WIADOMOŚCI

Maylander: nigdy nie byłem tak zdenerwowany, jak przed tym sezonem
Maylander: nigdy nie byłem tak zdenerwowany, jak przed tym sezonem
Kierowca samochodu bezpieczeństwa opowiedział o swoich pierwszych wrażeniach z testów nowego auta, które od sezonu 2021 będzie dostarczać także Aston Martin. Niemiec nie ukrywa, że czuje ogromną dumę z powodu reprezentowania takiej marki.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Bernd Maylander zasiada za kierownicą safety cara od 2000 roku. Przez większość swojej kariery w F1 miał do dyspozycji auto produkowane przez Mercedesa. Jednakże od tego sezonu będzie korzystał również z innego pojazdu.

Po wielu latach do niemieckiej firmy postanowił dołączyć Aston Martin. Brytyjskie samochody zobaczymy podczas 12 GP w tym sezonie, a Mercedesa w 11. Kilka dni temu ujawniono pierwsze zdjęcia modelu Vantage, który będzie obecny już podczas najbliższego wyścigu. Maylander w czasie testów w Bahrajnie po raz pierwszy zasiadł w nowym samochodzie:

"Nigdy nie byłem tak zdenerwowany przed nowym sezonem, jak przed tym", mówił 49-latek w rozmowie z Formule1.nl.

"To jest zupełnie coś innego. Po raz pierwszy mamy drugiego producenta, który będzie dostarczać samochód bezpieczeństwa. Moim zdaniem to bardzo ważne dla tak międzynarodowego sportu jak F1."

"Jeżdżę Mercedesem od dawna. Teraz dołączyła do mnie kolejna znakomita, historyczna i wyborna marka. To jest bardzo dobre dla F1. Najlepsze jest to, że gdy pierwszy raz zasiadłem tam, poczułem się od razu jak u siebie."

Niemiec opowiedział również o różnicach między modelem Mercedesa, a Astona Martina:

"Oczywiście są pewne różnice, które od razu dostrzegasz, kiedy tam wsiądziesz. Natomiast szybko się do tego przyzwyczaisz."

"Oba pojazdy mają silnik AMG, ale Mercedes jest troszeczkę mocniejszy. Jednakże obojętne jest to czy jedziesz 245 km/h czy 250 km/h. Najważniejsza rzecz to, aby samochody zachowywały się perfekcyjnie na torze."

"Obie konstrukcje są niezawodne i wspaniałe w prowadzeniu. Różnice są naprawdę szczegółowe. Musisz po prostu sam tego doświadczyć."

"Moje pierwsze wrażenia z jazdy Astonem Martinem są bardzo dobre. Czysta przyjemność. Kiedy wracam do Mercedesa, wszystko wydaje się znajome."

Maylander oczywiście nie omieszkał wspomnieć o najbardziej rozpoznawalnej twarzy brytyjskiej marki, a mianowicie Jamesie Bondzie:

"Miniatura Bonda jest zawsze dobra w F1, prawda? Po raz pierwszy usłyszałem o Astonie Martinie, gdy oglądałem film Goldfinger. Od tamtej pory James Bond reprezentował tę markę."

"Teraz wracają do F1 po 61 latach. To jest kolejna rzecz, która sprawia, że ta praca jest przyjemnością."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

19 KOMENTARZY
avatar
Frytek

17.03.2021 07:57

0

Trzeba przyznać, że gość ma całkiem fajną robotę.


avatar
MikeHill

17.03.2021 09:55

0

@1 i to od 21 lat. Całkiem, całkiem


avatar
fistaszeq

17.03.2021 10:03

0

teraz tu będą jeszcze pisać o maylanderze i o tym jaki to jest dumny? może zmieńcie nazwę poortalu na samochody bezpieczeństwa dziel pasję


avatar
berko

17.03.2021 10:29

0

@3 Nie wchodź, nie czytaj. Może na Onecie znajdziesz to czego szukasz. Fajny artykuł, samochody są bardzo do siebie podobne, więc pewnie w prowadzeniu wiele się nie różnią. Swoją drogą, kiedyś samochodem bezpieczeństwa był zwykły opel Vectra A, to tak jakby teraz dać na SC Insygnie, czy jakiegoś Passata.


avatar
Forizoo

17.03.2021 11:15

0

@3 Mimo wszystko jednak samochód bezpieczeństwa i jego kierowca to część F1 więc nie wiem w czym masz problem.


