Vandoorne liczy jeszcze na posadę w F1 w sezonie 2016

Świeżo upieczony mistrz serii GP2, Stoffel Vandoorne wierzy, że ma jeszcze szansę na zdobycie posady w F1 na sezon 2016.

23-letni Belg w Rosji, na dwie rundy przed końcem sezonu, pewnie sięgnął po tytuł mistrza świata GP2, a wielu obserwatorów uważa, że zrobił to w najbardziej imponującym stylu w historii tej serii wyścigowej.

Ubiegłoroczny mistrz GP2, Jolyon Palmer, nie zdołał jednak od razu znaleźć dla siebie posady w F1, w sezonie 2015 zostając jedynie trzecim kierowcą Lotusa.

Vandoorne ma jednak mocne wsparcie McLarena, ale ten podpisał już kontrakt z Jensonem Buttonem i Fernando Alonso.

Ekipa z Woking w swoim portfolio kierowców ma także czwartego zawodnika pod postacią Kevina Magnussena i przekonuje, że chciałaby znaleźć miejsce w F1 dla całej czwórki.

Problem w tym, że nawet przy wejściu do F1 nowego zespołu Gene Haasa miejsc w królowej sportów motorowych jest jak na lekarstwo.

Zespół Manora podpisując umowę na dostawy silników z Mercedesem prawdopodobnie przynajmniej jeden kokpit będzie musiał poświęcić dla zawodnika związanego z trójramienną gwiazdą i tutaj często wymieniany jest Pascal Wehrlein.

Tak samo jest w przypadku zespołu Haasa, który podpisał umowę o współpracy z Ferrari. Na ostatniej konferencji prasowej amerykański zespół potwierdził zatrudnienie Romaina Grosjeana, a media spekulują, że drugim kierowcą będzie któryś z rezerwowych zawodników Ferrari i tutaj obstawiają mocno Estebana Gutierreza.

„Nic jeszcze nie jest przesądzone i jestem optymistycznie nastawiony” mówił jednak Vandoorne cytowany przez brazylijskie UOL Grande Premio.

„Wierzę, że mam szansę w niektórych zespołach. Jako że mam już zagwarantowany tytuł mistrzowski w GP2, mogę teraz o tym spokojnie i bez presji pomyśleć.”

„Od początku sezonu wiedziałem, że moim celem na ten sezon ma być pełne zdominowanie tej kategorii w moim drugim sezonie startów. Móc sprostać tym oczekiwaniom jest czymś wspaniałym.”