WIADOMOŚCI

Red Bull chciałby pokazać swój kokpit ochronny w Soczi
Red Bull chciałby pokazać swój kokpit ochronny w Soczi
Szef zespołu Red Bull, Christian Horner zasugerował, że jego ekipa może wypróbować nowy system ochrony kokpitu, stanowiący alternatywę dla rozwiązania zaprezentowanego podczas zimowych testów przez Ferrari i Mercedesa, już podczas weekendu wyścigowego w Soczi.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Zespół Red Bulla uważa, że jego rozwiązanie, przypominające półotwarty kokpit myśliwca podnosi jeszcze bardziej standardy bezpieczeństwa w F1, a przede wszystkim jest bardziej eleganckie niż pałąk pokazany przed sezonem.

Zespół z Milton Keynes chciał pierwotnie przetestować swoje rozwiązanie podczas jednego z pokazowych przejazdów jednak teraz chciałby pokazać ten projekt nieco szerszemu gronu odbiorców.

Zespół planuje w przyszłym tygodniu przeprowadzenie testów statycznych rozwiązania.

„W przyszłym tygodniu planujemy przetestować nasze rozwiązanie ochrony kokpitu- będą to testy statyczne” potwierdzał Horner w wywiadzie dla Sky Sports. „Chcemy wystrzelić w kierunku kokpitu koło i zobaczyć jak sobie z tym poradzi. Jeżeli wszystko pójdzie dobrze będziemy mogli zamontować je w bolidzie nawet podczas weekendu w Soczi.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

3 KOMENTARZE
avatar
magic942

16.04.2016 11:58

0

Ja nadal będę powtarzać, że jeżeli ktoś się boi (śmierci?) podczas wyścigu F1 to niech z tego sportu odejdzie przyjdą kolejni. To co teraz wyprawia się w tym sporcie to kpina. Proste przykłądy: Pada deszcz to startujemy za SC, dzisiaj KAŁUŻA na prostej czekamy półgodziny aż "WYTRĄ" (HAHAHAHAHAHAHAHA) tor. Kiedyś w F1 ścigali się mężczyźni ze stali a teraz żelusie z irokezami. Większa szansa,że kierowca zginie w samolocie albo samochodzie drogowym niż podczas wyścigu. Wgl opony deszczowe niech znikną z F1 bo są niepotrzebne.


avatar
magic942

16.04.2016 12:02

0

A co do Julesa to żaden śmieszny pałąk czy szyba nie uratowałyby go od tego wypadku... może czas się zająć tymi potężnymi dźwigami i tymi patałachami co są niby obsługą toru i zrobić mi odpowiednie szkolenie przed wyścigiem, bo to jest śmieszne co oni robią. Tak samo szczotki zmiotki powinny służyć do zamiatania garażu, a nie sprzątania toru.


avatar
St Devote

16.04.2016 12:32

0

To ja proponuję kompletnie zamknięte i zaciemnione (lustro weneckie) kokpity w bolidach bez numerów i malowań zespołowych. Na koniec wyścigu wszyscy ustawiają się w kolejności przekroczenia mety i wodzirej "rozpakowuje" każdy bolid od końca stawki. Tłumy szaleją na trybunach podekscytowane niewiadomą do ostatnich sekund wyścigu.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu