polityka zespołu, Toto Wolff nie ma wątpliwości, co do jej skuteczności.„Zawsze będziemy mieli otwarty dostęp do informacji” – mówi. „Obie strony garażu mają współpracować. Musimy pozostać jednak realistami. Kierowcy starają się wypracować przewagę i mogą się odrobinę powstrzymywać przed najważniejszym momentem kwalifikacji. To jest całkowicie normalne. […] Jesteśmy teraz z przodu stawki i musimy zachować tę filozofię” – dodaje.
Problemów nie ma z tym Nico Rosberg. Musi zatem liczyć się z podobnym podejściem Hamiltona. Zapewne Brytyjczyk sprawdził już na podstawie telemetrii co sprawiło, że Niemiec był taki szybki w Bahrajnie.
„Wszystko można zobaczyć i wszystko można znaleźć” – mówi Rosberg. „Jednak tych danych jest tak dużo, że nigdy nie uda Ci się ogarnąć wszystkiego. Spędzamy nad tym bardzo dużo czasu, analizując każdy detal. To jest niemożliwe, aby drugi kierowca był w stanie za wszystkim nadążyć” – dodaje.
„Coś da się niewątpliwie znaleźć. Wszystko jest na tablicy i tak to powinno wyglądać” – kończy.
11.04.2014 16:07
0
Coś mi się wydaje ze na koniec ...... i tak zakończy się wielką wojną :D
11.04.2014 16:14
0
Przypomniał mi się Pietrow, który płakał, że Kubica nie udziela mu rad jak ma jeździć lepiej. Czytanie telemetrii jakoś mu nie pomagało...
11.04.2014 16:21
0
W Mercedesie nie ma żadnych tajemnic:) - już to pierwsze zdanie spowodowało uśmiech na mojej twarzy. Prawda jest taka,że kierowcy otrzymali najlepszy sprzęt a ponieważ są bardzo blisko siebie jeżeli chodzi o wykorzystanie potencjału bolidu to obserwujemy wspaniałą walkę. Na razie jest to rywalizacja fair ale za kilka wyścigów ich walka może przybrać na sile i sytuacja może ulec zmianie. To tu należy upatrywać szansy na wyrywanie zwycięstw Mercedesowi.
11.04.2014 16:23
0
Kibicuję w tym przypadku Hamiltonowi ale wcale nie skreślałbym Rosberga, który w końcu ma szansę na pokazanie swojej klasy jako kierowcy.
11.04.2014 16:55
0
Póki są poza zasięgiem to mogą sobie wydzierać punkty ale jak RBR czy inny zespól im dorówna to już jeden z kierowców zostanie ustawiony jako NR1 i drugi będzie musiał się podporządkować.
11.04.2014 17:24
0
To jest dowód na zdrową politykę. W Malezji Lewis był daleko przed Nico, a dzięki temu równemu stosunkowi wobec obu kierowców, obaj nie dostali żadnych team orders w Bahrajnie, a swoją walką udowodnili, że nawet mimo takiej dominacji wyścig może być ciekawy, gdy Lewis i Nico walczyli wspólnie o prowadzenie.
11.04.2014 19:28
0
W Mercedesie wszystko gra. Kierowcy, bolid, silnik, zespół - nawet kierownictwo z tym świrkiem Laudą. Są skazani na sukces.
12.04.2014 18:48
0
Póki co ich kierowcy walczą w swojej lidze, więc bez sensu byłoby ich oddzielać o siebie i robić podział. ;) @RyżyWuj - wystarczy bolid z kosmosu i nawet debiutanci zgarnęliby dublet (rzecz jasna ogarnięci) na koniec sezonu. ;)
12.04.2014 19:08
0
@ 1. Grzesiek 12. Jak w McLarenie 2007 ... ;-)
12.04.2014 21:07
0
@ 9. elin Nie sądzę że będzie aż tak ostro . Jednak szefostwo Merca wydaje się ze ma więcej oleju w głowie niż R. Dennis .......
12.04.2014 21:48
0
Wcześniej czy pozniej dojdzie do tarć a wtedy zobaczymy czy będzie to powtórka z historii czy może Mercedes napisze własną historię pzdr elin
12.04.2014 22:04
0
11. andy_chow Cześć. @pjc ma dzisiaj urodziny? Jak tak, to wszystkiego najlepszego życzę! Wojny nie będzie - zespół na to nie pozwoli i w odpowiednim momencie dostaną komunikat kto kogo będzie wspierał. Równie dobrze może tak być, że komunikat nigdy nie zostanie wydany ze względu na odskok jeden od drugiego w tabeli WDC i zagrożenie ze strony np. IRBR... w co można wątpić na obecnym etapie rywalizacji. W sumie wolałbym oglądać rywalizację bez występowania trudności za sprawą "wadliwych" silników. Pozdr.
12.04.2014 23:12
0
@up tak pjc ma dziś urodziny
13.04.2014 00:56
0
Również nie spodziewam się, że będzie aż tak ostro, Rosberg to nie Alonso. I raczej wszystkie konflikty między kierowcami Mercedesa będą rozwiązywane wewnątrz zespołu. Ale zobaczymy ... jeśli obaj będą walczyć o mistrza ... może być gorąco. Pozdrawiam Panowie ;-) i dopisuję się do życzeń dla @ pjc
13.04.2014 07:46
0
@14. elin Zobaczymy jaki ma charakterek Rosberg , w przypadku gdy pojawi się realna szansa na tytuł ..... Tak czy inaczej stawiam ze szybko chłopki zaliczą kolizję , widząc jak agresywnie zachowywał się Lewis w Bahrajnie . Ja wolałbym aby miał coś z walczaka jak Alonso i nie dał się pojechać podobnie jak Hiszpan w McLarenie . Niż być takim jak choćby Romek , który kilkakrotnie przepiszczał Kimiego bez walki , który z pochylonym czołem stosował się do TO :P @ pjc również Wszystkiego najlepszego ! Pozdro Wszystkim:)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się