Adrian Newey, szef techniczny zespołu Red Bull stwierdził, iż szpiegowanie w Formule 1 nie jest niczym nowym, gdyż istnieje od dawna i będzie trwało nadal -jednak dopiero w tym roku zostało oficjalnie wykryte.
Jak wiemy w tym roku światło dzienne ujrzały dwie afery szpiegowskie. Jedna dotyczyła nielegalnego posiadania przez team McLaren własności intelektualnej Ferrari, druga – w sprawie której decyzje zostaną podjęte 6-tego grudnia, dotyczy posiadania zastrzeżonych informacji McLarena przez Renault.„Jeżeli chodzi o aferę szpiegowską McLarena, moja opinia jest taka iż ta sprawa została za bardzo rozdmuchana” – powiedział Newey w wywiadzie dla oficjalnej strony Formuły 1.
„Takie rzeczy zawsze się zdarzały i będą trwać nadal. Prawdą jest to, że w przeszłości miały miejsce znacznie poważniejsze przypadki złamania zasad i zabierania przez personel informacji z jednego zespołu do drugiego, które jednak pozostały niewykryte i nikt nie poniósł kary. Moja osobista opinia jest taka, że wszystko, co można zabrać ze sobą w głowie jest uczciwe, ale zabieranie czegokolwiek zapisanego na papierze lub w formacie elektronicznym już takie nie jest.”
20.11.2007 18:19
0
Odkrył amerykę, zabranie w głowie jest uczciwe, przecież wiedzy z baniaka nie da się wyciąć i gdzieś zostawić
20.11.2007 18:27
0
jeśli ktoś zmieści specyfikacje bolidu w mózgownicy to gratuluje
20.11.2007 19:00
0
Newey ma rację - szpiegostwo było, jest i będzie. A ten sezon jednoznacznie to pokazał. Tylko żeby tropienie kolejnych afer i wzajemne oskarżanie się zespołów o kradzież technologii nie przesłoniło w przyszłym roku rywalizacji na torze.
20.11.2007 19:15
0
zawsze mechanicy podglądali co inne zespoły robią na pasie serwisowyn i zawsze ta będzie!!!!!!!!! ale ten rok f1 był naprawdę naszpikowany szpiegostwem !
20.11.2007 19:19
0
co racja to racja... tylko "końca nie widać" zobaczymy jaki prezent na mikusia dostanie Renault od FIA ;) ho ho ho
20.11.2007 19:50
0
jest uczcie, ale " - poprawcie na uczciwe. A pozatym to Newey ma rację. Teraz ludzie chyba zrobili się bardziej podejrzliwi, albo po prostu wtedy nie dali się złapać :D
20.11.2007 20:32
0
ale skąd on się tak zna na rzeczy - czyżby w przeszłości szpiegował???
20.11.2007 20:45
0
michal93 ja mam z f1 tyle wspólnego co oglądanie w TV a i tak wiem to co ten gość. Po prostu rozwój jednego zespołu przy takk zaawansowanej technologi musi się odbywać kosztem innego - tak jest szybciej, taniej i przede wszystkim pewniej.
21.11.2007 06:30
0
A może uczynić specyfikacje zespołów jawnymi? Nie będzie afer, a każdy team będzie miał równe szanse. Pozostanie kwestia wykorzystania wiedzy. Może to zmobilizować zespoły do szybkich zmian podzespołów.
21.11.2007 13:34
0
w pełni się z nim zgadzam
21.11.2007 15:22
0
Raczej wykorzystanie umiejetnosci kierowcow ;)
21.11.2007 22:15
0
Po raz 235: trzeba uczynić szpiegowstwo nieopłacalnym - wrócić do zasad z lat 90'.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się