Sponsorzy oraz przedstawiciele rosyjskiego Automobilklubu są przekonani, że Daniił Kwiat będzie pauzował tylko podczas dwóch najbliższych wyścigów w Malezji oraz Japonii.
Wczoraj zespół Toro Rosso potwierdził, że najbliższe "kilka Grand Prix" zamierza wykorzystać na sprawdzenie Pierre'a Gasly'ego, który ma duże szanse na posadę po Carlosie Sainzu w 2018 roku.Szef zespołu przyznał, że taka decyzja jest pokłosiem słabszej od oczekiwań formy rosyjskiego kierowcy, ale zaznaczył również, że cały czas pozostaje on członkiem rodziny Red Bulla.
Przed oficjalnym komunikatem w tej sprawie pojawiły się spekulacje, że Kwiat mógłby utracić swoją posadę tylko na GP Malezji i GP Japonii, gdyż następny wyścig w Austin koliduje z wyścigiem Super Formuły, w której Gasly ma duże szanse na tytuł mistrzowski.
Przyszłość Kwiata może więc w dużej mierze zależeć od tego jak wypadnie w najbliższych dwóch wyścigach jego francuski rywal.
Szef firmy Acronis, Serguei Beloussov jest przekonany, że Kwiat utracił kokpit swojego bolidu na tylko dwa wyścigi: "On stracił kokpit na tylko dwa wyścigi, aby Gasly mógł zostać przetestowany. Sainz opuszcza zespół więc kwestia przyszłego sezonu nadal jest otwarta."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się