Kevin Magnussen podczas wyścigu wystosował dość niepokojący i niecodzienny komunikat do swojego inżyniera wyścigowego, w którym narzekał na bóle głowy. Nie było na to rady i ekipa podjęła decyzję o wycofaniu Duńczyka z rywalizacji. Natomiast jemu partnerowi, Romainowi Grosjeanowi, brakowało prędkości na prostych i przez to nie mógł się on włączyć w walkę.
Romain Grosjean, P14 "Długie po południe... Próbowaliśmy i mocno naciskaliśmy, ale brakowało nam prędkości na prostych i nie za bardzo mieliśmy jakiekolwiek szanse. Sądziłem, że jakaś nadejdzie po zjeździe samochodu bezpieczeństwa, ale na tych prostych za dużo nam brakowało; naprawdę przez to cierpiałem. To dobry tor, dobrze się bawiliśmy, ale teraz już lecimy na następny."Kevin Magnussen, DNF "Podobnie jak wczoraj w kwalifikacjach, dziś mieliśmy problemy ze skrzynią biegów. W wyścigu powrócił ten problem, już od pierwszego okrążenia. Wyższe biegi wolno się wrzucały. Nie dość, że wolno to jeszcze coś tam stukało i pukało. Na początku, przez pierwsze kilka kółek, wydawało się, że będzie w porządku, ale potem zaczęło trząść moją głową. Pod koniec już bardzo mnie bolała i poinformowałem o tym swój zespół. Myślę, że stwierdzili, że nie ma o co walczyć, więc się wycofaliśmy. Już na początku się obróciłem i wiedziałem, że to by było na tyle z tego wyścigu. Powrót na tor zajął mi ogrom czasu. Samo tempo było właściwie bardzo dobre, na pewno lepsze niż się spodziewaliśmy, nawet jeśli przez te zmiany biegów traciliśmy 0,5 sekundy na okrążeniu."
03.11.2020 16:19
0
Mam nadzieję że z 2-4 punkty jeszcze wlecą na konto Haasa w tym sezonie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się