Zespół Ferrari zawiódł w kwalifikacjach. Jego kierowcy zajęli dopiero piątą i dziesiątą pozycję. „To były bardzo trudne kwalifikacje dla nas” podsumował Jean Todt, szef zespołu. „Jeden bolid na piątej pozycji, drugi na dziesiątej nie reprezentują pozycji, do których dążyliśmy. Jutro decydującymi parametrami będą jak zwykle: strategia, stałe właściwości opon i niezawodność. Po za tym, będziemy mogli wykorzystać naszą prędkość [na prostych] przy wyprzedzaniu, manewr który jest tutaj dużo prostszy niż gdziekolwiek indziej. Dołożymy wszelkich starań, aby dowieźć do mety tak dużo punktów ile jest możliwe w obu Mistrzostwach.”
Micheal Schumacher występ w kwalifikacjach skomentował: „Oczywiście nie możemy być zadowoleni z takiego rezultatu, zwłaszcza w świetle sytuacji w mistrzostwach. Poczyniliśmy pewien postęp w porównaniu do dnia wczorajszego, ale nadal cierpimy z powodu braku przyczepności. Może to być spowodowane przez bolid, opony lub ustawienia. W tym momencie nie jesteśmy pewni co jest przyczyną. Jedno jest pewne, startując z piątej pozycji możemy oczekiwać ciężkiego wyścigu. Siedemdziesiąt okrążeń to dużo i wszystko może się zdarzyć.”Felipe Massa dodał: „To był trudny dzień. Nie zdołaliśmy znaleźć idealnego balansu bolidu i ciągle cierpimy z powodu braku przyczepności, zwłaszcza na pierwszym okrążeniu pomiarowym. Wynikiem tego jest fakt, że wystartuję jutro z piątego rzędu i dlatego przede mną raczej skomplikowany wyścig. Dzięki strategii i faktowi, że wyprzedzanie jest tutaj możliwe, będziemy starać się przedostać wyżej. To długi wyścig i wszystko może się zdarzyć.”
25.06.2006 10:49
0
Hatton. I tak to od jakiegos czasu jest. Opony, opony i jescz raz opony. Juz drugi sezon ferrari cierpi przez opony a producent widac nie wyrywa sobie wlosow z glowy aby to zmienic.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się