WIADOMOŚCI

Ecclestone powraca do idei dwóch wyścigów w F1
Ecclestone powraca do idei dwóch wyścigów w F1
Bernie Ecclestone powraca do idei pożegnania się tradycyjnym formatem weekendu wyścigowego i uważa, że Formuła 1 powinna zrezygnować z jednego długiego wyścigu na rzecz dwóch krótszych sprintów.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
86-letni włodarz F1 uważa, że w ten sposób sport mógłby lepiej trafiać do młodego pokolenia, a takie rozwiązanie spodobałoby się sponsorom oraz reklamodawcom. Brytyjczyk zasugerował dwa wyścigi po 40 minut przedzielone 40-minutową przerwą, podczas której kierowcy mogliby udzielić wywiadów.

Ecclestone zaznaczył jednak, że nie jest pewien czy osoby podejmujące decyzje dotyczące zmian w F1 są wystarczająco „odważne”, aby zdecydować się na taki krok.

Grupa Strategiczna F1 podczas jednego z ostatnich spotkań potwierdziła, że zamierza przyjrzeć się możliwym zmianom formatu weekendu wyścigowego, jednak od tamtej pory nie pojawiły się żadne konkretne propozycje.

„Ludzie potrafią się teraz skupiać przez znacznie krótszy okres czasu i wiele sportów zastanawia się jak skrócić ich rozgrywki” mówił włodarz F1 dla Sunday Times.

„Oglądalność w Brazylii wzrosła. Mieliśmy długi wyścig z dużą ilością deszczu i kilkoma wypadkami, ale to oznaczało, że mieliśmy dwa starty, do których przyczyniły się czerwone flagi a ludzie bardziej się tym zainteresowali.”

„Musimy przyjrzeć się tradycyjnej koncepcji jednego długiego wyścigu. Dwa 40-minutowe wyścigi z 40-minutową przerwą, podczas której kierowcy mogliby udzielić wywiadów, a bolidy zostać naprawione, byłyby atrakcyjną opcją dla widowni, firm telewizyjnych, sponsorów, a reklamodawcy pokochaliby taki format.”

„Bolidy kwalifikowałyby się w sobotę do pierwszego wyścigu, który następnie określiłby kolejność na starcie drugiego. Lżejsze i szybsze bolidy przetasowałyby nieco stawkę.”

„Nie jestem jednak pewny czy mamy odwagę, aby dokonać takiej zmiany. Czasy się zmieniają i musimy się temu przyjrzeć.”

„Wszystkie amerykańskie sporty mają wbudowane przerwy, głównie dlatego, że amerykańska widownia nie potrafi się skoncentrować. Oni tworzą wszystko w 15-minutowych segmentach. Ludzie są tacy sami na całym świecie.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

16 KOMENTARZY
avatar
tomasss

21.11.2016 09:01

0

Ludzie co Wy wyprawiacie??:D Komentarz Alonso i przyrównanie do pilki nożnej wydaje mi się w punkt:)


avatar
pz0

21.11.2016 09:03

0

Amerykańce to mają przerwy, nie dlatego że nie potrafią się skoncentrować tylko dla reklam. i tu jest pies pogrzebany. A w Brazylii większa oglądalność nie dzięki czerwonej fladze, bo przed wyścigiem nikt nie wieszał że będzie przerwa i restart. Zresztą jak ludzie kupowali bilety miesiąc czy dwa wcześniej nawet nie wiedzieli że będzie deszcz.


avatar
tomasss

21.11.2016 09:10

0

Zawsze miałem ubaw z transmisji na RTL-u. 5 godzin przed wyscigiem analizy, filmiki, wywiady, wypowiedzi największych ekspertów..napięcie wzrasta..no w końcu zbliżamy się do startu wyścigu -->START!!.. pięć minut później WERBUNG na poł wyścigu ;DDD


avatar
ds1976

21.11.2016 09:17

0

Format 2x 40 min nie przejdzie, nie ma sobie nawet co głowy zawracać. Prędzej poszliby w kierunku tego co się dzieje w GP2, tylko w odwróconej kolejności, sprint w sobotę, główny wyścig w niedzielę. Ale na to też bym nie liczył za bardzo, F1 chce być wyjątkowa więc nie będą naśladować formatu juniorskiej serii. Najlepiej byłoby.... nic nie kombinować.


avatar
bartexar

21.11.2016 13:11

0

Wyścigi na czas, pojeb**o kogoś XDD


avatar
Fanvettel

21.11.2016 15:00

0

Panie Bernie my chcemy GP Argentyny !!!


avatar
czuczo

21.11.2016 18:09

0

Dzielenie wyścigów nie ma nic wspólnego z przerwaniem czerwona flagą i wypadkami, co ten leśny dziadek znów wymyślił. Śni mu się tylko kasa od sponsorów i nic więcej.


avatar
adam5005

21.11.2016 19:21

0

Tego starca juz j*bie?


avatar
s1986seba

21.11.2016 19:33

0

Generalnie nie przepadam za Bernim i jego pomyslami, ale ten mi sie nawet podoba. Chodzi mi zwlaszcza o mozliwosc jazdy lzejszym bolidem i naprawy w polowie. Cow jak serwis pomiedzy OSami w WRC. W polowie wyscigu tankowanie i reperacja ewentualnych uszkodzen,a pozniej jedziemy dalej. Tylko nie dwa razy po 40 minut, a po prostu polowa ilosci okrazen zaplanowanych na dany wyscig. Moze jakby sie temu przyjzec i troche poprawic to nie byloby takie glupie. Zreszta to. By sie moglo przydac na ewentualne szybkie wyjscie do sklepu po jakies piwo czy co tam pijecie do wyscigu :)


avatar
Del_Piero

21.11.2016 19:42

0

Niech go odwiedzi seryjny samobójca bo mu odwala.


avatar
ds1976

21.11.2016 20:24

0

@9 argument za wyjściem po piwo to ewentualnie jedyny "za" :-)


avatar
Skoczek130

22.11.2016 09:44

0

Niech Bernie zastanowi się nad emeryturą. :P


avatar
Inszy

22.11.2016 11:07

0

To ja podpowiadam Barniemu, żeby wyścig trwał w 4 pięciominutowych fragmentach, które będą się odbywały w przerwach między reklamami. 4 starty, nikt daleko nie odjedzie, same emocje.


avatar
jareks88

22.11.2016 17:32

0

Znowu poroniony pomysł. Narobili mnóstwo głupich ograniczeń (łącznie np. z barwami kasków!!!!!!) i mają pretensją, że spada oglądalność. Niech dadzą więcej swobody zespołom w trakcie sezonu (ilość silników i innych elementów "agregatu", wolność w modernizacji bolidów w trakcie sezonu itp.) a przede wszystkim niech powrócą żwirowe pola na zakrętach a na pewno będzie ciekawiej i przybędzie widzów. Przecież tak było jeszcze 10-15 lat temu i wszyscy bili się o transmisje, reklamy i bilety (nawet na treningi).


avatar
Radek68

24.11.2016 13:53

0

Zmiany są nieuniknione z punktu widzenia nadawcy. Z mojego punktu widzenia (odbiorcy) te zmiany są niepotrzebne i szkodliwe. Tyle że to oni decydują a nie my. Niestety pewnie coś zmajstrują, co nie przypadnie mi do gustu, ale wyjścia mieć nie będę. Zresztą zmiany były zawsze, tyle że mniej drastyczne. Ot, choćby często dyskutowana zmiana polegająca na zakazie tankowania. Niektóre miały sens, np. ustawienie na starcie - kiedyś była prawie wolna amerykanka, zawodnicy ruszali i się zatrzymywali, wyprzedzali się jeszcze przed startem. Albo sławne "linie". Gdy dziś słyszymy "w pierwszej linii ustawili się Hamilton i Rosberg, w drugiej linii Vettel i Riciardo..." to przecież zaszłość, gdy zawodnicy faktycznie ustawiali się w tej samej linii. Dziś mamy pola startowe oddalone od siebie o tę samą odległość, nie ma żadnej pierwszej czy drugiej linii. I takie zmiany są ok. Ale to co czytam tu, to rewolucja, która całkowicie zmienia wyścigi. Mi się takie pomysły nie podobają.


avatar
Tomek_itd

25.11.2016 10:28

0

Przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać... Proponuję Nobla dla Del_Piero (komentarz nr 10) za sformułowanie "seryjny samobójca" ;-) A co do pomysłu Ecclestona, to najlepiej jakby go wprowadził w życie w nowej serii (np. "Sprints Championship Series"), którą by się mógł zająć zaraz po odejściu z F1. Najlepiej już dziś.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu