Amerykańska ekipa wyprowadziła szybką kontrę w stosunku do Racing Bulls i powróciła na 6. miejsce w mistrzostwach świata. Wszystko dzięki dwóm punktom wywalczonym przez Estebana Ocona, w którego przypadku opłaciła się odwrócona strategia. Tym samym w świetny sposób zespół zakończył swój 200. wyścig w F1. Co więcej, były to dla niego pierwsze zdobyte oczka w Kanadzie od zawodów w 2017 roku.

Oliver Bearman, P11

"Prawdę powiedziawszy, w tym bolidzie było dzisiaj więcej tempa niż to wyglądało. Z racji jednak takiej, a nie innej strategii utknęliśmy w tłoku z kierowcami startującymi na twardych oponach. W pociągu DRS naprawdę trudno się wyprzedzało i to pomimo tego, że miałem więcej tempa w zanadrzu. Dopiero w czystym powietrzu mogłem je uwolnić, a tak wyścig spędziłem w tłoku. Można było wycisnąć więcej, natomiast jestem zadowolony z wywalczenia punktów w 200. wyścigu zespołu w F1."

Esteban Ocon, P9

"Jestem zadowolony z pracy, jaką zespół wykonał w ten weekend. Zmaksymalizowaliśmy nasz potencjał, a przed startem wyścigu wcale nie było jasne, że nasza strategia będzie lepsza. Opłaciło się natomiast podjąć to ryzyko. Udało nam się dowieźć solidny rezultat i robić dobre okrążenia w czystym powietrzu. "Podcięliśmy" też wiele samochodów. To dobra nagroda dla teamu, bo mamy jakąś zdobycz punktową w 200. wyścigu. Wykorzystaliśmy tę okazję, a takowe nie zdarzają się codziennie."