WIADOMOŚCI

Mercedes zmieni politykę zachowania dla kierowców
Mercedes zmieni politykę zachowania dla kierowców
Zespół Mercedesa planuje dostosować politykę postępowania dla swoich kierowców po tym jak w zeszłym roku w Abu Zabi okazało się, że ma ona poważne luki, a w tym roku zamiast Nico Rosberga w drugim Mercedesie zasiądzie Valtteri Bottas.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Lewis Hamilton w GP Abu Zabi próbował kontrowersyjnej strategii spowolnienia jadącego na drugim miejscu Nico Rosberga, aby pozbawić go możliwości zdobycia tytułu mistrzowskiego.

Mimo iż widowisko to zapewniło kibicom emocjonującą końcówkę sezonu, Lewis Hamilton spotkał się z falą krytyki takiego zachowania, a Mercedes zapowiedział dostosowanie polityki, której muszą przestrzegać jego kierowcy.

Wolff pytany dzisiaj o politykę zachowania dla kierowców, tłumaczył: „To wewnętrzny dokument, który rozwijany był przez lata doświadczenia, a gdy spojrzymy na wyścig w Abu Zabi, okazało się, że ma jeszcze w sobie dziury.”

„To dokument, który chcemy utrzymać w obiegu i rozwijać go dla dobra zespołu, kierowców oraz kibiców.”

„Podstawowa treść pozostanie niezmieniona, ale prawdopodobnie zaczniemy go inaczej nazywać, ograniczymy go trochę i dodamy rzeczy, których w nim brakowało, ale nie chcemy robić z niego skomplikowanego wewnętrznego regulaminu.”

„Musimy poczekać i zobaczyć jak rozpocznie się ten sezon. Może być zupełnie inaczej jeżeli chodzi o dynamikę relacji między kierowcami, może być zupełnie inaczej jeżeli chodzi o dynamikę między innymi zespołami.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

11 KOMENTARZY
avatar
bbrbutch

23.02.2017 17:58

0

Lepiej bez owijania,"Team orders" i wszystko jasne.W gadke,że zespół pozwala na walkę kolegą nie uwierzę już nigdy,albo się dostosowujejsz,albo kara.


avatar
elin

23.02.2017 18:33

0

Mnie najbardziej ciekawi - jaka jest ta " kara " ... Ponieważ utrzymać Hamiltona w ryzach ... graniczy z cudem ;-). Jeśli Wolff i Mercedes potrafią tego dokonać ... - brawo dla nich, jako najlepiej zorganizowanego zespołu.


avatar
Darktom15

23.02.2017 19:02

0

Jeśli chodzi o Abu Dhabi to nie wiem o co im chodzi z tym "dla dobra zespołu" mistrza konstruktorów mieli już dawno zaklepanego więc to była czysta walka między kierowcami...


avatar
sliwa007

23.02.2017 19:40

0

Każda inna kara niż finansowa będzie pośrednio uderzać również w zespół więc... Jeśli Mercedes będzie miał realne szanse na tytuły to o żadnych poważnych karach nie będziemy słyszeć bo ich po prostu nie będzie.


avatar
bbrbutch

23.02.2017 19:40

0

@elin nie dałem na końcu"?".Sorry.


avatar
elin

23.02.2017 22:55

0

@ 4. sliwa007 Tylko jak duża musiała by być kara finansowa, żeby zmusić do posłuszeństwa Hamiltona ( jednego z najlepiej zarabiających ) ... Możliwe więc, że faktycznie nie będzie żadnych poważnych kar ... Chociaż zespół jakoś będzie musiał " kontrolować " kierowców, jeśli sytuacja między nimi zrobi się niebezpieczna dla ( wyników ) zespołu. @ 5. bbrbutch " Sorry " i " ? " niepotrzebne ;-). Z wypowiedzi Wolff wynika właśnie to, co napisałeś pod nr 1.


avatar
bbrbutch

23.02.2017 23:29

0

€😀abstrahując do poprzednich wypowiedzi Lewisa,to po zawalonym piątku nie dadzą mu telemetri Vala na sobotę.


avatar
bagat

24.02.2017 00:06

0

@7, nie będzie to duża strata=może nie wygra wyścigu. Co innego jak Val nie dostanie danych przez cały sezon = będzie w środku stawki na koniec?


avatar
Tilion

24.02.2017 09:12

0

już tłumaczę z PR-owego n nasze: "daliśmy Bottasowi do podpisania lojalkę, że jest drugim kierowcą". Bo Lewis cokolwiek podpisze, to i tak nie będzie słuchał, a Merc nie zaryzykuje odsunięciem Lewisa np na 1 gp za karę...


avatar
sliwa007

24.02.2017 12:52

0

6. elin Nie wiem jak to sobie Hamilton przelicza, ale na pewno jest jakaś kwota graniczna której utrata zniechęciłaby go do odrzucenia poleceń zespołowych Pytanie tylko co ich bardziej zabolało, nieposłuszeństwo Hamiltona, czy odejście Rosberga? Myślę, że to drugie, więc zmiany raczej będą dotyczyć tego obszaru Z kierowcami jest prosta zależność - im więcej robisz na torze tym więcej wolno ci powiedzieć/zrobić wbrew woli zespołu. Hamilton zawsze mówił wiele złego pod adresem czy to McLarena czy nawet Mercedesa. Kary nigdy nie dostał, bo to nie ma sensu. Zawsze bronił się wynikami na torze a sprawę tuszowali fachowcy od PR-u.


avatar
elin

24.02.2017 23:28

0

@ 10. sliwa007 W sumie - racja. Również uważam, że bardziej bolesne dla Mercedesa było odejście Rosberga. Zresztą w zespole nikt nie ukrywał zaskoczenie i rozczarowania jego decyzją ... więc może faktycznie tego obszaru będą dotyczyły zmiany. Co do drugiej części - całkowicie się zgadzam.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu