Niekończącej się opowieści - Alonso w Ferrari – ciąg dalszy. Hiszpan wypowiedział się ostatnio w przychylny sposób o teamie z Maranello, czym dał pole do popisu wszystkim spekulantom, widzącym dwukrotnego mistrza świata we włoskim teamie.
Alonso aktualnie jeżdżący w Renault, zapytany przez dziennikarzy hiszpańskiej gazety „AS” o to, czy chciałby poprowadzić Ferrari do ponownych sukcesów, powiedział:„Lubię wygrywać i mieć najlepszy bolid, Ferrari udowodniło, że zawsze są jednym z najlepszych teamów. Wszyscy wiedzą że my, kierowcy, chcemy wygrywać wyścigi, więc chcemy jak najlepszy bolid, najlepszy zespół.”
„Jeżeli ktoś wygrywa większość z ostatnich 10 mistrzostw, to jest to zespół, który daje kierowcom pewność i bezpieczeństwo osiągów, coś, co nie może dać żaden inny team."
„Ściganie się w Ferrari oznacza coś więcej, niż tylko jazdę w Formule 1. Każde dziecko, które bawi się czerwonym samochodem wie, że to jest Ferrari: to coś oznacza. Kiedy jesteś z Ferrari, nigdy nie zostaniesz zapomniany.”
19.05.2009 17:13
0
Ferrari w tym roku popełnia za dużo błędów, ale Alonso w czerwonym bolidzie czemu nie
19.05.2009 17:13
0
mam nadzieję,że będzie jeździł w Ferrari,ale tym z przed dwóch lat ;))
19.05.2009 17:23
0
Jestem ciekawy ile prawdy jest w tych plotkach dotyczących przejścia Alonso do Ferrari na miejsce Kimiego (podobno) ....... jeśli to nastąpi, to kiedy i kto zastąpi hiszpana w Renault??
19.05.2009 17:31
0
A jeśli Alonso powie coś miłego o Force India, to również będzie oznaczało, że chce tam jeździć ... ? ;-)
19.05.2009 17:41
0
Santander podpisał umowę z Ferrari. Brakuje im kierowcy Hiszpana w barwach Ferrari .... Kimmi polata do 2010 a w 2011 do 2014 włącznie będzie latał Alonso może z Robertem ..hehehhee
19.05.2009 17:48
0
Robera nie będzie w czewonym...
19.05.2009 17:52
0
Taki dream team, czyli Kub i Alo w Ferrari, to byłaby super sprawa. Ciekawe jakie były by wówczas relacje tych dwóch kierowców. Coś się obawiam, że Robert musiałby pogodzić się z rolą drugiego kierowcy w zespole. Ferrari raczej nie jest znane z równego traktowania kierowców a Alonso to było nie było dwukrotny mistrz świata i niewątpliwie niemal doskonały kierowca. Ciekawy jestem jakby Kubica reagował na taki układ sił.
19.05.2009 17:57
0
Będę czakała z niecierpliwoscią ;-)
19.05.2009 18:02
0
Najprawdziwsza prawda,Fernando!
19.05.2009 18:25
0
@rafekf1 Nic by się nie zmieniło w jego zachowaniu. Przecież to codzienność :D
19.05.2009 18:35
0
@kuba1808 .... :D w sumie to masz rację ale Heidfeld to nie Alonso a BMW to nie Ferrari ;)
19.05.2009 18:53
0
Lubię Fernando i lubię Ferrari, ale nie bardzo wiem czy jego styl jazdy pasuje do czerwonego bolidu, aczkolwiek chciałabym żeby znowu zaczął wygrywać nie ważne w jakim zespole (no może poza jednym).
19.05.2009 19:14
0
No i wywalic mase i rajkonena a wziasc Kubka z Alonso a bedzie niezla jazda :)
19.05.2009 19:15
0
Bardzo fajnie Fernando opisał czym jest Ferrari. I to nie tylko dla F1, ale i dla zwykłych śmiertelników. Myślę, że problemu nr 2 by tu nie było, bo sam Fernando powiedział, że teraz brakuje mu rywalizacji na maksymalnych obrotach i nie sądzę, żeby wypłakiwał się wszystkim tak jak to robił 2 lata temu. Kto byłby partnerem Alonso? Myślę, że to sobie na razie zostawmy...
19.05.2009 19:25
0
Czerwony lakier na renault i będzie miał swoje "ferrari" w renault :P
19.05.2009 19:27
0
Kiedy jesteś z Ferrari, nigdy nie zostaniesz zapomniany.” Nic dodac nic ujac.
19.05.2009 19:46
0
Fernando i Ferrari to już chyba pewność. Nawet jeśli nie w 2010, to w 2011. Osobiście nie chciałbym, aby Hiszpan jeździł w tym teamie, jeśli trafi tam Robert, gdyż z przyjaźni zostaną nici. Nie ma się co oszukiwać. Piquet, Marques, i Fisichella są/byli idealnymi partnerami Nando, którzy w żadnym razie mu nie zagrożą. Z Massą, Kubicą itp. byłoby inaczej, tak więc prędzej czy później do konfliktu by doszło.
19.05.2009 20:27
0
12. Asturia a jaki styl jazdy pasuje do Ferrari? najczescie to zespoly dostosowuja sie do stylu danego kierowcy. Tak wiec wydaje mi sie ze jezeli Alonso trafi do SF to tylko zrobi to dobrze w obie strony;-)
19.05.2009 20:28
0
Ciekawe kogo zastompi
19.05.2009 20:36
0
pewnie ze Raikkonena......chcialbym zeby takie pogloski byly tez zwiazane z Kubica:)
19.05.2009 20:41
0
Kubica jest bardziej wiązany z Renault niż z Ferrari.
19.05.2009 20:53
0
A może biało czerwony bolid będzie kiedyś i może KUBICA BĘDZIE MISTRZEM F1!!!
19.05.2009 21:10
0
ferrari zawsze będzie najlepsze ! jakie typy na monako ?? vettel ,button, czy może któryś z kierowców ferrari ?
19.05.2009 21:46
0
Dobrze gada Alonso - kiedy jesteś z Ferrari, nigdy nie zostaniesz zapomniany.
19.05.2009 22:33
0
Ale, nawet jeśli nie jeździsz w Ferrari, a jesteś dwukrotnym mistrzem świata, to również nigdy nie zostaniesz zapomnianym.
20.05.2009 00:33
0
Moje typy na Monako to Vettel, Massa, Kubica na podium :D (zawsze życzę Kubicy jak najlepiej) A co do Alonso i Kubicy w Ferrari to warto przypomnieć sobie jak głosowali fani Ferrari w sondzie kogo chcieliby zobaczyć w czerwonych barwach ;)
20.05.2009 07:38
0
Alonso w Ferrari? lepiej żeby został Massa i Raikkonen jako team. Połączenie Massy i Alonso mogłoby przynieść konflikty, nieporozumienia i niemiłą atmosfere w Ferrari. A jest dobrze tak jak jest więc nie ma potrzeby mieszać
20.05.2009 07:44
0
Jak zawsze mowa o przejściach to inych kierowców to grupa wsadza sobie RK ale odkąd tu jestem i czytam to nigdy do Force Indii czy Toro Rosso. Prawda jest taka że Briatore miał już RK i siego pozbył - może nie wiedział kogo się pozbywa.
20.05.2009 08:40
0
28. skidmarks - Briatore wiedział, ale w F1 umiejętności to nie wszystko - PIQ robi to samo co w zeszłym sezonie i co? Briatore nawet zaczął go chwalić. Wiadomo, dlaczego Alonso będzie jeździł w Ferrari, z tego samego powodu KUB tam jeździć (najprawdopodobniej) nie będzie. Sorry, ale większego syfu niż w F1 nie ma nigdzie.
20.05.2009 10:30
0
ja też chce do ferrari bawić się czerwonymi.....
20.05.2009 10:58
0
27.Avellana - zgadzam się z Tobą w 100% i niech gazety piszą co chcą, a zespół niech i tak robi swoje. Wiedzą, że ich obecni kierowcy są doskonale uzupełniającym się duetem i nie sądzę żeby, aż tak szybko chcieli to zmieniać. Ferrari ma dostatecznie dużo problemów organizacyjnych, więc dodatkowe konflikty pomiędzy kierowcami, zdecydowanie nie są im teraz potrzebne. O czym zresztą mówił zarówno Domenicali jak i Markiz. 29.Shallan - niestety, chyba możesz mieć rację, że Kubica nigdy nie będzie jeździł w Ferrari. Jeśli w którymś momencie trafi tam Alonso, to bardziej prawdopodobne, że drugim kierowcą zostanie Vettel za którym stoi Ecclestone. Bernie już kilka razy o tym wspominał, iż chce aby Sebastian jeździł w Ferrari. A, wiadomo, że jeśli on coś postanowi, to to zrealizuje ...
20.05.2009 12:09
0
a ja mam nadzieje ze Alonso zostanie w renault do końca kariery na spędził swoje najlepsze lata, jest wychowankiem szefa i myślę za jeszcze sporo sukcesów Alonso przeżyje w renault
20.05.2009 13:24
0
A ja mam nadzieję ze Alonso nie trafi do tego "zespołu amatorów'',jakim się stało Ferrari po odejściu Todta. Tym razem zgadzam się z elin ze lepiej będzie jak tam pozostaną obecni ,zresztą dośyć marni kierowcy, bo lepszych kierowców to tam szkoda. Tak już jest na tym świecie ze po 10 latach tłustych nadczodzą chude.
20.05.2009 14:56
0
Chyba ze jest jeden kierowca faworyzowany to jest zapomniany. Np: kiedy jezdzil Massa z Schumacherem to kto słyszał o Massie? Chyba tylko Brazylijczycy.
20.05.2009 15:30
0
34. tt16- ja słyszałam o Massie kiedy jeździł z Schumacherem. Powiem nawet więcej słyszałam o nim od 2002 roku kiedy przyszedł do Formuły1, bo tak się składa, że kibicuje mu od początku kariery. Więc nie tylko Brazylijczycy o nim wiedzieli zanim wszedł na szczy
20.05.2009 16:27
0
A ja powiem tylko tyle: oby Fernando miał szanse tam przejść. I oby Ferrari zostało.
20.05.2009 16:47
0
Z Ferrari odeszli Todt, Brawn, Schumacher no i teraz dokładnie widać, ile te nazwiska znaczyły dla tego zespołu, skoro po ich odejściu powoli dobijają do poziomu, na jakim byli przed ich przyjściem, czyli jeden wielki syf. Nie potrafią sobie poradzić z doborem strategii, robią błędy jak amatorzy, bo nie ma tam osoby charyzmatycznej, która dałaby motywację i pogoniła wszystkich do roboty, jak to kiedyś zrobili w/w panowie. Może się wydawać że nie lubię Alonso, ale trzeba mu przyznać, że właśnie on może być tym, kim w '96 został MSC. Mimo to i tak, bez osoby tak genialnej jak Ross, Ferrari nie zacznie znów dominować, jak kiedyś. W końcu zespół to nie tylko kierowcy. Alonso uchodzi za dobrego testera, ale bardziej ważni są ludzie, którzy opracowują dane które zbiera. Zresztą, gdyby tak wiele zależało od kierowcy, to Renault nie byłoby w tym roku tak cienkie.
20.05.2009 16:50
0
Tak podsumowując, w F1 liczą się przede wszystkim ludzie i na odpowiednim ich werbowaniu powinien skupić się zespół, który chce coś znaczyć. Kasa to tylko narzędzie w ręku tych ludzi.
20.05.2009 17:09
0
33.polek1 - a, już myślałam, że mnie zaskoczysz i wreszcie w czymś się zgodzimy ... Ale, może jeszcze kiedyś znajdzie się temat w którym faktycznie będziemy mieli podobne zdanie ... :-)
20.05.2009 17:45
0
39 elin A ja myślałem ze zgodzilismy się ze najlepszym rozwiązaniem będzie jak obecni kierowcy Ferrari zostaną?
20.05.2009 18:18
0
40.polek1 - owszem, co do tego to się zgodziliśmy, ale z kompletnie innych powodów ... A, ja czekam kiedy naprawdę w jakimś temacie będziemy mieli podobne zdanie :-)
20.05.2009 18:44
0
Nie ma co wpychać Alonso do Ferrari,bo nie wiadomo,czy czerwone bolidy będą startować za rok - przerażające.
21.05.2009 02:19
0
@polek & sivshy - to powiedzcie ile bylo Todta i Brawna w Ferrari w zeszlym sezonie? Dali rade ci amatorzy bez nich? Alonso nie pojedzie w czerwonych, co roku te same spiewki w miksie z Kubica; kto ogladal F1 w latach 05/06 domysli sie. Wole go jako opozycjoniste, bata dla najlepszych zespolow, podobnie jak Roberta - chyba przestalbym im kibicowac, gdyby tylko wygrywali w barwach czerwonych, srebrnych etc.
21.05.2009 07:06
0
43 LOOKass W zeszłym sezonie zespół Ferrari ścigał się bolidem zaprojektowanym za kadencji Todta i przez pierwszą połowę sezonu poza Monaco i Australię byli poza zasięgiem zarówno McL i BMW o resczcie nie wspominając.Tylko tyle ze cały obraz sytuacji zaćiemniały błędy kierowców,awarie bolidu i błedy zespołu które w tym sezonie stają się codziennością
13.02.2010 15:47
0
prawie taki sam
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się