Valtteri Bottas po kwalifikacjach do GP Włoch zastanawia się "na ile zadowolony jest teraz Red Bull"? Zakaz zmiany trybów silnikowych między czasówką a wyścigiem był mocno lobbowany przez Red Bulla, a przedstawiciele zespołu od kilku tygodni zacierali sobie ręce na jego wdrożenie.
Nowe przepisy pod postacią dyrektywy technicznej zaczęły obowiązywać od weekendu wyścigowego na trze Monza i szybko okazało się, że wcale nie osłabiły one dominującego od tej pory Mercedesa, a wręcz negatywnie wpłynęły na osiągi samego Red Bulla.
Bottas i Hamilton nie mieli problemu z ponownym zdominowaniem stawki, sięgając po kolejny pierwszy rząd startowy. Max Verstapepn był dopiero piąty, a Alex Albon 9.
"Tempo jakie miałem na długich przejazdach i to jakim dysponuj zespół wygląda na mocne" mówił Fin. "Przy zmianie przepisów dotyczących trybów silnikowych, zapowiada się, że będziemy jeszcze lepsi w wyścigu. Mam nadzieję, że będzie dobrze."
"Nie jestem pewny jak mocno zadowolony jest Red Bull z tej zmiany."
Lewis Hamilton pytany o to czy brakuje mu tzw. "party mode" nie chciał zbyt wiele powiedzieć, obracając sprawę w żart: "Nie wiem nawet czy kiedykolwiek mieliśmy party mode".
"Ktoś to wymyślił. Kto wie czy w ogóle korzystaliśmy z tego trybu w Spa."
05.09.2020 17:30
0
Najbardziej straciła Honda patrząc po czasach :D Merc bez zmian :D PIekne decyzje FIA :D Był czy nie był paryt mode, fajnie jak w kwali rzucane jest wszystko na stół co może dać chocby 0.1 dodatkowego czasu. o to chodzilo w kwali. fia to zabrała... teraz czekam az merc zdubluje cała stawke i ośmieszy FIA. decyzja była głupia i tyle. teraz jeszcze się niezawodność poprawi, a awaryjność to tez był zawsze element nieprzewidywalny poprawiający widowisko
05.09.2020 17:37
0
O tym właśnie mówiłem. Czułem, że to tylko wzmocni merca bo każdy korzystał party mode i każdy stracił.
05.09.2020 17:39
0
Na jego miejscu bardziej bym się martwił, że po raz kolejny przegrywa rywalizację z kolegą z zespołu... A nie tym, co powiedzą inni.. Bo i tak każdy normalny człowiek wie, że Bottasa w innym bolidzie objechałby praktycznie każdy...
05.09.2020 18:37
0
Bottas powinien się martwic bardziej sobą niż RB. W ostatnim wyścigu zakazali mu walczyć z Hamiltonem. Teraz musiał dla niego powiedzmy torować drogę. Tak by mistrz mógł bić kolejne rekordy.
05.09.2020 20:29
0
@3. kuboludek Taa, Bottas traci do HAM 0.069 sek. ciągnąc go za sobą, ale Ty wiesz, że każdy by go objechał. Pewnie nawet Ty w Golfie byś go objechał w parabolice...
05.09.2020 23:06
0
Po jednych kwalifikacjach ciężko wyciągać daleko idące wnioski i Bottas trochę się z tym pośpieszył. Tryby kwalifikacyjne były używane tylko tam, bo mocniej obciążają silnik i mają wpływ na jego trwałość. Jeżeli jakiś zespół pojedzie wyścig w trybie zbyt mocno "kwalifikacyjnym", to może to się odbić czkawką pod jego koniec czy nawet w następnym wyścigu. Wszyscy muszą znaleźć teraz złoty środek, a to może trochę potrwać i tak naprawdę konsekwencje tej zmiany poznamy dopiero po kilku pełnych weekendach wyścigowych.
06.09.2020 01:11
0
Niby beka z RBR ale i z party mode Hondy to też by nie ugral za duże. Taki tor. Na Mugello RBR znów będzie 2 siłą a raczej Max. Bottas się pospieszył ale on to ma w zwyczaju takie teksty dawać aby udawać fajnego.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się