avatar
Raptor202

17.03.2021 11:48

0

@3 Komentarz z cyklu "nie wiem do czego się przypieprzyć, ale się przypieprzę".


avatar
Vendeur

17.03.2021 13:51

0

@3. fistaszeq Masz poważne problemy z mózgiem, ani myśleć, ani pisać poprawnie nie potrafisz.


avatar
konewko01

17.03.2021 17:52

0

@7 Ty najwyraźniej też skoro nie umiesz bez obrażania.


avatar
Purrek

17.03.2021 19:06

0

Ale marketingowa papka :D A za słowa, że bez różnicy te 5 km/h to mu Hamilton i opony tego Astona przez nos wyjmą.


avatar
Vendeur

17.03.2021 19:57

0

@8. konewko01 O proszę, następny... A w którym to niby miejscu obraziłem, geniuszu?


avatar
Jacko

17.03.2021 23:26

0

@9. Purrek No ale ma rację. Przecież SC nie jeździ ze swoją maksymalną prędkością, a wręcz odwrotnie, jeździ jak najwolniej tylko może w danej sytuacji, żeby porządkowi na torze byli bezpieczni i żeby bezsensownie nie uciekały okrążenia bez walki. Dlatego tu wcale nie ma się co śmiać, ale zapewne dobrze zrobiony Passat z dobrymi oponami też by dał radę (jakkolwiek to absurdalnie brzmi). Natomiast są oczywiście sytuacje (np. w przypadku samochodów medycznych), że te znakomite osiągi jednak się przydają...


avatar
XandrasPL

17.03.2021 23:44

0

no Medical musi zrobić okr. w dobrym tempie. Oczywiście gdzie mogą to ścinają zakręty ale jednak na Spa muszą cisnąć.


avatar
Tomberenger

18.03.2021 11:29

0

Mam nadzieję że samochód bezpieczeństwa nie będzie największą atrakcją tegorocznych wyścigów..


avatar
Vendeur

18.03.2021 17:35

0

@11. Jacko Chyba masz błędne pojęcie o tempie SC... Popatrz czasami na onboardy, jak bardzo się ślizga oraz na jakich obrotach jeździ. Oczywiście, czasami jedzie wolniej, ale to w niektórych sytuacjach, a nie stale "jak najwolniej". Przy F1 zawsze będzie wyglądało na wolne tempo, szczególnie, że to nie są przecież jakieś hiperszybkie samochody.


avatar
Purrek

18.03.2021 19:36

0

@11 to co pisał @14 + przecież sam Maylander kiedyś odpowiadał na płacze Hamiltona, że ciśnie ile może, ale GTR to nie F1 i to są jego limity.


avatar
Jacko

18.03.2021 21:57

0

@14. Vendeur & 15. Purrek Nie, nie "ciśnie ile może" i nie "na limicie", tylko zawsze jedzie tempem uzgodnionym z kierownictwem wyścigu. To od nich dostaje dokładne instrukcje, a ogólnie jest to ustalone już przed wyścigiem. Zawsze ma jakiś zapas.


avatar
Purrek

18.03.2021 22:34

0

@16 Nie ciśnie ile może gdy są samochody które muszą nadgonić stawkę, pogoda na to nie pozwala i w strefach zagrożenia, a tak to robi co może. Polecam podcast z października, albo listopada 2020. Znajdziesz na F1.com, bo tutaj linka nie można rzucać. Interesująca nas kwestia zaczyna się od ok 4:37 chyba. Gdyby wystarczył Passek ze spoilerem to jeździłoby zwykłe GT, czy tam nawet GTS, a dziwnym trafem dali GTRa.


avatar
Purrek

18.03.2021 22:56

0

Pardon, od 6:37 I tak, jest zależny od kontroli i "sometimes" zwalnia. Niemniej Twoja teza o jeździe możliwie najwolniejszej jest bzdurna, bo inaczej nie mówiłby, że "in the corner breaking points i'm always on the limit". Wolna jazda jest zwyczajnie niebezpieczna dla F1, bo pomijając już opony - hamulce tracą temperaturę i nie banglają jak trzeba, aero nie dociska bolidu. W 2020 mieliśmy już przykłady cyrków po restartach za SC.


avatar
Krukkk

19.03.2021 13:15

0

@Jacko. Kolejny raz probujesz obstawac przy swoim nie majac racji.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu