WIADOMOŚCI

Valtteri Bottas najszybszy w pierwszym treningu
Valtteri Bottas najszybszy w pierwszym treningu
Przygotowania do Grand Prix Emilii-Romanii rozpoczęły się od bardzo ciasnego układu na czele stawki. Pierwsza trójka, którą utworzyli Valtteri Bottas, Lewis Hamilton i Max Verstappen zmieściła się w marginesie 0,1 sekundy. Godzinna sesja obfitowała w incydenty i błędy kierowców.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Formuła 1 wróciła do życia. Po inauguracji sezonu w Bahrajnie cała eskapada przeniosła się do Europy - konkretnie na północ Włoch, gdzie położona jest Imola. Historyczny tor Autodromo Enzo e Dino Ferrari powrócił do łask już w zeszłym roku i wówczas cały weekend zdominował duet Mercedesa, któremu na podium niedzielnego Grand Prix wtórował Daniel Ricciardo z Renault.

Dzisiejszy trening rozpoczął się przy słonecznej, aczkolwiek dość chłodnej jak na tę porę roku aurze pogodowej. Termometry wskazywały bowiem tylko 11 stopni Celsjusza.

Położony w malowniczej scenerii obiekt szybko dał znać kierowcom o swojej zdradliwości. Na samym początku sesji obrót zaliczył Sergio Perez, a chwilę później w jego ślady poszli młodsi koledzy - Nikita Mazepin oraz Yuki Tsunoda, którzy musieli wygrzebywać się z pułapek żwirowych. Pod koniec sesji pobocze zwiedził także Nicholas Latifi.

Po pół godziny na szczycie tabeli znajdował się Pierre Gasly, a tuż za nim Max Verstappen, który na tyle uparcie szukał limitów toru, że ostatecznie przeszarżował w szykanie Tamburello i przeciął ją na wprost. Dużo poważniejsze problemy miał jednak zespołowy partner Holendra, Sergio Perez...

Albowiem na 20 minut przed końcem treningu doszło do kontaktu między Meksykaninem, a jadącym za nim Estebanem Oconem. W samochodzie Red Bulla całkowitemu zniszczeniu uległa lewa tylna opona, zaś w maszynie Alpinie uszkodzone zostało przednie skrzydło. W chwili pisania tej relacji nie wiadomo o żadnych szczegółach tego zdarzenia, ponieważ w transmisji pokazano tylko jedną, niewiele wyjaśniającą powtórkę. W każdym razie, oba bolidy stanęły na poboczu, więc żeby bezpiecznie je uprzątnąć, zdecydowano się wywiesić czerwoną flagę.

Zajęcia wznowiono po niemal dziesięciu minutach. Po tej krótkiej przerwie do poważnej pracy wzięli się niepisani gospodarze tego toru - ekipa Ferrari. Carlos Sainz poprawił się i wskoczył na szczyt tabeli, ale chwilę później został z niego strącony. W tym czasie jego partner, Charles Leclerc, dopiero rozpoczynał proces aklimatyzacji na torze; wcześniejsze 50 minut kierowca spędził w garażu.

Mimo to Monakijczyk ostatecznie pokonał Hiszpana i zajął 4. pozycję. Pierwszą trójkę porannego treningu utworzył tradycyjny skład - Valtteri Bottas, Lewis Hamilton i Max Verstappen, ale różnice między tymi kierowcami są doprawdy marginalne.

5. lokata to Pierre Gasly, 6. - Carlos Sainz, a 7. - Fernando Alonso. Dość niespodziewanie w pierwszej dziesiątce znalazł się jeszcze Nicholas Latifi z Williamsa, który swojego partnera z zespołu, 11. George Russella, pokonał o 0,2 sekundy.

Tabelę zamknął Yuki Tsunoda oraz, co oczywiste, duet Haasa. W ostatnich sekundach sesji drugi obrót podczas tego poranka zaliczył napędzający amerykańską ekipę Nikita Mazepin. Tym razem moskiewski mistrz kierownicy nie uniknął kontaktu z bandą i zniszczył przód bolidu. Krótka kariera, bo ledwie cztery treningi, kwalifikacje i wyścig, a już 7 tego typu incydentów na jego koncie.

Wyniki

# Kierowca Czas Liczba okrążeń Opony
1

Valtteri Bottas

Mercedes

1:16.564
23
2

Lewis Hamilton

Mercedes

1:16.605
+0.041 s
25
3

Max Verstappen

Red Bull

1:16.622
+0.058 s
21
4

Charles Leclerc

Ferrari

1:16.796
+0.232 s
13
5

Pierre Gasly

1:16.888
+0.324 s
21
6

Carlos Sainz

Ferrari

1:16.888
+0.324 s
26
7

Fernando Alonso

Alpine

1:17.457
+0.893 s
23
8

Lance Stroll

Aston Martin

1:17.489
+0.925 s
19
9

Nicholas Latifi

Williams

1:17.739
+1.175 s
24
10

Daniel Ricciardo

McLaren

1:17.769
+1.205 s
23
11

George Russell

Williams

1:17.866
+1.302 s
25
12

Kimi Raikkonen

1:17.883
+1.319 s
16
13

Lando Norris

McLaren

1:17.935
+1.371 s
16
14

Sebastian Vettel

Aston Martin

1:17.984
+1.420 s
23
15

Antonio Giovinazzi

1:18.058
+1.494 s
24
16

Sergio Perez

Red Bull

1:18.228
+1.664 s
15
17

Esteban Ocon

Alpine

1:18.360
+1.796 s
20
18

Nikita Mazepin

Haas

1:18.823
+2.259 s
22
19

Ralf Schumacher

Haas

1:19.480
+2.916 s
18
20

Yuki Tsunoda

1:19.781
+3.217 s
11

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

14 KOMENTARZY
avatar
Mayhem

16.04.2021 12:21

0

Co ta Mazepa wyprawia... Podobno nie ważne jak zaczynasz, ważne jak kończysz... no i się poprawił.


avatar
niuniek24w

16.04.2021 12:22

0

Mazepin -)


avatar
kotwica

16.04.2021 12:23

0

Pieniądze w F1 to nie wszystko...


avatar
LuckyFindet

16.04.2021 12:39

0

Coś czuję, że Haas więcej wyda na naprawę bolidu Mazepina niż dostali od jego ojca


avatar
Del_Piero

16.04.2021 12:48

0

Na niedzielę zapowiadają deszcz. Oby to się sprawdziło bo inaczej czeka nas procesja.


avatar
iceneon

16.04.2021 12:52

0

Ciekawe kiedy powstanie strona crashzepin.


avatar
Bolveg

16.04.2021 12:57

0

@6 Jest już dotycząca jego spinów :) https://m a zesp.in/ ( 2 spacje pomiędzy pierwszymi trzema literami)


avatar
jmformates

16.04.2021 13:03

0

Tsunoda problem z elektryką w bolidzie, coś ta Honda lubi się popsuć, oby nie za często :)


avatar
iceneon

16.04.2021 13:07

0

@7. Bolveg O, dzięki. Ktoś miał pomysł, domena to strzał w dziesiątkę :)


avatar
jaromlody

16.04.2021 13:16

0

@7 Mamy godnego następce Groszka. Ciekawe jaki numer wywinie podczas wyścigu.


avatar
hubi7251

16.04.2021 13:18

0

Dla Haasa liczy się teraz kasa ojca Mazepina, a nóż po tym sezonie się Rusek ogarnie na tyle , zeby chociażby dowozić bolid i będzie miał takie same wyniki jak Groszek, a hajs się będzie dodatkowo zgadzał.


avatar
Heytham1

16.04.2021 13:22

0

Tak marudzicie na tego Mazepina, ale jak już jedzie to i tak jest szybszy od Schumachera :P Haas w tym roku to dramat...


avatar
iceneon

16.04.2021 15:59

0

@11. hubi7251 Chyba zapomniałeś o sezonach 12 i 13, tam Groszek nie był taki słaby, no poza wybrykiem na Spa.


avatar
XandrasPL

17.04.2021 22:54

0

Groszek w 13 roku to końcówkę sezonu miał na serio dobrą. Węgry 2012 - P2 w kwalach. W Kanadzie zabrakło mu 2, 3 okr. aby wygrać. Japonia, Korea, Indie - 3 razy z rzędu na pudle. W Indiach pudło startując z P17. Groszek rządził.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.