Kevin Magnussen uważa, że kierowcy, którzy ominęli Maxa Verstappena, zrobili to, co należało.
Cała sytuacja jest kontrowersyjna i wygląda na to, że być może nie tylko inni nie zachowali się grzecznie, ale Red Bull i Holender sami nie nadążyli za sytuacją na torze.
Kevin Magnussen, który również znalazł się na tyle pociągu, nie krytykował Vettela i kierowców Renault, którzy minęli Maxa. Sam jednak wolał się nie wychylać.
"Ostatecznie, jeśli udało im się przejechać okrążenie, zrobili to co należy."
"Nie chciałem być chamski. Wiecie co mam na myśli. Nie chciałem atakować nikogo, nie dlatego, że jestem dżentelmenem, ale dlatego, że moje szanse właściwego wyprzedzenia innych były małe, a nie chciałem tylko ich minąć i być w bałaganie. Nie chciałem nikomu niczego zepsuć, to nie ma sensu."
Daniel Ricciardo również zwrócił uwagę na komunikację radiową i opanowanie sytuacji w trzecim sektorze.
"Było bardzo blisko. Przejechałem linię z zapasem sekundy lub mniejszym. Widziałem czerwone światła, więc było blisko. Nie wiem jakie informacje otrzymali inni, ale mój inżynier mówił, że będzie ciasno i trzeba już jechać."
Z kolei Nico Hulkenberg przyznał, że martwił się o siebie.
"Na koniec upewniłem się tylko, że będę z przodu i nie wpadnę w kłopoty."
When "you're just trying to be nice" and... ????#ChineseGP ???????? #Race1000 @Max33Verstappen pic.twitter.com/mGCv0R7BUJ
? Formula 1 (@F1) 13 kwietnia 2019
13.04.2019 13:11
0
"Nie chciałem być chamski" ~Kevin Magnussen, 2019.
13.04.2019 13:56
0
Balans samochodu, analizy, zrozumienie, zaskoczenie - Robert Kubica 2019
13.04.2019 17:10
0
MAX łaknie krwi ,w szczególności krwi VET,będzie się działo....trzymam kciuki za MAXa
13.04.2019 17:51
0
Widać ewidentnie, że Max zaspał, po tym jak go Vettel wyprzedził był jeszcze czas żeby pojechać zaraz za nim, a przed Renówkami, ale Crashstappen tego nie zrobił. I znowu cały świat winny tylko nie on...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się