WIADOMOŚCI

#1 trening: wpadka Grosjeana w pit lane, Gasly najszybszy
#1 trening: wpadka Grosjeana w pit lane, Gasly najszybszy
Pierre Gasly okazał się najszybszy na początek weekendu w Wielkiej Brytanii, ale czasy z 1. treningu prawdopodobnie nie są reprezentatywne. Kompromitującą wpadkę zaliczył Romain Grosjean, uszkadzając bolid w alei serwisowej. Nie zabrakło też angielskiej pogody.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Pierwszy trening przed GP Wielkiej Brytanii rozpoczął się przy dobrych warunkach. Otoczenie miało 19 stopni Celsjusza, a tor 29 stopni.

Kierowcy standardowo rozpoczęli od okrążeń instalacyjnych, sprawdzając czy wszystko działa poprawnie. Po powrocie do garażu na hamulce narzekał Charles Leclerc i Ferrari musiało się przyjrzeć jego maszynie.

Alfa Romeo, która przywiozła poprawki przedniej części samochodu, wypuściła Antonio Giovinazziego ze sporą ilością zielonej farby, która pokazuje przepływ powietrza. Toro Rosso również chciało sprawdzić kilka rzeczy i zamontowało "aero rakes", czyli zestaw czujników, który przypomina rusztowanie. Z obu rozwiązań skorzystał także McLaren.

Początek sesji był dość leniwy i dopiero po 20 minutach pojawiły się jakiekolwiek czasy okrążeń. Ich autorami byli kierowcy Williamsa.

Rozrywki kibicom i telewidzom dostarczył jednak Romain Grosjean. W pewnym momencie kamery pokazały Francuza, który stał bokiem w pit lane z urwanym skrzydłem.

Zawodnik Haasa, będąc na wyjeździe z alei serwisowej, który na obiekcie Silverstone jest lekkim łukiem w prawo i pod górkę, przyspieszył i obrócił się, zahaczając o barierę. Tym razem w pobliżu nie było Marcusa Ericssona.

Romain musiał nawrócić i przejechać całe okrążenie. Przez to zostawił sporo części na wyjeździe i na torze, zmuszając sędziów do wirtualnej neutralizacji treningu. Alex Albon, który jechał zygzakiem, rozgrzewając opony, najechał na fragment bolidu Haasa. Z kolei Valtteri Bottas pomylił się i zjechał do mechaników amerykańskiej ekipy. W czasie GP Wielkiej Brytanii garaże są przydzielane w nieco innej kolejności niż na większości obiektów, by największe zespoły były lepiej widoczne dla kibiców.

W Austrii o korzystaniu z systemu DRS w jednej ze stref zapomniał Max Verstappen. Na Silverstone przebił go Lewis Hamilton, który nie zdołał dowiedzieć się, że na prostej startowej w tym roku nie można otwierać tylnego skrzydła.

Nowy asfalt, którym wyłożono klasyczny obiekt, nie gwarantował od razu najlepszej przyczepności. Problemy z utrzymaniem się na nim mieli Charles Leclerc i Lando Norris, a George Russell miał nawet okazję zwiedzić pobocze.

Mniej więcej w połowie sesji Kimi Raikkonen zatrzymał się w zakręcie Luffield na siódmym biegu. Sesję przerwano czerwoną flagą, ponieważ maszyna została zaparkowana na torze.

Gdy trening został wznowiony, Grosjeanowi udało się poprawnie opuścić aleję serwisową. Chwilę później Francuz znów miał problemy z opanowaniem bolidu i obrócił się w Brooklands. Kłopoty w tej sekcji mieli także Albon i Hamilton.

Pół godziny przed końcem urzędujący mistrz świata, a po nim także Lando Norris, zostali poinformowani o możliwym lekkim deszczu. Nad torem dobrze widoczne były czarne chmury. Ekipy nie chciały tracić czasu i nagle na prawie wszystkie auta opuściły aleje serwisową, tworząc niemały tłok. Narzekał na to Charles Leclerc, twierdząc, że ludzie zatrzymują się na środku drogi.

