WIADOMOŚCI

Hamilton dalej najszybszy w Hockenheim
Hamilton dalej najszybszy w Hockenheim
Również podczas drugiego dnia testów na torze Hockenheimring najszybszym kierowcą był Lewis Hamilton ze stajni McLaren. Brytyjczyk jako jedyny uzyskał dzisiaj czas poniżej 1 minuty i 15 sekund, jeżdżąc bolidem MP4/23 wyposażonym w konwencjonalną pokrywę silnika. Drugi był Nico Rosberg z Williamsa, a trzeci Kimi Raikkonen z Ferrari.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Dzisiaj mimo pochmurnego nieba rano kierowcy mieli do dyspozycji przez cały dzień suchy tor. W takich warunkach zespoły zebrały sporo informacji. Najaktywniejszym zawodnikiem był dzisiaj Nico Rosberg, który przejechał łącznie 117 okrążeń.

Czwarty czas dnia przypadł w udziale Davidowi Coulthardowi, który popołudniu przekazał obowiązki testowe Markowi Webberowi. Australijczyk zakończył dzień na 10 pozycji. Za Szkotem ze stajni Red Bull znalazło się trzech Niemców. Adrian Sutil ponownie uzyskał imponujący wynik, pozwalający zająć na koniec dnia 5 miejsce. Tuż za kierowcą Force India znaleźli się Sebastian Vettel i Timo Glock. Dzisiaj na torze Vettel także dzielił obowiązki testowe z drugim kierowcą zespołu- Sebastienem Bourdais, który był najwolniejszy.

W pierwszej dziesiątce znaleźli się jeszcze Fernando Alonso i Rubens Barrichello. Obaj kierowcy przyczynili się dzisiaj do przerwania sesji testowej. W sumie dzisiejszy dzień przez incydenty na torze był przerywany trzykrotnie.

Nick Heidfeld, który dzisiaj testował ustawienia aerodynamiczne i mechaniczne BMW Sauber F1.08 przejechał 115 okrążeń toru, z których najszybsze w czasie 1:16,235 pozwoliło zająć jedynie 11 miejsce. Jutro obowiązki testowe w niemiecko-szwajcarskim teamie przejmie Robert Kubica.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

59 KOMENTARZY
avatar
molotov182

09.07.2008 18:31

0

slow Nick :)


avatar
norbertinho

09.07.2008 18:44

0

Jutro Kubica pokaże dopiero w jakim miejscu jest BMW. Zobaczymy czy uzyska lepszy czas od Heidfelda


avatar
morek150

09.07.2008 18:47

0

mysle ze ferrari bedzie przez reszte sezonu odgrywało drugorzędną role i nie raz dostaną w du pe od renault i bmw


avatar
szewczenko

09.07.2008 18:47

0

Różnice minimalne , ale force india wcale nie jest takie mocne a w gp niemiec znowu bedzie slabo.McLaren nabiera zdecydowanie formy


avatar
totalfun

09.07.2008 18:51

0

Testy testami, ale McLaren mnie osobiście zaskakuje. Tak samo było przed Silverstone. Chłopaki z fabryki Rona naprawdę ciężko i skutecznie pracują (ich fabryka pokazana w ostatnim F1 Racing robi wrażenie). Oczywiści nie wiadomo co kto testował i ile paliwa miał na pokładzie, ale forma Maka wydaje się być wysoka. Teraz wszystko będzie zależeć od torów na których będą się ścigać... Moim zdaniem BMW już odpadło, a Ferrari chyba już teraz powinno postawić na Kimiego w walce o mistrzostwo. Lewis mimo, że ma gorącą głowę jest piekielnie szybki i w sumie należy mu się tytuł (za rok 2007). Osobiście nie lubię ani Kimiego ani Lewisa a Felipe chyba i tak nie zdoła wygrać, więc niech wygra najlepszy ;)


avatar
wychyl

09.07.2008 18:52

0

Oni (MC) po prostu testuja nowe elementy aero m.in płetwe, muszą sprawdzić jaki najlepszy czas da się wykrecić. Reszta teamów się maskuje.


avatar
grzesiek1870

09.07.2008 19:02

0

McLaren robi teraz robotę... Nie długo Hamilton będzie bezkonkurencyjny;(


avatar
patrysiaaa

09.07.2008 19:34

0

Jedno drobne pytanie, może być tak że trochę jeździ jeden kierowca a trochę drugi jednego dnia takich testów ? Wydawało mi się że jeździ jedynie jeden kierowca.


avatar
totalfun

09.07.2008 19:38

0

Jestem fanem Ferrari od lat. Kiedy jeździł Schumi i nadzorował Jean wszystko było poukładane jak trzeba, każdy wiedział co robić, kto jest nr 1, kto dokłada do sukcesu... A teraz mechanicy łapią się za głowę podczas wyścigu, liderem jest kierowca, który kiedyś robił za cień, Kimi chyba najlepsze lata przeżył w Maku (ostatni tytuł to chyba sam Bóg mu załatwił). W tym momencie wygląda to niewyraźnie. Stefano- brak autorytetu, Kimi jak zwykle pechowy i jedno P1w tym sezonie to znamionuje zniżkę formy( i jeszcze te jego ekscesy z dziennikarzami!), Felipe robi co może...Moim zdaniem brak im świeżej krwi. Kogoś kto rozruszałby tą maszynkę od nowa. Może to być Alonso, Vettel, Kubica... Mam nadzieję, że skład na 2009 ulegnie zmianie!!


avatar
konika

09.07.2008 19:54

0

BMW w tym sezonie jest mistrzem maskowania, pokazali to juz nie raz. A ludzi zadowolić to chyba się nie da... jak Robert testował po dwa dni czy to w Barcelonie czy przed Silverstone a Nick tylko 1 dzień to brzęczeli, że źle bo Robert poustawia, a Nick zepsuje, a jak teraz jest odwrotnie to też jakieś teorie spiskowe... No nie trafisz za ludziskami.


avatar
mario761

09.07.2008 19:56

0

zdecydowanie cienko Nick, nawet jak na testy strata prawie 1,5s to dużo. Sutil w Force India nawet kilka dziesiątych lepszy. Oby przyczyną tej słabości był Nick a nie bryka. Myślę że jutro będzie bardziej odpowiedni czas do porównania z innymi, jak wsiądzie Robert.


avatar
Angulo

09.07.2008 19:56

0

Kimi jest mistrzem, gdy musi zawalczyć o zwycięstwo, w zeszłym roku miał 6 wygranych, a tylko 2 PP, w tym jedno którego wyścigu nie ukończył, natomiast Hamilton jest mistrzem w maszczeniu pewnych zwycięstw patrz. Montreal 2008.


avatar
Dagmara_W

09.07.2008 20:05

0

jak zwykle nie mozna paytrzec na te czasy bo to tylko testy.. wazne ze bmw jest bezawaryjne.. zreszta napewno bedzie wywiad z BMW to zobaczymy co powiedza.. juz nie raz w testach byli slabi ''niby'' a podczas weekendu gp pokazali klase.. Hamilton dobrze , ale czy aby napewno bolid mu pomoze w w wygranej ..


avatar
SR-71

09.07.2008 20:21

0

@totalfun.W 100% się zgadzam z całocią.Jeszcze dodam,że na dziś najbardziej poukładany wydaje się być Maclaren i pomimo nierównej jazdy Hamiltona to on raczej wygra w tym roku.Choć i jego i tego teramu barzo nie lubię za chore faworyzowanie pupilka.


avatar
Lizak

09.07.2008 20:34

0

Zgadzam sie z Angulo i dodam troche jeszcze od siebie. Zobaczcie jaki Kimi jest dobry 6 zwyciestw i 2PP to znaczy ze ma swietne tempo wyscigowe nie bez powodu ma 6 razy z rzedu w tym sezonie najszybsze okrazenie w wyscigu brakuje mu szczescia no i jak sam powiada nie idzie mu dobrze w kwalifikacjach z czym sie zgadzam bo gdyby byl dobry w kwalifikacjach jak np. Massa czy Hamilton to bylby nie do pokonania. sami sie ze mna zgodzicie bo wiem ze o tym dobrze wiecie. Fakt Kimi nie ma dobrego poczatku sezonu co pokazal w tamtym roku wiec teraz bedzie tylko dobrze. W niemczech wygra bo on uwielbia ten tor ma tam najszybsze okrazenie i chyba 3 razy z rzedu zdobyl tu PP tylko te awarie wiec czekam na Hockenheim z niecierpliwoscia. A co do testow to mysle ze McLaren nieco lzejszym bolidem dzisiaj i wczoraj podrozowali dlatego ta przewaga tak samo Williams co wyscig mowia ze bedzie lepiej a tak naprawde tylko na testach jezdza dobrze. Ferrari i BMW ze spokojem wykonuja zaplanowana robote bo dobrze wiemy jaka jest kolejnosc w stawce a nie taka jak na testch chodzby dzisiaj. McLaren nie ma takiej przewagi. Prawdziwe zespoly z pierwszego zdarzenia to na moje BMW i Ferrari oni robia swoje nie patrza na innych i na czasy jakie osiagaja wiedza co przetestowali i czy jest dobrze czy nie to im starczy a podczas weekendu wyjdzie jacy naprawde sa i jaka maja forme. Hamilton nie obudzil sie jeszcze ze Silverstone teraz zamierza wygrywac we wszystkim co jest mozliwe i tak szzcesliwa wygrana. Heikki mial Kimiego powstrzymac a sam wpadl w poslizg i zobaczcie z 6 sekund do 0,9 sek. sami przyznacie mi racje gdyby nie opony to Hamilton nie mialby szans i tyle!


avatar
Marti

09.07.2008 21:25

0

totalfun - nic dodać, nic ująć-------Mam przeczucie, że sprawdzają się moje "prognozy" odnośnie Ferrari i Kimiego. Już w chwili, gdy podpisał z nimi kontrakt, mówiłam, że on nie pasuje do tego teamu i nie spełni pokładanych w nich nadziei oraz, że nie zostanie następcą Schumiego (znaczy nie będzie przodował w Scuderii i nie będzie prowadził tego zespołu tak jak jego poprzednik). Wtedy "oberwało" mi się za te słowa :-). Póki co nie mam podstaw, aby skorygować te wypowiedzi. Owszem, tytuł Kimas zdobył, ale wiadomo w jaki sposób. Oczywiście absolutnie nie twierdzę (i nie twierdziłam, że wygrał niezasłużenie).


avatar
Statek

09.07.2008 21:35

0

Z przykrościa musze stwierdzić,że niektórzy tutaj piszący mają nieówno po kopułka.Za co wy krytykujecie Ferrari? ludzie to jest najbardziej zasłużona i najwiekrza marka w F1...bo co bo sa 3 na testach ludzie testy to 2 żedna sprawa,,,,każdy testuje co innego i przeważnie osttaniego dnia widać kto jedzie i jak dla mnie juz piątkowe treningi mówią więcej niż te testy.Pamiętacie rok temu GP Monaco Ferrari niedawało rady popatrzcie jaki zrobili skok w tym roku gdyby nie deszcz mieliby dublet kóry zespół zrobił taki krok...i nikt mi nie powie,że tylko o rozkład osi chodzi...nie krytykujcie Ferrari tyko poczekajcie do GP Niemiec bo mi te testy mówią tyle co pogłoski,że Kubica już w Ferrari jeździ czyli nic...


avatar
gustavof199

09.07.2008 21:41

0

Widze że Haidfeld przejechał 115 okrązen. Zapewne trenuje przed swym domowym wyścigiemale i tak słabo . Chce być w wyścigu i kwalifikacjach lepszy od Kubicy co wydaje się być niemożliwe.


avatar
Voight

09.07.2008 21:48

0

Marti narażę się ale sam Senna pod tym względem nie dorównałby Schumiemu. On posiadał tak potężne wpływy w Ferrari, że jest to ewenementem. W ogóle to co Schumecher zrobił z tym sportem jest ewenementem. On ściągnął Brawna i on postawił się kiedy miano wywalic Todta. Nie pasuje??? Kimi sam się wypowiadał, że w ferrari dobrze się czuje i będzie to jego ostatni zespół. Z resztą wielu obserwatorów podkreśla, że bardzo się zmienił i otworzył. Wszyscy mówią tylko, że Ferrari się konczy ale zauważcie, że i kimi i massa mają po 48 pkt. A kilkanastu sami się pozbyli albo zabrał je pech lub hamilton.


avatar
totalfun

09.07.2008 21:50

0

Statek ja pisałem co myślę o całokształcie a nie o testach. Takie są moje odczucia i tyle. Tak jak powiedziała Marti Kimi nie pasuje do Ferrari, wystarczy tylko posłuchać jak i co mówi.... Ognia próżno szukać.


avatar
kwiatek1

09.07.2008 22:00

0

Dla mnie jest najważnejsze żeby Robert pokazał że to co się stało to był wypdek przy pracy, a na GP Niemiec upokożył Heidfelda i sprowadził kolesia na ziemie jego i zespół. Życzę mu z całego serca udanego wyścigu w nadchodzącym GP Niemiec.


avatar
Marti

09.07.2008 22:08

0

Voight - ja się nie wypowiadam nt. porównania Schumachera i Senny, gdyż oglądam F1 od 1995 roku, czyli w tym czasie Senna już nie żył. Oczywiście, że Schumi był ewenementem w Ferrari. W przeciwieństwie do niego Kimi napewno nim nie będzie. Będzie tylko jednym z wielu, którzy w swojej karierze jeździli dla Ferrari. Gdy Raikkonen jeździł dla McLarena, to też mówił, że tam się dobrze czuje... . Ja tego rzekomego "otwarcia" jakoś nie dostrzegam i nie odczuwam.


avatar
omoachifari

09.07.2008 22:14

0

gdzie można obejrzeć jutrzejszy trening??


avatar
Ajek

09.07.2008 22:16

0

Nie ulega wątpliwości, że najmocniejsze bolidy ma wg. kolejności Ferrari i McLaren, potem dopiero BMW. To, że BMW jest na drugim miejscu zawdzięcza małej awaryjności, małej ilości błędów popełnianych przez zespół i dobrej i równej jeźdie Roberta. Natomiast jeżeli chodzi o klasyfikację kierowców, to wyrównana punktacja pierwszych czterech kierowców jest następstwem różnicy ich skuteczności. Robert jeżdżący słabszym bolidem nadrabia skuteczną i systematyczną jazdą. Zwróćcie uwagę ile błędów było w tym roku ze strony Filippe, Lewisa i Kimiego.


avatar
Vysogota

09.07.2008 22:17

0

Kempa, jak piszesz tekst, to od razu go sobie przeczytaj i popraw błędy, albo zacznij korzystać z mozilli ;) Nick pewnie przerabiał symulację wyścigu, bo o ustawienia postara się Robert :)


avatar
Marti

09.07.2008 22:21

0

Kempa - ja mam inne pytanko (sorry, że nie na temat): kiedy będzie nowy serwer i skończą sie problemy z wchodzeniem na forum?


avatar
kempa007

09.07.2008 22:52

0

postaram sie zeby bylo jak najszybciej


avatar
nela

09.07.2008 22:54

0

taa zobaczymy jak jutro pojedzie Kubica


avatar
Voight

09.07.2008 23:09

0

Kimi ma 28 lat i jeszcze wiele przed nim. I nie zgodzę się, że jest jednym z wielu bo już wiele osiągnął zdobywając tytuł w pierwszym sezonie dla Ferrari i pierwszym po odejściu Schumachera. Myślę, że Kimi to materiał na mistrza x-krotnego.


avatar
ferrarimarlboro

09.07.2008 23:56

0

Voight- w zupełności popieram.Z tym że faktem jest że KImi powinien być wyraźnym nr1 w zespole, a tak nie jest.Hamilton nie zasługuje na mistrza bo po pierwsze jeździ bardzo nierówno a po drugie musi coś zrobić ze swoją psychiką bo nie wytrzymuje gdy jedzie w środku stawki.A tytuł w 2007 przegrał na własne życzenie bo miał tyle punktów przewagi że wystarczyło mu dojechać dwa razy zaraz za Kimim i Alonso i miałby MŚ.


avatar
ferrarimarlboro

10.07.2008 00:01

0

A po za tym to Kimi zawsze drugą część sezonu ma lepszą niż pierwszą chociaż w tym roku to w pierwszej to albo awaria albo pech albo Hamilton tak jak ktoś już napisał.I to on powinien zostać MŚ bo Alonso w ogóle nie liczy się w walce o MŚ a Kubica ma za słaby bolid chociaż wszystko się może zdarzyć tak jak w 2003 roku kiedy Kimi wygrał raz a Schumi chyba 6 i ostatecznie przegrał z Schumim o 2pkt.


avatar
hot dog

10.07.2008 07:41

0

Wcale bym sie nie zdziwil gdyby ten sezon zakonczyl sie jakas niespodzianka ktora moze zreszta byc Kubica. Zespol Scuderia ma powazny orzech do zgryzienia, jakim jest slaba postawa obu kierowcow. Masa w ostatnim wysigu osmieszyl Ferrari jak malo kto, z koleii Iceman najwyrazniej nie radzi sobie z presja. To jak sie zachowal w stosunku do znanego fotoreportera sportow motorowych Paula-Henri Cahier-a to po prostu zwykle buractwo niegodne mistrza.(Polecam obejrzec na youtube jest krotki film z tego zajscia).Szef Ferrari wsiekly na swoj Team po ostatnim GP jak cholera, tak wiec wcale bym sie nie zdzilwil gdyby na przyszly sezon szukano dwoch kierowcow...o ile obaj w koncowce sezonu nie pokaza kto przez ostatnia dekade rzadzi F1.


avatar
hot dog

10.07.2008 07:50

0

Troche po chinsku ale wiadomo o co chodzi;-)


avatar
F1KLIN

10.07.2008 10:33

0

Po co te dywagacje i tak Kimi zdominuje drugą część sezonu.


avatar
hot dog

10.07.2008 10:40

0

Forum jest po to aby dywagowac. Narazie w Ferrari "dominuje" wielki chaos.


avatar
paweldruk

10.07.2008 10:42

0

juz jada Massa pierwszy, Kubek piaty, Kovalainen drugi, Vettel trzeci, Alonso czwarty


avatar
Voight

10.07.2008 10:44

0

Z tym reporterem to się nie dziwie bo prawie wsadził mu aparat w wizjer. Inni reporterzy stali znacznie dalej. Kimi nie jest nr1 w Ferrari bo takowego nie ma w tym zespole. Nietrudno zauważyć, że polityka zespołu znacznie się zmieniła.


avatar
hot dog

10.07.2008 10:48

0

Voight nieprawda. Obejrz sobie film z tego zajscia.


avatar
Voight

10.07.2008 10:55

0

Widziałem. Ewidentnie stał za blisko.


avatar
Raven89

10.07.2008 10:56

0

Testy,testy,testy-nie ma się czym podniecać-zadziwia mnie BMW Sauber-po nieudanym GP Francji byli w stanie jechać w Q2 na Silverstone tempem McLarena-nigdy nie wiadomo,co jeszcze dadzą radę zrobić w tym sezonie.I nie stawiałbym tak szybko na zwycięstwo Raikkonena w generalce-myślę,że to Massa jest w stanie wygrać z nim walkę o mistrzostwo-Brazylijczyk może nie jest tak techniczny jak Fin,ale ma świetne tempo kwalifikacyjne i równie dobre tempo wyścigowe-nie zdziwiłbym się,gdyby to on został MŚ.Co do szans Hamiltona-jest zbyt podatny na presję,by zdobyć to mistrzostwo w tym roku-inna sprawa,że jego samochód umożliwia mu walkę o zwycięstwa.


avatar
hot dog

10.07.2008 10:59

0

Stal w takiej samej odleglosci jak pozostali reprterzy z on byl dokladnie naprzeciwko. Nie bede CIe przekonywal do tego czy Raikkonen zachowal sie stosownie czy nie kto chce zobaczy sam oceni. Swiatowe media juz odpowiednio to skwitowaly.


avatar
Voight

10.07.2008 11:10

0

Media będą bronić swoich. Wlazł mu prawie na torbę i nie zostawił miejsca na to żeby kimi mógł po nią sięgnąć. Nie takie rzeczy w F1 się działy. Kierowcy to ludzie którzy pracują pod ogromnym stresem a nie plastykowe lalki na wybiegach. Niech ten reporter się cieszy, że to nie był Montoya.


avatar
hot dog

10.07.2008 11:12

0

;-)


avatar
dziarmol@biss

10.07.2008 11:18

0

2008-07-09 18:44:10 norbertinho- miejsce BMW pokazuje Heidfeld natomiast Kubica jest ponad to. poz.


avatar
pgolebiow

10.07.2008 11:28

0

Robert aktualnie o 0,4 sek szybszy od najlepszego czasu Nicka


avatar
lipens

10.07.2008 12:44

0

Właśnie oglądałem na YouTube scenkę w której Kimi Raikkonen odepchnął fotoreportera http:// pl.youtube.com/watch?v=eDl-8adwCh4(bez spacji po //) i musze przyznać że nieładne to było ze strony Kimiego, na nos mu nie wszedł, był w odpowiedniej odleglości i Kimi nie powinien go odpychać, ponoć z niego takie IceMan a tu lipa. Napewno straci wielu fanów takim swoim zachowaniem. Bynajmniej stracił w moich oczach ;) Zresztą i tak niezdobędzie tytułu Mistrza Świata, Massa nim będzie.


avatar
mpkaras

10.07.2008 13:05

0

Fakt: najbardziej poukładanym zespołem jest obecnie McLaren. Fakt: Testy to nie GP. Każdy robi to, co aktualnie ma w planie. Czy wychodzi 1 miejsce, czy ostatnie jest nie ważne, ważne by zrobić to, co zaplanowane. Fakt: SilliSeason w pełni rozkwita. Kubica jest w BMW i dobrze by było, aby tam pozostał. Niewiadoma: kto zostanie mistrzem, jaka będzie kolejność po zakończeniu sezonu. Spekuluję następującą klasyfikację konstruktorów: Ferrari, McLaren, BMW, ewentualnie McLaren zamieni się kolejnością z tym ostatnim. Ale to tylko luźne przewidywania oparte na obecnej sytuacji, obserwacji trendów i pobożnym życzeniom.


avatar
cayman

10.07.2008 13:48

0

na F1.com sonda. Czy NIck Heidfeld pokona w najbliższym wyścigu Robera Kubicę. Wyniki: Definitywnie - 9,75 %, możliwe - 38,22 %, mało prawdopodobne - 52,03 % ...


avatar
cayman

10.07.2008 14:01

0

moim zdaniem McLaren nie bedzie 2 w rywalizacji konstruktorow. Chocby z tego wzgledu, ze heikki spisuje sie zdecydowanie poniżej oczekiwań, ma 2 razy mniej punktow od Lewisa, a jednym kierowcą nie zdobędą 2 miejsca w konstruktorach... Dlatego mysle ze BMW 2 miejsce w generalce, bo Robert jezdzi rowno, a Nick odzyskuje formę (tak to przynajmniej sie teraz wydaje)...


avatar
Marti

10.07.2008 17:52

0

@ hot dog - to jak w końcu? Zostanie Kubek w tym BMW czy nie? ;-) ferrarimarlboro - Kimi też nie jeździ równo w Ferrari. Akcja z reporterem była oczywiście niepotrzebna.


avatar
hot dog

10.07.2008 18:30

0

Marti oczywiscie ze tak;-) choc zanim to nastapi zapewne uslyszylymy ze juz napewno bedzie jezdzial dla Renault, Ferrari i oczywiscie ze zastapi rowniez samego Lewisa;-) Silly season of course;-)


avatar
Marti

10.07.2008 19:11

0

hot dog - to w takim razie, dlaczego Cię nie zdziwi ewentualna niespodzianka Kubica/Ferrari, jeśli ma zostać w BMW? ;-)


avatar
Marti

10.07.2008 19:12

0

Kurde, niestylistycznie, ale wiadomo o co mi chodzi ;-)


avatar
obi216

10.07.2008 20:49

0

Gdzieś za 30 dni .........przestaniemy śnić ;) Pozdrówka


avatar
hot dog

10.07.2008 21:45

0

Troszke zle to napisalem i troche zle to zostalo zrozumiane. Chodzi mi o niespodzianke na koniec obecnego sezonu dotyczacego tytulu mistrzowskeigo;-) co do przejscia do Ferrari raczej nierealne...


avatar
Marti

10.07.2008 21:59

0

Albo zaczniemy, obi216 ;-) he he he ;-) @ hot dog - jak na złość nie mogę się wbić na "gy gy" ;/


avatar
hot dog

10.07.2008 22:05

0

;/


avatar
obi216

10.07.2008 23:57

0

;)


avatar
walerus

11.07.2008 12:14

0

kurna - A ja dalej lubię Kimiego - szczególnie po takiej akcji - ktoś musi się poświęcić żeby przekazać przesłanie - dobrze że zrobił to Kimi jak by to był np. Bourdais - to nikt by nawet tego nie zauważył.....


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu