Brendon Hartley flagę w biało-czarną szachownicę zobaczył jako 11., ale dzięki dyskwalifikacjom przesunął się na 9. pozycję. Pierre Gasly uszkodził samochód na 1. okrążeniu i do końca rywalizacji miał utrudnione zadanie.
"Cieszę się bardzo z tego, jak dziś się spisałem. Wynagrodziły mi to dwa punkty. Byłem agresywny, gdy było to potrzebne i wykonałem dobrą robotę z oponami. Zespół dał mi odpowiednie informacje, a mechanicy spisali się podczas pit stopu. Działamy razem. Z ostatniego miejsca na 9., to było wszystko, co dało się dziś zrobić. Ciesze się z tej agresji, którą pokazałem, także z przebiegu wyścigu. Nawet, gdyby nie było punktów, miałem solidny weekend. W końcówce jestem bardzo zmotywowany i optymistycznie nastawiony, także do tego, co będzie po sezonie."
Pierre Gasly, P12
"Długa i trudna niedziela za mną. Startowałem z 19. miejsca, wiedząc, że będzie to trudny wyścig. Przejechałem po częściach podczas chaotycznego, pierwszego okrążenia i to uszkodziło moją podłogę. Następnie po prostu próbowałem wszystkiego, co dało się zrobić w samochodzie, ale miałem ogromną utratę przyczepności już do końca wyścigu. Tempo podczas jednego okrążenia w kwalifikacjach było naprawdę dobre, więc są pozytywy, które można wyciągnąć z tego weekendu. Szkoda, że nie mogliśmy powalczyć tym razem, ale mam nadzieję, że uda się utrzymać tempo w Meksyku, mieć czyste kwalifikacje i osiągnąć dobry rezultat dla ekipy."
22.10.2018 16:11
0
Jest to najlepsza pozycja w karierze Brendona w F1 .Gratulacje .
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się