Firma Pirelli kontynuowała swoje testy nowego ogumienia, które pojawi się w sezonie 2022. Tym razem kierowcy Ferrari jeździli na torze Paul Ricard we Francji.

Pierwotnie zakładano, że w majowych próbach Pirelli na francuskim obiekcie weźmie udział Mercedes. Jednakże z powodu obaw związanych z naruszeniem limitu budżetowego stajnia z Brackley zrezygnowała z takiego zaproszenia, a w ich miejsce wskoczyła ekipa Ferrari.

Charles Leclerc oraz Carlos Sainz zasiedli w zmodyfikowanym samochodzie z 2019 roku - SF90 i testowali deszczowe 18-calowe opony. Taka próba była możliwa dzięki specjalnemu systemowi zraszaczy, którym dysponuje tor Paul Ricard.

Monakijczyk przejechał we wtorek 141 okrążeń, a Hiszpan aż 167. Warto dodać, że obaj kierowcy jeździli na tzw. "deszczówkach" oraz "przejściówkach."

End of a solid day?s work for @Charles_Leclerc at @PaulRicardTrack with @ScuderiaFerrari: 83 laps on the 2022 #fit4F1 18-inch intermediates and 58 laps on the full wets. Back on track tomorrow for second day! pic.twitter.com/u1lggLSWxg

— Pirelli Motorsport (@pirellisport) May 25, 2021

That?s it for @ScuderiaFerrari driver @Carlossainz55 and the latest 2022 #Fit4F1 18-inch wet tyre test at @PaulRicardTrack. A total of 167 laps completed today: 75 on intermediates and 92 on full wets. @fia @F1 pic.twitter.com/SzN0ofUPtU

— Pirelli Motorsport (@pirellisport) May 26, 2021

Kolejne testy innowacyjnego ogumienia odbędą się na obiekcie Red Bull Ring w dniach 6-7 lipca. Wówczas na austriackim obiekcie będą jeździć kierowcy AlphaTauri.

Pirelli potwierdziło również, że nowe mieszanki na sezon 2022 zostaną przetestowane przez wszystkie 10 zespołów na torze Yas Marina Circuit po zakończeniu GP Abu Zabi.

Harmonogram testów 18-calowych opon Pirelli można znaleźć TUTAJ.