5 weekendów wyścigowych musiała czekać ekipa z Milton Keynes, aby jej obaj kierowcy zdobyli punkty. Yuki Tsunoda podołał temu zadaniu i po ciągłej walce w środku stawki udało mu się zająć 9. miejsce. Nie zasłoniło to jednak potężnych problemów Red Bulla w Bahrajnie, przez które Max Verstappen do samej mety musiał ścigać Pierre'a Gasly'ego. Trudności na pit-stopach doprowadziły nawet do tego, że Holender przez moment zamykał stawkę w wyścigu.

Max Verstappen, P6

"6. pozycja to pozytywny wynik, patrząc na te wszystkie rzeczy, które poszły nie tak. Start nie był dobry, zmagaliśmy się z zarządzaniem oponami przez całe zawody i nie miałem ani przyczepności, ani tempa na twardej mieszance. W czasie naszych pit-stopów mieliśmy problem ze światłami, co kosztowało nas sporo czasu i utknięciem w tłoku. Niestety, drugi zjazd okazał się jeszcze gorszy niż ten pierwszy i przez moment jechałem na ostatniej pozycji. Czerpałem frajdę z walki z Pierre'em w samej końcówce. Udało mi się go wyprzedzić na finałowym kółku i starałem się jak najbardziej zmaksymalizować ten wynik. Wywalczenie 6. lokaty było maksimum. Nie był to dla nas weekend, jaki chcieliśmy i musimy próbować się poprawić. Pracujemy nad rozwiązaniem obecnych problemów, by liczyć na większą konkurencyjność z naszej strony w Dżuddzie."

Yuki Tsunoda, P9

"To kolejny etap nauki i odnoszę wrażenie, że mogłem spisać się lepiej. Wciąż jest wiele rzeczy, które możemy wspólnie robić lepiej, a problemy podczas pit-stopu kosztowały nas utratę pozycji. Tempo było niezłe, aczkolwiek nie jestem do końca zadowolony. Moim zdaniem mogliśmy zyskać jeszcze kilka miejsc. To dopiero mój drugi wyścig i występują rzeczy, których wcześniej nie doświadczałem. Dobrze, że pojawiają się na tak wczesnym etapie, bo będę mógł zmaksymalizować to w przyszłości. Są to też moje pierwsze punkty dla zespołu, więc to musi być pozytywny dzień. Czuję, że zrobiliśmy krok naprzód od Suzuki i doceniam zespołu za wsparcie oraz to, jak szybko jesteśmy w stanie się poprawiać. Nie stawiam sobie konkretnego celu przed Dżuddą. Chcę kontynuować to, co obecnie robię, choć liczę na nieco lepszy wynik w czasówce. To powinno ułatwić życie."