Nastroje kierowców Force India są mieszane. Esteban Ocon zaliczył bardzo dobry, bezproblemowy piątek i mierzy wysoko przed sobotą. Sergio Perez miał za to pecha. W pierwszym treningu oddał miejsce w bolidzie Nicholasowi Latifi, do tego stracił kawałek drugiej sesji z powodu problemów.
"To nie był najlepszy dzień, straciłem trochę czasu na początku drugiej sesji. Mieliśmy problem z hydrauliką i wspomaganiem sterowania, więc trzeba było dokonać paru zmian w czasie treningu. Zrobiłem tylko 23 okrążenia dzisiaj, a to nie jest idealna sytuacja na tak technicznym torze. Również z tego powodu, że jest to krótki obiekt, każda dziesiąta sekundy będzie jeszcze ważniejsza. Po zmianach wyciągnęliśmy tyle, ile się dało z sesji. Natomiast nadal czuję, że musimy do jutra zrobić kilka kroków w przód, żeby przygotować się do kwalifikacji."
Esteban Ocon, P10, P10
"Jestem zadowolony z dzisiejszego dnia. Obie sesje były proste - zero kłopotów u mnie i w garażu, więc zrobiliśmy wiele okrążeń. To nie jest łatwy tor, by złożyć wszystko poprawnie i nadal mamy trochę pracy przed kwalifikacjami. Chodzi o te małe detale, musimy nad nimi popracować, bym czuł się bardziej komfortowo. Celem jest Q3. Jeśli chodzi o pogodę, nie ma znaczenia czy będzie sucho, czy mokro."
Nicholas Latifi, P20
"Dziś w samochodzie było trochę trudno, zdecydowanie trudniej, niż chciałem. Ustawienie odpowiedniego balansu było problemem dla nas i z tego powodu nie mogłem wyciągnąć wszystkiego z opon. Podobnie czułem się w Soczi, wcześniej w tym roku. Chciałbym, żebym był dziś szybszy, ale i tak jestem usatysfakcjonowany z pracy, którą wykonałem. Ostatecznie, gdy wchodzisz do auta, nie chcesz zrobić żadnego błędu i skupiasz się na pomocy zespołowi, który przygotowuje bolid dla kierowców wyścigowych. To zrobiłem dzisiaj. Patrząc z tej perspektywy, to był pozytywny dzień."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się