Szef Mercedesa nie przejmuje się słabszymi wynikami jego zespołu i nie zamierza w najbliższej przyszłości go opuszczać. Celem Austriaka jest pokonanie problemów, z jakimi obecnie zmaga się ekipa z Brackley.
Ostatnie miesiące nie są tak owocne dla Mercedesa oraz Toto Wolffa, jak w poprzednich latach. W 2021 roku po raz pierwszy ich dominacja w erze hybrydowej została zachwiana. Max Verstappen został bowiem mistrzem świat wśród kierowców, a Niemcom na otarcie łez pozostał triumf w klasyfikacji konstruktorów.
W sezonie 2022 nie wygląda jednak na to, aby mieli obronić to trofeum. Nie wstrzelili się odpowiednio w nową erę regulacyjną, przez co mają ogromne problemy. Najlepszym tego dowodem jest fakt, iż ich lider, Lewis Hamilton, już dwukrotnie w tym roku nie znajdował się w Q3.
W związku z tym niektórzy zaczęli się obawiać nie tylko o ewentualne odejście Brytyjczyka, ale też Wolffa, który samodzielnie rządzi Mercedesem od 2014 roku. Austriak już wielokrotnie mógł sprzedać swoje udziały w niemieckim teamie i po GP Emilii Romanii pojawiły się sugestie, że słabsze rezultaty być może skuszą go na takie działanie. Ten jednak nie zamierza rezygnować ze swojego stanowiska:
"Problem polega na tym, że nawet bez tego, co tutaj robię i tak umrę na Malediwach. Zaangażowanie w zespół, jego rozwijanie - to mi właśnie się podoba. F1 ciągle kwitnie. Po stronie dochodów wszystko idzie bardzo dobrze i chcę to robić przez całe życie", mówił 50-latek, cytowany przez Motorsport.
"W mojej głowie nie przewinęła się jeszcze myśl: "to koniec". To byłoby zachowanie lidera czy tam kierownika projektu, który mówi tak: "zrobiłem to, co miałem zrobić, pobiłem trochę rekordów i to wszystko". Dla mnie nie jest to jeszcze koniec."
Wolff podkreśla, że obecne problemy jego ekipy stanowią dla niego dodatkowy zastrzyk motywacji do jeszcze większego zaangażowania:
"Załoga zespołu nie straciła swoich zdolności. Takich umiejętności po prostu się nie traci. Natomiast potem tor pokazuje coś zupełnie innego. Musimy zachować pokorę i jasno sobie powiedzieć: "naprawdę się pomyliliśmy i musimy to zaakceptować."
"Gdzie ten błąd został popełniony? Za moich rządów zdobyliśmy osiem tytułów na osiem możliwych i dopiero teraz zaliczyliśmy wpadkę. I to nie jest tylko tak, że tracimy trzy dziesiąte. Z drugiej strony to ważne w kwestii rozwoju naszej osobowości i wartości. Choć wydaje się to nieprawidłowe, w pewnym sensie jest to krok naprzód. Nie ma nikogo, kto byłby nieomylny. Jako zespół jesteśmy w stanie odwrócić tę sytuację."
02.05.2022 10:53
0
Latami było się na wozie i przyszedł czas bycia pod wozem,a jak długim,to ten sezon pokaże.Istotą sprawy jest branie byka za rogi,a czy to wyjdzie z czasem zobaczymy.Pozostali spragnieni zwycięstw nie zasypują gruszek w popiele i prą do przodu i to efektywnie.Jak wiele znaczy dobry bolid który pozwala na walkę w czołówce. Jak i dobry kierowca który wytrwa podczas kryzysu.
02.05.2022 11:39
0
Czyli mysli
02.05.2022 13:54
0
Jeszcze nie myśli. Ale może pomyłki. Jeśli dalej potoczą się tak losy Mercedesa zespołu nie nauczonego pracować za obecne małe pieniądze.
03.05.2022 20:12
0
Pod gwiazda Mercedesa przy wejsciu do fabryki w Brackley ustawione sa zawsze w rzedzie zwyciestwa jednego sezonu, jedno obok drugiego. 9 bylo ich w 2021 roku. Przez lata osoby odpowiedzialne swietuja te tradycje, ktora nie tylko kazdemu kto przejezdza z boku pokazuje, co osiagnal zespol, ale rowniez powinna przedstawic bodziec dla tych, ktorzy moga wejsc do srodka. W tym roku slabo to widze ... Ponadto: przed kazdym sezonem plakaty sa usuwane, pozostaje: czarna powierzchnia. Restart, wszystko od zera ...
03.05.2022 21:44
0
A co do tematu ... System Mercedesa osiagnal niemal perfekcje w Formule 1. Siedem tytulow dla kierowcy - i osiem dla konstruktorow z rzedu - nigdy nie bylo dluzszej historii sukcesu w klasie krolewskiej. Toto Wolff przeksztalcil zespol wyscigowy w najbardziej utytulowany zespol wspolczesnych czasow Formuly 1, odkad podpisal kontrakt na poczatku 2013 roku. Wolff nie jest tak zainteresowany pucharami i statystykami, oba tematy reprezentuja przeszlosc, on chce ksztaltowac przyszlosc. Laczy strategiczne myslenie biznesmena z ambicja sportowca. I jest na tyle sprytny, ze stale stawia siebie pod znakiem zapytania i swoje podejscie. Niemniej jednak stopniowo zespol wyscigowy Mercedesa stal sie zespolem Wolffa - nawet jesli energicznie zaprzeczy. To byla szansa dla Mercedesa - ale uzaleznienie niesie ze soba rowniez ryzyko. Bo kto mialby kiedys zastapic Wolffa? Jak dotad osoby odpowiedzialne nie znalazly odpowiedzi. To jeden z powodow dla ktorych rozmowy o kontrakcie z Wolffem trwaly ponad rok - chodzilo o jego role w stajni wyscigowej, czy chcialby pozostac szefem zespolu lub szuka zmian. Wolff podpisal nowa umowe do konca 2023, ale towarzyszyla temu zasadnicza zmiana w strukturze zespolu wyscigowego. Wolff zwiekszyl swoj udzial z 30 do 33,3 procent. W zamian zaangazowala sie brytyjska grupa chemiczna Ineos, ktora rowniez przejela jedna trzecia giganta F1. Trzech rownorzednych partnerow powinno zatem wskazac droge na przyszlosc. Jest inaczej niz w przypadku Daimlera, Wolffa i Niki Laudy (ktory posiadal 10 procent udzialow), chociaz istnial tez sojusz trojstronny - ale z inna waga. Poniewaz Daimler wycofal sie i sprzedal swoje udzialy. Pojazdy wyscigowe wciaz nazywaja sie Mercedes, a zwyciestwa i tytuly w Formule 1 powinny wzmocnic marke.
03.05.2022 22:41
0
@hubertusss Limity budzetowe sa problemem, poniewaz nie mozna zbudowac nowego pojazdu wyscigowego (nawet gdyby Mercedes chcial). Niemniej jednak odnosza sie rowniez do Ferrari i RBR.
04.05.2022 07:35
0
Dlaczego nikt nie pytał Hornera czy nie chce zrezygnować jak po 4 latach mistrzowskich przyszło 7 lat posuchy?
04.05.2022 09:04
0
@Glorafindel Z tym pytaniem wedlug mnie to troche niepowazne. Nie zyjemy w Republice Bananowej, zeby po czterech slabych wyscigach zadawac takie pytania - zwlaszcza jesli on chce pozostac udzialowcem zespolu. Wartosc reklamowa jest w miedzyczasie ogromna. Wedlug Wolffa wynosi okolo 3,7 miliarda euro, w porownaniu z prawie 50 milionami euro w 2012 roku. Mercedes pisze czarne liczby, tzn. wypracowuje zysk i jesli to mozliwe, nalezy to jeszcze zwiekszyc. Mercedes poszerzyl rowniez swoja baze klientow. Po Aston Martin, ktory ostatnio otrzymal od Mercedesa silnik, skrzynie biegow, tylne zawieszenie i inne elementy, od 2022 roku Williams jest rowniez zaopatrywny nie tylko w silnik, ale takze przekladnie i powiazane komponenty hydrauliczne od Mercedesa. Wyscigi juz dawno staly sie biznesem dla koncernu samochodowego ze Stuttgartu. Wolff sie do tego przyczynia. A jednak Mercedes faktycznie by potrzebowal dwoch tego rodzaju - jednego do pracy na torze wyscigowym, ktora zwykle przekracza 20 GP rocznie, a drugiego do dalszego rozwoju przedsiebiorstwa od poniedzialku do piatku w fabryce. Ale! - jasne jest tez, ze to zadanie Wolffa i glownych inzynierow, aby szybko wyciagnac pojazd z blota. Wiadomo tez jak mechanizmy funkcjonuja i z biegiem czasu moga pojawic sie rozne pytania, ktore obecnie wydaja sie absurdalne.
04.05.2022 10:07
0
@olejny Zawsze sa takie cykle: Mercedes mial 8 wysmienitych lat. To pewien okres w Formule 1 i jest mozliwe, ze teraz musza poradzic sobie z porazka czy brakiem zwyciestw. Zdarzylo sie to Ferrari, zdarzylo w RBR i przydarzy sie tez Mercedesowi. W pewnym momencie dochodzi do nasycenia. Tutaj nie tylko Lewis Hamilton, ale rowniez inzynierowie zdobyli 8 mistrzowskich tytulow - beda zmotywowani, ale w pewnym momencie potrzebna jest porazka, aby wrocic do muzyki. W tym sensie to nic nowego. Ferrari bylo super dobre i niewiarygodnie zle, teraz znow sa dobrzy. Red Bull wygral wszystko co mozna bylo wygrac ze Sebastianem Vettelem, a potem nadszedl okres calkowitego zwiotczenia. Teraz sa z powrotem na czele z Maxem Verstappen. To wciaz ten sam zespol: wciaz Adrian Newey, wciaz Jonathan Wheatley, wciaz Christian Hornen i Dr. Helmut Marko. Oni takze doswiadczyli wzlotow i upadkow. A Mercedes musi przez to przejsc. Wierze, ze znowu wydostana sie (pytanie brzmi, jak szybko to zrobia). A wyniki z pewnoscia beda sie roznic w zaleznosci od toru. Sa obiekty na ktorych potrzebna jest mniejsza moc silnika i sa obiekty na ktorych potrzebna jest wieksza itd. itp.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się