Na torze Suzuka póki co to Kimi Raikkonen jest szybszym z kierowców Ferrari. Fin w drugim treningu uzyskał trzeci czas mimo iż narzeka, że auto nie prowadzi się jeszcze tak jak tego oczekuje.
„Ogólnie nie jestem w pełni zadowolony z balansu bolidu, ale jestem pewny, że zdołamy to naprawić. Nie sprawdzałem średniej mieszanki opon. Rano bardziej skupialiśmy się na pracy z miękką mieszanką, a po południu z twardą. Staraliśmy się odrobić lekcje, ale nie mamy jeszcze odpowiedniego balansu. Musimy przyjrzeć się danym i zobaczyć gdzie jesteśmy, także w porównaniu do innych. W idealnym scenariuszu chciałoby się zawsze mieć większą przyczepność na tym torze, gdyż fantastycznie się po nim jeździ, gdy się ją posiada. Jestem jednak pewny, że jesteśmy w stanie poprawić balans i lepiej ułożyć przyczepność, więc jutro powinniśmy mieć lepszą formę. Jeżeli chodzi o wyścig, finisz na podium zawsze jest realny, ale w pewnym momencie może pojawić się deszcz. Start z tyłu po karze z pewnością nie pomaga, ale wyprzedzanie jest tutaj możliwe, mimo iż nie jest takie łatwe.”
Kimi Raikkonen, P4, P3
„To jeden z tych dni, które ciężko się rozpoczynają, ale idą w dobrym kierunku. Nie czułem dobrze bolidu, miałem dużą podsterowność i problem z balansem w pierwszym sektorze, ale czas okrążenia był dobry. Pod koniec było lepiej, ale nie jesteśmy jeszcze tam gdzie chcemy być. W drugiej sesji miałem drobny problem z elektryką, prawdopodobnie jednym z czujników. Wymieniliśmy go i było ok. Jutro mamy kolejny dzień, podczas którego postaramy się popracować przy detalach i odnotować poprawę. Jeżeli uda się nam ustawić bolid tak jak tego chcemy, a ja zacznę mieć lepsze odczucia z całą pewnością możemy pojechać trochę szybciej.”
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się