WIADOMOŚCI

FIA zwiększa minimalną wagę samochodów
FIA zwiększa minimalną wagę samochodów
Wraz z limitami budżetów, zakazem tankowania oraz zakazaniem użycia koców grzewczych FIA od sezonu 2010 podniesie minimalną wagę samochodów.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Od przyszłego roku minimalna waga bolidów Formuły 1 zostanie zwiększona o całe 15 kilogramów, z 605 do 620 kg. Biorąc pod uwagę planowane obowiązkowe używanie systemu KERS od 2010 roku zmiana zmniejszy kłopoty cięższych kierowców z odpowiednim wyważeniem bolidu.

Robert Kubica, który jest jednym z największych i najcięższych kierowców w stawce, skorzystał z Systemu Odzyskiwania Energii Kinetycznej dopiero w Grand Prix Bahrajnu, choć jego partner z ekipy Nick Heidfeld używał go od pierwszego wyścigu sezonu. Wraz z podniesieniem minimalnej wagi wyrówna to szanse dla wszystkich.

Głównymi zwolennikami zmiany byli Mark Webber z Red Bulla i szef BMW Motorsport Mario Theissen. FIA jak widać przychyliła się do ich propozycji.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

53 KOMENTARZY
avatar
wieleba

30.04.2009 18:56

0

ta zmiana jest jak najbardziej OK


avatar
wieleba

30.04.2009 18:56

0

szczegolnie dla Kubicy :)


avatar
Skoczek130

30.04.2009 18:57

0

Nareszcie!!! Sprawiedliwości stało się zadość!!! Wreszcie nie będzie problemów z KERS, chociaż z drugiej strony oznacza to najprawdopodobniej obowiązkowy KERS w przyszłym sezonie. Ach, widzę już, jak Flavio wyrywa sobie resztki włosów z głowy...


avatar
Budyn_F1

30.04.2009 18:58

0

Tak dobrze ze podjeli taka decyzje.


avatar
Raven89

30.04.2009 19:05

0

Brawo FIA - po raz pierwszy od dłuższego czasu wprowadziliście pozytywne zmiany.Aż chciałoby się powiedzieć: WRESZCIE!!!


avatar
Bmw-Sauber_fan

30.04.2009 19:08

0

szkoda tylko ze to od przyszlego roku:/


avatar
shodan

30.04.2009 19:09

0

coz z tego skoro trza bedzie miec wiecej paliwa na pokladzie


avatar
orinocoPL

30.04.2009 19:19

0

7-dokladnie! wiec wcale nie musi wyjsc to na dobre .


avatar
jawiemwszystko

30.04.2009 19:22

0

To akurat dobry plan. Tyle ze nie wiem czy to akurat tak bardzo pomoże Kubicy. Bo zwróćcie uwage, że jakby Kubica był utyty i by ważył ze 20 kg więcej niż teraz to i tak (nawet z KERS) jego bolid ważył by te 607-608kg, bo wyjeli balsam i tyle. To chodzi tylko o to że ciężki kierowca niekorzystnie przesuwa środek ciężkości całego układu bolid-kierowca. Ale zmiana pozytywna.


avatar
jawiemwszystko

30.04.2009 19:22

0

*oczywiscie balast a nie balsam :)


avatar
Zakrza

30.04.2009 19:28

0

Co by był? Utyty?


avatar
jawiemwszystko

30.04.2009 19:38

0

Zakładam czysto hipotetycznie, wiem ze w F1 utytych nie było i nie będzie


avatar
Seveir

30.04.2009 19:39

0

Dobrze, ale dlaczego od przyszłego sezonu.


avatar
Simi

30.04.2009 19:39

0

dobra zmiana dla webbera, kubicy i generalnie tych wyższych...


avatar
piter_neo

30.04.2009 19:45

0

15 kilo do zdecydowanie za mało. Rok temu jeździli bez KERS, a i tak Kubica musiał głodować by mieć dobry balast. Czyli 605 bez KERS to za mała waga, a dodając 30-40 kilo KERS to mamy 640 kilo, więc tak czy siak 620 kilo stawia Kubice w przegranej pozycji.


avatar
bednar90

30.04.2009 20:03

0

alleluja :D bo dla naszego dobra, a dla reszty to i tak obojętne :D


avatar
leo_

30.04.2009 20:04

0

Myslę, że na podwyższeniu wagi minimalnej korzystają wszyscy kierowcy, również ci leccy, ale najbardziej to ci ciężsi. To pozwoli zmniejszyć niekorzystną dla Kubicy i Webera różnicę, ale obawiam że tylko częściowo.


avatar
mario547

30.04.2009 20:05

0

Nie ma się co podniecać bo to jedyna dobra zmiana regulaminu. A pozostałe to jedna gorsza od drugiej


avatar
leo_

30.04.2009 20:09

0

Nawiasem mówiąc, wydaje się, że można by w prosty sposób całkowicie zrównać szanse kierowców dużych i małych. Wystarczy, żeby wszystkie bolidy miały tylko np 30 kg ruchomego balastu, a minimalna waga każdego bolidu z kierowcą i takim balastem wynosiła te 620 kg. I po krzyku.


avatar
leo_

30.04.2009 20:16

0

Albo po prostu zwiększyć minimalną wagę do 650 kg, i myślę, że wtedy już wszyscy mieliby te same szanse . Balastu byłoby na tyle dużo, że lekki kierowca nie miałby praktycznie żadnej przewagi nad tym ciężkim. Przykładowo, cięzki kierowca miałby 70 kg balastu a lekki 80 kg, ale te 10 kg więcej dla tego drugiego nie przynosiłoby juz mu korzyści.


avatar
matwit

30.04.2009 20:23

0

19.leo_: A co wtedy gdy jakiś team włożyłby już do bolidu te maksymalne 30 kg "balsamu" (jak ktoś tam wcześniej napisał :) ) i po tym bolid z kierowca nie uzyskałby tych minimalnych 620 kg? Kazaliby kierowcy przytyć, albo robić bolid z gorszych, cięższych materiałów? Nonsens. Wiem, że tek 30 kg podałeś hipotetycznie, bo można by w regulaminie wpisać tyle, żeby taka sytuacja o której pisze nie zaistniała, ale zawsze mógłby zaistnieć taki problem o małe kilka kilogramów... (3 lata temu na Węgrzech u Kubicy uciekł środek z gaśnicy i już był bolid za lekki)


avatar
krz08

30.04.2009 20:33

0

tak oto chodzi tylko dlaczego od przyszłego sezonu


avatar
RoninRonin

30.04.2009 20:43

0

A ja się pytam jak zmniejszyć niekorzystną dla Kubicy różnicę w kasie jaką może przynieść On lub Alonso, w talencie, w medialności ? A gdyby jeździł w Force India to byście pytali jak zmniejszyć niekorzystną dla Force india różnicę bo inaczej robert nie będzie mógł zostać mistrzem ? Jak ma byc mistrzem to będzie ale jest tak wiele czynników, że sam jego talent czy waga nie wystarczy. Obawiam się że może nigdy nie być mistrzem. I on sam to powiedział w zeszłym roku na pytanie Kiedy. "Może nigdy?"


avatar
kamil7671

30.04.2009 20:47

0

ehh...tyle tych zmian..prawda jest taka, ze chicalbym bolidy z 2006 roku, albo lepiej z 205 roku, 360km/h na Monzy, super czasy okrazen...czuc bylo ta predkosc, a teraz...ciekawe, niedlugo zmniejsza obroty silnika pewnie do 17000 na minute, a wtedy to nawet motocykl z Moto GP bedzie mial wiecej niz potwor z F1...


avatar
mkente

30.04.2009 20:47

0

Wreszcie jakaś dobra decyzja! Chyba dlatego, że nie związana Ecclestone'm.


avatar
marcinek99

30.04.2009 20:52

0

Myślę ze to dobry pomysł zwłaszcza dla cięższych kierowców.Dla Roberta następny rok może okażac się bardziej szczęsliwszy od obecnego-węższe opony na przodzie pasujące pod styl jażdy Roberta,cięższy bolid,oby tylko miał samochód którym da się coś zrobić


avatar
jawiemwszystko

30.04.2009 20:57

0

21 matwit - w mój post nr. 9 istotnie wkradł się chochlik :) Jeszcze raz najmocniej przepraszam za "balsam" :)


avatar
Jacobek

30.04.2009 21:08

0

ee sorry , troche za bardzo sie cieszycie .. nie pomyśleliście, że tak czy siak Kubika będzie musiał jak wszyscy inni jeździć z maksymalnie dotankowanym bolidem wiec i tak balastu nie rozłoży tak jak trzeba... ten przepis nic mu nie daje , sytuacja będzie taka jak teraz... dla porównania : bolid 500 kilo + kubika 60 kilo + balast 20 + KERS 40 + paliwo 20 = 640 kilo 2010 : bolid 500 kilo + kubika 60 + balast 20 + KERS 40 + paliwo 50 = 670 kilo Co z tego wynika? waga bolidu zwiększy się mniej więcej o tyle samo ile w przepisach powiększyli minimalną , A BALASTU NADAL BĘDZIE TYLE SAMO, PRZEZ CO BOLID NADAL BĘDZIE NIEODPOWIEDNIO WYWAŻONY ... pozdro ! (prosze sie nie patrzec dosłownie na moje obliczenia, wiadomo, że liczby są inne, ale chciałem przybliżyć innym zrozumienie tego wszystkeigo ;] )


avatar
joybubbles

30.04.2009 21:14

0

Jacobek, te 620 kg liczy bolid bez paliwa.


avatar
jawiemwszystko

30.04.2009 21:20

0

joybubbles - oczywiscie masz rację, ale być może koledze chodziło o to że wszyscy będą jeździc cysternmi po zakazie tankowania. Komplikują życie te przepisy.


avatar
Jacobek

30.04.2009 21:39

0

napewno będą jeździli cysternami więc bolid na pewno będzie cięższy , a co za tym idzie problem z balastem nadal będzie aktualny ; ]


avatar
jaro m6

30.04.2009 21:55

0

oki Ta zmiana pomoże wyrównać szanse kierowców cięższych. Niech się i tak dzieje, może kiedyś dojdzie do tego że o zwycięstwie będzie decydował tylko talent kierowcy i taktyka zespołu. A przepis o tankowaniu na full….. niech mi ktoś powie co on ma wnieść dobrego do f1??????????????????????????????????? Pamiętajmy że strategie zespołów związane z tankowaniem to jeden z elementów wyścigu który tworzy go ciekawszym! Wtedy tylko będziemy dyskutować o oponach kto je niszczy bardziej , że mieszanki są takie czy smakie.


avatar
morek151

30.04.2009 22:26

0

po co zwiekszac wage jak nikt nie bedzie jezdził z kers


avatar
Kostek89

30.04.2009 23:05

0

morek151 najpierw dokladnie przeczytaj a pozniej komentuj, wyraznie pisze ze od 2010roku uzywanie kers bedzie obowiazkowe i ta kase co teraz wydaly BMW Ferrari i McLaren to w przyszlym sezonie reszta tez bedzie musiala na to wydac kase bo bez tego nie zostana dopuszczeni do wyscigu


avatar
Aragorn

30.04.2009 23:05

0

33. morek151 - jeżeli FIA spełni swoje obietnice to wszyscy będą jeździć z kers, bo nie będą mieli innego wyjścia. I raczej wątpię by udało im się obejść ten przepis


avatar
pz0

30.04.2009 23:32

0

Mam pewne obawy związane z balansem bolidu. Obecnie biorą paliwa około 20 - 70kg na pierwszy stint. W przyszłym sezonie będzie potrzeba chyba około 150kg paliwa. Zbiornik paliwa jest za plecami kierowcy. Te 150 kg ''balsamu'' który się zużywa w miarę trwania wyścigu chyba poważnie zmieniają balans. W tym roku największe znaczenie ma dbałość o opony, myślę że w przyszłym przewagę będą miały bolidy mniej wrażliwe na zmiany w balansie. Podobno łatwo się ustawia bolidy McLarena i Ferrari (ale podobno w tym roku bolid Ferrari zrobił się bardzo wrażliwy). BMW zawsze miało z tym problemy.


avatar
piter_neo

30.04.2009 23:47

0

Kostek89 - tylko, że w pszyszłym sezonie będzie tylko jeden dostawca KERS, więc tylko jeden zespół nie wywala w tym sezonie pieniędzy w błoto. Reszta nawet, jeżeli miała własne KERS będzie musiała zakupić od tego jednego wybranego dostawcy. Czy to będzie BMW, czy Ferrari czy McLaren czy inny dostawca to narazie nie wiadomo.


avatar
morek151

30.04.2009 23:57

0

Kostek89 a poza tym fota chce sie sprzeciwc kersowi i jak dojdzie do tego ze zbojkotuja wyscigi to wygraja i nie bedzie kersu, jak narzie z tego rozwiazania chca korzystac mclaren i bmw


avatar
Z.Stardust

01.05.2009 01:17

0

już się kiedyś buntowali jednemu dostawcy opon może tym razem się uda.


avatar
morek151

01.05.2009 09:43

0

tylko ze jeden dostawca opon miał być o 2008 a michelin samo zrezygnowało, chociaż tak naprawde juz wszytko było wiadomo kto bedzie tym dostawcą. Fia kiedys była z ferrari i ferrari z fia, dlatego wiekszosc rzeczy uchodziła im na sucho.


avatar
Kostek89

01.05.2009 10:44

0

mysle ze wszyscy co teraz maja KERS sa z niego zadowoleni bo go regularnie stosuja, Ferrari jeden wyscig jechalo bez KERS i pozniej tego zalowali, a potem znowu powrocilo do korzystanie z KERS... wiec mysle ze ten sezon testowy jest dla tego systemu udany w tych zespolach ktore je maja i niesadze zeby nagle sie z tego pomyslu wycofali, wg mnie KERS w 2010 roku bedzie obowiazkowy na 100%


avatar
jawiemwszystko

01.05.2009 11:28

0

pz0 - balast, balans i balsam - to takie podobne... :)


avatar
sivshy

01.05.2009 13:52

0

@pz0: Rzeczywiście, z ustawianiem balansu mogą być wtedy problemy. Ale to właśnie jest piękne. Nie wiadomo, kto najlepiej poradzi sobie z zaprojektowaniem bolidu tak, aby był jak najmniej wrażliwy na zmianę ilości paliwa w trakcie trwania wyścigu. Dodatkowo, wszystko co dzisiaj daje przewagę Brawnowi, RedBullowi, czy Toyocie zostanie skopiowane. W ten sposób znowu wymiesza nam się stawka. I znowu F1 pokaże, jak bardzo jest nieprzewidywalna. Ja jestem za...


avatar
klac

01.05.2009 14:40

0

nie wszyscy tutaj chyba potrafia skladac poszczegolne wiadomosci w logiczna calosc. otoz - minimalna waga sie zwiekszy dzieki czemu kers u ciezszych zawodnikow bedzie faktycznie pomagal a nie przeszkadzal. motyw z zjezdzaniem do boksow tylko po opony na dodatek nierozgrzane - na pewno nie bedzie tak ze kazdy zjedzie tylko raz - bo zapewne przepis o uzywaniu i twardej i miekkiej mieszanki pozostanie - wiec jesli ktoras z nich bedzie sie sprawdzala znacznie gozej to byloby nielogiczne jechac pol wyscigu tracac np. ponad minute, niz stracic 20 - 25 sekund zjezdzajac do boksu (moze nawet mniej, bo wymiana opon moze przeciez trwac nawet ok 3 s a dzisiaj postoj trwa ok 8 bo tankuja). poza tym - zalozmy ze bolid tankowany bedzie po 60 - 80 kg - wiec na poczatku wyscigu zbalansowanie bedzie zupelnie inne niz pod koniec - i to nie jest roznica jak w przypadku zalozenia czy zdemontowania kers - bedzie 2x gorzej. wiec moje przewidywania sa takie - wyprzedzanie w boksach bedzie - i to znacznie ciekawsze, bo beda liczyc sie setne czesci sekundy - od mechanikow wymagana bedzie ta sama precyzja co od kierowcow - dodatkowo zjezdzac beda co najmniej 2x bo kierwca guzikiem nie bedzie na pewno mogl sterowac wszystkimi elementami aerodynamicznymi - a poprawka w boksie moze zniwelowac zmiany po wypaleniu 20 - 30 kg paliwa. w zeszlym roku tez mowiono ze sezon bedzie nudny i ze zmiany sa glupie itp. itd. - jak dla mnie to sezon 2009 jest bodaj najciekawszym (a ogladam nieco ponad 6 lat). ps. czy ktos kiedys bral pod uwage co by bylo gdyby NASA stworzyla bolid? ;p


avatar
pz0

01.05.2009 22:28

0

44. klac- to nie będzie 60-80 kg paliwa, to będzie znacznie więcej. Przykładowo weźmy Australię 58 kółek po około 2,5 kg paliwa na okrążenie to daje 145kg. Każdy będzie brał przynajmniej kilka kg zapasu. Wychodzi że 150kg paliwa to absolutne minimum. 150kg to potężna zmiana w balansie. Nie ma co porównywać z KERS, bo KERS jest zamontowany na stałe, w jednym miejscu, a paliwa będzie w wyścigu ubywało. Ciężar KERS może się okazać małym problemem, bo to zaledwie 30-40kg i jak pisałem niezmienne. Kolejna sprawa to opony ''jesli ktoras z nich bedzie sie sprawdzala znacznie gozej to byloby nielogiczne jechac pol wyscigu''. Jesteś tego pewien? Przypomnij sobie ostatni wyścig w wykonaniu BMW. Byłem normalnie przerażony jak się dowiedziałem jak zatankowali obu kierowców. Totalnie debilna strategia, to nie miało prawa wypalić i dlatego dostali baty od wszystkich, nawet od ForceInsia, Piqueta, a nawet Nakajima był lepszy. Toyota zbyt długo jechała na kiepskich oponach i przegrali wyścig. W tym sezonie jest oczywiste że na każdym torze jedna z mieszanej będzie gorsza niż beznadziejna. Co do bolidu NASA, to nie jestem przekonany że byliby jacyś nadzwyczajni. Zupełnie brak im doświadczenia w F1. W tym roku pewnie i oni zebraliby baty od Brawna, ,RedBulla i Toyoty. 42. jawiemwszystko - nie czepiam się balsamu. Rozumiem że zupełnie przypadkowa pomyłka, ale wyszło zabawnie i mi się nawet spodobało, dlatego to podchwyciłem.


avatar
jawiemwszystko

02.05.2009 09:55

0

A w tym układzie ja sie nie czepiam podchwycenia mojej złotej mysli :)


avatar
kosmetyczka

02.05.2009 13:09

0

koniec diety dla Roberta ;-)


avatar
szymken

02.05.2009 13:38

0

Mam pytanie czy brak tankowania podczas wyścigu będzie oznaczało skrócenie dystansu wyścigu, czy pozostanie tak jak jest teraz i kierowcy będą jeździć z ogromnym zapasem paliwa?


avatar
szymken

02.05.2009 13:40

0

Sorki za pomylenie wątków :)


avatar
walerus

02.05.2009 21:41

0

gut i good...


avatar
klac

03.05.2009 12:38

0

@ pz0 - no dokladnie z ta iloscia paliwa to sie nie znam - kiedys czytalem nawet ze bolidy spalaja 80 litrow na 100 km, ale to chyba bylo przesadzone. z reszta nie wazne. no a co do strategii opon, to mowie wlasnie, ze strategie typu tej jaka przyjelo bmw w ostatnim wyscigu sa beznadziejne. dlatego tez zostaje przy swoim - sezon 2010 bedzie ciekawy - wszystkie teamy beda walczyly do konca i raczej watpie by ktorys kierowca zdobyl wiecej niz 100 pkt. [poza tym kierowcy beda scigac sie glownie o trofea]


avatar
leo_

03.05.2009 15:13

0

Być może, ciężsi tak znowu nie zyskają. Co prawda minimalna waga to bolid z kierowcą , i raczej bez paliwa, ale w ogóle cięższy bolid na początku wyścigu (więcej paliwa) pogorszy chyba balans , szczególnie właśnie tym ciężkim kierowcom. Żeby status quo było zachowane, powinni chyba jeszcze skrócić dystans, do tych powiedzmy 250 km. Wtedy obecne pojemności baków powinny wystarczyć. No ,ale z drugiej strony, jakby chcieć troszkę pokomplikować, to trzeba by nie skracać dystansu, bo zmieniający się balans mógłby uatrakcyjnić wyścig.


avatar
jawiemwszystko

03.05.2009 21:09

0

DJ Mallya zbudował swą potęge na liniach lotniczych, ja zbuduje na balsamie swą popularność :P


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu