WIADOMOŚCI

Hamilton wygrywa u siebie i niweluje stratę do Rosberga
Hamilton wygrywa u siebie i niweluje stratę do Rosberga
Lewis Hamilton po niepowodzeniu we wczorajszych kwalifikacjach w niedzielę wygrał przed własną publicznością Grand Prix Wielkiej Brytanii. Podium wyścigu uzupełnili Valtteri Bottas i Daniel Ricciardo.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Mimo iż w niedzielę pogoda w okolicach Silverstone dopisywała kibicom, początek wyścigu zapewnił równie dużą dramaturgię co wczorajsze kwalifikacje.

Gdy zgasło pięć czerwonych świateł, wszyscy kierowcy pewnie pokonali pierwszy zakręt toru jednak na wyjściu z zakrętu Aintree doszło do olbrzymiego zamieszania za sprawą Kimiego Raikkonena, który opuścił tor, a gdy próbował na niego powrócić jego bolid podbiło na nierówności a ten stracił nad nim panowanie.

Fin z dużą siłą uderzył w bandę i bezwładnie zatrzymał się na środku toru blokując przejazd jadącym z tyłu kierowcom. Najbardziej w kolizji z rozbitym autem Raikkonena ucierpiał Felipe Massa, który na Silverstone świętował swój 200 występ w Grand Prix F1. Dla Brazylijczyka wyścig rozpoczął się jednak bardzo pechowo od problemów ze sprzęgłem, które na starcie zesłały go na sam koniec stawki.

Fin o własnych siłach opuścił swoje Ferrari jednak wyraźnie utykał. Wyścig został przerwany czerwoną flagą. Felipe Massa zdołał powrócić na pola startowe, jednak mechanicy nie byli w stanie naprawić jego auta. Max Chilton, który także ucierpiał w tym zdarzeniu, wbrew przepisom, od razu zjechał na aleję serwisową, a jego mechanicy starali się naprawić przednie zawieszenie Marussi. Pomogła w tym na pewno decyzja sędziów, którzy uznali że przed restartem wyścigu trzeba naprawić uszkodzoną przez Raikkonena barierę.

W związku z tym restart opóźnił się o blisko godzinę a kierowcy wznawiali go w następującej kolejności: Rosberg, Button, Magnussen, Hamilton, Vettel oraz Hulkenberg.

Przerwę, podczas której naprawiono bandę ochronną kilku kierowców wykorzystało do zmiany ogumienia. Kierowcy Ferrari jako jedyni przystąpili do wyścigu na twardych oponach. Fernando Alonso bez namysłu wymienił ogumienia na średnie, podczas gdy Vergne, Grosjean, Perez, Ricciardo i Vettel swoje pośrednie opony zamienili na twarde.

Nico Rosberg pewnie obronił swoją pierwszą pozycję, podczas gdy Lewis Hamilton podobnie jak dwa tygodnie temu w ekspresowym tempie zabrał się za odrabianie start. Brytyjczyk już na pierwszym okrążeniu po restarcie wyprzedził Kevina Magnussena, a na kolejnym połknął Jensona Buttona i znalazł się już tylko za Nico Rosbergiem.

Początkowo wydawało się, że Rosberg utrzymuje swoją 5 sekundą przewagę wypracowaną podczas gdy Hamilton odrabiał starty. Chwilę później jednak Niemiec informował o problemach ze skrzynią biegów i powoli zaczął tracić czas.

Rosberg jako pierwszy zjechał do boksu po nowe średnie opony na 19 okrążeniu. Lewis Hamilton pozostał na torze jeszcze 6 okrążeń, zakładając twarde ogumienie, które wyjątkowo dobrze spisywało się w jego bolidzie. Mistrz świata z 2008 roku na tym etapie wyścigu był zdecydowanie najszybszym kierowcą na torze, a Nico Rosberg zmuszony został do wycofania się z rywalizacji, po tym jak jego skrzynia biegów zupełnie odmówiła posłuszeństwa.

Mimo rozpaczliwej próby resetowania systemu, auto Rosberga nie zdołało powrócić do rywalizacji, a Lewis Hamilton objął prowadzenie z przewagą aż 42 sekund nad drugim kierowcą, co pozwoliło mu wykonać spokojny, drugi pit stop, podczas którego na 10 ostatnich okrążeń założył świeże, twarde opony.

Po restarcie sędziowie zajęli się sprawą Fernando Alonso, który źle ustawił się na swoim stanowisku startowym. W efekcie tego błędu kierowca Ferrari otrzymał 5-sekundową karę stop & go. Hiszpan do końca wyścigu jechał już tylko na średniej mieszance opon Pirelli, zacięcie rywalizując o piątą pozycję z Sebastianem Vettelem. Ostatecznie, na pięć okrążeń przed metą, musiał uznać wyższość Niemca, który w świetnym stylu, okraszonym sporą dawką zbędnego komentarza radiowego, pokonał dwukrotnego mistrza świata F1. Niewykluczone jednak, że o ostatecznej kolejności na mecie GP Wielkiej Brytanii rozstrzygną sędziowie, gdyż Fernando Alonso w swoim komentarzu do manewru Vettela uważa iż Niemiec wykorzystał nieprawidłowo system DRS i wyjechał poza granice toru.

