WIADOMOŚCI

#1 trening: Sainz najszybszy na mokrej Suzuce
#1 trening: Sainz najszybszy na mokrej Suzuce
Carlos Sainz korzystając z przejściowego ogumienia Pirelli na bardzo mokrym torze Suzuka uzyskał najlepszy czas w pierwszym treningu przed GP Japonii. Hiszpan wyprzedził Daniiła Kwiata oraz Nico Rosberga.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Pogoda w okolicach toru Suzuka już od piątkowych treningów przypomina ubiegłoroczny, tragiczny wyścig i z pewnością nie poprawia atmosfery w padoku związanej ze smutnymi wydarzeniami sprzed roku i śmiercią Julesa Bianchiego.

Przez pełne 90 minut porannego treningu kierowcy jeździli na deszczowych oponach, aby w końcówce część z nich zdecydowała się sprawdzić zachowanie swoich aut na przejściówkach mimo bardzo trudnych warunków na torze.

Dwa najlepsze czasy w porannym treningu zostały ustanowione na przejściowym ogumieniu, a najlepszym wynikiem mógł pochwalić się Carlos Sainz z Toro Rosso. Drugi był Daniił Kwiat z Red Bulla, a dopiero trzeci, ze stratą przeszło pół sekundy, Nico Rosberg.

Warunki na torze nie sprzyjały jednak kręceniu jak najlepszych czasów i ciężko traktować pierwszy trening jako miarodajny jeżeli chodzi o przewidywanie wyników w dalszej części weekendu wyścigowego w Japonii, tym bardziej, że w sobotę i w niedzielę ma być ładniejsza pogoda.

Za czołową trójką sesję ukończył Sebastian Vettel, który o 0,2 sekundy wyprzedził Lewisa Hamiltona. Niemiec uzyskał jednak swój czas na przejściowej oponie, podczas gdy zawodnicy Mercedesa na tym etapie weekendu w ogóle nie korzystali z takiego ogumienia.

Szósty po 90 minutach zmagań był Max Verstappen, który wyprzedził Kimiego Raikkonena, Felipe Massę i Marcusa Ericssona. Czołową dziesiątkę zamykał Valtteri Bottas.

Ostatnim czasem w tabeli wyników dysponował 12 Jenson Button. Brytyjczyk przez radio narzekał jednak na moc swojego bolidu, sugerując, że jego auto nie dysponuje pełnym doładowaniem. Reszta stawki wyjeżdżała sporadycznie na tor, wykonując jedynie okrążenia instalacyjne.

Nie zmieniło to jednak faktu, że stawkę zamykali zawodnicy Manora.

Przeżywająca w Japonii kolejne problemy ekipa z Enstone dzisiaj rano sprawdzała E23 wraz z Jolyonem Palmerem, który tradycyjnie zastępował Romaina Grosjeana.

Wyniki

# Kierowca Czas Liczba okrążeń Opony
1

Carlos Sainz

1:49.434 10
2

Daniił Kwiat

Red Bull

1:49.938 7
3

Nico Rosberg

Mercedes

1:50.077 14
4

Sebastian Vettel

Ferrari

1:50.519 12
5

Lewis Hamilton

Mercedes

1:50.722 6
6

Max Verstappen

1:50.940 10
7

Kimi Raikkonen

Ferrari

1:51.212 15
8

Felipe Massa

Williams

1:52.288 12
9

Marcus Ericsson

BMW Sauber

1:53.820 12
10

Valtteri Bottas

Williams

1:53.964 14
11

Felipe Nasr

BMW Sauber

1:54.013 9
12

Jenson Button

McLaren

1:55.678 6
13

Daniel Ricciardo

Red Bull

-:.--.--- 1
14

Nico Hulkenberg

Force India

-:.--.--- 4
15

Sergio Perez

Force India

-:.--.--- 3
16

Fernando Alonso

McLaren

-:.--.--- 5
17

Pastor Maldonado

Team Lotus

-:.--.--- 1
18

Jolyon Palmer

Team Lotus

-:.--.--- 1
19

Will Stevens

Manor

-:.--.--- 3
20

James Rossiter

Manor

-:.--.--- 4

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

6 KOMENTARZY
avatar
ULTR93

25.09.2015 05:20

0

Jeśli będzie padać w niedzielę to znów się szykuje szalone GP.


avatar
Michael Schumi

25.09.2015 05:30

0

Mi zależy najbardziej, żeby Rosberg zmniejszył znowu stratę. Byłoby ciekawie, gdyby Hamilton złapał kolejne DNF.


avatar
Viduka

25.09.2015 06:48

0

Button narzekał na moc swojego bolidu......czyli dalej się nic nie zmieniło w Hondzie.....a miało być tak pięknie a jest.....zero progresu.


avatar
marek007

25.09.2015 08:10

0

W drugim treningu już widać że Ferrari na mokrej Suzuce dostaje zadyszki...a Mercedes całkiem dobrze sobie radzi.


avatar
tommek7

25.09.2015 08:26

0

@1. ULTR93 Robisz sobie jaja? Nie wiem niektórzy chyba się zatrzymali na erze F1 sprzed kilkunastu lat. W dzisiejszej F1 deszcz oznacza nudny wyścig, ciągle przerywany by jakaś panienka czasem nie wpadła w poślizg na zakręcie. Kiedyś czekałem na mokry wyścig ale dziś to jest już katorga dla oglądającego, a nie wyścig. Opóźniany start bo tor za mokry, przerywanie wyścigu bo ktoś wpadł w poślizg... parodia.


avatar
dykov

25.09.2015 09:29

0

@5. tommek7 niemniej jednak będzie ciekawie, bo stawka się może trochę przetasować, abstrachując już od samego "wyscigu" w deszczu, jeśli można taką paradę nazwać wyścigiem.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu