WIADOMOŚCI

  • 14.12.2007
  • 5401
Ferrari o zakończeniu afery szpiegowskiej
Ferrari o zakończeniu afery szpiegowskiej
Ferrari stwierdziło, iż przystanie na propozycje szybkiego zakończenia afery szpiegowskiej związanej z McLarenem, po oficjalnym liście opublikowanym przez team z Woking, w którym to zespół przyznał, że korzystał z danych Ferrari. Włoski team nie zamierza jednak zakończyć cywilnego procesu sądowego.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Oświadczenie, które zostało opublikowane wczoraj, tydzień temu zostało przesłane do prezydenta FIA Maxa Mosleya. McLaren zaoferował, iż nie będzie rozwijał systemów w bolidzie na rok 2008, które mogły zostać utworzone w oparciu o wiedzę Ferrari.

McLaren dzięki temu chce, aby Światowa Rada Sportów Motorowych (WSMC) odwołała zaplanowane na luty przyszłego roku spotkanie, na którym ma zostać podjęta decyzja co do legalności bolidów tego teamu.

Ferrari oświadcza:

„Ferrari zauważa przeprosiny McLarena.”

„Pisemne i ustne oświadczenia starszego personelu McLarena tak na spotkaniu 26 lipca i 13 września, a także w mediach, zostały zatem publicznie ukazane jako nieprawdziwe.”

„Tak więc udowodniono tym samym, że poufne informacje, które były własnością Ferrari, przeniknęły do struktur angielskiego zespołu, co również potwierdza powagę sprawy z ostatnich miesięcy.”

„W świetle przeprosin McLarena i gwarancji, która została przedstawiona, Ferrari respektuje propozycję prezydenta FIA, aby odwołać nadzwyczajne spotkanie WSMC zaplanowane na 14 lutego, aby zakończyć tą sprawę ze sportowego punktu widzenia. Potwierdzamy jednak, że proces sądowy we Włoszech w związku z tą sprawą nie zostanie odwołany.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

16 KOMENTARZY
avatar
KrzysR

14.12.2007 07:53

0

Ferrari popełnia błąd zgadzając sie na odwołanie posiedzenia i niby przyjmując przeprosiny, Maki teraz i tak zrobią swoje i pewnie bedą sie sugerowac "knowhow" :) Ferrari. Troche ich nie rozumiem. A była szansa sprowadzic Maki do parteru.


avatar
zet075

14.12.2007 08:08

0

Przykro ze taki zespół jak McLaren zachowuje sie jak gówniarz... Ferari natomiast wielka klasa... bo poco deptać gówniarza...


avatar
walerus

14.12.2007 09:17

0

1 ferrari, 2 - mcl, 3 walka BMW i renault - tak to będzie w 2008 - no chyba że williams się wlączy bo Honda ma chyba za daleko i toyota z red bullem....


avatar
tomekrush

14.12.2007 10:11

0

Proces nie odwolany? hehe to znaczy że Ferrari jest pewne b. wyskoiego odszkodowania od Mc Larena. I zapewne sąd takie odszkodowanie zasądzi. Tak więc bedzie to juz kolejna kara pienieżna dla Mc Larena . Oby nie zachwiało to płynności finansowej McL


avatar
rufus

14.12.2007 15:47

0

"McLaren zaoferował, iż nie będzie rozwijał systemów [kradzionych] w bolidzie na rok 2008" - uniknęli w ten sposób kontroli. Może mówią prawdę, że nie będą rozwijać systemów z których korzystali w ostatnim sezonie i o których wie już świat. Nie powiedzieli jednak o innych systemach, o których nikt nic nie wie. Uniknęli kontroli i mogą je zastosować ...


avatar
jan55

14.12.2007 15:52

0

mclaren jest zje**ny, zamiast odciąć sie od wszelkim spekulacji budzi nowe kontrowersje. Dla mnie mclaren w sezonie 2008 także bedzie oszustem


avatar
Leeloo

14.12.2007 16:59

0

mimio wszystko kontrola powinna być !! to tak jak ja bym powiedział że już więcej nie będę pił po tym jakby mi zabrali prawko i od razu je oddali


avatar
Miki 16

14.12.2007 17:09

0

Dobra Ferrrari RULEZ!!!PO CO MAJĄ DEPTAĆ GÓWNO ;P


avatar
renault f1

14.12.2007 17:23

0

mcl to j@!#$% zespół. w 2008r też będą tak postępować . wszuyscy idą na reke temi hamiltonowi to przecież oszuśći!!!!!!!!!


avatar
boxster

14.12.2007 17:53

0

najpierw kradna, potem klamia, a potem jednak dochodza do wniosku ze mozna sie przyznac bo i tak nic im nie zrobia wiec warto zrobic troche szumu w mediach- cale mcl...


avatar
obi216

14.12.2007 21:38

0

Ble ble ble. Pie.....nie o Chopinie i o starym marynarzu. Co ma piernik do wiatraka ? Układy ,układziki , kasa i niezmienny na posterunku Max Mosley.


avatar
Supek

15.12.2007 01:39

0

Pieniadze pieniadze i jeszcze raz pieniadze...jak tak to sobie przemyslalem to doszedlem do wniosku ze to cale "WIELKIE POJEDNANIE I WYBACZENIE" jest niczym innym jak reakcja na staczanie sie po rowni pochylej F1 jako najbardziej prestizowej serii wyscigowej...wielkie koncerny nie chca byc kojazone z oszustwami i kradziezami...taki obrot sprawy na pewno nie jest na reke np. ING ktory jest glownym sponsorem Renault, a wiemy, ze i oni mieli epizod w tej sprawie. ja magnat finansowy ktory ma sie kojazyc z doswiadczeniem i bezwzgledna uczciwoscia ma sponsorowac team ktory oszukuje i wykrada dokumenty innym.To tylko jeden przyklad..ale zadna firma nie da niebotycznych pieniedzy za reklame ktora moze stac sie dla nich kula u nogi a nie oznaka prestizu i promowaniem swojej marki na najwyzszym szczeblu. Biznes jest biznes i kilku powaznych ludzi zapewno pogrozilo palcem i zagrozilo wycofaniem swoich wkladow finansowych. Raczej nie wierze w te nagle chrzescijanskie odruchy z medialnym "mea culpa" i ogolnym przebaczeniem calej reszty. Fikcja taka ze film sci-fi przy tym to jak program dokumentalny. I niech ktos mi powie, ze pieniadz nie potrafi czynic cudow.


avatar
Supek

15.12.2007 01:41

0

Nie "ja" magnat finansowy ...heheh...tylko "jak" ...tak dla wyjaśnienia...ale może kiedyś :P:P


avatar
lewusFIA

15.12.2007 14:34

0

jak ci sie uda kiedyś, to może znajdę jakąś lukratywną posadkę u ciebie Supek ... ? Nie zapomnisz ?


avatar
Arturo

15.12.2007 23:49

0

Niech to się wreszcie skończy! Nowy sezon bez żadnych afer!!!!!


avatar
walerus

18.12.2007 11:20

0

ale afera.....;-)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu