Lando Norris po raz kolejny w tym sezonie popełnił błąd w kluczowej części kwalifikacji, rozbijając swój bolid w początkowej fazie Q3, przez co do Grand Prix Arabii Saudyjskiej Brytyjczyk ruszy dopiero z 10. miejsca.
Kierowca McLarena już na samym początku kampanii 2025 objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej kierowców po zwycięstwie w GP Australii, lecz z każdą rundą jego przewaga nad Piastrim oraz Verstappenem uszczupla się.
Ekipa z Woking przygotowała na ten rok wyjątkowo mocną konstrukcję, która w początkowej fazie sezonu co weekend jest faworytem do zwycięstwa. Nie jest to jednak prosty w prowadzeniu samochód, co potwierdzają problemy obu kierowców McLarena, a w szczególności Lando Norrisa, który w ostatnim czasie mocno narzeka na brak zrozumienia zachowania swojej maszyny.
Szef zespołu Andrea Stella również odniósł się do problemów, z jakimi zmaga się jego zawodnik twierdząc, że bolid nie zachowuje się tak, jak Lando by tego chciał:
"Wszystko było gotowe na bardzo mocny weekend, ale myślę, że w Q3, kiedy Lando próbuje wycisnąć z samochodu jeszcze kilka tysięcznych sekundy, widzimy - i myślę, że zaczynamy to coraz lepiej dostrzegać w danych, jeśli chodzi o identyfikację tego, co się dzieje - że samochód nie reaguje tak, jak Lando się spodziewa " - powiedział Stella.
"To zachowanie go zaskakuje."
Zdaniem Włocha taka kolej rzeczy może być skutkiem prac, jakie zespół wykonał przed sezonem, aby poprawić osiągi konstrukcji MCL39, względem zeszłorocznej maszyny.
"W pewnym sensie to niemal jak epizod. To, co się dzieje, to epizod, który moim zdaniem, ma swoje źródło w niektórych pracach, jakie wykonaliśmy przy samochodzie."
"Uczyniło to samochód szybszym ogólnie, ale myślę, że odebrało Lando coś, jeśli chodzi o przewidywalność samochodu, gdy naciska go do granic możliwości."
"Te samochody są tak szybkie, że wymagają bardzo naturalnego stylu jazdy."
Stella twierdzi również, że przy obecnych samochodach bardzo łatwo przekroczyć granicę błędu, jadąc na limicie przyczepności przez co trudno jednoznacznie oszacować, jak szybko można pokonywać daną sekcję zakrętów, co bywa problematyczne dla kierowców:
"Te samochody są zbyt szybkie, by nad nimi myśleć - albo dostajesz to, czego się spodziewasz po samochodzie, albo jesteś wolny. A Lando nie akceptuje bycia wolnym."
"Jest dużo przyczepności, która nagle znika. Jedziesz o 1 km/h szybciej i przyczepność znika."
"To przejście wydaje się dość gwałtowne, a informacja zwrotna z samochodu, jeśli chodzi o zrozumienie i wyczucie tej granicy, jest stosunkowo nikła."
"Myślę, że w tym miejscu kierowcy muszą prawie zgadywać, jak samochód się zachowa, bo nie ma zbyt wiele informacji i wskazówek płynących z auta."
"To jest coś, z czym jako zespół mamy trochę problemów, jeśli chodzi o zaprojektowanie samochodu, który daje kierowcom takie informacje zwrotne, a także coś, z czym kierowcy mogą mieć trudność, bo muszą sporo zgadywać, co samochód zrobi."
"Widać, że w każdej sesji, gdy jedziemy na 99%, mamy całkiem niezłą konkurencyjność."
"Ale gdy przychodzi moment, by znaleźć tę ostatnią jedną dziesiątą sekundy, wtedy robi się naprawdę trudno, by ją urzeczywistnić."
Przez błąd z kwalifikacji Lando Norris może stracić prowadzenie w tabeli mistrzostw po wyścigu o Grand Prix Arabii Saudyjskiej, do którego jego dwaj najbliżsi rywale: Oscar Piastri oraz Max Verstappen ustawią się kolejno z drugiego oraz pierwszego miejsca.
W tej trudnej dla Norrisa sytuacji nie pomaga za pewne również fakt, iż Brytyjczyk jest wobec siebie mocno krytyczny, a jego mowa ciała w czasie udzielania wywiadów mediom niejednokrotnie wskazuje na problemy z działaniem pod ogromną presją walki o tytuł mistrza świata Formuły 1.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się