WIADOMOŚCI

Malezja rozważa wcześniejszą godzinę startu wyścigu
Malezja rozważa wcześniejszą godzinę startu wyścigu
Przedstawiciele toru Sepang w Malezji oraz sam Bernie Ecclestone rozważają powrót do tradycyjnej, nieco wcześniejszej w tym regionie godziny startu wyścigu.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Wyścigi na malezyjskim torze zawsze wzbudzały sporo emocji i kontrowersji głownie za sprawą równikowej i tropikalnej pogody, która charakteryzuje się dużą wilgotnością powietrza regularnymi, mocnymi opadami deszczu w popołudniowych godzinach.

Z tego właśnie powodu GP Malezji było dla kibiców tak nieprzewidywalne. Dodatkowo różnica czasowa między Europą a Malezją sprawiały, że Bernie Ecclestone zawsze mocno naciskał na jak największe opóźnienie startu wyścigu. W minionym roku wyścig rozpoczął się o godzinie 16:00 czasu lokalnego.

Mając jednak na uwadze ostatni wypadek Julesa Bianchiego, do którego doszło w podobnych okolicznościach, przy pogarszającej się widoczności i ulewnej pogodzie, szef toru Sepang, Razlan Razali przyznał, że pomysł powrotu do startu wyścigu o godzinie 15:00 jest poważnie rozważany.

„Pan Ecclestone wspomniał o tym gdyż po incydencie z Suzuki FIA ma określone limity czasowe” pisała agencja Reuters. „Tak więc on przygląda się możliwości przesunięcia startu wyścigu na pierwotną godzinę. Być może stanie się tak już w tym roku.”

„Dla nas jest to lepsze rozwiązanie” przyznawał Razali. „To bezpieczniejsze okienko czasowe. Tak ludzie będą mogli wyjść na lunch, obejrzeć wyścig i o piątej wrócić do domu.”

„Powiedzieliśmy mu, że jeżeli chce powrócić do startu o godzinie 15:00 w pełni go popieramy.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

6 KOMENTARZY
avatar
Greek

15.01.2015 11:21

0

Bardzo dobrze, jeszcze niech Australia wróci do swojej tradycyjnej godziny - 5:00. Wstawanie w nocy na F1 ma niesamowity klimat.


avatar
fanAlonso=pziom

15.01.2015 14:56

0

ja jednak wolę o obecnej godzinie bo nigdy nie zapomnę jeziora jakie JB meldował przez radio w 2009 to były jaja, dodatkowo RAI z lodem no i Felipe baby !


avatar
RyżyWuj

15.01.2015 21:07

0

Oglądanie w chorych rannych godzinach zabija transmisję z takiego GP w Europie i nie tylko. Nawet komentatorzy przysypiają jak mają komentować o 5 rano.


avatar
Greek

16.01.2015 08:43

0

Ryży, w naszym przypadku przysypianie komentatorów to bardzo dobra opcja :)


avatar
ygor

16.01.2015 11:11

0

Wuju nasi komentatorzy zawsze przysypiaja ;P


avatar
RyżyWuj

17.01.2015 02:19

0

W sumie racja. Trudno się nie zgodzić mając w pamieci Borowczyka i jego fetysz - wielokrotne ripleje komentowane jakby akcja szła "na żywo".


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu