Zespół z Monako jest "gotowy" do złożenia aplikacji o dołączenie do mistrzostw świata Formuły 1.

W 2019 roku firma dowodzona przez zmarłego niedawno Adriana Camposa oraz jego biznesowego partnera, Salvatore Gandolfo ogłosiła pracę nad nowym projektem, który miałby doprowadzić do stworzenia zespołu F1.

Projekt opiera się o firmę zarządzającą kierowcami- Monaco Increase Management, z którą związany jest były kierowca F1 i wychowanek Mercedesa, Pascal Wehrlein.

W czerwcu zeszłego roku Gandolfo twierdził, że projekt "cały czas jest aktualny", ale kryzys wywołany pandemią wirusa nieco go opóźnił.

Kłody pod nogi nowych ekip zostały także rzucone w chwili, kiedy ogłoszono, że nowe zespoły będą musiały wnieść bardzo wygórowane "wpisowe", które miało wynosić aż 200 milionów dolarów.

Nowy szef Formuły 1, Stefano Domenicali, ostatnio zasugerował jednak, że w określonych przypadkach opłata ta może zostać zniesiona.

"Wierzymy, że ostatnie oświadczenia nowego CEO F1, Stefano Demenicaliego, który zasugerował, że wpisowe w wysokości 200 milionów dolarów może zostać uchylone, stanowi krok w dobrym kierunku" mówił Gandolfo.

"Doceniamy otwarte podejście zarówno Stefano, jak i FIA i jesteśmy gotowi podjąć niezbędne kroki w celu dokończenia naszej aplikacji."