Kierowcy Mercedesa zgodnie z przypuszczeniami zdominowali pierwszy trening na torze Suzuka, ale to nie oni byli dzisiaj rano głównym punktem zainteresowania.
Największym zainteresowaniem z pewnością cieszył się jednak Max Verstappen, który w wieku 17 lat i 3 dni został najmłodszym kierowcą w historii, który wziął udział w oficjalnym treningu F1.
Mimo iż pierwszy trening w F1 zakończył się dla Holendra przed czasem ze względu na awarię jednostki napędowej Renault, może on zliczyć go do udanych. Przed weekendem wyścigowym na Suzuce osoby blisko związane z programem rozwoju kierowców Red Bulla mocno podsycały talent młodego kierowcy, sugerując, że jest to przyszła gwiazda zawodów Formuły 1 porównywalna nawet z samym Ayrtonem Senną.
Ostatecznie Verstappen swoje zmagania zakończył z 12 wynikiem, pokonując przy tym 22 okrążenia trudnego jak na debiut toru. Dla porównania jego przyszły partner zespołowy, Daniił Kwiat był 10 i szybszy od niego o niespełna 0,3 sekundy.
Pozytywnie wypadli także kierowcy Ferrari. Fernando Alonso na Suzuce, która stanowi znacznie bardziej reprezentatywny tor wyścigowy niż Singapur, był trzeci, a Kimi Raikkonen piąty. Fin ma jednak przed sobą jeszcze trochę pracy, gdyż do swojego kolegi stracił rano przeszło 1,1 sekundy.
Między zawodnikami Ferrari uplasował się Valtteri Bottas, którego zespół w klasyfikacji konstruktorów chce w tym roku pokonać ekipę z Maranello.
Za czołową piątką znalazł się rano Kevin Magnussen, który wyprzedził Daniela Ricciardo i Jensona Buttona. Czołową dziesiątkę zamykali Sebastian Vettel i wspomniany już Daniił Kwiat.
W dole tabeli wyników tradycyjnie rywalizowały zespoły Caterhama i Marussi. Ten pierwszy na początku weekendu w Japonii wydaje się mieć nieco przewagi. Kamui Kobayashi w pierwszym treningu musiał ponownie oddać kierownicę CT05, Hiszpanowi, Roberto Merhi.
Pogoda w Suzuce nie zapowiadała dzisiaj rychłej zmiany. Było słonecznie i ciepło. Temperatura powietrza osiągała 25 stopni Celsjusza a tor rozgrzał się do 30 stopni.
Tajfun u wybrzeża Japonii oraz spowodowane nim warunki atmosferyczne są bacznie obserwowane przez FIA. Tego typu zjawiska atmosferyczne nie są niczym nowym w tym regionie świata. W 2004 roku ze względu na podobną aurę FIA zdecydowała się przełożyć sesję kwalifikacyjną z soboty na niedzielę rano. Kibice mogą mieć jedynie nadzieję, że tym raz nie będzie potrzeby przerywania i odkładania zmagań na torze.
03.10.2014 09:23
0
Widzę że Jos przeżywa drugą młodość :P
03.10.2014 12:23
0
tak to jest jak ktos zbyt dlugo oglada F1 ;-)
03.10.2014 21:57
0
Kwiat vs Verstappen - 1:0
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się