WIADOMOŚCI

Hamilton chce wzorować się na Sennie
Hamilton chce wzorować się na Sennie
Lewis Hamilton, który zawsze powtarza, że jego idolem od samego początku kariery był Ayrton Senna, zamierza wzorować się na swoim bohaterze, rozwiązując napięcia jakie coraz częściej pojawiają się pomiędzy nim a Nico Rosbergiem.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Wyjątkowo wyrównana rywalizacja pomiędzy kierowcami Mercedesa sprawia, że od początku sezonu media próbują porównywać ich walkę z tą jaką toczyli Ayrton Senna i Alain Prost.

Po kontrowersyjnych kwalifikacjach do Grand Prix Monako Lewis Hamilton w wywiadzie dla BBC Radio 5 Live stwierdził, że coraz bardziej napiętą sytuację wewnątrz zespołu rozwiąże tak jak robił to Senna z Prostem.

„Powinienem to przewidzieć” mówił Hamilton odnośnie sytuacji z dzisiejszych kwalifikacji. Mimo to Brytyjczyk nie chciał wprost powiedzieć, że zachowanie Rosberga było celowe.

Dopytywany przez dziennikarzy o sposoby na rozwiązanie napięć ze swoim kolegą zespołowym Brytyjczyk sam przyrównał rywalizację w Mercedesie do tej jaką toczyli w McLarenie Ayrton Senna i Alain Prost.

„Nie wiem czy Senna i Prost rozmawiali o tym, ale podobało mi się w jaki sposób Senna poradził sobie z tym, więc wyjmę sobie kartkę z jego książki” mówił Hamilton.

Rywalizacja Senny i Prosta przeszła do historii Formuły 1 za sprawą licznych pojedynków mniej lub bardziej odbywających się w warunkach fair play. Apogeum tej rywalizacji zostało osiągnięte dwukrotnie na torze Suzuka w 1989 i w 1990 roku kiedy rozstrzygały się losy mistrzostw, a obaj kierowcy wjeżdżali w siebie nawzajem.

Senna zdradził później iż druga kolizja na Suzuce była spowodowana przez niego umyślnie.

Hamilton pytany, czy Rosberg powinien go przeprosić za dzisiejszy incydent, odpierał: „Po co miałby przepraszać? Zdobył pole position.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

12 KOMENTARZY
avatar
Jahar

24.05.2014 18:02

0

Z Hamiltona taki Senna jak ze świni astronauta. W ogóle to dziecinne przyrównywać się do kogoś zamiast tworzyć własne sukcesy.


avatar
tysu

24.05.2014 18:11

0

Jeżeli chodzi o charakter to Hamilton=Prost, Rosberg=Senna. Ale tutaj mam nadzieję, tworzy się nowa historia w rywalizacji dwóch kierowców :D


avatar
Zirdiel

24.05.2014 18:12

0

@1 Głupie gadanie, nawet jeżeli wzoruje się na Sennie to i tak wszystko co on osiągnie będzie jego osiągnięciem i nikt mu nie zabroni mieć własnych idoli. Według mnie w obecnej stawce nie ma za wielu zawodników, którzy mogli by się równać z Senna, ale Hamiltonowi najbliżej. Powstrzymam się z jakimiś wnioskami, ale mam nadzieje, że wygra jutro i przestaniesz pisać takie bzdety :)


avatar
AndrzejOpolski

24.05.2014 18:13

0

1. Jahar Czy tak Ci ciężko czytać ze zrozumieniem? W którym miejscu Lewis porównał się do Senny? Słowa "Hamilton chce wzorować się na Sennie" to nie porównanie siebie do innej osoby ale określenie wzorca, do którego się dąży.


avatar
Martitta

24.05.2014 18:13

0

Oni nie mogą tworzyć takiej historii jak Prost i Senna, bo Hamiltonowi trochę brakuje do Senny, a Rosberg to już w ogóle nie jest żadnym Prostem :) Mniej by raziło w oczy, gdyby takie porównanie wystosował Alonso z Raikkonenem, a nie kierowcy Mercedesa :)


avatar
Martitta

24.05.2014 18:17

0

My możemy sobie z zewnątrz oceniać to jako głupią sprzeczkę, ale wrzawa jaka tworzy się u nich w głowach, może naprawdę urosnąć do rangi problemu na linii Senna-Prost. Oczywiście z ich perspektywy.


avatar
fanAlonso=pziom

24.05.2014 18:19

0

oby okazał się mądrzejszy od senny i nie skasował rosberga


avatar
housepl

24.05.2014 19:11

0

Jaki Hamilton jest infantylny to nie wierze w niego...


avatar
Skoczek130

24.05.2014 19:38

0

@Zirdiel - więcej w tym sezonie sukcesu bolidu, a nie kierowców Merca... ;)


avatar
Skoczek130

24.05.2014 19:39

0

Hamiltonowi blisko do Senny jedynie w charakterze. W klasie tylko Alonso. :))


avatar
Orlo

24.05.2014 20:54

0

Ileż razy można gadać jak to się wzoruje na Sennie. Senne to się już robi...


avatar
Michael Schumi

24.05.2014 21:36

0

Nie każdy się wzoruje na Ayrtonie. Kimi woli Jamesa Hunta, podobają mu się też czasy, w których jeździł.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu