Po tym, jak Alex Albon we wszystkich treningach meldował się w czołowej trójce, ekipa z Grove z dużymi nadziejami przystępowała do domowej czasówki. Zakończyła ją jednak z rozczarowująco, gdyż tajski kierowca uplasował się dopiero na 8. miejscu, co oczywiście - jak na jej dotychczasowe standardy - jest i tak kapitalnym wynikiem. Z niezłej strony pokazał się także Logan Sargeant, który po raz drugi w swojej karierze przebrnął przez etap Q1.
Logan Sargeant, P14
"Pierwszy mój cel na ten weekend to był awans do Q2 i go zrealizowałem. Tak naprawdę była to zdradliwa sesja i na razie nie możemy odpocząć od takich warunków. Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że w czasówce będzie znacznie bliżej niż w treningach. Szkoda, że nie miałem zaoszczędzonego kompletu opon na końcówkę drugiego segmentu. Moim zdaniem to właśnie zabrało nam szansę awansu do Q3. Z samochodem idziemy już w dobrą stronę, a ja jestem zadowolony ze swoich kroków naprzód. Oczywiście mam jeszcze wiele do zrobienia, ale im dłużej idę we właściwym kierunku, tym jest to pozytywna wiadomość. Jutro nie będzie łatwo ruszać z 14. pola obok szybkich bolidów, jednakże damy z siebie wszystko."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się