Za Hamiltonem metę GP Wielkiej Brytanii bez większych problemów przekroczyli Valtteri Bottas i Daniel Ricciardo, który dystans GP Wielkiej Brytanii pokonał tylko raz zjeżdżając na aleję serwisową. Jenson Button był bardzo blisko podium w domowym wyścigu, jednak po raz kolejny zakończył go tuż za czołową trójką.

Lewis Hamilton triumfując przed własną publicznością zniwelował swoją stratę do Nico Rosberga w mistrzostwach świata kierowców do zaledwie czterech punktów i w pojedynku na awarie bolidów „prowadzi” z Rosbergiem już tylko w stosunku 2:1.

Czołową dziesiątkę GP Wielkiej Brytanii uzupełnili: Magnussen, Hulkenberg, Kwiat i Vergne.

Wyniki

# Kierowca Czas Punkty
1

Lewis Hamilton

Mercedes

2:26:52.094 25
2

Valtteri Bottas

Williams

+ 30.1 18
3

Daniel Ricciardo

Red Bull

+ 46.4 15
4

Jenson Button

McLaren

+ 47.3 12
5

Sebastian Vettel

Red Bull

+ 53.8 10
6

Fernando Alonso

Ferrari

+ 59.9 8
7

Kevin Magnussen

McLaren

+ 1:02.5 6
8

Nico Hulkenberg

Force India

+ 1:28.6 4
9

Daniił Kwiat

+ 1:29.3 2
10

Ralf Schumacher

+ 1 okr. 1
11

Sergio Perez

Force India

+ 1 okr.
12

Romain Grosjean

Team Lotus

+ 1 okr.
13

Adrian Sutil

BMW Sauber

+ 1 okr.
14

Jules Bianchi

Marussia

+ 1 okr.
15

Kamui Kobayashi

Caterham

+ 2 okr.
16

Max Chilton

Marussia

+ 2 okr.
17

Pastor Maldonado

Team Lotus

+ 3 okr.
18

Nico Rosberg

Mercedes

+ 24 okr.
19

Marcus Ericsson

Caterham

+ 41 okr.
20

Esteban Gutierrez

BMW Sauber

+ 43 okr.
21

Felipe Massa

Williams

+ 52 okr.
22

Kimi Raikkonen

Ferrari

+ 52 okr.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

86 KOMENTARZY
avatar
Anuk

06.07.2014 16:35

0

Płacze Alonso i Vettela przez radio najlepsze. xP


avatar
vetgaytel

06.07.2014 16:35

0

Usunięty


avatar
housepl

06.07.2014 16:35

0

Już za dwa tygodnie, w domowe GP Rosberga, sam Rosberg wygra. Pozdrawiam.


avatar
przesio

06.07.2014 16:35

0

Jak zawsze zrypią taktykę Vettela na korzyść Ricardo, żal mi redbulla w tym sezonie


avatar
marek007

06.07.2014 16:36

0

Już tylko cztery punkty straty Lewis da radę...i po co było wczoraj tak szczekać na Hamiltona.


avatar
shodan

06.07.2014 16:36

0

brawo Hamilton


avatar
grazek

06.07.2014 16:37

0

Ta walka o zwycięstwo xd


avatar
pjc

06.07.2014 16:39

0

Brawa dla Hamiltona - tym razem szczescie mu dopisalo w 100 %. Bottas swoja postawa sprawia, ze Williams znowu jest tam gdzie powinien. Ciezka praca i wlasciwe decyzje sie oplacily. Poprawa RB tez niesamowita.


avatar
housepl

06.07.2014 16:39

0

@7 Te wybuchy te emocje jak Hamilton to zrobił. Fenomenalnie. Bo gdyby ROS nie mał DNF to kto by wygrał ?


avatar
grazek

06.07.2014 16:39

0

kempa popraw mistrz świata z 2008, nie z 2007 :)


avatar
Skoczek130

06.07.2014 16:39

0

Tym razem Rosberg odpadł po awarii. Jak to mówią "wszystko zostaje w naturze...". ;) Gratulacje dla Hamiltona - zwycięstwo przed własną publicznością to fajna sprawa. Mam nadzieje, że za dwa tygodnie czeka to samo Nico! :))


avatar
przesio

06.07.2014 16:40

0

Kibice biegną pełną parą by przywitać Hamiltona , troszkę tego bydła się nazbierało :P


avatar
Sasilton

06.07.2014 16:40

0

Alonso i Vettelowi chyba śliniaczki wypadły że tak dużo mówili.


avatar
Del_Piero

06.07.2014 16:41

0

No i mistrzostwa zaczynają się od nowa. Hamilton niweluje strate do minimum. Znów będzie ciekawie. Bottas genialny, szkoda Buttona. On jest skazany na to, że nie stanie tu na podium. Vettel vs Alonso ozdobą wyścigu, wspaniała walka dwóch panienek.


avatar
Polak477

06.07.2014 16:41

0

Alonso pojechał po prostu świetny wyścig i szkoda tej kary, bo byłby jeszcze wyżej. Swoją drogą wyprzedzanie Vettela było nielegalne i Alonso miał rację. Przed i po manewrze Vettel opuścił tor.


avatar
vetgaytel

06.07.2014 16:41

0

hymn brytyjski dla Hamiltona i marsz żałobny dla Mercedesa :D


avatar
kempa007

06.07.2014 16:41

0

10. grazek o ktoś to czyta ;-) thx


avatar
januszj26

06.07.2014 16:41

0

Jak by nie chamska jazda Alonso to Vettel miałby szansę na 3 miejsce ale i tak go ładnie ograł w dużo słabszym bolidzie .Brawo Red bull ,Hamilton i Bottas.


avatar
Skoczek130

06.07.2014 16:41

0

Ten tor pokazał możliwości W05 - Merc nadal ma kosmiczną przewagę. Są "z innej planety". Dominacja RBR to pikuś w porównaniu do "srebrnych strzał", bo z "czerwonymi bykami" przynajmniej można było walczyć. Z Mercem nie ma na to szans... ;) FIA śmiało może przyznać dwie nagrody - dla Merca oraz drugiego najlepszego zespołu - bo obecnie mamy Merc i "resztę świata"... ;)


avatar
ekwador15

06.07.2014 16:41

0

Moim zdaniem Hamilton próbował pojechać na jeden PIT zanim Rosberg odpadł. 5 sekund tracił do Nico jak wyjechał z PITu, to Niwemiec musiałby uciec na 24 sekundy aby przy drugim picie wyjechać przed Lewisem, co nawet ze sprawną skrzynią byłoby trudne. Hamilton pojechał 25 na bardziej miekkiej oponie, to nie dałby rady 27 na twardszej? I kto wie czy nie miałby szansy wygrac. Dodam, że nie miał danych z piątku o oponach, bo miał awarie. A tu ludzie piszą, ze on nie umie z głową jeździć. Była więc szansa na wygranie nawet jakby Nico pozostał na torze. No ale Nico odpadł i wyrownało się to w puntkacji. Teraz Lewis podbudowany wygraniem w swoim domowym GP będzie cisnał kolejne wyscigi podbudowany psychicznie. Znów słabe pity, w Austrii stracił w jednym 0,9, w drugim 1 sek do Nico, tutaj w GP Wielkiej Brytanii znów Rosberg pit 2,7, a Hamilton 4,1 i 3,7, więc o sekundę i o 1,4 wolniejsze. Vettel i Alonso trochę żałosne te ich zachowanie - jeden 4 tytuly, drugi dwa tytuly, a ich komentarze, ich wzajemne obrzucanie sie, to jak debuitanci, ktorzy maja po 20 lat.


avatar
KowalAMG

06.07.2014 16:42

0

Piekna walka zawodnikow :) emocje do konca sezonu gwarantowane :) gratulacje dla Lewisa Botasa i Daniela a takza za wspaniala walke Fernando z placzacym Vettelem .. i tak Fernando odzyska pozycje bo tuz bo wyminieciu wyjechal za linie ale dobre chlopaki dobre :))


avatar
Viduka

06.07.2014 16:42

0

Szkoda Buttona, tak nie wiele zabrakło do podium.


avatar
andy_chow

06.07.2014 16:42

0

gratulacje dla Hamilton świetny wyścig Bottasa kapitana walka Alonso i Vettela


avatar
Anuk

06.07.2014 16:44

0

Swoją drogą: dlaczego VET był 3, a nagle znalazł się za Alonso? (Na chwile stream mi padł)


avatar
vetgaytel

06.07.2014 16:45

0

20. ekwador15 a ty znowu jesteś największym płaczkiem całego internetu, zadzwoń do Toto Wolfa że pistolet specjalnie popsuli, żeby Hamiltonowi zjebać pitstop... Pewnie się spuściłeś jak Hamilton wyprzedził Rosberga. Gdyby nie awaria to HAM płakałby na 2 stopniu podium


avatar
przesio

06.07.2014 16:46

0

@ 24 Anuk - Ponieważ był pitstop Vettela ;) Zawsze RBR coś zrypie aby vettel w tym sezonie musiał się męczyć i walczyc o pozycje....


avatar
kakuta44

06.07.2014 16:49

0

Wielki Lewi ! Wspaniałe zwycięstwo całkowicie na nie zalugiwał genialny bezbłędny wyścig.Wygrać u siebie coś niesamowitego!


