Kierowcy zespołu McLaren mimo całkiem dobrych kwalifikacji po raz kolejny będą musieli ponieść konsekwencje braku roztropności na torze. Lewis Hamilton zostanie cofnięty o 10 pozycji na starcie i wystartuje jutro z 13 pola startowego, a Heikki Kovalainen zostanie przesunięty o 5 pozycji i będzie startował z 10 miejsca.
Lewis Hamilton„Musze przeprosić zespół za popełnienie kilku błędów na ostatnim przejeździe w Q3. Pewniej czułem się na twardych oponach, ale pojechałem szeroko w zakręcie numer 7 podczas pierwszego przejazdu, ponieważ starałem się wyciągnąć wszystko z bolidu. Było to trochę rozczarowujące, podczas gdy kara nie przeszkadzała mi, nie pomogło mi to- ale wziąłem to na siebie. Wyprzedzenie zapowiada się być ciężkie w niedzielę, ale jestem pewny że będziemy szybcy. I jak zawsze będę naciskał jak tylko się da, aby zdobyć jak najwięcej punktów dla zespołu.”
Heikki Kovalainen
„Ruch na torze sprawił, że nie mogłem mieć czystego okrążenia w Q1, więc wyjechaliśmy drugi raz żeby mieć pewność. Na Q2 udało mi się znaleźć dobry balans i czułem się bardziej pewnie wchodząc do ostatniej sesji. Nie miałem żadnych problemów podczas dzisiejszej sesji, ale mniej ważne rzeczy sprawiły, że nie mogłem być szybszy w Q1 i Q2. Z powodu kary, którą dostałem będę startował z 10 pozycji. Nie jest idealnie, ale z pewnością można z tej pozycji zdobyć punkty, co zamierzam uczynić.”
Ron Dennis
„Dzisiejsza sesja kwalifikacyjna była sporym wyzwaniem dla Lewisa, gdyż żadne z jego szybkich okrążeń nie było perfekcyjne. Gdyby udało się nam poskładać optymalne okrążenie oczywiste jest że byłby najszybszy. Mówiąc to, ponieważ wiedzieliśmy, że będzie cofnięty o 10 miejsc zadecydowaliśmy nie poświęcać dobrej strategii wyścigowej, aby być najszybszymi i startować z 11 pozycji. Mając na uwadze, że nadal jest na 13 pozycji i przyznał się do tego iż nie było to optymalne okrążenie oczywiste jest, że ma potencjał aby pojechać dobry wyścig. Heikki także jest w całkiem dobrej sytuacji, mimo kary. Ponownie przytrafiła się jedna z tych rzeczy: on i Nakajima próbowali nie zajeżdżać drogi Webberowi, ale próbując tego dokonać doszło do zamieszania i nie było dla niego miejsca. Wynikiem tego było iż przeszkodził zarówno sobie, jak i Markowi. Nie mamy żadnych obiekcji co do jego kary i czekamy na ekscytujący i stawiający wyzwanie jutrzejszy dzień.”
21.06.2008 19:25
0
I w ten sposób przez głupie błędy kierowców McLaren traci kontakt z czołówką klasyfikacji zespołów-przez Kovalainena i Hamiltona team z Woking nie ma szans na tytuł mistrza konstruktorów-takie jest moje zdanie.
21.06.2008 19:29
0
pogrzebali swoje szanse na tytul a ferrari odjedzie.. co z tego jakby KOV był w pkt 8 jak i tak im to duzo nie da.. Hamilton poczxul się za pewny siebie,. nie mam nic do chłopaka ale jego wypowiedz że powalczy o pierwsze miejsce chyba była za optymistyczna..
21.06.2008 19:34
0
cóż Lewis jak nie wyprzedzisz HEI na starcie to potem dupa zbita
21.06.2008 19:36
0
Heikki przesunięty o pięć pól w tył za blokowanie Webera...Robert z piatej linii
21.06.2008 19:37
0
lewis idz sie leczyc na nogi-zwlaszcza na ta od hamowania na czerwonym... BO NA GLOWE JEST JUZ ZA PÓZNO...
