WIADOMOŚCI

Bottas: nie jesteśmy na herbatce tylko ścigamy się w elitarnym sporcie
Bottas: nie jesteśmy na herbatce tylko ścigamy się w elitarnym sporcie
Valtteri Bottas nie żałuje słów wypowiedzianych przez radio w końcowej fazie wyścigu o GP Francji i broni swojego stanowiska po przybyciu na kolejną rundę mistrzostw świata F1, GP Styrii.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Fin tydzień temu dał upust swojej frustracji po tym jak zdał sobie sprawę, że podczas wyścigu na torze Paul Ricard wyślizguje mu się możliwość wizyty na podium.

Przez radio powiedział swojej ekipie: "Dlaczego do cholery nikt mnie nie słuchał, gdy mówiłem, że będziemy musieli jechać na dwa zjazdy?"

Chwilę po tych słowach Sergio Perez bez większego problemu wyprzedził go, a po wyścigu Toto Wolff twierdził, że taka postawa Valtteriego Bottasa bardzo mu się podoba.

Przed GP Styrii Bottas nie zmienia swojego stanowiska w tej sprawie: "Zawsze staram się być bezpośredni i cieszę się, że spodobało się to Wolffowi, ale nie byłem zadowolony z takiej sytuacji. To wyścigi, pojawiają się też emocje. Ciężko opisać odczucia z bolidu. Nie jesteśmy tutaj na herbatce. Jesteśmy w elitarnym i topowym sporcie. Chcę dobrze wypadać, chcę żeby zespół dobrze się spisywał. Pojawiają się więc emocje nawet u Fina."

Zapytany o to czy przed wizytą na Red Bull Ringu jest bardziej zadowolony z wytłumaczenia tej sytuacji przez zespół, Bottas odpierał: "Zadowolony to nie jest najlepsze słowo, ale teraz rozumiem więcej rzeczy. Gdy jesteś w aucie naturalnie masz ograniczony pogląd na sytuację podczas wyścigu, więc ważne było przebrnięcie przez to wszystko tak jak to zawsze robimy."

"Rozumiem więc lepiej sytuację, ale fakt jest taki, że z moje opony nie były w optymalnym stanie. Nie możemy cofnąć czasu, ale stale się uczymy."

Fin jednoznacznie zaprzeczył także, aby tak twarda krytyka własnego zespołu popsuła w nim relacje i szanse na podpisanie nowej umowy.

"Tak, mogę być w tym bardzo bezpośredni: taki odbiór tej sytuacji jest kompletnie nietrafiony. Mamy dobre relacje w zespole i nie ma w nim żadnych problemów. Takie sytuacje są normlane."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

0 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu