WIADOMOŚCI

McLaren zadowolony z wyniku wyścigu
McLaren zadowolony z wyniku wyścigu
Kierowcy McLarena, Lewis Hamilton i Heikki Kovalainen finiszowali w Grand Prix Europy na drugiej i czwartej pozycji, zdobywając 13 punktów do klasyfikacji konstruktorów i tym samym nieznacznie odrabiając stratę do Ferrari. Lewis zwiększył za to swoją przewagę w klasyfikacji kierowców do sześciu punktów.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Lewis Hamilton:
"Nie mogę narzekać na dzisiejsze drugie miejsce. To był mocny weekend, pomimo kilku moich problemów zdrowotnych. Tor był całkiem ciężki do wyprzedzania, ale utrzymałem przewagę. Nasze czasy okrążeń pokazują, że ogólne tempo było dobre, co jest zachęcające. Heikki i ja zdobyliśmy dziś 13 punktów, co jest bardzo pozytywne dla zespołu i dlatego uważam weekend za satysfakcjonujący."

Heikki Kovalainen:
"Mój start był dobry i byłem w stanie wyprzedzić Kimiego przed pierwszym zakrętem. Jednakże nie jestem naprawdę zadowolony z tego jak ułożył się wyscig, gdyż miałem problemy z przyczepnością na twardszych gumach w pierwszej i drugiej części wyścigu, podczas gdy opony z paskiem w ostatniej części dawały dużo więcej przyczepności i trakcji. W rezultacie byłem w stanie trochę zmniejszyć stratę do Roberta Kubicy. Ostatecznie zdobyłem pięć punktów, ale podium było by dużo fajniejsze. Mówiąc to, cieszę się że zespół zdobył wiele punktów dzięki drugiemu miejscu Lewisa i mojemu czwartemu."

Ron Dennis:
"Dziś widzieliśmy kolejne ekstremalnie mocne osiągi zespołu McLaren Mercedes, w rezultacie których zdobyliśmy wiele punktów do mistrzostw. Nie mniej straciliśmy szansę na zwycięstwo we wczorajszych kwalifikacjach. Z mojegu punktu widzenia jasne jest, że gdyby Lewis zakwalifikował się z tym samym poziomem paliwa co Felipe, prawdopodobnie kontrolowałby wyścig jadąc z przodu. Natura toru pokazała, że będzie mu bardzo trudno wyprzedzić i dość szybko zdecydowaliśmy się na obranie strategii utrzymania drugiego miejsca. Po zwycięstwie na Węgrzech Heikki pojechał także bardzo mocno i pomógł zdobyć punkty do klasyfikacji konstruktorów. Dobrze odpowiadał na naciski Kimiego i w pełni zasłużył na czwarte miejsce."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

24 KOMENTARZY
avatar
Angulo

24.08.2008 18:01

0

No to dubletu nie było, i już chyba niestety nie będzie..., zwycięstwa też, ale moje minimum, czyli 10 pkt zostało spełnione z nawiązką. 13 oczek- dobrze jest.:)))


avatar
Bmw-Sauber_fan

24.08.2008 18:05

0

ron jak zwykle piepszy glupoty.jakby lewis byl taki mocny to by sie utrzymywal za massa, a ze pitstopy mial pozniej to moglby go spokojnie wyprzedzic. ron nie umie przyznac tego ze jegog pupil jest po prostu slabszy od innych


avatar
Angulo

24.08.2008 18:07

0

No tutaj Dennis przesadził, Felipe jednak utrzymywał tą 7 sekundową przewagę...niestety.


avatar
dziarmol@biss

24.08.2008 18:18

0

A mnie ciekawi czemu dennis w swoich komentarzach(za wyjątkiem tego "słynnego")nie wspomina o Kubicy, jakieś fobie?


avatar
Piotre_k

24.08.2008 19:18

0

Osiągi McLarena nie były wcale "ekstremalnie" mocne. Były nawet nieco słabsze niż się spodziewałem. Lewis przez cały wyścig nie miał odpowiedzi na tempo Massy. A Heikki przez większość wyścigu był nawet wolniejszy niż BMW Roberta. Ron ostatnimi czasy, mówiąc delikatnie, mocno "podkoloryzowuje" fakty w swoich wypowiedziach.


avatar
kacperboss

24.08.2008 19:35

0

denis jak zwykle glupio gada, "jasne jest ze gdyby..." to mogl pojechac z mniejszym obciazeniem, mial wiecej paliwa od Massy to mogl chociaz starac sie utrzymywac ta strate na takim poziomie aby go wyprzedzic po tankowaniach, tymczasem Massa systematycznie oddalal sie od niego... nienawidze takiego glupiego gadania, ale skoro szef zespolu F1 pozwala sobie na cos takiego to ja sobie tez nie pozaluje... Dla mnie jasnym jest ze gdyby Robert dysponowal takim bolidem jak ham albo Massa bylby mistrzem


avatar
gigi

24.08.2008 20:16

0

Ron przyznał byś choć raz że Ferrari było lepsze a nie szukał wymówek że Lewisowi się nie chciało albo zapomniał poduszki bo on zawsze daje z siebie wszystko. Bolid czasem nie daje rady i taka jest prawda a poduszkę może mu ukradli razem z iPodem : )


avatar
obi216

24.08.2008 21:17

0

Wydaje mi się ,że nie są to czcze przechwałki....Oni naprawdę są bardzo mocni . BMW jeszce bardzo daleko do ich poziomu-niestety -i jedynie perfekcyjnej jeździe Roberta(jak i jego upodobania do torów ulicznych ) może ten wyścig zaliczyć do udanych. Czy nam się to podoba czy nie , to prawda jest taka , jaka jest :-)...


avatar
obi216

24.08.2008 21:18

0

>>jeszcze<<


avatar
conrad30

24.08.2008 22:21

0

Ron ale gadasz głupoty...no no a Alonso znając ten tor zdecydował sie zająć 20stą pozycje!


avatar
conrad30

24.08.2008 22:22

0

strategia taka


avatar
jar188

25.08.2008 09:53

0

"straciliśmy szansę na zwycięstwo we wczorajszych kwalifikacjach" a kto zabronił Hamiltonowi jechać tempem Massy i potem gdy Felipe zjechał nadrobić sekundy?" Heikki pojechał także bardzo mocno" - bardzo mocno pieprzysz pan głupoty. Ron idealnie dobrał się z Hamiltonem, bardzo podobne charakterki.


avatar
FUNIOF1

25.08.2008 12:20

0

Niewiem ale nienawidze zespołu Mercedesa przez tego murzyna ktory zniszczyl kariere dla Fernando tego dennisa tez niecierpie jakis frajer ale do Heikkiego nic niemam ciesze sie z tego ze Hiszpanie wczoraj murzyna wygwizdali jeszcze na kobferencij sapal cos do Roberta bo niemoze sie z tym pogodzic ze nasz rodak jest lepszy i na dodatek bilay a ten muzrzyn tak jak powiedzial Ecclestone ze jezeli Kubica jezdizlby w Mercedesie albo Ferrari zmiotlby murzyna z powierzchni ziemi i tak sie stanie jak Robert przejdzie do Ferrari.


avatar
Siwy_BMW

25.08.2008 13:08

0

Co ty K***rwa chcesz od hamiltona , spoko gosc , nawet go nieznasz , jeb**any rasisto , niezniszczyl kariery alosno on poprostu poszedl do innego teamu ktory jest slaby w tym sezonie . Pozdro


avatar
walerus

25.08.2008 14:32

0

mcl bardziej stabilny niż ferrari z dymkiem a BMW to tylko Kubica był wczoraj nie to co toyota.....


avatar
FUNIOF1

25.08.2008 14:42

0

A co moze powiesz gosciu ze ty go znasz ja czarnucha nienawidze czaisz chyba moge miec swoje zdanie a to ze prawda jest zniszczenie przez niego kariery Alonso to jak najbardziej prawda i kto tu jest JE*ANY to niepowiem bo ja sie z tata niekocham tak jak ty nocami frajerze.


avatar
Potejt

25.08.2008 16:20

0

gorzej Wam na tym forum?? To jest dyskusja o F1, a nie o rasizmie, więc trochę kultury, dystansu i intelektu wam życzę...


avatar
Seba86

25.08.2008 16:46

0

Denis bał się że Robert zabierze miejsce jego pupilkowi ha : ) Ciekawe czy ta torebka miała aż taki wpływ na Jego jazde. Może by doszedł Fiamintona?


avatar
jarko dnb 85

25.08.2008 19:10

0

FUNIOF1 uwazam ze za zaszloroczny konflikt na linii Alonso-McLaren wieksza wine ponosi sam Hiszpan.On w kazdym zespole bedzie chcial byc nr1 wiec jesli przyjdzie mu jezdzic w jednym zespole z Robertem to nie zdziw sie ze tez beda zgrzyty,poprostu obydwaj sa znakomici.poza tym twoja chora zawisc jest nizrozumiala.Hamilton to wielki talent i oprocz Massy tylko on bedzie sie liczyl.za rasistowskie hasla powinienes dostac bana!!!


avatar
darecky3

25.08.2008 20:10

0

czemu czepiacie sie tak rona, nie zmusza was nikt aby go pokochac ale: szanse stracieli na pp co jest faktem i tak powiedzial. Inna strategia wynikla nie po kwalifikacji lecz po starcie. Kubica dojechal 3-ci ale ile mial straty? Hamilton nie mogl realnie przchytrzyc Massy wiec jechal w zasadzie z relaksem na pozycji drugiej, czego o Kubicy nie mozna powiedziec bo 3 pozycja byla zagrozona przez caly wyscig. Co takiego Ron powiedzial? odbija wam juz na sile ta niechec i nienawisc. Ja go owszem nie kocham ale i nie jest tak ze wieszam na nim psy przy kazdej okazji. jest mi obojetny. Gdyby powiedzial oficjalnie do fanow f1 z Polski ze was kocha to tez byscie mu dosrali. pozdrawiam


avatar
dziarmol@biss

25.08.2008 20:53

0

hehe samozachwyt rona jest ujmująca kolejny etap to narcyzm popieram hehehe


avatar
FUNIOF1

25.08.2008 21:26

0

Wiesz jarko dnb 85 niezgodze sie co do ciebie z sytuacja Alonso ale to ze jestem rasisto to powiem jedno jestem rasisto tylko do osoby hamiltona do nikogo wiecej poprostu takie mam zdanie i tego niezmienie to jest kraj solidarny i kazdy czlowiek ma swoje zdanie.


avatar
Siwy_BMW

28.08.2008 00:00

0

No sorry ale znam Hamiltona , gadalem z nim przez doslowanie 30 sekund :p promowal maclerena pod Londynem a tak sie sklada ze mieszkam w Londynie (niechwale sie) Jarko ma racje gdybys ogladal F1 od 2003 roku to wiedzial bys jaki jest Alonso i on zawsze stara sie byc numerem 1 w teamie .


avatar
dziarmol@biss

29.08.2008 17:36

0

2008-08-28 00:00:22 Siwy_BMW- czuję się zaszczycony że" gadam" z czlowiekiem który "gadał" z Hamiltonem, a 'gadaleś"? z alonso?czy powielasz tylko utartą opinię o fernando?


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu