Zespół Gene’a Haasa nie zamierza podejmować pochopnych decyzji i chce poczekać z potwierdzeniem swojego składu na późniejszą część sezonu.
Gunther Steiner, szef zespołu, uważa że mimo iż największe problemy ekipa wydaje się mieć już za sobą, ta w pełni chce skupić się na rozwoju auta aniżeli kwestiach związanych ze swoim składem.
Pozycja Romaina Grosjeana w zespole Haasa wydaje się niezagrożona, tym bardziej że póki co tylko on zdobywał dla niej punkty. Nieco inaczej ma się sytuacja w przypadku nominowanego przez Ferrari Estebana Gutierreza, który prawdopodobnie posiada tylko roczny kontrakt z zespołem.
Steiner nie chce jednak wywierać dodatkowej presji na swoim zawodniku, gdyż zdaje sobie sprawę z faktu, że ten miał w pierwszej części mistrzostw sporo pecha i na pewnym etapie sezonu borykał się z poważną chorobą.
„Uzgodniliśmy między sobą, że nie będziemy rozmawiali o kierowcach do czasu zakończenia europejskiej części sezonu” wyjaśniał Steiner. „Musimy zobaczyć co będzie do naszej dyspozycji.”
„Uważam, że ocenianie teraz Estebana byłoby niesprawiedliwe, gdyż miał kilka wyścigów, w których okoliczności mu nie sprzyjały- na przykład wypadek, czy zepsuty bolid. Powiedzieliśmy więc, że nie chcemy wywierać na nikim presji.”
„Gdy zaczniemy rozmawiać z kierowcami, pojawią się spekulacje a ludzie zaczną się czuć niepewnie, a my nie będziemy mogli wycisnąć wszystkiego z naszych kierowców.”
„Chcemy poczekać i zobaczyć co wydarzy się do wyścigu na torze Monza, a potem zobaczymy.”
19.07.2016 13:48
0
Z jednej strony obok Grosjean'a kierowca powiazany z Ferrari czyli Charles Leclerc moglby byc kandydatem na posade drugiego kierowcy. Z drugiej strony mowa jest takze o Felipe Nasr ktory od swojego sponsora przynosi walizke z dwucyfrowa milionowa suma pieniedzy.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się