Prognozy sprawdziły się i zaczęło kropić. Po chwili opady zwiększyły się. Przekonało się o tym kilku kierowców, którzy od razu odczuli gorszą przyczepność. Mercedes zdecydował się nawet na założenie przejściowego ogumienia. Deszcz nie trwał długo i po kilku minutach było już na tyle sucho, że zawodnicy mogli znów założyć gładkie opony.

W końcówce sesji zespoły realizowały różne programy. Wydawało się, że na pierwszych dwóch miejscach znajdą się dwie Srebrne Strzały, ale duet Red Bulla miał inne plany. Na szczycie tabeli znalazł się Pierre Gasly z wynikiem 1:27.173, wyprzedzając Valtteriego Bottasa o prawie 0,5 sekundy.

Z powodu deszczu i drobnej zmiany planów, czasy bardzo się "rozjechały". Trzeci Verstappen był ponad 0,8 sekundy wolniejszy od kolegi z ekipy, a czwarty Hamilton stracił do lidera ponad 0,9 sekundy, jadąc jednak na średniej mieszance.

Na 5. i 6. pozycji uplasowały się oba Ferrari, kolejno Leclerc i Vettel. Czerwone samochody były gorsze o ponad sekundę od maszyny z numerem 10. Prowizoryczny czwarty rząd należał do Renault, ale straty Hulkenberga i Ricciardo przekraczały 1,6 sekundy.

Z oceną tempa środka stawki należy się trochę wstrzymać, ponieważ w końcówce treningu warunki mocno się zmieniły i nie wszyscy skorzystali z możliwości poprawienia się o przynajmniej 0,5 sekundy na okrążeniu. Zazwyczaj za czołową trójką ekip jest bardzo ciasno, ale tym razem 10. i 19. miejsce dzieliło ponad 1,5 sekundy.

George Russell, jadąc na ogumieniu z żółtym paskiem, zajął 17. pozycję. Stracił 3,5 sekundy do Gasly'ego, wyprzedzając Raikkonena i Grosjeana, którzy mieli różne problemy. Ostatni był Robert Kubica, który również na średnich oponach był prawie 5 sekund gorszy od kierowcy Red Bulla.

Wyniki

# Kierowca Czas Liczba okrążeń Opony
1

Pierre Gasly

Red Bull

1:27.173 24
2

Valtteri Bottas

Mercedes

1:27.629 28
3

Max Verstappen

Red Bull

1:28.009 21
4

Lewis Hamilton

Mercedes

1:28.122 24
5

Charles Leclerc

Ferrari

1:28.253 21
6

Sebastian Vettel

Ferrari

1:28.304 21
7

Nico Hulkenberg

Renault

1:28.803 21
8

Daniel Ricciardo

Renault

1:29.031 24
9

Alexander Albon

1:29..093 26
10

Carlos Sainz

McLaren

1:29.162 31
11

Lando Norris

McLaren

1:29.170 23
12

Sergio Perez

Racing Point

1:29.453 27
13

Daniił Kwiat

1:29.500 26
14

Lance Stroll

Racing Point

1:29.657 25
15

Antonio Giovinazzi

1:30.099 24
16

Kevin Magnussen

Haas

1:30.605 24
17

George Russell

Williams

1:30.741 24
18

Kimi Raikkonen

1:30.747 12
19

Romain Grosjean

Haas

1:30.811 22
20

Robert Kubica

Williams

1:32.121 27

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

25 KOMENTARZY
avatar
CNEQ

12.07.2019 12:51

0

Fajnie by było gdyby RBR mógł powalczyć z Mercem w wyścigu...


avatar
luk_szczecin

12.07.2019 13:02

0

nie widziałem treningu ale ciekaw jestem czy ktoś z Was widział. Robi się już przepaść między RK a GR. Mieli w miarę równe czasy a nagle Russel odjechał na 1,5sek. co się stało?


avatar
Krys007

12.07.2019 13:03

0

Fajnie jakby popadało na wyścig


avatar
Fanvettel

12.07.2019 13:05

0

Nie no Gasly rozwalił system .Nie spodziewałem sie zwycięstwa nawet w treningu .


avatar
Jameson

12.07.2019 13:25

0

Grosjean widzę dzielnie walczy o wypad z zespołu jeszcze w tym sezonie i o dzbana roku w kategorii najgłupszy obrót oraz najgłupsza kraksa razem z Vettelem XD


avatar
Kruk

12.07.2019 13:28

0

@5 Dokładnie! Kupa śmiechu. Red Bull daje czadu, oby tak dalej.


avatar
Jari40

12.07.2019 13:33

0

Dobrze że Grosjean nie krzyczał przez radio że ktoś go uderzył


avatar
gzr

12.07.2019 13:34

0

Pastora Maldonado już nie ma, ale jego duch przeszedł na Romka.


avatar
zachukg

12.07.2019 13:35

0

Deszczyk trochę przekłamał wyniki, także nie podpalałbym się jeśli chodzi o GAS ;-) czy się mylę


avatar
kiwiknick

12.07.2019 13:36

0

@5 zapomniałeś o Kubcy najgorszy "Teammate"sezonu. :)


avatar
nonam3k

12.07.2019 13:58

0

Kubica to najgorszy Pay driver.


avatar
obiektywny2019

12.07.2019 14:14

0

@ 5 Do pięt nie dorastasz żadnemu z kierowców F1. Walczyć mógłbyś conajwyżej o tytuł nieduacznika roku....


avatar
luk_szczecin

12.07.2019 14:17

0

11. nonam3k idź troluj na sport.pl a tą stronę zostaw w spokoju


avatar
zachukg

12.07.2019 14:18

0

@11 rozwiniesz? Czy to tylko taki bait? Po czym wnioskujesz? W sumie mozesz nie odpowiadac, i tak nie zobacze komentarza :D


avatar
nonam3k

12.07.2019 14:19

0

14. Jest w stawce za gruby hajs i zawsze jest ostatni ?


avatar
kiwiknick

12.07.2019 14:22

0

@13 uważasz że, nonam3k trolluje a czy @5 też trolluje? :))


avatar
nonam3k

12.07.2019 14:24

0

13. Haha gościu we wszystkich statystykach w obecnym sezonie jest najgorszy wiec zasługuje na miano Najgorszego Paydriver /


avatar
MS90

12.07.2019 14:32

0

Części z Was totalnie nie rozumiem.... 1. Williams ma najgorsze bolidy w tym sezonie, więc kłótnie o to,że KUB ma gorszy samochód i nie jest 19 a 20 nie mają sensu. 2. Robert wraca do F1 w bolidy 1,6 gdzie ostatni raz śmigał w 2,4. Od tego czasu samochody zmieniły się niesamowicie, a jazda w testach nie oddaje ścigania się, więc Robciu może jeździć gorzej od Russella który jest niesamowitym talentem i pół życia jeździ na hybrydach. 3. Robert wrócił do F1 co jest jego największym sukcesem, więc przestańcie się napinać. Czytając psychofanów i antyfanów przypomina mi to wojnę elektoratów Pis i PO, nie idźcie tą drogą :)) Uważam, że przyszły sezon (o ile Robert znajdzie pracę) będzie odpowiedzią na czym stoimy jeśli chodzi o Roberta.


avatar
MS90

12.07.2019 14:35

0

A powiedzcie mi jeszcze kto jest Paydriverem w tegorocznej stawce ? Perez, Stroll, Sainz (Estrella Galicia), Robert to wiem, who else ?


avatar
rysiek45

12.07.2019 14:37

0

@17 . Nam to nie przeszkadza ,więc nie spinaj się.


avatar
luk_szczecin

12.07.2019 14:45

0

@ a Ty nie trolujesz? czy tylko głupoty piszesz. Zaraz drugi trening, zobaczymy czy coś się zmieni


avatar
zachukg

12.07.2019 15:23

0

KUB szukał granicy na 17 :D troszke ciensza niz u kolegi widze.


avatar
Jameson

12.07.2019 18:37

0

@12 Panie subiektywny, mnie nikt nie płaci za kręcenie bączków i seryjne tracenie punktów kilka milionów dolarów rocznie. Grosjean jak na razie jeździ na poziomie gokartów, o których sam niedawno wspominał. Na gokartach radze sobie całkiem dobrze, więc nie wiem do kogo kierujesz ten epitet nieudacznika. :-_)


avatar
Airjersey

12.07.2019 21:01

0

Grosjeana uderzył Ericsson, widziałem, tak było.


avatar
Janusz_F1

12.07.2019 23:55

0

@24 dlatego tak kamera z onboardu się zacieła...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu