WIADOMOŚCI

  • 14.09.2008
  • 13287
GP Włoch - najszybsze okrążenia
GP Włoch - najszybsze okrążenia
Poniżej prezentujemy zapis najszybszych okrążeń uzyskanych podczas dzisiejszego GP Włoch:
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Poz. Kierowca Zespół Okr. Czas
1 Kimi Räikkönen Ferrari 53 1:28.047
2 Sebastien Bourdais Toro Rosso 52 1:29.258
3 Mark Webber Red Bull 52 1:29.681
4 Felipe Massa Ferrari 52 1:29.696
5 Lewis Hamilton McLaren 52 1:29.721
6 Nick Heidfeld BMW Sauber 53 1:29.807
7 Jenson Button Honda 52 1:29.827
8 Timo Glock Toyota 53 1:29.948
9 Fernando Alonso Renault 51 1:29.961
10 Nico Rosberg Williams 53 1:30.019
11 Kazuki Nakajima Williams 53 1:30.215
12 Robert Kubica BMW Sauber 52 1:30.298
13 Heikki Kovalainen McLaren 53 1:30.300
14 Sebastian Vettel Toro Rosso 53 1:30.510
15 Jarno Trulli Toyota 52 1:30.853
16 Nelson Piquet Jr Renault 53 1:30.918
17 David Coulthard Red Bull 49 1:32.459
18 Adrian Sutil Force India 51 1:33.458
19 Rubens Barrichello Honda 42 1:33.918
20 Giancarlo Fisichella Force India 6 1:37.304

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

71 KOMENTARZY
avatar
sebek97

14.09.2008 21:55

0

KUB 11 myslalem ze wyrzej


avatar
maren

14.09.2008 21:57

0

12 raczej :P ;)


avatar
koletz

14.09.2008 22:07

0

oooo Kubica bardzo slabo nawet Heidfeld szybszy.Taktyka pomogla Kubicy ktory jak zwykle przez przypadek na podium.Szkoda Nick'a jechal szybciej


avatar
prema

14.09.2008 22:14

0

wystarczy spojrzec ktore okrazenia byly najszybsze tzn. ostatnie i wystarczy pomyslec, czy kazdy koniecznie musial wtedy robic najlepszy czas, bo co mial to robic majac przewage nad kolejnymi. przeciez vetel mi koval mieli jeszcze gorsze wyniki


avatar
morek150

14.09.2008 22:14

0

koletz ale jajcasz z ciebie, szkoda tylko ze heidfled jutro straci prace


avatar
Tininho

14.09.2008 22:14

0

skoro jechał szybciej to czemu nie był w stanie dogonić Roberta lżejszym bolidem?


avatar
zu7

14.09.2008 22:16

0

koletz - postaraj się najpierw zrozumieć temat, który komentujesz.


avatar
wojtr33

14.09.2008 22:17

0

koletz -a co wygrało u Vettela,ma jeszcze gorszy czas od Roberta/nie można się podniecać jednym lapem,trzeba cały wyścig jechać w miarę równo xD


avatar
koletz

14.09.2008 22:17

0

ja wszystko rozumiem zreszta liczby mowia same za siebie.Heidfeld nie straci roboty bo moze i jest slabszy w kwalifikacjach ale jezdzi i wyprzedza o wiele lepiej od kubicy ktory jezdzi zachowawczo


avatar
tigi

14.09.2008 22:20

0

koletz- znaczek .de w adresie hosta utrudnia spostrzeżenie, że KUB wykręcił lepsze czasy niż P1 i P2 (VET i KOV). Zbyt duzo zmiennych jest w F1 żeby tak upraszczać, może jednak lepiej zajmij się analizą wyscigów na 1/4 mili. :-)


avatar
koletz

14.09.2008 22:24

0

Kubica jak sam powiedzial nie zauwazyl kiedy wyprzedzil Hedfelda. Pierwszy stopien amatorki.Po drugie Heidfeld byl blokowany.Po trzecie Heidfeld jezdzi o wiele efektywniej i skuteczniej w wyscigach.Dla odmiany kubica nie walczy o pozycje tylko je dowozi dlatego uwazam iz to Kubica powinien wyleciec z BMW


avatar
Tininho

14.09.2008 22:26

0

Ale nie odpowiedziałeś mi dlaczego Kubica uciekał mu cięższym bolidem?


avatar
niza

14.09.2008 22:31

0

koletz widzę, że z wypowiedzi Roberta zapamiętałeś tylko jedno: "Kubica jak sam powiedzial nie zauwazyl kiedy wyprzedzil Hedfelda. Pierwszy stopien amatorki" widocznie nie oglądałeś wyścigu, bo wiedziałbyś jakie były warunki na torze..... nie no nie mogę z Twojej wypowiedzi hahahaha, pierwszy stopień amatorki hahahahaha


avatar
koletz

14.09.2008 22:31

0

on mu nie uciekl.Jechal caly czas przed nim


avatar
masaj

14.09.2008 22:34

0

@koletz Marny prowokator z ciebie. Nie ma nic sensownego do napisania to odpuść sobie.


avatar
soltys1777

14.09.2008 22:35

0

koletz z tego co pamientam to kubica zaczynal wyscig za heidfeldem a poza tym jesli heidfeld jest taki dobry to czemu tylko 3 czy 4 razy byl przed kubica w wyscigu??


avatar
koletz

14.09.2008 22:41

0

Wszystko co pisze ma sens i nie jestem prowokatorem tylko obiektywnym i spostrzegawczym krytykiem.Moim zdaniem Kubica jest zbyt "delkatny" jak na ten sport i daleko mu do Hamiltona ktory dzisiaj mimo iz nie ukonczyl wyscigu na dobrym miejscu pokazal jak nalezy walczyc w tym sporcie.Kubica natomiast jesli tylko znajdzie sie na zadawalajacej pozycji poprostu ja dowozi i nie stara sie o wiecej.Widac to w kazdym wyscigu.


avatar
kwiatek1

14.09.2008 22:45

0

koletz: ty chyba się urodziłeś wczoraj bo to co wypisujesz to same brednie. Człowieku weż się opamiętaj jak Heidfeld w sezonie 2007 był szybszy do Robrta to nikt nie protestował bo każdy wiedział że to jest dopiero jrgo drugi sezon (Roberta) w formule 1, a Heidfeld to już weteran i co on takiego przez te wszstkie lata pokazał nuczył się tylko dobrze wyprzedzać przez tyle lat to ja bym lepiej jeżdził, a Robert w tym sezonie udowodnił że jest lepszy od Heidfelda i to widać gołym okiem chłopak zdobył pierwsze miejsce dla zespołu a Nick w całej swojej karierze nie zdobył pierwszego miejsca tak więc nie poruwnuj Roberta do Heidfelda bo to nie masensu Robert to perzyszły mistrz a Heidfeld niedługo poweinien myśleć o emeryturze.


avatar
masaj

14.09.2008 22:45

0

@koletz To powieś sobie plakat Hama na ścianie i idź spać. (tego typu dyskusje już tu były i raczej wiele osób nie sprowokujesz).


avatar
Zerd

14.09.2008 22:46

0

Dużo tu wypowiedzi ludzi, którzy mają wielki żal do Kubicy, że nie jest zawsze pierwszy a może i o to, że jeździ w BMW, gdzie nie jest pupilkiem ale dla niego to i tak wiele, że może jako pierwszy Polak ścigać się w F1. To nie jest GP2 lecz wyścig fabryk z różnymi udziwnieniami i zakazami. Kubica jeździ bardzo dobrze. Dużo słabiej jeździ tak lubiany w Polsce Alonso ale czy byłby lubiany jeżdżąc lepiej od Kubicy? Co do Haidfelda to bez wątpienia jeździ najlepiej z całej stawki,znacznie w tym sezonie poprawił technikę. A że nie jest w Polsce lubiany to zrozumiałe a może on nie daje się lubić? ma coś z nowobagackiego w sobie i ten tatuś na każdym wyścigu....


avatar
koletz

14.09.2008 22:48

0

On nie bedzie nigdy mistrzem F1 .Mistrzowie walcza i ryzykuja a Kubica zbiera punkty jak Chinczyk ryz.Jesli jakims cudem by sie tak stalo to Kubica bedzie najbardziej przypadkowym mistrzem wszechczasow.Heidfeld jezdzi prpfesjonalnie i walczy o kazde miejsce w przeciwienstwie do Kubicy ktory tylko stara sie utrzymac na srednich pozycjach.Widzi to szef theissen i dlatego zatrudni Alonso ktory wie jak walczyc


avatar
Zerd

14.09.2008 22:48

0

* co za błąd, miało być Hamilton a nie Heidfeld.


avatar
kwiatek1

14.09.2008 22:49

0

koletz: pogudz się z tym faktem że Roert jest w formie a Heidfeld juz powoli się wypala.


avatar
kwiatek1

14.09.2008 22:53

0

koletz: Człowieku to dlaczego Heidfeld nie zdobył mistrzostwa do tej pory, jak tak mówisz że RObert zabiera punkty to aż dziw bierze że BMW go jeszcze nie zwolniło zresztą widać ja w GP Belgi załątwili Kubicę zeby tylko Heidfeld był przed nim i kto komu zabiera punkty człowieku opamiętaj się.


avatar
mrockagony

14.09.2008 22:54

0

koletz: Heidfeld lepszy od Kubicy. No naprawde to zes dal. Masz albo jakies dziwne urojenia, albo jestes slepy albo po prostu cos czujesz do heidfelda. Po prostu wyrzuc to z siebie. Gorszych glupot juz po prostu nie wypisuj


avatar
Rapidoo

14.09.2008 22:55

0

Kubica ładnie utrzymał pozycję ? - startował z 11-tego pola kończy na 3 odrobił osiem pozycji, tyle samo co agresywny Hamek, a brodaty skrzat na starcie zaspał na całego.


avatar
soltys1777

14.09.2008 22:56

0

koltez ty chyba f1 ogladasz od tego sezonu. nic w tym dziwnego ze kubica prawie nigdy nie walczy bo niby z kim???kubica walczy z ferrari i mac ato wyszy poziom niz toyota i red bulle z ktorymi musi walczyc heidfeld


avatar
koletz

14.09.2008 22:56

0

Kwiatek nie badz smieszny.Dzisiaj jednemu zkierowcow Williamsa tez przydazylo sie cos podobnego przy tankowaniu .Nie kompromituj sie takimi herezjami bo to tylko utwierdza mnie w przekonaniu ze jestes laikiem w tym temacie.Heidfeld to gromnica pelna talwntu i woli walki wiec jeszcze dlugo minie zanim sie wypali.Kubica wyladuje w 3 lidze i tak tez skonczy sie jego malo blyskotliwa kariera.


avatar
jakub_l

14.09.2008 22:57

0

Koetz, to wytlumacz dlaczego:1. HEI przegrywa notorycznie kwalifikacje z KUB?2. Dlaczego HEI ma na koncie mniej pkt w klasyfikacji ogolnej? Pewnie dlatego ze dobrze wyprzedza, jest profesjonalny itepe. Kubica jest w tym sezonie lepszy-liczby nie klamia.


avatar
koletz

14.09.2008 22:58

0

Ostatnio w Belgii to Kubica nie dal rady nawet torro rosso wiec o jakim ferrari ty piszesz? moze temu w garazu figur woskowych?


avatar
kwiatek1

14.09.2008 23:01

0

koletz: Na te twoje wszystkie komentarze powiem ci tyle że "CZAS POKAŻE". A według mnie to już pokazuje jak wielki ma talent Kubica jak by go nie miał to BMW by go wrzyciu nie wzieło do siebie a to że go wzieli to oczymś świadczy.


avatar
soltys1777

14.09.2008 23:01

0

no jasne ale heidfeld to przez caly wyscig niby gdzie byl???? a powiem ci byl rowniez bardzo daleko za tymi tylko niewiarygodny fuks pozwolil mu na finisz na 3 miejscu


avatar
ptasior

14.09.2008 23:10

0

Koletz - dzięki za poprawienie humoru przed snem :) jak już ktoś tu napisał marny prowokator z Ciebie. A tak na marginesie: zapisałeś się już do fanklubu Heidfelda? ;p


avatar
bimota1

14.09.2008 23:12

0

Witam prawie Wszystkich prosze was nie odpisujcie IDIOCIE i temat sie skonczy, Robert jak wiemy jest wspanialym kierowca mimo mlodego wieku i nie bedziemy na ten temat dyskutowac !!! PZDR


avatar
jimmi3

14.09.2008 23:19

0

KOLETZ wielkie pozdrowienia dla ciebie ps. KUBICA RULEZZ - może i jeździ zachowawczo, mało efektownie ale za to efektywnie i o to tutaj chodzi jak tego nierozumiesz - prześpij się może ci ę oświeci co do HAMA - sam zobacz że dzięki temu że robi takie show na torze ma non stop jakieś problemy, kary, wpadki itp CZOŁEM


avatar
Kurkey

14.09.2008 23:25

0

wybaczcie, ale takie komentarze koletz'a nie mogę zostać obojętny. Koletz chłopie twierdzisz, że Kubica nie walczy o pozycje!? No proszę cię gdyby tak było to nie byłby na tym miejscu co jest. Nie wiem czy oglądałeś wyścig, ale Kubica odpierał ataki Raikonena no ale cóż Kubica może tym BMW vs Ferrari. Zastanów się następnym razem co piszesz.


avatar
sonyslawek

14.09.2008 23:28

0

o jaki Ferrari? hmmmm pomyślmy.... 3. Robert Kubica 64 pkt. 4. Kimi Raikkonen 57 pkt. coś ci to mówi? Czy według ciebie Kimi nie jeździ w Ferrari?


avatar
sonyslawek

14.09.2008 23:28

0

ten koment był do Kotletz


avatar
skylinedrag

14.09.2008 23:31

0

Nie dyskutujcie z koletz'em To marna prowokacja z jego strony. Koletz ty to FOLKSDOJCZ pewnie jesteś :) Kubica jeździ równo cały wyścig. Gdy wszystko w zespole gra jak należy udowadnia, że mimo przeciętnych czasów okrążen potrafi być na podium, bądz w jego pobliżu.


avatar
mario547

14.09.2008 23:56

0

ciekawe którzy dwaj kierowcy założyli suche opony? a z tego co słyszałem niektórzy kierowcy narzekali że na przesychającym torze mieli problemy z przegrzewaniem opon. No to nie wiem jak suche za mokro intermediate przegrzewaja się może powinni wynaleźć opony pośrednie pośrednich


avatar
Xig

15.09.2008 00:03

0

tak tak, ale to ze w przewazajacej ilosci wyscigow Kubica byl przed Heidfeldem to tez przypadek ;P dziesiec razy przypadek taki. Przypadeczek wrecz :) Kubica dzis nie pokazal walki, bo wiedzial jaka ma taktyke. Pojechal madrze i juz. Za duzo tracil do 2go zeby gnac na zlamanie karku.


avatar
sk0k

15.09.2008 01:18

0

bez sensu gadac z takim obszczymurkiem, to jakis malolat ktory o wynikach w f1 dowiaduje sie z wiadomosci i nie ma zadnego pojecia w temacie. ja moze Ci wyjasnie dlaczego nie osiagnal najlepszego okrazenia, otoz: Kubica jak pewnie nie wiesz jechal na 1 pit stop, tankowal dosc pozno, ale duzo wczesniej sie to odbylo niz wszystkich drugi pit stop. pewnie dalej nie rozumiesz bo pewnie nie wiesz nawet co to pit stop, ale sęk w tym ze jak widzisz wszystkie najlepsze czasy okrazen obyly sie na ostatnim badz przedostatnim okrazeniu, czyli na pustym baku (logiczne) wniosek z tego jest taki iz Robert na ostatnim komplecie opon ( zakladam ze wiesz co to opony czy tez słowo komplet ) przejechal duzo okrazen wiecej niz inni a zatem mial je bardziej zużyte i stad słabszy czas okrazenia. A co do tego ze niby Kubica nikogo nie wyprzedzil - gdybym tobie ( sorry za mała litere w tobie ale nie mam do ciebie szacunku) załozył worek z ziemniakami na plecy a sam bym mial kilogram cukru i kazłbym ci mnie gonic ciekawe czy bys mnie dogonil, mysle ze nawet gdyby zamiast ciebie byla to sama marion jones czyli mistrzyni olimpijska to i tak by przegrala ktos jeszcze pieprzyl głupoty ze kubica fuksem zdobyl trzecia lokate, nastepny kretyn co nie ma pojecia o f1. to nie byl fuks tylko strategia jednego tankowania i rowna jazda ciezkim samochodem pozwolila mu uzyskac taki wynik! Pozdrawiam i zycze milych snow


avatar
sk0k

15.09.2008 01:22

0

sorry ze w niektorych miejscach nie ma kropek i jest dalszy ciag z innym watiem ale pisalem z enterami zeby byl odstep pomiedzy jednym watkie i drugim ale stronka tego nie uwzgledniła


avatar
roko

15.09.2008 07:29

0

JA Wiem że się już powtarzam ale skoro minęła już cała noc więc może trochę tak na chłodno. Do osobnika posługującego się nickiem KOLETZ. Panie kolego, tak to pisać może tylko ktoś kto nie ma lat więcej niż 16 (przepraszam innych 16-latków) lub oglądanie formuły zacząl w tym sezonie, no może połowie zeszłego a i podczas oglądania odbiera telefony, pisze sms-y lub siedzi w necie. Tu trzeba na wyścig spojrzeć całościowo, od przygotowań do weekendu wyścigowego, poprzez kwalifikacje, przyjętą strategie, start do wyścigu no i jego przebieg. Wybiórcze potraktowanie każdego z tych elementów da obraz tak fałszywy jak właśnie Twoje stwierdzenia. Ja stwierdzam co następuje - Nick Heidfeld jest w obecnym sezonie GORSZYM kierowcą od Roberta Kubicy. Kubica właśnie w osiąganiu średnich i to wszystkich, zdecydowanie bije swego kolegę z zespołu. Zatem równa jazda liczy się najbardziej. Co Komu przyjdzie z tego że Raikonen budzi się z reguły na drugie połówki wyścigów skoro nie ma już później żadnych szans na zrobienie czegokolwiek. Cóż dadzą szaleństwa Hamiltona skoro niemal co wyścig to spór sędziów czy jechał zgodnie z przepisami czy nie, itd. itp. . Co do wczorajszego wyścigu. Zarzut, że Kubica jadąc na jeden pitstop osiągnął lepszy rezultat niż gdyby jechał na dwa jest jak strzał w płot. Kubica i każden kierowca nalany po korek jest przecież zdecydowanie cięższy, ergo musi niejako z klucza osiągać gorsze czasy okrążeń. Czyli przez kilkanaście (kilkadziesiąt) okrążeń stracić można tyle czasu co jeden postój na pitlane. ALE JEŚLI JEST SIĘ DOBRYM KIEROWCĄ a takim jest Kubica, jeśli mimo zapakowanego paliwem pojazdu da się osiągać dobre tempo nie odbiegające od innych to czemu tu szukać jakiejś sensacji. Taka taktyka. Gdyby Kubica jechał na kółku do pierwszego postoju o jakieś pół czy sekundę gorzej to pewnie nie byłby nawet w 10-tce ale skoro jechał w dobrym tempie to i stanął na podium. I na koniec. Najszybsze okrążenie to tylko jeden z elementów statystyki, na torach żużlowych są rekordy toru, nader często ich posiadacze ani nie są najlepsi w sywch zespołach ani w żużlu za wiele nie znaczą. Koletz, więc o co Tobie chodzi.


avatar
roberto

15.09.2008 08:27

0

koletz: czytalem dokladnie twoje wpisy i tak naprawdę cię trochę (dodaję trochę) rozumiem. Jesteś zafascynowany Nickiem i ok, wychwalaj go, ale jednocześnie nie wypisuj kompletnych bzdur na temat Roberta. Dlaczego tak uważam? To czytaj: 1. Po wejściu do bolidu na etat kierowcy Roberta BMW podwyższylo loty. 2. Pierwsze Pole Posision dla BMW zdobyl Robert. 3. Pierwsze zwycięstwo dla BMW zdobyl Robert. 4. Robert jest 3 w Mistrzostwach. 5. To byl pierwszy raz kiedy nie dostal się do Q3 bo zle wymyślili strategie wyjazdu. Spokojnie poczytaj i się zastanów jak wygląda BMW od momentu kiedy za sterem usiadl Robert i nie zaczynaj wojny o Nicka bo nikt wojny nie chce. Pisz o nim dobrze ale też nie zachowuj się jak gówniarz pisząc o Robercie - bądź gościu sprawiedliwy. Poza tym Robert jeździ spokojniej bo opony siadaly a Nick nie wyprzedza ostatnio bolidów z pierwszej 10, więc manewry są fatwiejsze. Pozdro dla wszystkich fanów F1


avatar
Peti

15.09.2008 08:56

0

Nie często zabieram głos na tym forum, ale chciałbym powiedzieć: KOLETZ SPADAJ STĄD!!! Jak miał RK wyprzedzać wszystkich po kolei jak miał nabity bak jak cysterna.


avatar
Mattii

15.09.2008 09:32

0

co wy chcecie od koletz-a ? pisze co myśli. Mówicie żeby się zapisał do fun clubu Heidfelda, to ja mówię wam zapiszcie się do polskiego fun clubu Kubicy, dla "polskich znawców" Kubica od dawna był najlepszy, w ogóle zanim jeszcze trafił do F1 to był najlepszy. Racją jest to, że Kubica nie walczy z nikim na torze, no chyba, że musi się bronić. Nawet w tym sezonie gdy miał dużo lepszy bolid niż sezon temu nie potrafi nikogo z czołówki zaatakować, a Heidfeld sezon temu jakoś potrafił Alonso na GP Bahrajnu zaatakować, skutecznie. Zawsze walczył, tak jak Hamilton. Kubica "dowożąc" pozycje nigdy nie będzie mistrzem świata. Ktoś się tylko wypowie przeciwko Kubicy to od razu wszyscy po nim jeżdżą, bo w Polsce nikt nigdy nie przyzna, że ktoś jest lepszy od Kubicy. Bardzo proszę teraz możecie po mnie jeździć


avatar
mpkaras

15.09.2008 09:33

0

Co z tej statystyki wynika? Wynika to, że: 1. Force India, Toyota i Red Bull nie były w nejlepszej dyspozycji w ten weekend; 2.Kimi Räikkönen, Sebastien Bourdais, Felipe Massa, Lewis Hamilton, Nick Heidfeld gonili czołówkę na samym końcu w nadziei na lepszą pozycję; 3. Sebastian Vettel jechał niezagrożony oszczędzając samochód i nie kusząc losu, podobnie Kovalainen; 4. Kubica podobnie jak Vettel i Kovalainen z tą różnicą, że musiał kontrolować sytuację w swoich lusterkach. Ponadto tak jak wspomniano wcześniej Monza to tor wymagający dla silnika nie ma go co forsować bez sensu, a w przypadku Roberta będzie on musiał mu posłużyć jeszcze w następnym weekendzie. Samochody są najszybsze w końcówce wyścigu. Bolidy z czołówki w momencie gdy mają wyklarowaną pozycję nie mają sensu dawać z siebie wszystko, ograniczają sobie obroty silnika by go nieco oszczędzić. Kierowcy z dalszych pozycji gonią i walczą dalej dlatego ich czasy będą lepsze. Weźmy Räikkönena 9 pozycja a najszybszy czas pojedynczego okrążenia. Gonił czołówkę wyciskał z samochodu ile się da, nie miał nic do stracenia i tak punktów nie miał w tej pozycji. Najważniejszym wskaźnikiem jest wskaźnik prędkości średniej całego wyścigu dla poszczególnych kierowców, oraz czas końcowy całego wyścigu.


avatar
mpkaras

15.09.2008 09:38

0

Kubica miał przewagę ponad 3 s. nad Alonso i niecałe 8 s. straty do Kovala w klasyfikacji końcowej.


avatar
mpkaras

15.09.2008 09:49

0

No Matti:::: A co z Räikkönenem i Kovalainenem?


avatar
gerber

15.09.2008 10:49

0

Mattii, Kubica chyba 3-krotnie na Monzie wyprzedzał innych kierowców, więc niech nikt nie pisze, że Kubica nie potrafi wyprzedzać, bo to bzdura. W tym sezonie, na suchym torze żeby się znaleźć przed jakimś zawodnikiem, trzeba mieć zdecydowanie szybszy samochód. Heidfeld więcej walczy, bo się rozkręca w trakcie wyścigu, przez schrzanione kwalifikacje.


avatar
masaj

15.09.2008 11:08

0

@Mattii Tego typu dyskusje stają się nudne. Przykładanie większej wagi do czasu najszybszego okrążenia to jakaś paranoja - bo nie wiele z niego wynika. Heidfeld zazwyczaj ciśnie do momentu przekroczenia mety, i jestem przekonany, że z nadzieją na wysokie miejsce w statystyce szybkiego kółka. A co do ilości manewrów wyprzedzania to Robert ma zwykle nie wiele okazji do nich. Na Monza jechał cysterną, więc jego zadaniem było jak najmniej stracić w pierwszej części. A w innych wyścigach zwykle w kwalifikacjach spisuje się bardzo dobrze - często wyciska z bolidu więcej niż by się można tego spodziewać. To powoduje, że zazwyczaj podczas wyścigu nie ma sytuacji, gdy przed sobą ma wolniej jadące bolidy, więc małe szanse na wyprzedzanie. Nie wiem dlaczego tak trudno to zrozumieć.


avatar
Raven89

15.09.2008 11:08

0

Heidfeld więcej wyprzedza,bo jest my łatwiej:po spieprzonych kwalifikacjach objeżdża słabiutkie bolidy,które znacznie ustępują jego F1.08.Robert natomiast zmaga się ze ścisłą czołówką.Miernikiem talentu Roberta jest to,że w słabszym bolidzie potrafi jechać doskonale.Przypomnij sobie Walencję,kiedy to Kovalainen dysponujący szybkim McLarenem nie był w stanie zbliżyć się do Polaka.Klasyfikacja szybkich okrążęń nie mówi nic,bo prawdziwego mistrza poznaje się po regularności w wyścigu,a jak mi wiadomo Robert posiada umiejętność równej,szybkiej jazdy przez cały wyścig-poza tym te czasy były kręcone na ostatnich kółkach,gdy pierwsza 3 myślała tylko o tym,aby dojechać do mety.


avatar
pz0

15.09.2008 11:37

0

Te czasy nie mają kompletnie żadnego znaczenia. Owszem, liczyły się czasy okrążeń, lecz wtedy gdy było bardzo mokro. Wtedy to właśnie ważyły się wyniki tego GP. Najszybsze okrążenia to jak widać dwa ostatnie, jak było już po herbacie.


avatar
mpkaras

15.09.2008 12:12

0

pz0::: zgadzam się. Te czasy to nic innego jak ot taka ciekwostka statystyczna, która przedstawia sytuację na torze. Jak widać w środku listy znaleźli się kierowcy z czołówki, na początku ci co gonili czołówkę i pod warunkiem, że mieli trochę luzu. Na końcu ci, co słabiej pojechali oraz trafili na tłok. Co więcej? Nic, to tylko statystyka. Liczy się efekt nie estetyka....


avatar
walerus

15.09.2008 13:02

0

czasy niewymierne - spokój i opanowanie - bardziej....


avatar
maniek_88

15.09.2008 14:36

0

Nasz mistrz ze skoczni narciarskiej ujął by to tak: nie liczy sie jedno najszybsze okrążenie, trzeba sie skupić na 56 równych i dobrych kółkach ;)


avatar
Novy

15.09.2008 16:03

0

Dlaczego Kubica jest daleko?? proste !!! Prawie wszyscy ustanowili swoje najlepsze czasy pod koniec wyscigu...... wtedy tor najbardziej przesychal a Robert widzac ze nie dogoni Kova pojechal spokojniej. To nawet potwierdzil podczas konferencji. W pewnym momencie przeciez krecil rekordowe czasy...


avatar
dmn

15.09.2008 16:04

0

Roko - brawo i pokój.... po za tym nie od dziś wiadomo że Kubica jest jednym z najbardziej spokojnych kierowców w całej stawce , jeśli nie w całej historii Formuły 1 ! Co następuje, Kubica potrafi przez cały wyścig , kiedy nie ma żadnych problemów natury technicznej, i kiedy ustawienia bolidu są w miarę dostosowane do pogody i toru, czyli kiedy zespół nie zrobi żadnego poważniejszego błędu przy strategii, ustawieniach, itd... wtedy Kubica jedzie przez niemal cały wyścig jak automat uzyskując przez cały wyścig podobne czqasy okrażeń - niekoniecznie te czasy są w czołówce (nie mówię nawet o tej ścisłej ) - zresztą przeglądnijcie sobie statystyki z całego obecnego sezonu i porównajcie sobie miejsca Kubicy jesli chodzi o fastest lap a potem spójrzcie które miejsce zajmował w danym wyścigu ... idąc dalej, Kubica jedzie podczas całego wyścigu wybranym przez siebie tym samym torem jazdy, niemal zawsze z prędkością dokładną co do kilku kilomertrów na godzinę, pokonuje dany zakręt... Po prostu profesor jazdy.... ale po co ja to piszę skoro kazdy 'prawdziwy' kibic który śledzi treningi, kwalifikacje i wyścigi, a po za tym interesuje się ustawieniami i innymi nowinkami dobrze to wszystko wie, bo to jest jasne jak słońce. P.S. Pozdrawiam ;) wszystkich tych którzy się wypowiadają (nie tylko na forach ) nt Formuły 1 i uważają się za tzw. znawców, a którzy jak to Roko opisał - "podczas oglądania [wyścigu] odbiera telefony, pisze sms-y lub siedzi w necie..... peace


avatar
walerus

15.09.2008 16:28

0

no i silnik Robert ma na kolejny wyścig.....


avatar
Lahocci

15.09.2008 16:49

0

Drogi Panie Koletz .Nie ważne jak się jeżdzi,ważne ,żeby zdobywac punkty dla zespołu i dla siebie.Jeśli dalej Pan nie łapie patrz klasyfikacja kierowców.(przypominam punkty nie dostaje się na imieniny lub urodziny0.Pozdrawiam.


avatar
niza

15.09.2008 18:43

0

ludzie ale wy się ścieracie, koleś ewidentnie się nudził i zrobił marną prowokację. Każdy z nas ma swoje zdanie dotyczące Kubicy więc po co się denerwować i nie potrzebnie ścierać. dmn nic dodać nic ująć


avatar
zula

15.09.2008 19:01

0

A ja napisze tak: Heidfeld potrafi pojechać szybko, ale to nie jest materiał na mistrza. Hej koletz - nie pamiętasz walki Kubicy z Massą w Gp Japonii? Przecież warunki były okropne, a oni tasowali się na torze kilkakrotnie. Bez wątpienia najlepsza walka tamtego sezonu! W Spa w tatmtym sezonie ładnie walczył z Kovalem, w 2006 na starcie na Monzy... wiecie jak kilku minąl na hamowaniu. Kubica w tym roku może zdobyć majstra, ale wie, że ma za słaby samochód i tylko zachowawcza jazda może mu go zapewnić. Ale jeśli bolid jest szybki pokazuje klasę.


avatar
dArk

15.09.2008 23:19

0

koletz, polaku, ktory za pieniadzem wyemigrowal z kraju... popatrz na tabele z wynikami z wyscigu, popatrz na wyniki kwalifikacji z tego sezonu, popatrz! a tak logicznie myslac, slaby Kubica dowozac swoje pozycje przynosi wiecej korzysci zespolowi, niz Heidfeld, ktory chce wiecej niz potrafi :) chcialbym tez zauwazyc, ze dzieki Robertowi bolid BMW, w tak znacznym stopniu poporawia swoje osiagi z sezonu na sezon :) Heidfeld w 2001 byl w zespole z Raikkonenem i niestety, ale rok pozniej Kimi przeszedl do McLarena zostawiajac za soba slaby zespol Saubera, jak i slabego kolege z zespolu. Gdyby Nick bylby takim talentem, to wlasnie on by teraz jezdzil w zespole z Maranello. Suche fakty, przykro mi ;)


avatar
tomspoon

16.09.2008 00:01

0

FORZA KUBITZA


avatar
ural

16.09.2008 10:54

0

koletz spierdalaj stąd dzieciaku.


avatar
mpkaras

16.09.2008 11:10

0

u la la. ale się dzieje...


avatar
mario547

16.09.2008 15:24

0

szkoda że nie opublikują strategii doboru opon i rozkładu pit stopów bo one miały kluczowe znaczenie dla losów wyścigu. Bardzo mnie to interesuje bo słyszałem, ze 2 kierowców w końcówce założyło suche opony. Dawniej take rzeczy były publikowane nawet gdy cały wyścig był suchy a teraz w takich okolicznosciach brak takich informacji mnie dziwi. Apeluję w zw. z tym o zamieszczanie takich informacji


avatar
pawelw23

17.09.2008 20:25

0

śmieszne to trochę co się czyta . każdy zna(f)ca powinie wiedzieć że f1 to nie jest sport lecz kasa. a tych 20 panów jest jak stado aktorów jak lobbyści napiszą scenariusz tak się w +/- 75 % zgadza .Zauważcie co się stało po GP Europy. Raikokonen nie wytrzymał ciśnienia to udupili Hamiltona bo......ferrari poniosło straty,pamiętacie GP Brasil jak hamilton oczywiście przez przypadek zgasił silnik , nie wspomnę jak wcześniej nie dojechał do pit stopu.w tym roku też będzie lobbing a potyczki słowne kto jest lepszy nie mają żadnego sensu.stronię od komentarzy ale jak czytam"ty głupku Kubica is the best " na co drugi "sam jesteś gługi Haidfeld jest the best." to jest mi żal takich ludzi tak więc kolego Kolte'z nie wbijaj się na ten serv z tym swoim niudaczym szwabski hostem tylko pracuj sobie swobodnie na zmywaczku i pozdrawiaj wszystki z lini 144


avatar
dzm

18.09.2008 21:22

0

Kubek wiedzial gdzie jest,nie musial blyskac czasem,starczylo!#3


avatar
maciorek

20.09.2008 12:10

0

ktoś u góry powiedział że znowu kubica przez przypadek na podium taka prawda przecież jak wygrał to też mu się udało bo hamilton wiechał w kimiego albo jak kubica miał drugie miejsce na początku sezonu to też przypadek bo massa wypadł za tor taka jest prawda !!!!!


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu