Nie trzeba było długo czekać na kolejne plotki dotyczące przyszłości meksykańskiego zawodnika. Tym razem pojawiły się doniesienia łączące go z Alpine.
Sergio Perez miał być łakomym kąskiem na rynku transferowym przed sezonem 2026 i wiadomości z ostatnich dni faktycznie to potwierdzają. W czasie weekendu wyścigowego w Miami pojawiły się wiarygodne informacje o rozmowach meksykańskiego obozu z Cadillakiem. Wiele źródeł zwracało jednak uwagę na to, że o jego usługi walczą jeszcze dwie inne stajnie.
Serwis The Race wskazał dzisiaj jedną z nich. Okazało się, że 35-latek i spółka nawiązali kontakt z Alpine, a pierwsze rozmowy między obiema stronami miały miejsce już pod koniec 2024 roku. Oczywiście francuską ekipę w tych negocjacjach reprezentuje Flavio Briatore.
Uważa się, że Perez chciałby dołączyć do niej ze względu na większe korzyści sportowe niż w przypadku Cadillaca - zwłaszcza w krótkoterminowej perspektywie. Francuzi na razie mają jednak dość spokojnie podchodzić do tych dyskusji, skupiając się na ocenie obecnego składu. Franco Colapinto zastąpił przecież Jacka Doohana, a w obwodzie pozostaje Paul Aron.
The Race słusznie natomiast uwypukliło ważną rolę w tym wątku bogatego sponsora Checo, Carlosa Slima Domita, który notabene odbywał w Miami spotkania ws. przyszłości swojego kierowcy. Przyjmuje się bowiem, że chciałby zabezpieczyć się na wypadek braku współpracy z Perezem i pomagać ewentualnie Colapinto poprzez swoje inne firmy.
Media kreowały już taki scenariusz pod koniec sezonu 2024, gdy obóz Red Bulla zabiegał o usługi Argentyńczyka. Sam Slim zasugerował taką możliwość, biorąc pod uwagę korzyści z rosnącej popularności młodego zawodnika w Ameryce Łacińskiej. Z tego powodu meksykański biznesmen może rozmawiać z Briatore zarówno w temacie Pereza, jak i Colapinto.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się