Yuki Tsunoda i Daniel Ricciardo walczą w tym sezonie o kontrakt z Red Bullem na 2025 r. Jak mówił Helmut Marko, awans może spotkać tylko tego kierowcę, który "wyraźnie będzie dominował w zespole". Po pierwszej sesji kwalifikacyjnej sezonu w bardziej komfortowej sytuacji znajduje się Japończyk - pokonał swojego zespołowego rywala i niemal dostał się do Q3, zabrakło mu do tego jedynie 0,007 s. Do jutrzejszego wyścigu Yuki Tsunoda wystartuje z 11. pozycji, a Daniel Ricciardo z 14. miejsca.
"Szkoda, że nie udało nam się przedostać do Q3 przez tak niewielką różnicę, ale jestem zadowolony ze swojego występu. Wczoraj mieliśmy duże problemy, zwłaszcza w drugim treningu, ale zespół wykonał fantastyczną robotę przy zmianach w bolidzie i dzisiaj samochód sprawował się lepiej. Cały czas jesteśmy w trakcie uczenia się bolidu, ale poprawiamy się z każdą kolejną sesją. Jesteśmy zadowoleni z postępów. Myślę, że dziś wycisnęliśmy wszystko z naszego pakietu, ale to w wyścigu zdobywa się punkty, więc skupimy się na jutrze i zrobimy to samo. Bolid dobrze sprawuje się w dłuższych przejazdach, więc czuję się pewnie i jestem podekscytowany powrotem do ścigania się!"
Daniel Ricciardo, P14
"Nie jestem zadowolony ze swojego dzisiejszego występu. Szczerze, trochę się zawiodłem. Myślę, że weekend przebiegał stabilnie i czuliśmy się dosyć pewnie przed kwalifikacjami. Jednak ani razu nie poczułem się całkowicie komfortowo i podczas okrążenia poczułem, że gdzieś tracę. Dlatego kiedy przekraczałem linię mety nie czułem się jakbym wykonał dobrą robotę. Jeśli chodzi o nasz bolid i nasze tempo, spodziewaliśmy się być tam, gdzie znajduje się Yuki [Tsunoda]. Do tej pory to dziś czułem się najmniej komfortowo podczas całego weekendu. W przypadku wyścigu podejście do toru i samochodu jest inne. Czuję się bardziej pewny siebie przed jutrem. Myślę, że ciągle istnieje szansa na zdobycie punktów".
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się