21.06.2008 19:43
0
Supek, jeśli Robert startowałby z piątej linii to byłoby naprawdę słabo:)
21.06.2008 19:47
0
Jak tak dalej będzie się układało Kovalainenowi to nie wiem co z nim będzie. Może chłopak nie wytrzymuje ciśnienia. Oczywiście można zwalac, że tu pech tam bolid ale zawsze coś kierowca ma na sumieniu. Coś się mi wydaje że po sezonie to Kubek nie poleci do Ferrari tylko do McLarena, chyba że Kov się obudzi i coś jeszcze ugra w tym sezonie. I tak sobie myślę Kubica i Hamilton niezła paka. Pozdrawiam
21.06.2008 19:52
0
Masz racje, Kovalainen naprawdę cienko przędzie. Z drugiej strony czy chcielibyśmy, żeby Kubica jeździł z Hamiltonem w McLarenie? Hmm...
21.06.2008 20:07
0
Ale przestańcie....gdzie Robert w Mcach ??? już macie takie pomysły, że szok... powoli...coś nie wyszło im w tym GP ( i nawet jeszcze bym nie skreślał wyników Roberta i Nicka ) bo być może to część strategii , którą obrali po osiągnięciu celów na 2008 ... uważają, że Mistrzostwa konstruktorów nie zdobędą...realnie mistrzostwa Robcio nie zdobędzie...więc juz zaczęli szukać rozwiązań na 2009...nie spekulujmy, bądźmy optymistami...cieszmy się wyścigami...np. cieszy mnie postęp Alonso...i to bardzo...pozdrawiam
21.06.2008 20:25
0
Ja myslę, że Robert powinnien zostać w BMW Sauber. Ten team może naprawdę jeszcze wiele u siebie poprawić . Tak naprawdę to jest zespół przyszłości .
21.06.2008 20:41
0
i jak zwykle wszystko się sprowadza w Waszych wypowiedziach do Roberta mimo, że artykuł tego nie dotyczy, ludzie wyluzujcie i piszcie na temat. POZDRO :)
21.06.2008 21:10
0
orinocoPL - dobre, dobre :D A swoją drogą jakoś Hamilton nie wspomina już o podium.. nawet przyznaje, że wyprzedzać będzie ciężko... Tak jakoś mało tej arogancji wobec innych kierowców...
21.06.2008 21:12
0
no poprostu Lewiska nie poznaję...
21.06.2008 21:12
0
Myślę że Robert myśli sobie Ferrari, albo nic. czyli albo przechodzę do Ferrarki, albo zostaję w BMW, bo przecież nie do Renault, albo McLarena. To nie w jego stylu. Wydaje mi się, że końcowa klasyfikacja konstruktorów będzie taka 1.Ferrari 2. BMW 3. McLaren 4.Renault 5. RedBull Dlaczego? - Hamilton popełnia zbyt wiele błędów, a Kovalainen jest już stary i na wylotce - Nowy pakiet Renault wydaje się dawać radę, a ich obydwaj kierowcy i zespół wydają się być maxymalnie zmotywowani - BMW jest w tym sezonie mocne, a Robert perfekcyjny, więc dzięki konsekwencji mogą walczyć z Mc Larenem W klasyfikacji kierowców Robert oczywiście nie ma szans, chyba że BMW przyspieszyłoby bolid o jakieś 0.2-0.3s/okr. w stosunku do szybko rozwijającej się konkurencji. To raczej nie jest możliwe. Pamiętajmy również o celu BMW na kolejny sezon, czyli...Mistrzostwo. Jak dotychczas wszystkie cele realizowali perfekcyjnie, czyli pewnie skupią się na raczej na testach bolidu na 2009 niż rozwijaniu tego z 2008. Cholerna niemiecka precyzja ;-) Niestety, mają tylko 1 tunel aerodynamiczny.... PS. Bardzo cieszy postęp Renault i Alonso. Trzymam kciuki za Piqueta
21.06.2008 21:26
0
nie wiem czy widzieliscie wypowiedz mario brosa:) na pytanie czy inne zespoly rozmawiaja z robertem, odpowiedzial tresciwie "traca swoj czas" wg mnie robert zostanie w bmw, choc szczerze mysle ze w czerwieni byloby mu lepiej:) jakby tak robert+alonso w ferrari..mmmmm (oczywiscie to sytuacja malo/w ogole nierealna)
21.06.2008 21:35
0
Proste ja tez bym niechcial zeby Robert jezdzil z hamiltonem w mcl bo tam wiedza ze Robert bylby lepszy od ham w ich samochodzie poprostu tak jak powiedzial Eccelstone zeby Robert jezdzil w ferrari to rozniósł by hamiltona a to w kacu sie stanie ja to wiem.
21.06.2008 21:38
0
ups...gafa
21.06.2008 21:38
0
ja też to wiem:-)
21.06.2008 22:41
0
czytam to wypowiedź Denisa raz , drugi i nie rozumiem sensu. ADHD? Za moich czasów nie było przecież ADHD, bo rodzice byli mniej cwani niż teraz:):):)
21.06.2008 23:42
0
módł się nie zagapić ma pecha chłopak
21.06.2008 23:58
0
2008-06-21 22:41:53 nolte- Ron Dennis sam siebie nie rozumie a ty byś chciał tak od razu hehe jednym słowem Dennis mówi że-- gdyby w tych kwalifikacjach (3 częściach) poskładac najlepsze czasy (z poszczególnych sektorów)to Hamilton byłby na PP ot taka propaganda Mclarena
22.06.2008 00:27
0
...a gdyby babcia miała na imię Stefan, to by była dziadkiem... pobożne życzenia, żółtogłowy.
22.06.2008 00:28
0
"I jak zawsze będę naciskał jak tylko się da" ...czyli że księciunio znów będzie się bawił guziczkami na kierownicy? :)
22.06.2008 01:38
0
powiekem tak Mclaren Mercedes miał kiedysb wielki szacunek dalej ma ale nie w Polsce ale to jest naprawde dobra stajnia bez odpowiedniego i systematycznego kierowcy który bedzie na zimno dązył do celu jakim jest mistrzzostwo hamiltonowi tego brakuje kubica to ma ale brytyjczycy uparli sie na hamiltona i chcą miec kolenego Jackiego Stewarta nic z tego jest zbyt młody i dziecinny by osiągnąć co Jackie
22.06.2008 01:50
0
a MCaki kiedyś budziły respekt w sumie dalej budzą ale to nie to samo
22.06.2008 01:55
0
Truli zostanie wyprzedzony na starcie ,Alonso na dystansie nie zdoła odskoczyć i po pitstopie zastanie wyprzedzony , a ferrari będą mieli wewnętrzny konflikt i wylecą po za tor.ot i cała układanka .maclareny też się lekko pogubią w przepychance.do jutra !!!! trzymajcie kciuki.........
22.06.2008 02:33
0
ale farmazon skąd ten kolo sie urwał
22.06.2008 02:35
0
ten scenariusz to bajka wiadomo coferrari zrobi a reszta to wallka o 3 miejsce
22.06.2008 02:56
0
To prawda. Mclarenow mozna bylo nie lubic, ale sie ich szanowalo. Hamilton zas i jego wypowiedzi bardzo niekorzystnie wplywaja na ich wizerunek. To jak zachowuje sie ten kierowca, to bufonada i zachowanie troche kierowcy F1 nieprzystajace. Mimo to, w GB sie nim zachwyacaja. Jestem zmuszony ogladac relacje po angielsku i w nich Lewis jest polbogiem.
22.06.2008 03:32
0
w wypowiedziach Hamiltona jak i Dennisa pojawiła się w końcu pokora. Nie opowiadają o wydarzeniach na torze z perspektywy "panów i władców", tylko jednego z zespołów uczestniczących w rywalizacji. Chyba ktoś (sponsorzy?) zauważył, że Dennis popełnia błędy, a HAM nie jest tym cudownym dzieckiem, które miało wszystkich "ozłocić" ;)
22.06.2008 03:41
0
@arecki__ żeby tylko "TILT'u" nie zrobił, bo zaś mu się bolid zawiesi ;)
22.06.2008 12:01
0
czy hamilton po cofnięciu będzie mógł dotankować bolid?? wie ktoś może?
22.06.2008 13:31
0
Nadzieja umiera ostatnia. No coż McLaren duzo punktow nie zdobędzie. Licze na ekscytujacy wyscig i walke HEI z HAM. Oby Nick wyszedl z niej zwyciesko. A Robert sobie poradzi, Jak zawsze.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się