WIADOMOŚCI

McLaren po wyścigu na torze Sepang
McLaren po wyścigu na torze Sepang
Dzisiejszy wyścig nie ułożył się do końca pomyślnie dla angielskiego zespołu. Trzecie miejsce Heikki Kovalainena pozwoliło McLarenowi utrzymać prowadzenie w obu klasyfikacjach – kierowców i konstruktorów, jednak problemy w boksie uniemożliwiły Hamiltonowi walkę o najwyższe pozycje. Anglik nie mógł też wyprzedzić kierowcy zespołu Red Bull – Marka Webbera, przez co długo jechał w środku stawki.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Heikki Kovalainen:
„Jestem bardzo zadowolony z mojego dzisiejszego trzeciego miejsca, zważając na wczorajsza karę, to był prawdopodobnie najlepszy wynik w tych okolicznościach. Nasza strategia spisała się znakomicie a to oznacza, że przez większość wyścigu miałem wolny tor. Zespół wykonał fantastyczną pracę i jestem szczęśliwy, że mogę wynagrodzić im to w postaci podium. Miałem mały problem z łuszczeniem się opon, jednakże udało mi się do dwudziestego okrążenia zostać na starych oponach, co pomogło mi wyprzedzić Jarno Trullego po moim pierwszym pit stopie. Po drugiej wizycie w boksie mogłem zabezpieczyć swoją trzecią pozycję, bo w tych okolicznościach nie mogłem już powalczyć o lepszą.”

Lewis Hamilton:
„Miałem bardzo dobry start i byłem bardzo zadowolony, że przeskoczyliśmy o pięć pozycji. Przez długi czas naciskałem Marka, jednak jeżeli jesteś za kimś, nieważne jak jesteś szybki, jest bardzo trudno wyprzedzić. Byłem na dobrej drodze na co najmniej trzecią pozycję, jednak przy pierwszym pit stopie pojawił się problem, przez który straciłem wiele czasu. Więc ja zrobiłem wszystko co mogłem. Pomijając fakt, że bolid spisywał się świetnie w tych ekstremalnych warunkach, a ja mogłem naciskać Jarno aż do ostatniej sekundy muszę powiedzieć, że obaj kierowcy – Mark i Jarno jechali dzisiaj bardzo dobrze i to była świetna walka.”

Ron Dennis (szef zespołu):
„Dwóch bardzo silnych kierowców – Heikki i Lewis i weekend pełen niespodzianek, który pomimo problemów pozwolił nam się utrzymać w czołówce w obu klasyfikacjach. Heikki pojechał świetnie, dobrze radził sobie też z dużym tłokiem na torze i zdobył zasłużone pierwsze podium z nowym zespołem. Jazda Lewisa była skrępowana, kiedy zawiódł na pierwszym pit stopie mechanizm blokowania. To kosztowało go czas w najważniejszej części wyścigu. Prawdziwa moc naszych bolidów była dzisiaj przysłonięta przez podsterowność, która pojawia się podczas jazdy 'w tłoku'. Teraz czekamy na Grand Prix Bahrajnu, które odbędzie się za dwa tygodnie.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

61 KOMENTARZY
avatar
granat88

23.03.2008 12:56

0

Hamilton mial pecha... ale naet bez tego watpie zeby wyprzedzil Kubice czy nawte Kovalainena


avatar
albin00

23.03.2008 13:01

0

gdyby mial wiecej czasu to by sie okazalo.... ale z Kubica to on by szans nie mial


avatar
crash3r

23.03.2008 13:03

0

Potwierdza się chyba to co mówiono już w zeszłym sezonie.. Jeśli Hamilton w kwalifikacjach wykorzysta w pełni swój bolid i będzie startował do wyścigu z początku stawki to później w niedziele jest szybki i potrafi wygrywać. Ale patrząc na to inaczej, większość zawodników jest w stanie pojechać znakomicie jedno okrążenie podczas sobotnich zmagań, a później w wyścigu jechać dobrze i bronić dobrego miejsca. Natomiast gdy już tylko coś nie idzie po myśli Lewisa to gdy nie jest z przodu tylko musi się przebijać i wyprzedzać to ma spore problemy i nie potrafi dobrze jechac. Tak samo bylo w kilku GP w ubiegłym roku. Nie umniejszam tutaj jego umiejętnościom, ale sądzę, ze Hamilton nie jest tak rewelacyjny jak niektórzy myślą :) pozdrawiam


avatar
ma-teo

23.03.2008 13:03

0

Jak dawniej byłem wielkim fanem McLarena, tak teraz nie lubię tego zespołu i przyznaje że ciesze się bardzo z takiego wyniku. Wiem, że pewnie to nieeleganckie z mojej strony, ale dobrze im tak, niech zobaczą, jak to jest mieć problemy.


avatar
Page

23.03.2008 13:14

0

Trafna uwaga crash3r. Hamilton staje się nadzbyt nerwowy i popełnia błędy jadąc za innymi zawodnikami. Mnie to w sumie cieszy bo jakoś nie przepadam za nim. Ale dysponując jednym z najlepszych bolidów w stawce sporo namiesza przyszłemu mistrzowi - czyli Kimiemu;-)


avatar
AndrzejOpolski

23.03.2008 13:34

0

Obaj kierowcy pojechali świetnie. Start był fenomenalny, pokazał klasę zwłaszcza Hamiltona, który wyprzedził pięciu zawodników a podczas wyścigu jechał bardzo dobrze. Gdyby nie pit stop Lewis zaliczyłby pudło. Po prostu to dzisiaj Kovalainen miał szczęście a Hamilton pecha. granat88: Hamilton był przed Kovalem więc nie musiałby go wyprzedzać. Także inaczej wyglądała by pogoń za Trullim gdyby Lewis jechał tylko raz na miękkich oponach. Na twardych był zdecydowanie szybszy a zmiana z miękkich na miękkie to błąd zespołu.


avatar
martinezzzm

23.03.2008 13:34

0

Hamilton jest zbyt bardzo pewny siebie. I jeszcze na dodatek ten cały szum wokoło jego osoby. Pewnie jak by jechał ostatni w wyscigu to realizator tez by go pokazywał cały czas! Nie przepadam za typem! Dzisiejsza jazda za Webberem pokazała ze dobry bolid to nie wszystko.


avatar
janko89

23.03.2008 13:46

0

prawda jest o tyle brutalna ze Kimi I Lewis to dwaj najlepsi obecnie kierowcy w stawce .


avatar
Dagmara_W

23.03.2008 13:49

0

Hamilton jest bardzo podatny na jakie kolwiek kary, upomnienia i odrazu za Tym idzie podniszczenie jego psychiki.. nie twierdze iż jest bardzo dobrym kierowcą, ale moim zdaniem nie będzie mu w tym sezonie łatwo o zwycięstwo w generalnej klasyfikacji. brawo dla Kovalainena bo jechał równo i solidnie co dało mu 3 miejsce.. jednak to Robert Kubica pokazał jakim jest świetnym kierowcą w ekstremalnych warunkach(i nie tylko) z bardzo dotankowanym bolidem.. to jest klasa sama w sobie i tu ujawnia się wielki talent Polaka i jego możliwości. poprostu Robert Kubica The best..


avatar
Mistrzu

23.03.2008 13:50

0

Na tą chwile widać że mocniejsze jest ferrari, ale może to tylko tak dobrze im tor odpowiadał. W każdym bądź razie widać było że odjeżdżają wszystkim, a taki Hamilton mimo niezłego startu utknął na długo za webberem nie mogąc się nawet do niego zbliżyć na tyle by móc wyprzedzić. Kovalainen po pierwszych pit stopach był za Robertem i już tak zostało


avatar
25bartek

23.03.2008 13:53

0

ciekawi mnie co byscie pisali, gdyby Kubica startujac z P9 skonczyl 5 ;)


avatar
yanek

23.03.2008 14:04

0

Jestem pewny ze nerwy Hama skoncza jezeli bedzie startowal np z 5 pozycji :) on jak nie sartuje z pierwszej lini to jest "ciota" i udowodnil to w tym wyscigu jak i walce o mistrza :] ciekawi mnie jakby wygladala symulacja Ham w Reno i czy mialby takie osiagi jak Alonso ktory i tak dobrze broni sie i jezdzi majac slabszy bolid ]


avatar
obi216

23.03.2008 14:15

0

Zdaje się , że McLareny mają najlepiej opanowaną technikę jak i technologię startów - Andrzeju Opolski . Dlatego tez starty w ich wykonaniu są tak FENOMENALNE :-)......... Zdaje się , że wspominał o tym Robert w ostatnim wywiadzie przed GP Australii. Pozdrówka i Wesołych Świąt ....:-)


avatar
dominikzdziabek

23.03.2008 14:16

0

Witam! Ogolnie rzecz biorac mysle ze jak na 23latka i tak ma niezla psychike. W koncu ten caly szum wokol niego itp. Nie bylo wielu wyprzedzan na tym torze a wiecie jak ustawiane sa Red Bulle-sa szybkie na prostych wiec ciezko jest je wyprzedzic. Kimi ma napewno mocniejsza psychike ale jak Lewis bedzie mial 28 lat mysle ze tez bedzie psychicznie mocny. To mlody chlopak ktory mial caly weekend pod gore. Najpierw piec pozycji w tyl na starcie potem webber blad zespolu na pit lane i znowu webber. Ten wyscig napewno go wzmocni i wydaje mi sie ze nawet jesli nie w tym sezonie to predzej czy pozniej bedzie mistrzem. Pozdro i gratulacje dla Roberta


avatar
Tomyy

23.03.2008 15:33

0

ile inne zestpoły sie nie podciagną to moze bedzie :) ale za 2 lata to mistrzem moze byc choćby ktoś z Toyoty, williamsa,BMW(może nawet za rok :) ) wiec nie wiem czy zdąży być mistrzem ;)


avatar
Piotre_k

23.03.2008 15:43

0

Niepewnie coś dziś jechał Hamilton. Praktycznie na każdym kółku jakiś uślizg albo blokowanie kół. Dwa przejazdy na miękkich oponach to zaskakujące rozwiązanie, ale watpię żeby zespół zdecydował się na to bez porozumienia z kierowcą, może wydawało im się, że na miękkich będzie szybciej?


avatar
renault f1

23.03.2008 15:58

0

Hamilton słabiutko a taki jest przecież najlepszy


avatar
TerrorVision

23.03.2008 17:48

0

Tak jak przypuszczałem już od początków Hamiltona w F1, jest on świetny ale tylko wtedy gdy startuje jako pierwszy i nikt mu nie zawadza.


avatar
Rapidoo

23.03.2008 18:16

0

Po kwalifikacjach wspomniałem że jak Ham zaplącze się w ósemce to zejdzie para z mistrza kierownicy i tak się stało - Brawo Robert gładka jazda, bardzo dobra strategia i ustawienia. Ciężka praca w końcu popłaca, też dobrze Heidfeldowi wytrzymał sprzęt to dobrze wróży na przyszłoś zespołowi


avatar
F1_Fan

23.03.2008 19:38

0

Jechał rano do rodziny...siostrzeniec relacjonował przez telefon sytuację na torze...zdążyłem na 14 kółek przed końcem...jestem zaj...ście zadowolony :)chyba bardziej od samego Robsona. A wróżyłem , że ten sezon będzie SUPER !!! pozdrawiam :) i Gratki Robcio


avatar
dziarmol

23.03.2008 20:15

0

2008-03-23 14:15:56 obi216 -a (może się mylę)kto jest współproducentem nowego ECU ? może tu leży odpowiedź na pytanie " jak oni to robią" poz.


avatar
Marti

23.03.2008 21:02

0

W tym wyścigu Heikki pojechał zdecydowanie lepiej (pewniej, spokojniej) od Lewisa. Decyzja o doborze opon dla Hamiltona była oczywiście błędna. Ogółem McLaren był w ten weekend trzecią siłą w stawce, za ferrari i BMW.


avatar
FlyMan

23.03.2008 23:00

0

Piotre_k zupełnie się z Tobą zgadzam. Jazda Hamiltona wyglądała jakby za kierownicą siedział amator. Na każdym zakręcie blokada kół to troche przesada. Według mnie Hamilton nie jest dobrym kierowcą. Jak to kiedyś Robert powiedział: jakby wsadzić Hamiltona do Super Aguri to ostatni może by nie był ale przedostatni. A jakby wszadzić jakiegoś Sutila to Ferrari to pewnie pierwszy by nie był ale może drugi. (nie pamietam czy takie nazwiska były ale wiadomo o co mi chodzi). Takze według mnie Hamilton osiaga takie wyniki tylko dlatego, że ma doby boli a tak poza tym nic soba nie reprezentuje. Pozdrawiam. Aha a post AndrzejaOpolskiego traktuje jako kolejną prowokacje bo jezeli uwazasz ze, Hamilton jechał dzisiaj dobrze to chyba krótko F1 oglądasz i nie widziałeś dobrej jazdy. Pozdrawiam


avatar
Z.Stardust

23.03.2008 23:17

0

Hamilton jest szybki ale jak widać wystarczy trochę gorzej w kwalifikacjach i odrobine pecha (pit-stop) a z v-mistrza świata niewiele zostaje. Poza tym okrutnie bredził - bredząc o szansach na 3cie miejsce podczas wyścigu. Straszne, że z Denisem mają podobne objawy. Gratulacje dla Raikkonena, Kubicy, Kovy. Brawo Toyota! Alonso liczę na Ciebie w przyszłości!


avatar
FlyMan

23.03.2008 23:35

0

Dokladnie. W boxach stracil moze 10s. Fakt, ze patrzac na to ile mu brakowalo do Kovala to moze te 10s wystarczyloby na 3 miejsce, ale patrzac na to jak mu szlo wyprzedzanie Webbera to mysle ze z Koval latwiej by nie bylo.


avatar
FlyMan

23.03.2008 23:35

0

A tak w ogóle to Sturadus zauważyłem, ze cyba mamy podobne poglądy:)


avatar
FlyMan

23.03.2008 23:42

0

Stardust:) przepraszam ze tak przekrecilem ale jakos w klawisze nie trafiam :)


avatar
obi216

23.03.2008 23:44

0

Spoko - dziarmol . Inni ( w tym i BMW )nie zasypują gruszek w popiele i są bardzo pojetnymi uczniami :-) Dlatego przyszłość przed nimi he he he .


avatar
Z.Stardust

23.03.2008 23:52

0

Jasne FlyMan - pozdrawiam! poza tym tez mi się literówki wkradają :)


avatar
FlyMan

24.03.2008 00:08

0

W takim razie pozostaje nam czekać na koleny wyścig. Mam nadzieję, że równie optymistyczny jak ten. Szkoda mi tylko Massy, że nie ukończył. Heidfeld i Alonso też mogli troche wyżej ale i tak jest dobrze. Kurcze jak wszystko jest uczciwe to sie tak jakoś lubi ludzi. Hamitlon w sumie niczego nie jest winien. Po prostu jeździ jak jeździ a decyzje sędziów, bardzo niesprawiedliwe spowodowały, że ludzie go nie lubią bo jest równiejszy niż inni.


avatar
tomtdk

24.03.2008 00:33

0

AndrzejOpolski:) oczywiscie ze mcl byl swietny, jego kierowcy takze i oby tak dalej. tylko to hami palil gumy na dohamowaniach i drift trenowal.ja wiem ze stronniczy jestem no ale taki Twoj los.W.g tego co Piszesz to powinien byc co najmniej 1.I dziarmol ma racje z tym ECU i nie tylko On. POZ.


avatar
Ghosthunter

24.03.2008 07:12

0

FlyMan jak widać w tym sezonie już Hamilton nie jest równiejszy, na szczęście bo drugi raz takiej szopki nie chciałbym oglądać. No cóż w tym wyścigu Hamilton robił co mógł ale przy odrobinie pecha niewiele mógł. Trudno, w F1 żeby wygrać trzeba mieć najlepszy zespół, najlepszy samochód, najlepszego kierowcę i najwięcej szczęścia, taki sport. Cieszy fakt że bolid Kubicy był konkurencyjny w stosunku do Maclarenów oby co wyścig Rober łoił skórę Maclarenom:)


avatar
m@niek

24.03.2008 09:30

0

Moim zdaniem ten wyścig był doskonałym przykładem tego, że Hamilton jeżeli nie jedzie na czele stawki to nie ma większych szans na wyprzedzanie innych bolidów. Najpierw utknął za Webberem potem za Trullim i nie za bardzo było widać by mógł sobie z nimi poradzić. Dopiero pod koniec wyścigu doganiał Trullego ale i tak nic nie zdziałał mimo iż chyba wszyscy się ze mną zgodzą że bolid ma szybszy. Ale jak widać szybki bolid to jeszcze nie wszystko.


avatar
lkabor

24.03.2008 09:41

0

2008-03-24 09:31:45 lkabor (Host: *.internetdsl.tpnet.pl) Bomba, to mało powiedziane. W końcu dali Robertowi pojechać swoje. Kto wybiera się na GP Niemiec? Ja szykuję wyjazd 6-10 osób ze Słupska. Może jakaś większa grupa? Będzie BAL!! Pisać na [email protected]


avatar
FlyMan

24.03.2008 10:45

0

Ghosthunter na razie Hamilton wydaje się nie być już równiejszy ale poczekajmy czy już tak zostanie, czy to tylko raz tak komisji sędziwskiej udało się sprawiedliwie go ocenić. A w tym sezonie Mcl chyba nie ma ani nalepszego zespolu, ani najlepszych kierowców (chociaż myśle, ze Heiki jak opanuje nowy bolid tak na 100% to Hamilton bedzie regularnie za nim), ani najlepszego bolidu(bo jest nim Ferrari:), a szczęscie powoli przestaje sprzyjać. A druga rzecz widać, że jak Hamiltonowi przychodzi wyprzedzić bolid lepszy niż Super Aguri to jakoś nie daje rady. Jedyna rzecz, którą trzeba mu przyznać za wczoraj to start.


avatar
tomekrush

24.03.2008 11:11

0

Zauważyłem że często powtarzają sie tu bardzo trafne moim zdaniem opinie że Lewis Hamilton potrafi pokazac swój kunszt tylko wtedy gdy nie ma przed sobą rywali. Oczywiście nie twierdze że Lewis nie potrafi wyprzedzać bo kilka razy pokazał(sezon2007)że nie obce mu są widowiskowe mijanki na torze:) ale hmm jest jednak cos na rzeczy że jesli Hamilton startuje z dalszego pola tak jak w te niedziele to jakby para z niego uchodziła.Hmm może to wina słabej moim zdaniem psychiki? Nie wiem ale może tak własnie być.Zatem tych kilka seansów u psychiatry i psychologa jakie Lewis odbyl tej zimy wciaz nie przynoszą widocznego skutku, a właściwie to nie procentuja na torze bo poza nim Lewis Hamilton jakby wydoroślał i zmądrzał:)


avatar
fullbzikaaa

24.03.2008 17:09

0

Webber jest trudny do wyprzedzenia. Kubica na pewno pamięta z nim 2 wyścigi w tamtym sezonie. Hamilton wystrzelił na starcie super. Zgadzam się z 25bartek.


avatar
AndrzejOpolski

24.03.2008 18:34

0

fullbzik: niestety większość tego nie pamięta (albo nie chce pamiętać). Gdyby Robert Kubica startował z 9 a skończył na 5 miejscu to byłoby... aź strach pomyśleć co by było :-)


avatar
AndrzejOpolski

24.03.2008 21:52

0

Przez problemy w pit stopie Hamilton spadł na 11 pozycję a przyjechał na 5 miejscu. Więc jeżeli ktoś pisze, że Lewis nie umie jeździć to po prostu jest ślepy, zakłamany lub złośliwy (albo wszystko na raz).


avatar
FlyMan

24.03.2008 23:05

0

Zazwyczaj jest tak, że jak się zjeżdża do boxów to wyjeżdża się na dalszej pozycji, więc to, że Hamilton z 11 na 5 przejechal to zaden wyczyn tylko efekt tego ze potem reszta zjechala na swoje pity. A tak naprawde Hamilton jechal na 5 i skończył na 5 czyli nie wyprzedził nikogo. Od razu napisze dlaczego napisalem, że rozpoczął na 5. Ano dlatego, żepo starcie "wskoczył" na 5 pozycje i za ten start należą mu się gratulacje bo naprawde był piękny ale sam wyścig to była tragedia.


avatar
dziarmol

24.03.2008 23:55

0

2008-03-24 18:34:04 AndrzejOpolski - rok 2007 tor SPA Kubica cofnięty o 10 oczek za wymianę silnika i na którym miejscu skończył?a zaczynał z 15 pola skończył na 9 no i BMW wówczas nie mogło się równac z Mcl.


avatar
AndrzejOpolski

25.03.2008 00:06

0

Hamilton w momencie 1-go pit stopu był przed Kovalem i Trullim a szybką jazdą na pewno spowodowałby swój wyjazd przed Webberem. Więc nie piszcie, że jechał żle bo to kłamstwo. Po nieudanym pit stopie wyjechał "na styk" pomiędzy Webberem z przodu a Heidfeldem z tyłu. I to Heidfeld "spuchł" i nie dotrzymał im tempa. Gdyby nie pech to na 100% Lewis byłby na pudle a patrząc na jego tempo to kto wie czy nie byłby przed Kubicą. W momencie 1-go zjadu na 37 okrążeniu jego strata do Roberta to tylko 3,8 sek a patrząc jak uciekł szybko Heidfeldowi to tą różnicę do Kubicy bardzo szybko by nadrobił. Lewis miał zły docisk na przedniej osi, który wyrażnie nie pozwalał mu na bezpośrednią walką z kierowcą z przodu ale gdy nie wpadał w tunel za przeciwnikiem był bardzo szybki. dziarmol: i co z tego? Kubica jechał wtedy bardzo dobrze i każdy to przyzna. Natomiast Hamilton jechał bardzo dobrze wczoraj i ciężko to przyznać, prawda? To boli. Ale jeszcze będziecie musieli nie raz przełknąć fakt jego świetnej jazdy.


avatar
dziarmol

25.03.2008 09:03

0

2008-03-25 00:06:39 AndrzejOpolski- mój powyższy tekst był odpowiedzią na zarzut jaki postawiłeś że co by to było gdyby Kubica taki wynik osiągnął otóż osiągnął i nikt z tego powodu nie pisze posta na pół ekranu, natomiast czy Kubka by dogonił no to teraz można gdybac albo pisac że ten przeszkadza a tamten za wolno jedzie albo coś jeszcze innego .A może AndrzejOpolski Hamilton nie potrafi jechac w środku stawki? może ma problemy z wyprzedzaniem? Mcl. ponoc to najlepszy bolid w stawce a Hamilton najlepszy kierowca "przyszły mistrz"a nie potrafił wyprzedzic takiego "średniaka "jak Weber a z tym dociskiem to trochę tak jak z baletnicą i jej tłumaczeniami na brak umiejętności tańca Hamilton jedzie dobrze kiedy nie musi nikogo wyprzedzac co najwyżej dublowac .


avatar
pasior

25.03.2008 09:11

0

z taką łajzą jak kubica poradziłby sobie w mgnieniu oka


avatar
AndrzejOpolski

25.03.2008 09:21

0

dziarmol: albo piszesz z przekory albo dopiero zacząłeś oglądać F1. Mark Weber to świetny kierowca i nie od wczoraj inni nie mogą go wyprzedzić tym bardziej, że bolid Red Bull ma mocny silnik i na prostej odjeżdża. Przekonał się o tym także Alonso, który nie dał rady Markowi a przecież to 2-krotny mistrz świata anie jakiś przereklamowaniec jak Lewis, prawda? :-( O dociski też piszesz jak "pobity". Każdy kto choć trochę interesuje się tym sportem wie, że bolidy dużo tracą jadąc za innym kierowcą. Odczuli to wyszyscy kierowcy w F1 i każdy to potwierdzi. Nie chce mi się pisać w jaki sposób w 2007r. Hamilton wyprzedzał Massę, Reikkonena czy Alonso i tym samym pokazał, że to potrafi. Ktoś kto tego nie pamięta to powinien zacząć się leczyć ze sklerozy.


avatar
dziarmol

25.03.2008 09:37

0

No ale Mark Weber nie jest pretendentem do tytułu mistrza ani Red Bull nie ma aspiracji (przynajmniej w tym sezonie)zdobycia trofeum konstruktorów a mcl. chyba do czegoś zobowiązuje .Alonso oraz Renault w tym sezonie nie powalczą (słaby bolid)więc Ferdek jest wytłumaczony> Już ci kiedyś pisałem obejżyj i zobacz jak wyprzedza MISTRZ


avatar
AndrzejOpolski

25.03.2008 09:57

0

Pretendentem do tytułu mistrza w obu kategoriach jest Ferrari i co z tego? Wszyscy twierdzą, że McLaren to druga siła a depcze jej po piętach BMW Sauber (niektórzy już odtrąbili ich zwycięstwo nad McLarenem po 2-im miejscu Kubicy). Alonso nie jest wytłumaczony gdyż Renault stoi wyżej od Red Bull-a a dodatkowo potrafi wykszesać 0,66 sek. Co do wyprzedzania to obejżyj sobie wyścigi w 2007r: Monzę (Reikkonen) czy Interlagos (Barichello) czy Albert Park (Alonso) i zobaczysz jak wyprzedza Hamilton.


avatar
AndrzejOpolski

25.03.2008 09:59

0

miało być "wykrzesać"


avatar
FlyMan

25.03.2008 10:02

0

Widze, że dla Ciebie Andrzeju Hamilton jest mistrzem nad mistrzów i nawet kiedy jedzie bardzo słabo to dla Ciebie jest to piękna jazda. Masz rację Hamilton w tę niedzielę jechał przepięknie. Tak samo pięknie jak w ostatnich dwóch wyścigach sezonu 2007. Ja chyba mam inne priorytety w ocenie pięknej jazdy. W Twoim przypadku Andrzeju widzę, że wyznacznikiem jej jest ilość uślizgów i blokad kół w zakretach oraz brak wyprzedzania. Pozdrawiam


avatar
surelaw

25.03.2008 11:17

0

właśnie prawdziwych mistrzów poznaje się pojeździe w tłoku a nie po pustym torze - i tu kierowcy ferrari i mclarena - zawodzą...


avatar
AndrzejOpolski

25.03.2008 12:44

0

Dla mnie Mistrzem przez duże "M" jest Michael Schumacher i obecnie żaden z kierowców mu nie dorównuje. Po prostu jeżeli chodzi o Hamiltona dla mnie jego jazda była bardzo dobra biorąc pod uwagę to co napisałem w powyższych postach. Czy się ktoś z tym zgadza czy nie to na prawdę mało mnie obchodzi. Mam swoje zdanie i nie zamierzam je zmienić.


avatar
FlyMan

25.03.2008 16:21

0

W takim razie uszanuj nasze zdanie, bo my też je mamy i nie zamierzamy zmienić.


avatar
AndrzejOpolski

25.03.2008 17:06

0

O nie, to wy na mnie naskoczyliście po moim pierwszym poście i to wy nie szanujecie mojego zdania. Przeanalizuj sobie wszystkie wpisy i np twój post ze zdaniem "Aha a post AndrzejaOpolskiego traktuje jako kolejną prowokacje bo jezeli uwazasz ze, Hamilton jechał dzisiaj dobrze to chyba krótko F1 oglądasz i nie widziałeś dobrej jazdy." Daruj sobie na przyszłość takie hasła bo na pewno nie świadczą one o szacunku dla innego zdania.


avatar
FlyMan

25.03.2008 17:51

0

Co powiesz o tym: "Więc jeżeli ktoś pisze, że Lewis nie umie jeździć to po prostu jest ślepy, zakłamany lub złośliwy (albo wszystko na raz)". Czy według Ciebie to jest szanowanie czyjegoś zdania. Od razu odpowiem. Nie jest a przy okazji obraiłeś wszystkich, którzy takie zdanie posiadają. A ja Ciebie nie wyzywałem od ślepych, zakłamanych idp. Zreszta zdanie które zacytowałeś również jest moja opinia. Po prostu nie wierze, że taką jazde można nazwać piękną zwłaszcza kiedy słyszę to od osoby, dla której prawdziwym Mistrzem jest Michael Schumacher. Jak porównam jazde Schumachera i Hamiltona to po prostu dwa inne światy.


avatar
AndrzejOpolski

25.03.2008 18:29

0

Człowieku, a gdzie ja napisałem, że jego jazda była piękna? Napisałem, że jechał bardzo dobrze zważywszy np. na pit stop czy jazdę za Webberem. I dalej będę twierdził, że osoby, które piszą, że Hamilton nie umie jeździć są ślepe, zakłamane lub złośliwe (albo wszystko na raz). Gdyby nie umiał jeździć to nie byłby kierowcą F1. Proste. Jesteś następny, który czyta bez zrozumienia.


avatar
dziarmol

25.03.2008 19:04

0

2008-03-25 17:06:39 AndrzejOpolski- chciałbyś aby inni szanowali twoje" poglądy,zdanie" no i fajnie by było jak by to działało w obie strony poz.


avatar
AndrzejOpolski

25.03.2008 19:37

0

dziarmol: może rok temu albo dwa lata temu zależało mi co o moim zdaniu myślą pozostali forumowicze. Teraz wygląda to tak, że mam to pop prostu w nosie. Nieprzekonanych do moich racji nigdy nie przekonam a ci myślący podobnie nawet nie chcą tutaj pisać.


avatar
FlyMan

25.03.2008 23:38

0

Widzę, że różnego radzaju przenośnie nie przemawiają do Ciebie. W takim razie bedę pisać dosłownie i zamiast nie umie jeździć (bo przeciez gdyby nie umiał nie byłby kierowcą F1. Ja umiem a nie jestem. Dziwne:), użyję jeździ słabo jak na kierowcę F1. Albo inaczej jeździ dobrze, ale popełnia dużo błędów zwłaszcza pod wpływem emocji, czyli jeździ słabo.


avatar
FlyMan

25.03.2008 23:40

0

Aha i jeszcze jedno. Masz rację nie napisałeś, że była piękna. Napisałeś, że była świetna. Jak dla mnie bez różnicy ale grunt przyczepić się drobiazgu, który nie ma znaczenia.


avatar
AndrzejOpolski

25.03.2008 23:54

0

Piękna a świetna to to samo? Dlatego nie rozumiesz co piszę. Ale nie będę cię wyprowadzał z błędu bo po co? Twierdzisz, że umiesz jeździć - gdybyś umiał to byłbyś w F1. Ja mam prawko ponad 20 lat a nie powiedziałbym o sobie "umiem jeździć" zbyt wiele widziałem na drodze. Zobaczymy na którym miejscu to beztalencie Hamilton zakończy sezon na bo jak nie umie jeździć to będzie na szarym końcu. Baw się dobrze.


avatar
FlyMan

26.03.2008 00:40

0

Hmmm wiesz gdybym miał o sobie takie zdanie, ze nie umiem jeździć to bym na drogę nie wyjeżdzał po co mam stwarzać zagrożenie. Jak już zauważyłem lubisz przywiązywać uwegę do mało istotnych drobiazgów. Otóż słowa piękna i świetna nie są identycznymi wyrazami (składają sie z różnych liter ułożonych w różnej kolejności) ale są wyrazami o takim samym "zabarwieniu", znaczy, że są pozytywne, a nawet bardzo pozytywne, więc wyobraź sobie, że w tym co napisalem nie chodziło mi o to czy użyleś słowa piekna czy też świetna, ale o to, że określiłeś pozytywnie coś, co takim nie było. Swoją drogą świetne (piękne) twierdzenie: jeżeli ktoś umie jeździć, jest kierowcą F1. Hmmmm widocznie dla przykładu Peter Solberg, Pedro de la Rosa itd. nie potrafią jeździć bo nie sa kierowcami F1. Co do beztalencia Hamilton to też jestem ciekaw jak skończy w tym sezonie. Bo w zeszłym miał taki wspanialy finish, godny mistrza. Przepiękne dwa ostatnie wyścigi.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu