Zespół Mercedesa z poprawioną jednostką napędową zdominował pierwszą sesję treningową na torze Monza. Lewis Hamilton po 90 minutach przygotowań wyprzedza Nico Rosberga o blisko pół sekundy.
Na torze Monza w końcu rozpoczął się weekend wyścigowy Formuły 1. Z rana kierowcy mogli cieszyć się przyjemnymi warunkami atmosferycznymi. Temperatura powietrza oscylowała w granicach 21 stopni Celsjusza, a tor rozgrzał się do 28 stopni.Mniej optymistyczne prognozy dotyczą dalszej części weekendu pod Mediolanem, ale jak to zwykle bywa z pogodą nigdy nic nie jest przesądzone.
Zespół Mercedesa, który przywiózł do Włoch nowy, zmodernizowany silnik ponownie pokazał iż góruje w stawce pod względem mocy. Ekipa Mercedesa na poprawę silnika w trakcie sezonu wykorzystała wszystkie 7 dostępnych dla siebie w tym roku tokenów.
Kierowcy Mercedesa podczas pierwszych 90 minut zmagań na najszybszym w kalendarzu torze rywalizowali jedynie między sobą o pierwszą pozycję w tabeli wyników. Ostatecznie szybszy okazał się Lewis Hamilton, który wyprzedził Nico Rosberga o blisko pół sekundy.
Miażdżącą przewagę Mercedes odnotował jednak nad resztą stawki. Trzeci, Sebastian Vettel stracił do Hamiltona przeszło półtorej sekundy. Niemiec może jednak w końcu liczyć na Monzie na wsparcie ze strony fanatycznych włoskich kibiców zwanych Tifosi.
Zespół Force India wydaje się czuć na szybkim torze jak ryba w wodzie. Jego kierowcy zajęli czwarte i piąte miejsce, wyprzedzając Kimiego Raikkonena i Daniela Ricciardo.
Czołową dziesiątkę w piątek rano zamykali kierowcy Williamsa, Massa przed Bottasem, oraz Pastor Maldonado.
W drugiej części tabeli wyników znaleźli się m.in. Daniił Kwiat oraz obaj kierowcy Toro Rosso. Pechowo weekend we Włoszech rozpoczął się dla Carlosa Sainza, który od samego początku treningu miał problemy ze skrzynią biegów, a ostatecznie swoje przygotowania zakończył w pułapce żwirowej na zakręcie Parabolica, doprowadzając do chwilowej przerwy w zajęciach.
Mimo problemów ekipy Lotusa jej kierowcy bez większych zgrzytów rozpoczęli przygotowania do weekendu wyścigowego, a Romaina Grosjeana ponownie zastępował w piątek rano Jolyon Palmer. Brytyjczyk, tracąc do lidera blisko 3 sekundy uzyskał 13 czas.
Stawkę tradycyjnie zamykali kierowcy McLarena oraz Manora.
04.09.2015 11:59
0
kempa, Jonathan Palmer to father. Młody ma na imię Jolyon. Widać, że stary fan F1 jesteś. To dobrze.
04.09.2015 12:03
0
Ja też go często kojarzę z ojcem.
04.09.2015 12:09
0
Niestety Merca od reszty dzieli przepaść ! A McLaren do Merca to już brak mi słów - 4 sekundy to sto lat za Murzynami :)
04.09.2015 12:26
0
1. Kazik dzieki, poprawilem. No z tym nazwiskiem akurat jednoznacznie imie sie kojarzy i nie jest to Jolyon ;-)
04.09.2015 12:29
0
No,no.Patrząc na tabelę to Sauber rządzi ;)
04.09.2015 12:39
0
@1 Kazik, i tak dobrze, że nie jest starym fanem dancingów i nie napisał Rober Palmer.
04.09.2015 12:43
0
Mercedes + Lewis Hamilton to zabójcza mieszanka widać to po Nico Rosbergu który daje z siebie absolutnie wszystko wow
04.09.2015 13:45
0
kempa popraw czasy masrai kwiata
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się