FIA po kilku tygodniach spekulacji na temat trików stosowanych przez zespoły w celu obniżenia minimalnego ciśnienia startowego przed piątkowymi treningami na torze Red Bull Ring wydała dyrektywę techniczną ograniczającą taki proceder.
Przed weekendem w Austrii serwis Auto Motor und Sport przedstawił zdjęcia urządzeń, które w tym celu były wykorzystywane przez ekipę Mercedesa.
Sposób ten zakładał rozgrzewanie tarcz hamulcowych oraz całej osi pojazdu przed założeniem na nie kół. Po ich założeniu temperatura ta była przekazywana obręczy, podnosząc ciśnienie wewnątrz opony i pozwalając na jego obniżenie do wartości wymaganej przez Pirelli.
Po schłodzeniu osi ciśnienie w oponach zgodnie z prawami fizyki również spadało poniżej minimalnej wartości wymaganej przez Pirelli.
FIA chcąc ukrócić ten proceder zdecydowała się wydać dyrektywę techniczną, która zmienia procedurę pomiaru minimalnego ciśnienia w oponach. Od GP Austrii pomiar ciśnienia w oponach będzie odbywał się zarówno przed założeniem opon do bolidu, jak i po ich założeniu, a zespoły po założeniu opon nie będą mogły upuszczać powietrza z kół.
„Minimalne ciśnienie startowe w oponach określone w zapowiedzi Pirelli publikowanej przed każdym wyścigiem, będzie zawsze sprawdzane przed założeniem opon do bolidu” pisał Charlie Whiting w notatce do ekip.
Whiting dodawał: „Ciśnienie w oponach będzie ponownie sprawdzone, gdy koła zostaną założone do bolidu. Gdy tak stanie się nie będzie można upuszczać z nich powietrza, ale będzie można je dopompować.”
Zmiany te ograniczają jeden ze sposobów na omijanie przepisów w zakresie utrzymywania odpowiedniego ciśnienia w oponach, a przed końcem sezonu może okazać się, że zespoły znajdą jeszcze inny sposób na przykład wykorzystując w tym celu koce grzewcze czy kanały wentylujące układ hamulcowy. Niewykluczone więc, że Federacja będzie musiała opracować bardziej skuteczny sposób kontroli tego parametru przed przyszłym sezonem. Firma Pirelli od dłuższego czasu lobbuje za wprowadzeniem stałego monitoringu ciśnienia w oponach.
01.07.2016 14:07
0
i bardzo dobrze, Mercedes pamiętamy jakie miał problemy w Singapurze i wydaje mi się że mogą tracić jeśli to wprowadzą
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się