avatar
Kii

06.07.2014 16:50

0

9@ Oczywiście, że Hamilton. :) Miał lepsze tempo od Rosberga. Takie gdybanie jest zbędne bo gdyby Hamilton w Australii i Kanadzie nie miał DNF to kto by wygrał? Zapewne sam Lewis. Sprawiedliwości stało się zadość. Brawo Hamilton! wkońcu najlepszy kierowca dostaje to na co zasługuje. Pozdrawiam :))


avatar
seba030189

06.07.2014 16:50

0

świetnie Alonso kara 1 pitstop 6 miejsce:) oby ukarali Vettla za nieprawidłowe wyprzedzanie nawet na świeższej oponie nie mógł go wyprzedzic^^


avatar
Jahar

06.07.2014 16:50

0

Jak mnie denerwuje Vettel to niepojęte jest. Gość wyjeżdża z boksu przed Alonso, daje się wyprzedzić mając dużo szybszy samochód, znacznie nowsze opony, DRS i jeszcze co drugi zakręt beczy przez radio. Alonso nie był jakiś lepszy w płaczach ale do Niemca to mu daleko. Kierowca wyścigowy psia mać.


avatar
Ździchu Pantera

06.07.2014 16:51

0

Gratulacje dla Hamiltona! Teraz wszystko zaczyna się od nowa więc będzie ciekawie. Nie żebym się cieszył, ale w końcu się skończyło szczęście Rosberga albo pech Hamiltona. Znów były słabe pity dla Hamiltona więc sprytnie chciał pojechać na 1 pit-stop i sądzę, że by mu się udała ta strategia. Miło widzieć takich kierowców na podiim :) Szkoda Buttona, bo mało zabrakło, a byłby drugi Brytyjczyk na podium. "Walka" Vettela z Alonso dostarczyła tylko więcej radości :D


avatar
housepl

06.07.2014 16:54

0

@28 Hahahahahahahaha, dowcipniś się uśmiałem! Ty bystrzaku!


avatar
Anuk

06.07.2014 16:55

0

@ 26 Eh, osobiście wole jeszcze poczekać z osądami. Niemniej to było podejrzane bo RIC został i ma 3, śmiem wnioskować, że z VET byłoby podobnie. Cóż, trudno. Mam nadzieje, że jeżeli moje podejrzenia się potwierdzą, zmieni team zamiast marudzić przez 4 lata, że go źle traktują ( jak pewien Pan W). :)


avatar
przesio

06.07.2014 17:00

0

Anuk VET w nastepnym sezonie powalczy o mistrza , ten juz chyba przegrany jest ,teraz zostala mu walka o 3 miejsce w generalce i o bicie rekordów zwycięstw , tak jak Szliri w Skokach narciarskich :)


avatar
dody

06.07.2014 17:00

0

HAMILTON JEST WIELKI


avatar
Anuk

06.07.2014 17:01

0

@30 Darcie ryja do sędziego to normalna i częsta w sporcie rzecz...niestety. Włącz sobie mecz we wtorek.


avatar
chelsea 8

06.07.2014 17:02

0

@33 pan MW ? :P


avatar
dody

06.07.2014 17:02

0

Vettel i Alonso pokazali jak scigaja sie mistrzowie. Manewr wykonany przez Vettela na Alonso jest najlepsze wyprzedzenie w ostatnych czasach


avatar
seba030189

06.07.2014 17:03

0

widze ze juz teorie spiskowe,strategia redbula była idealana na Vettela problemem była jego nieudolnosc z wyprzedzeniem Alonso ot cała historia


avatar
FAster92

06.07.2014 17:03

0

Świetny wyścig, szkoda, że zaczął się w przypadku Kimiego jednak dalsza część wyścigu była wspaniała! Obrona Alonso, który jechał na jeden pit-stop ze zużytymi już oponami pomiędzy Vettelem, który szczekał przez radio jak dziecko... to było najlepszym momentem tego GP. Niestety pomyłka Alonso pozbawiła go wg. mnie podium. P6 z karą 5sek. wyszło im na dobre w tym wyścigu, sam pit trwał 2,6 sek. więc jestem zadowolona, teraz tylko pomyśleć co by było gdyby Fernando zakwalifikował by się wyżej w Q. Poza tym Ferrari b.dobrze czuje się na tym torze co pokazał dzisiaj Alonso. Szkoda mi Kimiego, mam nadzieję, że wszystko OK i w kolejnym GP będzie w 100% gotowy. Gratulacje dla Hamiltona, Bottasa i Ricciardo chociaż Australijczyk jakoś bardzo się nie wykazał końcowa pozycja jak najbardziej na plus w jego wykonaniu. Postawa Vettela - komiczna, besczelna i nie wiem jeszcze jak ja nazwać ! mam nadzieję, że sędziowie przyjrzą się jak używał DRS w niedozwolonym miejscu. Podsumowując wyścig: Alonso kierowcą całego wyścigu za nim Bottas. Później Hamilton, Ricciardo i Button. Szczerze chciałam zobaczyć walkę ROS i HAM jednak defekt skrzyni w bolidzie Rosberga pozbawił nas chyba fajnej walki. Teraz czekam na jakieś decyzje sędziów i wypowiedzi Alonso i Vettela.


avatar
KowalAMG

06.07.2014 17:04

0

Williams jest mocny i zdobędą 2 w konstruktorach :) o 3 Ferrari McLaren i Rbr


avatar
elin

06.07.2014 17:04

0

Gratulacje dla pierwszej trójki. Dobrze widzieć Lewisa wygrywającego przed własną publicznością. Doskonała walka Vettela z Alonso. Szkoda tylko, że OBAJ musieli tak " płakać " przez radio ;-)


avatar
seba030189

06.07.2014 17:04

0

38.dody jasne czyli wyprzedzac poza torem:) to Alonso pokazał ze słabym bolidem ze zużytymi oponami może zatrzymać Vettela,różnica klas poprostu^^


avatar
przesio

06.07.2014 17:06

0

39@ seba03018 , Jeżeli oglądałeś wyścig to możesz zauważyć że zjechal na twardej mieszance opon na 12 okrążeniu co chyba nie jest normalne ? czyli strategia do kitu , nie utrzymal 2 pozycji którą stracił , powinien odrobić taktyką lecz jak zawsze wolą promować RICARDO ! ...


avatar
pjc

06.07.2014 17:07

0

No i Alonso... - sam musi pracowac na wynik ekipy. Swietna postawa w srednim bolidzie.


avatar
przesio

06.07.2014 17:08

0

40@ FAster92 To nie ferrari ma formę tylko Fernando , dajcie go do Merca to wyścignąłby Lewisa i Nico :)


avatar
seba030189

06.07.2014 17:09

0

44. przesio Ric miał bardzo słabe tępo pod koniec wyscigu doholował 3 miejsce ,jakby Vettel wykorzystał opony mógłby liczyc na P2


avatar
pjc

06.07.2014 17:15

0

@46, zobaczyc Alonso i Hamiltona ponownie w tym samym zespole, to moje marzenie od momentu odejscia Hiszpana z Mclarena. Moze kiedys ono sie spelni.


avatar
Skoczek130

06.07.2014 17:19

0

@Kii - wróż z fusów. Rosberg zaczął wyraźnie tracić po komunikacie, w którym oznajmił o problemach ze skrzynią. Już wtedy zaczęły się problemy z maszyną. Nawet opony, które miał założone na pierwszym stincie, były w nadzwyczaj dobrym stanie - po prostu niewykorzystane w 100%. Kto wie, czy zjazd do boksów tylko nie zaszkodził skrzyni, jak w przypadku Vettela po jeździe za SC w zeszłym roku. Efekt ten sam - skrzynia padła. Ponoć była nieco starsza od tej posiadanej przez Hamiltona. ;) Tak więc trudno zweryfikować, jakie szanse miałby Anglik na walkę z Rosbergiem, gdyby tamtemu skrzynia nie padła. Problemy zaczęły się sporo wcześniej... ;) Nie padła bez wcześniejszego ostrzeżenia... Ale ciesz się - wygrał twój pupil i gratuluje mu, bo wykorzystał problemy rywala i zniwelował stratę. Ja mam nadzieje, że w Niemczech będzie odwrotnie i to Nico będzie mógł cieszyć się ze zwycięstwa razem z kibicami. :))


avatar
Jahar

06.07.2014 17:20

0

@Anuk. Mecz piłkarski to co innego a poza tym mecze oglądam raczej rzadko. Tak czy inaczej Vettel walczył ostro z Alonso ale też nieudolnie ponieważ posiadając samochód 2 po Mercedesie, wyjeżdżając na dużo nowszych oponach, stracił pozycję a potem przy pomocy DRS trzymał się za Alonso nie potrafiąc wykorzystać swojej dużej przewagi ale za to miał czas i koncentrację żeby w co drugim zakręcie płakać, że Alonso mu z drogi nie zjechał. W sumie to dziwię się, że obeszło się bez wypadku. Na pewno obaj kierowcy dostarczyli ogrom emocji w końcówce wyścigu a sam Alonso był częściej pokazywany w TV od zwycięscy wyścigu.


avatar
FAster92

06.07.2014 17:21

0

15. Polak477 Ferrari zawaliło wczorajsze Q i dzisiaj ten błąd na starcie u Alonso, wg. mnie gdyby nie to Alonso mógłby walczyć dzisiaj o podium, miał genialne tempo i do tego perfekcyjna jazda podczas dzisiejszego wyścigu - jak dla mnie to Alonso pokazał się dzisiaj z najlepszej strony - ALONSO THE MEN OF THE RACE ! Co do jazdy Vettela mam nadzieję, że sędziowie przyjrzą się temu jak Vettel jechał. 24. Anuk Vettel jechał na 2 pit-stopy Alonso jechał na jeden pit dlatego też już pod koniec opony nie pracowały jak należy. Tak na marginesie nic nie wkurz mnie bardziej jak oskarżanie kogoś, że bez powodu gada przez radio, w przypadku Alonso nie mam nic do zarzucenia Vettel jechał jak szalony i wg. mnie złamał kilka przepisów odnośnie używania DRS-u i wyjazdów po za tor o którym FIA przestrzegało przed tym weekendem. Mam nadzieję, zę sędziowie nie puszczą tego płazem i przyjrzą się zaistniałej sytuacji, jeżeli chodzi o Vettela to jego oskarżenia w kierunku Alonso były bezpodstawne, za mało miejsca… śmiech po prostu. Alonso jakby nie było był skazany na przegraną z Vettelem bo ten jechał na 2 pit stopy Alonso na jeden więc należą się gratulacje dla Nando za tak świetną obronę i walkę.


avatar
mwhakowscy

06.07.2014 17:23

0

Alonso i Wettel w radiowych komentarzach byli siebie warci. Dwóch skarżypytów i płaczków. W innych sportach np. w snookerze takie gadki są kompromitujące. Z tego, co mogłem zrozumieć, to nawet z boksów próbowali ich mitygować.


avatar
FAster92

06.07.2014 17:23

0

46. przesio czy ja wiem, podczas treningów Ferrari tzn. Alonso spisywał się bardzo dobrze. Ja chciałabym aby Ferrari miało taka formę jak Mercedes ;) Pozdrawiam


avatar
viggen

06.07.2014 17:26

0

Pieknie Bottas. Oby tak dalej. 12 pozycji do przodu :) Alonso również bardzo dobrze. Widać, że ta czerwona wyścigówka jedzie coraz szybciej ale mimo wszystko tempa RBR Willamsa i Mercedesa jeszcze nie ma. Blisko RBR ale Mercedes poza zasięgiem. Ale za to Ferrari jest szybsze od reszty. Sam sobie Hiszpan winny kary ale i takiemu rutyniarzowi jak Ferdek mogą się błędy zdarzyć. Szkoda Rosberga. No cóż, jeszcze pół sezonu, więc się wszystko może zmienić. Widać przebudzenie Vettela. Lotusy dalej w czarnej D.


avatar
FAster92

06.07.2014 17:26

0

50. Jahar Należy dodać, że Vettel notował lesze czasy od Alonso.


avatar
pierro2

06.07.2014 17:30

0

Brawo Hamilton on , będzie mistrzem . Sebuś , ale płakał , że mu Alonso na trawę nie zjechał - panienka . Myślałem , że stękającego i gadającego bzdury Jędrzejewskiego już wypieprzyli a zastąpił go profesionalny Kochański , ale nie . Panie Solorz zlituj się !!!!


avatar
silvestre1

06.07.2014 17:31

0

Podium bez niemieckiej flagi. Oby takich więcej.


avatar
elin

06.07.2014 17:38

0

@ 51. FAster92 Dopóki sędziowie nie ukarzą Vettela, oskarżenia pod jego adresem również są bezpodstawne.


avatar
f1

06.07.2014 17:45

0

25@ Chyba Rosberg płakał na drugim stopniu podium :) Hamilton zbliżał się do niego i to jeszcze na twardszych oponach :) Fakt faktem Hamilton miał świeższe opony ale i tak był szybszy.Zobaczysz że Rosberg wygra w Niemczech bo to przecież jego domowe GP ale ja i tak dalej kibicuję Hamiltonowi.


avatar
Anuk

06.07.2014 18:12

0

@56 Bądź konsekwentny. Alonso też "płakał jak panienka". :)


avatar
pierro2

06.07.2014 18:24

0

@ nie będę konsekwentny , nie lubię Vettela i tyle a Alonso to najlepszy kierowca w stawce zawsze zrobi coś z niczego mimo , że ma sprzęt jaki ma .


avatar
magic942

06.07.2014 18:39

0

@pierro2 Jeśli nie potrafisz być obiektywny to z łaski swojej nie wypowiadaj się bo Alonso to tak samo świetny płaczek jak każdy inny kierowca. Ludzie to jest F1 tam są takie emocje o jakich wy nie macie pojęcia. Który kierowca siedzi cicho w bolidzie jak wyścig nie odbywa się po jego myśli????? Po wyjeździe z boksu Vettel nie miał szans z Alonso bo miał nie dogrzane opony. Wydaje mi się jednak, że tego Pit Stopu nie powinno być przecież Sebastian przed zjazdem miał lepsze tempo od Riciardo więc po co ta zmiana? Wyczuwam spisek w RBR który stawia na młodszych tak jak kiedyś skreślili Webera tak teraz Vettela.


avatar
FAster92

06.07.2014 18:43

0

58. elin dlatego czekam na jakiekolwiek informacje od sędziów w tej sprawie. Pozdrawiam


avatar
koal007

06.07.2014 19:35

0

Pierdu pierdu, a tak naprawdę to słowa prawdziwego uznania należą się dla Bottasa. Super wyścig, super strategia. Wiliamsy są mocne.


avatar
leo_

06.07.2014 19:36

0

Cholera , a mnie nie nagrało wyścigu! A tak było ciekawie.


avatar
szrotRS

06.07.2014 19:44

0

Może ktoś zapodać czy polsat ds powtórkę ?


avatar
pierro2

06.07.2014 20:07

0

@62 Mogę wypowiadać co chcę . Vettel to płaczek i kiepski kierowca .


avatar
magic942

06.07.2014 20:25

0

@ pierro2 A ty masz ból d**y, bo Alonso przegrał z nim pojedynek :D


avatar
Vector14

06.07.2014 20:27

0

bardzo bardzo żałuję że nie mogłem oglądać wyścigu, z tego co czytam był to jeden z ciekawszych w ostatnim czasie, sam fakt że kempa pokusił się o streszczenie całego przebiegu... co do Alonso i tak go podziwiam, bo wystartował z 16 pola, zgadza się? miejsce praktycznie tuż za podium to i tak bardzo dużo, zważając na to, jaki ma samochód... btw. @51 FAster92, kobieta, ogląda F1, fanka Alonso... znalazłem żonę. przepraszam za ten komentarz ale jestem bardzo i bardzo pozytywnie zaskoczony :P


avatar
FAster92

06.07.2014 20:32

0

68. magic942 Pojedynek? Jeżeli chodzi o klasyfikacje końcową w wyścigu to w tym pojedynku Alonso był chyba górą +10 miejsc do góry w porównaniu z trzema miejscami w dół. No wybacz ;) Jak mamy brać pod uwagę inne czynniki proszę bardzo, ALO 1 pit, VET 2 pity i można było by tak dalej. Pozdrawiam


avatar
magic942

06.07.2014 20:52

0

@70 A czyja to wina, że Alonso musiał startować z końca stawki? Tylko jego zespołu. Vet miał 2 pit stopy, tylko dlatego, że zespół chciał postawić Daniela na podium gdyby nie to Seb spokojnie byłby 3.


avatar
magic942

06.07.2014 20:55

0

@ 70 Poza tym Vettel też umie się przebijać do przodu udowodnił Ci to w GP Hiszpanii gdzie z połowy stawki przebił się na 4 pozycje, a przecież w Barcelonie ciężko się wyprzedza. Prawda jest taka że i Vettel i Alonso to są wielcy kierowcy bez których F1 nie byłaby taka sama.


avatar
jarodnb85

06.07.2014 21:07

0

70. FAster92 co nie zmienia faktu,ze Alonso popłakał się jak panienka,gdy Vettel go wyprzedził.tak samo Sebastian płakał,gdy nie mógł przejść Fernando.moim zdaniem manewr wyprzedzania prawidłowy,wątpię w to,że otworzył DRS,a co do "track limits",to będąc konsekwentnym sędziowie powinni dać obu karę.pzdr


avatar
ForzaFerrari

06.07.2014 21:53

0

Przecież i Vettel i Alonso powiedzieli po wyścigu, że przesadzili z tym narzekaniem, więc nie ma się o co kłócić. Według mnie wszystko było w zgodzie z przepisami.


avatar
Tygrysek2014

06.07.2014 22:46

0

Mówiłem że Alonso będzie w punktach :-) Powtórka wyścigu w Polsat Sport News już jutro o 19:07. Brawo dla Bottasa, takiego wyniku zupełnie się nie spodziewałem.


avatar
Michael Schumi

06.07.2014 23:24

0

Ten wyścig to istny thriller, jeden z lepszych wyścigów w tym roku. Świetnie Bottas. To jest niewiarygodne, w jakim tempie wyprzedzał na pierwszym stincie. Button mimo wszystko dobrze, niestety znowu nie załapał się na podium. Najlepiej pojechał tu w 2004, 2010 i teraz. Aż zaskakujące, że mimo dobrego samochodu nie dał rady wskoczyć na to podium. Choć i tak lepszy rezultat od dłuższego czasu. Ferrari zaskakująco dobrze. Nie mówię tu o Kimim, który zepsuł sobie dzień, a wystartował nawet lepiej od kumpla z teamu. Fernando zawalczył aż na P6, nawet przyzwoicie mimo odległej pozycji startowej. A co do walki z Sebastianem to przegrał i tyle. Niemiec był lepszy. Wiadomo, że hejtrzy Vettela i fanatycy Fernando obstają murem za Hiszpanem. Ale Fernando sam jest sobie winien. Nie rozumiem, jak mógł nie trafić na swoje stanowisko na starcie. Nawet najgorsze ogórki (np. Kartkhikeyan) to potrafią. Tych sekund z kary mu trochę brakło, zepsuł sobie. Nieważne, że tak krzyczeli przez radio na siebie. Ostatecznie liczy się wynik. Sauber - ojj, Guttierez już dawno powinien iść do odstrzału. Co weekend wyścigowy popełnia wiele błędów. Jedynie Sutil coś próbuje, ale te auto jest zjechane. Marussia zdobyła punkty 3 wyścigi temu, a Sauber nadal ani jednego. EJ miał rację. Niech ten zespół da sobie spokój z tym interesem, a Peter niech już odejdzie na emeryturkę. Hamilton nareszcie wygrał. Zasługiwał na to rok temu, ale zwycięstwo wzięło mu Pirelli, a skorzystał na tym Rosberg. Teraz to Lewis jest przeszczęśliwy, wiedziałem że wygra. Jeszcze nigdy nie miał tak ogromnego wsparcia. Niesamowite.


avatar
marekko

07.07.2014 15:32

0

No to jeszcze jedna awaria Rosberga i z Hamiltonem może walczyć o mistrza byłoby sprawiedliwie


avatar
ad78

07.07.2014 19:14

0

Brawo Hamilton,zwycięstwo w świetnym stylu tylko należy pamiętać że niemiecki zespół robi wszystko na pitsopach żeby Hamilton tracił,było tak w Austri 2 x pitstop i strata na każdym 1s,na GP Angli to samo strata po pierwszym Pitsopie 1,2s,po prostu już wybrali rosberga na mistrza przecież nie może być inaczej niemiecki zespół niemiecki mistrz,trzeba jakoś zastąpić vettela


avatar
ad78

07.07.2014 19:17

0

Gdyby nie strata Hamiltona w GP AUSTRII na pitstopach to by wygrał,wGP Angli próbowali tego samego gdyby nie awaria rosberga


avatar
waldi1

07.07.2014 20:13

0

Przepraszam ze nie na temat, ale od jakiegoś czasu Polsat narzeka na spadek oglądalności F1. Oglądając właśnie powtórkę Polsat sport news, stwierdzam ze to istna parodia, 30 min. reklamy, ciągły pasek na dole ekranu itd. A tak na marginesie odcinają połowę kibiców od oglądania transmitując tylko bezpośrednio na płatnym kanale, samemu jest się sobie winnym malejącej oglądalności.


avatar
marek007

07.07.2014 20:25

0

Bo oni robią to po złość żeby ludzie oglądali live na polsacie sport...kij im w oko powiedziałem sobie że nie zarobią na mnie ani grosza.


avatar
Duke_

07.07.2014 21:36

0

@ 78. ad78 "tylko należy pamiętać że niemiecki zespół robi wszystko na pitsopach żeby Hamilton tracił,było tak w Austri 2 x pitstop i strata na każdym 1s,na GP Angli to samo strata po pierwszym Pitsopie 1,2s" wyjasnij mi prosze w jaki sposob to robia ? tak ze szczegolami, kto komu mowi i co mowi aby bylo robione itd itp bo widze ze masz szeroka wiedze w tej sprawie


avatar
fanAlonso=pziom

07.07.2014 23:50

0

76. ten twój komentarz z kolei wygląda tak jak byś był fanatykiem Vettela a hejterem Alonso


avatar
Kii

08.07.2014 13:45

0

77@ Dokładnie :) Vettel i Alonso - zachowanie typowych dzieciaczków któży chcą wymusić karę dla rywala. Pragnę przypomnieć jak wyglądała walka Rosberga i Hamiltona w Bahrainie i w Kanadzie żadnych płaczów nie było, bo tak się zachowują prawdziwi kierowcy :)


avatar
ad78

08.07.2014 17:02

0

Duke_ wyjaśniam ci zadane pytanie,jak przeanalizujesz pit stop Hamiltona i Rosberga z GP Austrii na dwóh osobnych ekranach to zobaczysz jak się rusza ekipa rosberga vs hamiltona,gdyby nie to to b y nie było straty 1s i hamilton wyjechał by z pitlane przed rosbergiem po pierwszym jak i drugim postoju i na końcuwce wyścigu nie było by pogoni hamiltona za rosbergiem,tylko by była przewaga hamiltona 1.5s


avatar
sierot

10.07.2014 23:56

0

Ja ogladam zawsze GP na RTL2. Nie wszystko rozumiem ale na pewno wiekszosc. Co moze irytowac to duzo zblizen niemieckich kierowcow. Jesli ktos jest fanrem Rosberga, Vettela to goraco polecam. Ostatnio ogladalem RTL2 livestream. Od Diwan nie ogladam polsatu bo wkurzający jest komentator zazwyczaj. Sokół Borowczyk,i Dowbor,:)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu